Ultimate Spider-Man. Tom 7 (okładka  twarda, wyd. 07.2020)

Sprzedaje empik.com : 67,99 zł

67,99 zł
99,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje Dystrykt Zero : 97,25 zł

Sprzedaje 3trolle : 111,74 zł

Sprzedaje dvdmax : 108,69 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Harry Osborn wraca do liceum Midtown. Skrywa ponurą tajemnicę, która wpłynie na życie wszystkich w jego otoczeniu, a szczególnie na jego najlepszego przyjaciela, Petera Parkera. Jaką rolę w całej sprawie odgrywa ojciec Harry’ego, Norman Osborn, zwany Zielonym Goblinem? Później zaś rozpęta się wojna gangów o wpływy po Kingpinie, który postanawia wycofać się życia przestępczego. Żeby pokonać tytanów półświatka, takich jak Hammerhead, potrzeba grupy równie twardych wojowników! Nie może w niej zabraknąć Spider-Mana! Pająk miewał już wiele problemów, ale jeszcze nigdy nie był zmuszony poprzysiąc: „Nigdy więcej Petera Parkera”… Aż do teraz!

Autorem scenariusza jest Brian Michael Bendis („Daredevil: Nieustraszony!”), a rysunki stworzył Mark Bagley („Grzech pierworodny: Hulk kontra Iron Man”).

