Prawdziwa miłość. Saga rodu Cantendorfów. Tom 3 (okładka  miękka, wyd. 07.2017)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Zamek Cantendorf długo skrywał w swoich murach mroczną tajemnicę. Strażniczka sekretu wyjawia go przed śmiercią hrabiemu Aleksandrowi. Jeśli dziedzic ujawni poznaną prawdę, straci wszystko: majątek, tytuł i zamek. Skoro ostatni świadek umiera, mógłby milczeć. Jaką decyzję podejmie?

Lady Isabelle Adler, kochanka hrabiego, wreszcie wygrała długoletnią wojnę. Jest o krok od ślubu z Aleksandrem. Czy ta przebiegła intrygantka, w której rękach spoczywa los dziecka, jedynej prawdziwie kochanej przez nią istoty, zdobędzie się na odważną decyzję? Czy uda jej się odnaleźć w sobie dawną dziewczynę z prostymi i czystymi marzeniami?

Wiedźma Alice wyrywa Kate z objęć śmierci. Czy dramatyczne przeżycia sprawią, że dziewczyna spojrzy na świat inaczej? Co w życiu jest naprawdę ważne? Czy na tej liście znajdzie się miłość do Aleksandra – mężczyzny z bogatą przeszłością – która nie daje o sobie zapomnieć?

W pustym zamku Cantendorf hula wiatr. Który z jego mieszkańców powróci w stare mury z nową nadzieją? Komu uda się złapać i zatrzymać szczęście?

Opowieść o sile kobiecych więzi, o zasadach, które przetrwały stulecia i wciąż są aktualne.


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1143371220
Tytuł: Prawdziwa miłość. Saga rodu Cantendorfów. Tom 3
Seria: Saga rodu Cantendorf
Autor: Mirek Krystyna
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 336
Numer wydania: I
Data premiery: 2017-07-19
Data wydania: 2017-07-19
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 206 x 145 x 27
Indeks: 21436963
średnia 4,5
5
32
4
10
3
1
2
2
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
23 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
2/5
12-08-2017 o godz 23:38 przez: cafe.ppp | Zweryfikowany zakup
Właściwie, to nie wiem, dlaczego przeczytałam wszystkie trzy tomy, a dwa z nich nawet kupiłam ... Akcja, owszem toczy się wartko, każdy tom kończy się zawieszeniem, które zmusza do sięgnięcia po kolejny ... Ale, dlaczego toczy się poza granicami naszego kraju? Jest tak fikcyjna, naiwna, że aż nieprawdopodobna ... A jednak wciąga czytelnika, przepraszam, raczej czytelniczkę ... Bo raczej nie wyobrażam sobie, żeby całość dał radę przeczytać jakiś mężczyzna.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-07-2017 o godz 08:52 przez: Koltunka | Zweryfikowany zakup
Trzeci tom sagi jest tak samo niesamowity jak poprzednie. Oby takich książek było więcej. Czyta się lekko, jednym tchem. Przecudowna saga... Gorąco polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
24-11-2017 o godz 21:26 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Następna ulubiona moja autorka . Przeczytałam wszystkie trzy tomy. Są cudowne. Polecam,polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-09-2017 o godz 06:50 przez: Paulina Tomaszewska | Zweryfikowany zakup
Tę książkę trzeba przeczytać tak samo jak dwie wcześniejsze części. Cudowna i wzruszająca.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
24-07-2017 o godz 16:26 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Super książka. Polecam również poprzednie 2 tomy tj Tajemnica zamku i Cenę szczęścia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-07-2017 o godz 09:41 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Książkę przeczytałam bez żadnej przerwy. Bardzo wciągająca saga.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-07-2017 o godz 08:35 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Piękna książka tak jak pozostałe części 😊Wspaniala autorka😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-07-2017 o godz 20:35 przez: katarzyna langowska | Zweryfikowany zakup
Zaskoczyło mnie zakończenie książki ,ale poleciłabym ją
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
25-07-2017 o godz 02:38 przez: marzena sobczak | Zweryfikowany zakup
Super ksiazka fajnie sie czyta polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-11-2017 o godz 15:52 przez: dorota mika | Zweryfikowany zakup
polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-09-2017 o godz 12:00 przez: Agnieszka Caban
"Prawdziwa miłość" to trzeci i ostatni tom Sagi Rodu Cantendorfów, autorstwa Krystyny Mirek którą dotąd znaliśmy, jako autorkę książek współczesnych. Jednak saga ta nie odbiega stylem od innych jej powieści. Przyznam się, że osobiście zaczęłam tę sagę od ostatniego tomu, i mimo iż wcześniej nie znałam wcześniejszych losów bohaterów, przeczytałam ją jednym tchem. Bardzo łatwo przeniosłam się w ten wręcz bajkowy świat, bo przecież księżniczki, wiedźmy z tym nam się kojarzą najbardziej, prawda? W "Prawdziwej miłości" poznajemy dalsze losy bohaterów sagi. Hrabia Aleksander który przez całe życie czuł się zagubiony w rodzinie Cantendorfów, odkrywa że nie jest tym, kim wmawiano mu że jest. Mało tego, odkrycie kto jest prawowitym dziedzicem, całkowicie dezorganizuje życie na zamku. Służba chodzi własnymi ścieżkami, planowany ślub Aleksandra z Isabelle nie dochodzi do skutku, gdyż ta nagle postanawia poświęcić swą miłość(nie,nie!nie do hrabiego!) do luksusu i ucieka do prawdziwego ojca jej dziecka. Wiedźma Alice za sprawą zaginięcia i późniejszej choroby gospodyni zamku, staje się stałą bywalczynią tej posiadłości co ma swój cel. A Kate? Gdzie w tym wszystkim jest miejsce tej nieszczęśliwej po zdradzie ukochanego dziewczyny, która nieomal umiera z rozpaczy? Co zrobi na wieść że Aleksander to porwane niegdyś dziecko, które nie ma praw do tytułu i majątku? Czy jest jeszcze szansa dla tych dwojga, po ucieczce i wyznaniu Isabell? Czy Aleksander odnajdzie swe korzenie, a miłość i szczęście wreszcie zagości w murach wydawałoby się, przeklętego zamczyska? Tego dowiecie się w trakcie lektury.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
11-09-2017 o godz 09:57 przez: emik84
Z wytęsknieniem wyczekiwałam ostatniego tomu fantastycznej trylogii autorstwa Krystyny Mirek Saga rodu Cantendorfów. Ogromnie byłam ciekawa jak potoczą się dalej losy bohaterów powieści, ciekawa byłam jaką tajemnicę skrywają zamkowe mury i jak jej odkrycie wpłynie na dalsze życie ich mieszkańców. W końcu jest. "Prawdziwa miłość", rynkowa nowość, odpowiedziała na wszystkie te pytania i okazała się świetnym zwieńczeniem trylogii... Autorka w swoich książkach przybliża czytelnikowi bogatego i przystojnego hrabiego Aleksandra, który pomimo swej pozycji nie jest człowiekiem szczęśliwym ani spełnionym. W ciągu ostatnich lat zmarły cztery jego żony. Wydarzyło się to w dość tajemniczych okolicznościach i o zamku oraz jego właścicielu nieustannie krążą dziwne czasem nawet straszne opowieści. Ludzie wymyślają bowiem najróżniejsze powody tych tragedii upatrując w nich nawet działanie czarnej magii. W okolicy mieszka bowiem wiedźma Alice, która zna się na najróżniejszych specyfikach i którą wzywa się czasem do chorych... Hrabia po zaręczynach z Kate wywrócił swoje życie do góry nogami. Bardzo kochał młodą dziewczynę, ale na drodze ich szczęścia stanęła lady Adler twierdząc, że jest w ciąży z Aleksandrem. Oczywiście była to skrupulatnie utkana przez nią intryga. Koniecznie chciała zostać panią na zamku jednak gdy poznała Roberta, prawdziwego ojca dziecka, zakochała się w nim i zaczęła mieć wątpliwości co do słuszności swych działań. Z kolei Aleksander po przeczytaniu tajemniczego liściku zaczął podejrzewać, że nie jest synem Cantendorfów. Jedyną osobą, która mogła znać prawdę była pani Hammond, ale kobieta znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Inaczej sprawa wygląda z Alice. Kobieta pragnie odejść i nie zdradzać nikomu kim jest. Jej przeczucie zawraca ją jednak z drogi i kieruje wprost do domu konającej Kate. Czy kobiecie uda się uratować jej życie? Czy intryga lady Adler wyjdzie na jaw? Jaką straszną tajemnicę skrywa pani Hammond? I najważniejsze czy miłość Aleksandra i Kate przetrwa ciężką próbę? Lektura niemal do samego końca owiana jest tajemnicą przez co czytelnik czuje się wciągnięty w sekrety zamku Cantendorfów i mroczną tajemnicę jaką skrywają jego mury. Uwielbiam takie klimaty. Poza tym z przyjemnością czytałam o tym jak Aleksander walczy o swoją miłość oraz o to aby odkryć kim właściwie jest. Z dużą ciekawością odkrywałam też kolejne tajemnice zamku, przemianę jaka zachodziła w jego mieszkańcach, jak walczyli o swoje szczęście, żałowali nietrafionych decyzji i próbowali naprawić błędy z przeszłości. Mam tu na myśli chociażby kochankę hrabiego, która w końcu zaczęła doceniać wartość prawdziwej miłości. Ciekawą osobowością, o której również warto wspomnieć i która bardzo wiele krzywd wyrządziła zarówno hrabiemu jak i innym ludziom jest gospodyni Hammond, która wychowała Aleksandra od małego zastępując mu matkę, i którą właściwie nawet tak traktował. Ona natomiast wykorzystywała swoją pozycję i stale kontrolowała poczynania hrabiego względem poszukiwań kolejnej kandydatki na żonę ukrywając jednocześnie jego prawdziwe pochodzenie i okoliczności poprzez które trafił na zamek. Nie można w tym miejscu nie wspomnieć o Alice, dziewczynie, która uważana była przez wszystkich za wiedźmę. To ona była brakującym elementem układanki, tym najważniejszym a jednocześnie tym, którego nikt się nie spodziewał... Powieść Krystyny Mirek owianą tajemnicą, przeplecioną miłością, pełną różnorodnych emocji i burzliwych losów bohaterów przeczytałam z wielką przyjemnością i zaciekawieniem. Magia miesza się w niej z realizmem, miłość z tradycją i przeznaczeniem a mroczna tajemnica zamku ma nieustannie wielki wpływ na losy jego obecnych jak i przyszłych mieszkańców. W końcu tajemnica wychodzi na światło dzienne. Co jednak zrobią bohaterowie z tą wiedzą. Jak potoczą się ich losy, jaką drogę wybiorą, czy będą szczęśliwi i konsekwentni w swych działaniach? Ta lektura skłania do myślenia, do użycia wyobraźni choć odpowiedzi często same nasuwają się w miarę czytania. Ogromnie kibicowałam miłości Kate i Aleksandra jak zresztą wszyscy. Przetrwali najgorsze więc teraz mogło być już tylko lepiej.. Lekki język i swobodny styl autorki sprawiły, że trudno było oderwać mi się od czytania. Polecam gorąco całą trylogię. Jestem zachwycona tą historią ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
18-09-2017 o godz 10:49 przez: Anonim
Trafiamy w zamkowy świat po raz ostatni. Świat z głęboko skrywanymi uczuciami, przesycony intrygami, jak i tajemnicami. W życiu hrabiego Aleksandra zaszły ogromne zmiany. Mężczyzna bowiem dowiaduje się, iż nie jest prawowitym dziedzicem rodu Cantendorf... Długo skrywana tajemnica, w końcu wyszła na jaw. Strażniczka owego sekretu powierza tę informację hrabiemu Aleksandrowi tuż przed swoją śmiercią. Mężczyzna miota się i nie wie czy wyznać poznaną prawdę światu, bowiem jak się do tego dopuści to straci wszystko, począwszy od majątku, po tytuł i skończywszy na zamku. Lecz skoro strażniczka, która mu powierzyła sekret umarła, to czy nie lepiej milczeć i zachować tę tajemnicę w swoim wnętrzu, aby nie ujrzała światła dziennego? Jaką decyzję podejmę Aleksander? Z drugiej zaś strony trwają intensywne przygotowania do ślubu hrabiego Aleksandra z intrygantką Isabelle Adler. Czy Aleksander odważy się powiedzieć ukochanej, że nie jest prawowitym dziedzicem rodu? A jeśli wyzna Isabelle prawdę, to czy ta odejdzie od niego? Z czasem jednak Isabelle uświadamia sobie, iż ogromnie tęskni za prawdziwą, szczerą miłością, jakiej mogła doznać u boku Roberta. Przekonana o zdradzie Aleksandra - Kate Milton, prawie umiera... Zdesperowani i zdruzgotani państwo Milton postanawiają poszukać pomocy u wiedźmy Alice, która okazuje się bardzo cenna, bowiem wiedźma sprawia, iż dziewczyna wraca do żywych. Lecz czy po tym wszystkim Kate ponownie zaufa Aleksandrowi? Jak się zachowa gdy dowie się o tajemnicy, sekrecie głęboko skrywanym przez rodzinę Cantendorf? Jak to w życiu bywa, kłamstwo ma krótkie nogi i prawda z czasem zaczyna wychodzi na jaw... Czy komuś uda się zatrzymać szczęście i żyć z uśmiechem na twarzy? „Płomienie ludzkiego życia nie palą się jednakowo. Jedne są równe, inne zaledwie się tlą przez lata, ale bywają takie, które wcześnie płoną wielkim ogniem, nu szybko zgasnąć.” Szczególną zaletą lektury jest prosty, plastyczny język, pozbawiony rozbudowanych i męczących opisów. Autorka posługuje się bardzo lekkim, barwnym i przyjemnym w odbiorze językiem. Dzięki temu całość czyta się niesamowicie szybko. Krystyna Mirek z dużą swobodą buduje szczere, dynamiczne i rzetelne dialogi. Napięcie rośnie w miarę czytania, a skrupulatnie i klarownie odkrywana prawda, otwiera oczy i daje poczucie, iż lektura została bardzo dobrze napisana. Niesamowite jest to, iż wszystkie tajemnice tak pięknie się wyjaśniają w trakcie czytania, jednocześnie tworząc cudowną i wyrazistą całość. Biorąc pod uwagę bohaterów, to trzeba przyznać, iż są to postacie bardzo wyraziste i bardzo dobrze wykreowane. Autorka każdej postaci poświęciła sporo uwagi, i o każdym z bohaterów można by było sporo opowiadać. Każdy jest inny, odmienny, ujmujący swoimi wadami i zaletami. Po prostu plejada różnorodnych osobowości i charakterów. Emocje są bardzo żywe, czytelnik ma możliwość doświadczać różnorodnych odczuć, bowiem Autorka skonstruowała tę historię w taki sposób, iż nie sposób nie przezywać biegu wydarzeń. „Tylko prawda może zbudować spokojne szczęście. Oszustwo, nawet jeśli jest bardzo dobrze ukryte, emanuje złą energią i przenika wszystko. Każde działanie, myśl i czyn. Nie pozwala o sobie zapomnieć.” Bardzo mi się podobały barwne opisy krajobrazów, które zostały wplecione w tę historię z dużą swobodą, barwnością i plastycznością. Dzięki temu mamy poczucie, jakbyśmy akurat znajdowali się w danym miejscu. Wszystko jest bardzo wyraziste i przekonywujące. Prawdziwa miłość to bardzo głęboka, chwytliwa, wyrazista opowieść, nie tylko o sile miłości, kobiecej przyjaźni, ale także o kobiecej sile i kobiecej wytrwałości. To także historia pełna tajemnic, zagadek, intryg. Jej barwność, rosnące napięcie z każdą stroną powoduję, iż nie można się oderwać. Polecam wszystkim zainteresowanym.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-08-2017 o godz 18:57 przez: Maadziuulekx3
Prawdziwa miłość rodzi się bardzo powoli. Najpierw pojawia się zauroczenie, niewinne pocałunki, ukradkowe spojrzenia, chęć spędzenia czasu jak najdłużej w swoim towarzystwie. Później dochodzi szybsze bicie serca, motylki w brzuchu, ciągłe myślenie o tej drugiej osobie, wspólne planowanie przyszłości. Niestety na każdej drodze ku szczęściu, miłości pojawiają się przeróżne przeszkody. Małe czy duże, ale te niemożliwe do pokonania oddalają zakochanych od siebie. Jedni potrafią przetrwać przeciwności losu, kaprys otoczenia, który uniemożliwia im ustatkowanie się, a inni nie potrafią przejść tej próby, którą zgotowało im życie. Prawdziwa miłość to nie tylko uczucie, ale pielęgnowanie potrzeb drugiej osoby, chęć jej wysłuchania, pomagania na każdym kroku, a także świadomość, że zawsze będzie przy tobie bez względu na wszystko. Tajemnica prawie rozwiązana. Hrabia Aleksander w końcu dowiaduje się prawdy. Dawno skrywany sekret