Smak dżemu i masła orzechowego (okładka  miękka, wyd. 10.2009)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Osadzona na tle wojny domowej i umierania kolonii, zachwycająca i mroczna powieść o dorastaniu w Afryce to olśniewający debiut Lauren Liebenberg.

Nyree i Cia O'Callohan mieszkają na dalekiej farmie na wschodzie ówczesnej Rodezji w późnych latach siedemdziesiątych dwudziestego wieku. W cieniu zwisających pnączy lasu deszczowego Vumba, pod kuratelą dziadka heretyka, przeżywają czarowne dzieciństwo zabarwione afrykańskim pogaństwem, wypaczonym katolicyzmem i tradycją opartą na baśniach braci Grimm. Ich świat rozciąga się do wielkiego ogrodzenia, wzniesionego, by zatrzymać "Terrów", z którymi walczy ich ojciec. Dziewczynki nie mają wielkiego pojęcia o tym, co dzieje się poza ich zakątkiem, do czasu, gdy z zewnętrznego świata przybywa do ich domu "bękart" - osierocony kuzyn Ronin, który na zawsze zatruje ich idyllę...

Lauren Liebenberg dorastała w Rodezji w czasie wojny domowej. Jeszcze jako dziecko opuściła kraj, który później miał przekształcić się w Zimbabwe. Wraz z pracującym w kopalniach złota ojcem udała się na południe, do Johannesburga, gdzie mieszka do dziś. Uzyskała tytuł magistra zarządzania na University of Witwatersand. Jest mężatką, ma dwoje dzieci. Smak dżemu i masła orzechowego to jej pierwsza powieść.

ID produktu: 1006278602
Tytuł: Smak dżemu i masła orzechowego
Autor: Liebenberg Lauren
Tłumaczenie: Trzebiatowska Małgorzata
Wydawnictwo: Smak Słowa
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 200
Numer wydania: I
Data premiery: 2009-10-30
Rok wydania: 2009
Data wydania: 2009-10-30
Forma: książka
Okładka: miękka
Indeks: 65516058
Brak
ocen
5
0
4
0
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
3 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
29-11-2009 o godz 14:52 przez: kaliope
Dni małych dziewczynek upływają na zabijaniu nudy. Chodzą do szkoły, a raczej są tam wożone przez czarnego służącego, ale większość czasu zajmuje im obserwowanie świata wokół- przyrody, pracujących Afrykańczyków, dziadka przesiadującego na ganku.Ten sielankowy obraz dzieciństwa może nieco nużyć- gdyby nie zabawna osoba dziadka, z jego kontrowersyjnymi opiniami na temat wszystkiego wokół, gdyby nie wymykające mu się czasami aluzje do rodzinnego skandalu- byłoby nudno. Na szczęście w odpowiednim czasie pojawia się Ronin- jakiś kuzyn, na temat pochodzenia którego rodzice i dziadek milczą, ale dziewczynki wyczuwają, że kryje się za tym jakaś mroczna tajemnica.
I teraz dopiero się rozkręca- widzimy świat oczami dziecka. Dorośli są ślepi na to, co dzieciom ukazuje się od razu.

Powieść jest bardzo nastrojowa, znakomicie oddaje klimat sennej z upału Afryki, są w niej również wtręty antyrasistowskie. Zakończenie może wynagrodzić mało porywający początek.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
29-12-2009 o godz 15:50 przez: Zoom
Aż trudno uwierzyć, że opisana tu historia zdarzyła się/mogła się zdarzyć zaledwie czterdzieści lat temu, w czasach, kiedy większość kolonii już się wyzwoliła. Na tym tle Rodezja była jakimś reliktem - fakt, obarczonym rasistowską ideologią i nierealnymi ambicjami państwowotwórczymi, ale jednocześnie zanurzonymi w jakiejś magii, z jednej strony napędzanej typowym dla pionierów przywiązaniem do ziemi, z drugiej - przemieszaniem tradycji: europejskich, afrykanerskich, afrykańskich. I choć książka Liebenberg opowiada o dogorywaniu Rodezji z dziecięcej perspektywy, doskonale tę magię oddaje. Opisana bardzo soczystym, czasem infantylnym, czasem poetyckim językiem historia dwóch sióstr dorastających na afrykańskiej farmie mocno pobudza wyobraźnię i zmysły (tarantule w wychodku, brrr). Historia raz śmieszna (świetna groteskowa postać Oupy), raz tragiczna. Mnie jednak najbardziej ujęło bardzo przekonujące tło akcji - z jego egzotyką, afrykańskimi szamanami, polityką podaną dziecięcym językiem.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
20-09-2010 o godz 11:02 przez: Aleksandra Świerczek
Myślę, że Lauren Liebenberg pisząc "Smak dżemu i masła orzechowego" ukazała całemu światu swój geniusz i profesjonalizm. Pomimo braku barwnej akcji książka i tak wciąga swojego czytelnika na całego. Niewątpliwie przysłużyły się temu niezwykle barwne opisy przyrody otaczającej siostry O'Callohan ale i wielki talent autorki.


Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Zobacz także

Podobne do ostatnio oglądanego