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1239749412
Tytuł: Ultimate Spider-Man. Tom 7
Seria: Ultimate Spider-Man
Autor: Bendis Brian Michael , Bagley Mark
Tłumaczenie: Starosta Marek
Wydawnictwo: Egmont Polska Sp. z o.o.
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 344
Numer wydania: I
Data premiery: 2020-07-01
Data wydania: 2020-07-01
Forma: książka
Okładka: twarda
Indeks: 34707968
średnia 4,5
5
6
4
1
3
0
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
3 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
2/5
01-03-2024 o godz 14:34 przez: Jacek | Zweryfikowany zakup
Produkt otrzymałem uszkodzony i nie mam opcji odniesienia do salonu. Widzę tylko zwróć produkt do magazynu na własny koszt gdy nie jest użyty. Jednak ściągnąłem folię więc pewnie jest już traktowany jako używany.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-07-2020 o godz 07:38 przez: Wkp
ULTIMATE WARRIORS Duet Bendis / Bagley powraca z kolejnym tomem „Ultimate Spider-Mana” i znów uderza w czytelników z całą mocą. Co prawda najlepiej sprawdza się tu pierwsza opowieść o powrocie Harry’ego, która emocjami, wątkami obyczajowymi i rozmachem dosłownie wgniata czytelników w fotel. Ale i drugiej fabule niczego nie brakuje. A każda z nich, jak zawsze, stanowi kwintesencję spiderowych motywów, przepuszczonych przez bendisowską wrażliwość i podkręconych do tego stopnia, że miłośnicy chcą tylko więcej i więcej. Peterowi znów nie układa się z Mary Jane. Z każdym dniem coraz bardziej boi się o jej życie, a po śmierci Gwen nie umie znaleźć sobie miejsca. Wszystko pogarsza powrót Harry’ego Osborna, który nie dość, że zna tożsamość Spider-Mana, to jeszcze obwiania go o śmierć ojca – chociaż Norman wciąż żyje. Na domiar złego wychodzi na jaw, że on i MJ niegdyś chodzili ze sobą, o czym Peter dotychczas nie miał pojęcia. Rozdarty między miłość, a pretensję, między odpowiedzialność za innych, a solidarność z przyjacielem, staje do walki w przemienionym w Goblina Harrym, starając się zarazem chronić niewinnych, jak i uratować jemu życie … Potem w mieście pojawia się niejaki Hammerhead i zaczyna wojnę gangów, chcąc przejąć teren Kingpina. Kingpin, by zażegnać konflikt, decyduje się prosić o pomoc… Spider-Mana. Nie licząc jednak tylko na niego, podejmuje także własne działania, wysyłając do akcji Elektrę. Na scenie jednak pojawia się więcej postaci – Iron Fist i Moonknight – a także powraca nie kto inny, jak Black Cat. Wrzucony w sam środek kłopotów Spider-Man będzie musiał opowiedzieć się po jednej ze stron, mając świadomość, że każda z jego decyzji może być tragiczna w skutkach, a jakby tego było mało, wciąż zmaga się z kolejnymi problemami związanymi z Mary Jane… Największą siłą „Ultimate Spider-Mana” od początku były dwie rzeczy: wybranie najlepszych, najbardziej charakterystycznych i najciekawszych elementów starych komiksów o Pająku oraz wątki obyczajowe. Te pierwsze Bendis skondensował w rozpisanych najczęściej na około sześć zeszytów story arcach, w którym wykorzystał pełen ich potencjał, w tym drugich postawił na życiowy realizm, podlany w równej mierze łzami, co i humorem. To pierwsze udało mu się dlatego, że zawsze miał wielki talent do odtwarzania w nowej, bardziej realistycznej wersji znanych motywów. Sprawy obyczajowe wyszły jeszcze lepiej, dzięki temu, że autor jest znakomitym obserwatorem, a co ważniejsze stworzył przekonujące psychologicznie postacie i wcisnął je w ramy problemów, które mogłyby dotyczyć każdego z nas. Z tego wszystkiego zrodziła się opowieść, która w połączeniu ze znakomitą akcją, epickimi scenami i szybkim tempem dała porażającą fabułę, od jakiej nie można się oderwać. Te emocje, te wydarzenia, ten klimat… Nieco słabiej jest w drugiej połowie, gdzie widać nieco zmęczenie materiałem. Bendis wrzuca tam najróżniejsza postacie i motywy i serwuje nam bardziej sensacyjną historię, którą czyta się szybko i przyjemnie, ale brakuje w niej bardziej rozbudowanych elementów życiowych. Część ta broni się jednak dzięki genialnie skonstruowanej postaci Moon Knighta, najlepszej wersji tego herosa, jaką widziałem, a także scenom DeWolff. Dobra szata graficzna znakomicie pasuje do całości. Co prawda Bagley lepiej wypadał, kiedy tworzył mniej inspirowane mangą ilustracje w czasach pracy nad chociażby „Amazing Spider-Manem”, ale i tu jego rysunki trzymają poziom. Do tego dochodzi dobry kolor i świetne wydanie. W skrócie: warto i to jeszcze jak. Ja ze swej strony polecam gorąco, bo „Ultimate Spider-Man” to rewelacyjna seria i tylko szkoda, że na kolejny tom przyjdzie nam sporo poczekać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-07-2020 o godz 16:31 przez: erka
Spiderman, albo jak wolą niektórzy Spider-Man zaistniał w wyobraźni komiksomaniaków już w 1965 roku. I jak można się dowiedzieć powstał z połączenia kilku postaci komiksowych, z których jedna była nawet złoczyńcą. A wszystko zaczęło się, kiedy Peter Parker, będąc na wycieczce szkolnej, przypadkowo zostaje ukąszony przez radioaktywnego pająka, w wyniku czego nabiera mocy, z których tkanie pajęczych sieci, jest najmniej spektakularną. Oczywiście Peter - jako że jest nastolatkiem - musi ukrywać swoje moce. Ale wraz z mocą przychodzi również odpowiedzialność. Chłopak szybko się o tym przekonuje, kiedy przez jego niezaangażowanie, pośrednio przez niego ginie jego wujek. Od tego czasu nasz Człowiek Pająk staje w szranki z najgorszymi zbirami, a niektórzy szczerze go nienawidzą. Na podstawie komiksu powstało kilkanaście seriali animowanych, parę wersji aktorskich, oraz filmy kinowe, z których najnowszy miał premierę nie tak dawno temu. A przede mną „Ultimate Spider – Man 7”. Najlepsza seria o Spider-Manie trwa. „Ultimate” to jednocześnie opowieść, która na nowo opowiada nam losy Spider-Mana. I robi to w sposób rewelacyjny i bardzo przystępny, chociaż miłośnicy uniwersum Marvela rozeznani w jego dziejach znajdą tu dla siebie zdecydowanie więcej. Jak większość poprzednich tomów, tak i ten złożony jest z dwóch opowieści. pierwsza to kolejna historia o Goblinie, pełna walk i widowiskowych scen. Druga to bardziej gangsterskie klimaty, opowiadające o starciu z Kingpinem (znów). Można by myśleć, że będzie to wtórna część serii, ale Bendis jak zwykle serwuje nam kawał dobrego komiksu. Co do rysunków – odniosłem wrażenie, że są coraz prostsze, jednak nadal robią wrażenie. Polecam zatem waszej uwadze całą serię.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorach:

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego