Serce hartowane lodem (okładka  miękka, wyd. 10.2023)

Po świeżej lekturze "Serca hartowanego lodem" na myśl przychodzą mi trzy słowa: "nietuzinkowa", "wciągająca" i "zdumiewająca". "Serce hartowane lodem" przedstawia niezwykle intrygującą i nietypową opowieść. Historia, w której środowisko łyżwiarstwa figurowego łączy się ze skandynawską mafią, obiecuje fascynujący konflikt i wiele niespodzianek. Główni bohaterowie, Leonid i Ester, są postaciami pełnymi sprzeczności, co tylko zwiększyło moje zainteresowanie fabułą. Mam wrażenie, że ta powieść oferuje wiele elementów, których nie często spotyka się w literaturze. Wszyscy znamy motyw z porywaniem "niewinnych panienek", ale czy ktoś widział porwanego łyżwiarza?! To niezwykle nietypowy wątek, który z pewnością wciągnie niejednego czytelnika. Ponadto kontrast między nieudolnym łyżwiarzem a silną i nieposkromioną Ester serwuje odbiorcy dynamiczną relację, która stanowi ważny element całej historii i naprawdę nie sposób im nie kibicować. Co więcej, książkę czyta się przyjemnie i płynnie. Dialogi nie są drętwe, a opisy odpowiednio wyważone i pozwalają wyobrazić sobie świat przedstawiony. A co najważniejsze — przynajmniej dla mnie — bohaterowie nie są papierowi i nudni, i chociażby dla nich warto sięgnąć po "Serce hartowane lodem", jeśli to, co dotychczas napisałam, nie zabrzmiało wystarczająco zachęcająco. Zdecydowanie polecam tę pozycję zarówno fanom mafijnych romansów, jak i kompletnym laikom tego gatunku, takim jak ja. "Serce hartowane lodem" to idealna książka dla tych, którzy właśnie chcieliby przeczytać coś z mafią, ale napisanego z wyczuciem i dobrym smakiem.

trzymająca w napięciu, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji. Gorąco polecam!

tragiczna

Lubicie romanse mafijne? A co powiedzielibyście, gdyby w rolę bossa mafii wcieliła się kobieta, a w rolę porwanego mężczyzna? Serce hartowane lodem jest właśnie takim romansem mafijnym na odwrót. Leonid Zaharov przyleciał do Osmarun, by zadebiutować w międzynarodowych zawodach łyżwiarskich. Ze wszystkich rzeczy, które mogły mu się przytrafić nie spodziewał się zabójstwa trenera, porwania oraz stania się żywym towarem. Osobą, która obróciła życie Leonida w chaos jest Ester, młoda protegowana szefowej skandynawskiej mafii. Po zawaleniu ważnego zlecenia dziewczyna otrzymuje zadanie - ma strzec Leonida do czasu wystawienia go na aukcji żywym towarem. Emocje, które dziewczyna dotąd tłumiła szukają ujścia i skłaniają ją do podjęcia drastycznych kroków, by uchronić łyżwiarza przed okrucieństwem, którego sama doświadczyła. Zastanawiam się, jak wyrazić to co czuję, żebyście mnie dobrze zrozumieli. Serce hartowane lodem jest dobrą książką, ale .... No właśnie... czegoś mi w niej zabrakło. Gdy pierwszy raz usłyszałam o tej historii wywołała ona moje zaciekawienie. Liczyłam na emocjonującą lekturę, która mnie wciągnie od pierwszych stron. Niestety tak się nie stało. Niewątpliwym atutem jest sam pomysł na fabułę. Jest to coś nowego wśród powieści z wątkiem mafijnym, których jest mnóstwo na rynku wydawniczym. Motyw większości z nich jest podobny - okrutny i bezwzględny boss mafii porywa kobietę, a potem się w niej zakochuje. I może dlatego obraz mafii, czy pewnych zachowań w tym środowisku stał się już stereotypem i patrzymy na kolejne opowiadania przez ich pryzmat. Dlatego cieszę się, że tu role się odwróciły. Ester polubiłam od samego początku, jednak zabrakło mi bardziej dogłębnego poznania dziewczyny i jej motywów. Uważam, że zostały one przedstawione bardzo ogólnikowo. Natomiast Leonid wykreowany został na zwykłego, grzecznego i ugodowego chłopaka, który zbiegiem okoliczności wplątał się w nieciekawą sytuację. Według mnie zabrakło mu iskry motywującej go do podjęcia konkretnych działań. A przecież, aby zostać łyżwiarzem potrzebna jest wytrwałość i silny charakter. Jak dla mnie zbyt łatwo poddał się swojemu losowi. Był po prostu bierny. Nad wieloma sytuacjami, które go spotkały i które powinny powodować wybuch emocji, on przechodził zbyt szybko do porządku dziennego. Coś w stylu przykro mi, ale co ja mogę zrobić... Mówiąc krótko zabrakło mi tutaj emocji, które sprawiłyby, że powieść pochłonie mnie bez reszty i nie będę mogła się od niej oderwać. To jest wyłącznie moja subiektywna opinia i oczywiście możecie mieć inne zdanie. Kto wie, może was akurat ta powieść wciągnie? Decyzję pozostawiam każdemu z osobna. Zawsze najlepiej jest przekonać się o tym samemu, ponieważ każdy z nas ma inny charakter i co innego może mu się spodobać. I to jest właśnie najpiękniejsze - własne zdanie. Czekam więc na wasze wrażenia po przeczytaniu tej historii.

Końcówka roku przyniosła mi totalne odświeżenie pod względem literackim, a to za sprawą tej właśnie historii! Zawsze czytając książki z wątkiem mafijnym mam przed oczami silnego mężczyznę, który za sprawą uczuć walczy o kobietę. W tej historii tego nie znajdziecie. Nie znajdziecie też świata mafii rządzącego przez mężczyzn. Nie.... w tej historii to kobiety noszą spodnie i dyrygują tym światem. Jakież to było odświeżające! Totalnie inne podejście do tego wątku powoduje, że ta pozycja jest wyjątkowa. Każdy fan tego motywu powinien ją przeczytać, aby dowiedzieć się, że można inaczej. Gdzie można zbudować historię opowiadającą o silnej kobiecie mafii i jej poczynaniach. To jak dobrze jest zbudowana postać Ester, tylko przyczynia się do tego, że książkę można przeczytać na raz. Tak stało się i w moim przypadku, gdyż nie wiedząc kiedy już byłam na jej końcu. Bardzo polubiłam tę postać i to, że Autorka nie zrobiła z niej na siłę kobiety, która straciła cechy kobiece. Nie! Stworzyła postać silnej kobiety, która nie da sobie w kaszę dmuchać i która umie walczyć o to, na czym jej zależy. A ja takie postacie, jak wiecie,  uwielbiam. Sama akcja książki również poprowadzona jest w dobrym klimacie. Wykorzystany jest tutaj motyw handlu ludźmi, który przyprawiał mnie o ciarki na plecach podczas niektórych zdarzeń. Autorka nie boi się brudnych i ciężkich sceny co uważam za ogromny plus w tego typie literatury, gdyż osobiście uważam, że historie z wątkiem mafijnym takie właśnie powinny być. Tutaj dostaniemy to w konkretnej, lecz zarazem takiej formie, że i osoby nielubiące takiej drastyczności scen, dadzą radę ją przeczytać. Troszeczkę ubolewam mimo wszystko nad dwiema kwestiami. Pierwsza to postać męska, ciut za bardzo została jak dla mnie zmiękczona i czasami łapałam się za głowę, jaki z niego miękki bolek 😉 Nie przeszkadzało mi to jednak, aż tak, abym nie mogła czerpać przyjemności z tej lektury. Druga kwestia to, to że chciałabym, aby była ona, choć odrobinę dłuższa. Tak dobrze bawiłam się w tym przedstawionym świecie, że nie chciałam się tak szybko z nim rozstawać. Akcja w książce płynie wartko, jednakże osobiście byłabym bardziej zadowolona, gdyby niektóre sceny wydłużono i poświęcono im więcej czasu. Jest to pozycja, którą z pewnością powinna trafić do każdego fana motywów mafijnych, ale przede wszystkim fana silnych kobiet. Ta książka z pewnością będzie dla Was cudownym powiewem świeżości i pokaże Wam, że można stworzyć dobrą historię, gdzie to kobieta trzyma ster❤️

Lubię, kiedy książka, która wydaje się, że będzie taka, jak wszystkie inne, jednak mnie zaskakuje. Tak samo było w tym przypadku. Miałam okazję spotkać się z silnymi kobietami w mafijnym świecie, a mimo wszystko @agata.rzeznik.autorka stworzyła coś świeżego, coś, co nie powiela schematów. Nie bez powodu na okładce jest napis „romans mafijny na odwrót”. Mnie ta informacja mocno zaintrygowała, chciałam sprawdzić jak to wszystko zostało przedstawione i czy mi się spodoba. Jesteście ciekawi, jak wyszło? Historia niby jak każda inna. Mafia, handel ludźmi, walki, strzelanki i inne takie, w takim razie jak to się stało, że autorka zaskakuje? Leonid Zaharov przyleciał do Osmarun, by zadebiutować na międzynarodowych zawodach w łyżwiarstwie. I choć brał pod uwagę upadek na lodzie, to nie spodziewał się zabójstwa trenera podczas występu, porwania oraz stania się żywym towarem. Winną obrócenia życia Leonida w chaos została Ester, młoda protegowana szefowej skandynawskiej mafii. Po zawaleniu kluczowego zlecenia zostało jej wyznaczone strzeżenie łyżwiarza do czasu wystawienia go na aukcji z żywym towarem. Tłumione przez wiele lat emocje skłonią jednak Ester do podjęcia diametralnych kroków. Będzie musiała postawić swoje życie na szali, by uchronić Leonida przed okrucieństwem, którego sama doświadczyła. Brzmi kusząco, prawda? Tym razem to nie kobieta jest porywana, a to ona porywa. Już w tym momencie wiedziałam, że ta lektura będzie dla mnie. Nie pomyliłam się. Wciągnęłam się już od pierwszej strony i przeczytałam tę historię w jeden wieczór. Trzeba przyznać, że podczas lektury nie ma czasu na nudę. Dzieje się tutaj sporo, w końcu jest to mafia, a jednak czytelnik nie gubi się w fabule. Nie mam wrażenia, że jakieś wątki zostały spłycone, za co daje kolejny plus. Podoba mi się zarówno postać Ester, jak i Leonida. Ona silna, dominująca kobieta, on uroczy łyżwiarz. Razem stworzyli świetny duet. Muszę przyznać, że pomimo, że jest to debiut, to @agata.rzeznik.autorka stworzyła coś, co zapadnie w pamięci, między innymi przez bohaterów, których świetnie wykreowała. Polecam!

Recenzja książki "Serce hartowane lodem" Agata Rzeźnik 4/5⭐ "Serce hartowane lodem" Agaty Rzeźnik to intrygujące odwrócenie tradycyjnych ról w romansie mafijnym, gdzie silna kobieta, Ester, staje się główną bohaterką. Opowieść rozpoczyna się od przybycia Leonida Zaharova, młodego i obiecującego łyżwiarza figurowego, do miasta Osmarun na międzynarodowe zawody. Jego pobyt bierze niespodziewany obrót, gdy zostaje porwany i wplątany w mroczny świat handlu ludźmi po morderstwie jego trenera. Książka oferuje nam tempo narracji, typowe dla stylu slow-burn, co pozwala na stopniowe odkrywanie głębi postaci i złożoności ich emocji. W przeciwieństwie do wielu romansów mafijnych, "Serce hartowane lodem" nie ma brutalnych scen przemocy oraz nie znajdziemy tu erotyzmu, skupiając się bardziej na emocjonalnym i psychologicznym rozwijaniu relacji pomiędzy postaciami. To sprawia, że książka jest doskonałym wyborem dla czytelników, którzy poszukują bardziej subtelnej, ale wciąż emocjonującej fabuły. Ester, jako protegowana szefowej skandynawskiej mafii, początkowo zmuszona do ochrony Leonida, przechodzi transformację, która testuje jej moralność i ostatecznie skłania do ryzykownych decyzji. Ta zmiana dynamiki między postaciami dodaje głębi i napięcia do fabuły. Dodatkowym elementem, który wzbogaca narrację, jest świat łyżwiarstwa figurowego, który nie tylko stanowi delikatne tło dla dramatycznych wydarzeń, ale również dodaje autentyczności i głębi całej opowieści. "Serce hartowane lodem" Agaty Rzeźnik to powieść, która wykracza poza standardowe ramy gatunku, oferując czytelnikom ciekawe zwroty akcji i mocne, niezależne postacie kobiece. Jest to zdecydowanie książka dla tych, którzy cenią oryginalność oraz emocjonalne i etyczne dylematy w literaturze. Polecam📚🔥❤️

"Serce hartowane lodem" to romans mafijny inny niż wszystkie. Nie ma tu mężczyzny, złego bossa mafii, jest za to kobieta, młoda zbuntowana Ester. Jej nauka nie poszła w las, dlatego tak świetnie radzi sobie z przeciwnikami. Porwana zaś nie zostaje kobieta, jak to zwykle ma miejsce w tym gatunku literatury, a mężczyzna, młody i nie znający życia łyżwiarz, który w pewnym momencie zostaje zauroczony przez kobietę. Oboje zaczynają walkę z mafią, ale zdają sobie sprawę, jak ważna jest wygrana. Muszę przyznać, że to była naprawdę świetna przygoda. Autorka zaserwowała nam genialną historię, w której mafia gra istotną rolę, ale to miłość zwycięża i zgarnia wszystkie nagrody. Relacja Ester i Leonida jest naprawdę intrygująca i mówiąc szczerze, byłam ciekawa czy chłopak da radę rozgrzać serce dziewczyny. Czy poradził sobie z tym zadaniem? Ważnym tematem poruszonym w tej powieści jest handel żywym towarem, w którym to Leonid miał zostać wystawiony na aukcję. Takie rzeczy zawsze przyprawiają mnie o ciarki, ale cieszę się, że tym razem sprawa potoczyła się trochę inaczej. "Serce hartowane lodem" to wspaniała historia walki dwojga ludzi o wolność i miłość, dzięki którym mogą być tak po prostu szczęśliwi. Agata ma bardzo fajny styl pisania, co sprawia, że przez tę historię po prostu się płynie. Wciąga już od pierwszych stron i jest z całą pewnością pozycją nieodkładalną, nie ma opcji, że odłożymy czytanie jej na później. Cieszę się, że mogłam wziąć pod swoje skrzydła tak cudowną powieść, romans mafijny na opak, który pokazuje, że prawdziwa miłość roztopi nawet największy lód. Polecam wszystkim gorąco ten tytuł i gwarantuje, że będzie to dla Was wspaniała przygoda, pełna mafijnych porachunków. Czytajcie i polecajcie ❤️ MAJOWA_DZIEWCZYNA_CZYTA

Leonid Zaharov to debiutujący łyżwiarz, który przyleciał na międzynarodowe zawody. Jednak na miejcu, okazało się, że chłopak miał stać się celem i pójść na handel żywym towarem. Ester to protegowana szefowej m@fii na Skandynawii. Kiedy zawaliła zlecenie, Madame wyznaczyła jej pilnowanie Leonida do momentu wystawienia go na aukcji. Jednak pod jego wpływem, w Ester zaczęły budzić się ludzkie emocje. Dziewczyna postanawia zaryzykować własne życie, aby ochronić i uratować młodego mężczyznę.. Dużym zaskoczeniem była dla mnie postać Ester. To właśnie ona jest tu silną, buntowniczą kobietą trzymającą wodze, a Leonid należy do spokojnych, z wrażliwą duszą. Wystarczyło, że taki "szczegół" został odwrócony i pozycja wyróżnia już się na tle innych. Akcja toczy się w całkiem wolnym tempie, mogłabym przyrównać to do slow-burn. Jednak w książce nie wieje nudą, a wręcz przeciwnie. Ester dzięki swojemu charyzmatycznemu i nieokiełznanemu charakterowi, nadaje pozycji wyrazistości. Jej relacja z Leonidem za to uspokaja całą historię, tworząc idealnie wyważoną lekturę. Podobało mi się również, jak przemieniał się Leonid. Został podstawiony pod ścianą, jednak nie załamał się i nie stał mięczakiem, za to zmężniał. W "sercu hartowanym lodem" nie znajdziemy brut@lnych scen czy presji, połączonej z erotyzmem. Agata Rzeźnik skupia się bardziej na umysłach bohaterów, niż na ich fizyczności. Styl autorki jest naprawdę ciekawy i lekki, dzięki temu bardzo szybko pochłonęłam książkę. Jeśli po tysiącach męskich postaci, macie ochotę przeczytać pozycję, gdzie to kobieta przejmuje stery, to serdecznie polecam.

Dziewiętnastoletni Leonid Zaharov postanawia udać się do miasta Osmarun by wziąć udział w międzynarodowych zawodach w łyżwiarstwie, jednak nie spodziewał się, że w tak ważnym dla niego dniu tyle złego się wydarzy. Zamordowano jego trenera Borię, a on sam został porwany w celu okupu, gdyż handel żywym towarem cały czas funkcjonuje i poszukuje kolejnych ofiar. Madame, szefowa mafii to zadanie zleciła Ester, która od wielu lat jej służy, jednak gdy ta zawsze szła do celu po trupach teraz niestety znalazła się w ślepym zaułku. Pewne wydarzenia komplikują wszystko to co było zaplanowane przez szefową. Czy Ester uda się uwolnić od Madame? A także co będzie z Leonidem? W końcu obiecała sobie ochronić go przed czyhającym niebezpieczeństwem... ✨ "Serce hartowane lodem" to bardzo dobry, trzymający w napięciu romans mafijny. Akcja pędzi tutaj jak szalona, nie ma czasu na nudę, intrygująca, brutalna, dostarczająca ogrom emocji. Bohaterowie świetnie wykreowani, ona silna, odważna i pewna siebie kobieta, on za to przeciwnie, jednak dzięki Ester powoli zaczyna stawać na nogi i również wykazywać się odwagą. Niespodziewanie między nimi rodzi się uczucie, jednak czy uda im się wygrać z ludźmi, którzy życzą im wszystkiego co najgorsze? Czytajcie a się dowiecie. 😈 To moje pierwsze spotkanie z autorką, a zarazem z romansem mafijnym, tutaj co prawda mamy na odwrót, tutaj rządzi kobieta i powiem wam, że jestem pod wrażeniem! Czas spędzony z książką uważam za udany! ❤️ Polecam! ☺️