na zawsze odmieni jego los. Kate walczy o życie. Lady Isabelle dopięła swego, ale czy będzie w ostateczności szczęśliwa przy boku Aleksandra? Wiedźma Alice stoi przed niełatwym wyborem. Co postanowi? Czy bohaterowie będą w końcu szczęśliwi? Jestem wprost zachwycona książką, a zarazem ostatnią historią Kate i Aleksandra. Krysia mnie nie zawiodła! Od początku do końca utrzymała klimat powieści na wysokim poziomie, który wbił mnie w fotel tak, że od rana do wieczora nie potrafiłam oderwać się od lektury do momentu, aż nie poznam jej zakończenia. Pomimo, że odkrywamy wielką tajemnicę, na światło dzienne wypływają mniejsze zatajone historie, które na zawsze odmienią losy bohaterów- czy na dobre czy na złe, tego już musicie dowiedzieć się sami. Ja kolejny raz zostałam mile zaskoczona, otrzymałam ogromny zastrzyk emocji, adrenaliny, który trzyma mnie nawet do tej pory. Gdy przypominam sobie tę opowieść, uśmiech pojawia się na mojej twarzy. Cała saga chwyciła mnie mocno za serce i głęboko zapadła w pamięci, to ile przelała we mnie emocji nie sposób opisać słowami. Krysia ze swoją historią wdarła się do mojego spokojnego życia jak huragan. Zniszczyła mnie, a gdy odeszła pozostawiła za sobą ogromne spustoszenie, które odczuwam nawet do tego momentu. Odczuwam żal, że to wszystko dobiegło końca, ja chciałabym w tym świecie trwać i trwać bez końca. Strasznie zżyłam się z bohaterami, z niejednym utożsamiłam, na innych spojrzałam przychylniejszym okiem. Każdy z nich wniósł odrobinę miłości, nadziei, piękna do mojego życia. Każdy otrzymał swoje pięć minut, mógł się wykazać, przedstawić swoją opowieść, emocje, przeżycia, które nimi targają i to było dopełnienie, wisienka na torcie całej sagi. Nikt nie został pominięty, wszystkie wątki zostały rozwinięte z czego jestem bardzo zadowolona i usatysfakcjonowana, moja ciekawość została w pełni zaspokojona, pobudzona do intensywnego działania. Była miłość, rodzina, wielka tajemnica, która została prawie do końca rozwiązana, ciekawe, barwne, prawdziwe i charakterystyczne postacie, z którymi łatwo można się utożsamić. Również pojawił się humor, wzruszenie, które chwytało za serce, niezwykły klimat, który przeniósł do zupełnie innego świata. Pióro Krysi jest niezmiernie lekkie i przyjemne. Przez jej lektury się po prostu płynie, zatraca się w jej opowieściach do takiego stopnia, że rzeczywistość przestaje istnieć na rzecz wydarzeń i losu bohaterów. Przy jej powieściach można się odprężyć, umilić sobie czas, a także pobudzić wyobraźnię. Spojrzeć na życie pod zupełnie innym kątem. Gorąco polecam nie tylko na lato, ale też na zimę pod ciepłym kocem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-09-2017 o godz 13:09 przez: Joanna Aftanas
„Prawdziwa miłość” Krystyny Mirek to już trzeci i ostatni tom cyklu Saga Rodu Cantendorfów. Książka swoją premierę miała nie tak dawno, bo zaledwie w lipcu 2017 roku. Miałam to szczęście, że na całość trylogii trafiłam późno, zatem nie musiałam czekać na kolejne części :), łykałam je więc jedna za drugą. Nad trzecim tomem pochyliłam swoją czytelniczą głowę i wciągnął mnie na kilka dobrych godzin, podczas których mogłam z zapartym tchem śledzić losy bohaterów, podobnie jak poprzednie części. Za sprawą niepowtarzalnego stylu autorki oraz jej fantazji, znów przeniosłam się w czasie, gdzie tym razem czułam się już na dobre przesiąknięta zapachem zamkowych murów oraz tajemnic przez niego skrywanych. Krystyna Mirek tak wykreowała obraz ówczesnej pełnej konwenansów Anglii i opisała go językiem plastycznie barwnym do tego stopnia, że moja wyobraźnia szalała z radości podczas lektury. Zatraciłam się maksymalnie w świecie powieści i tak naprawdę szczerze żałuję, że to już ostatni raz. Z zachwytem i drżącym sercem śledziłam losy Aleksandra i Kate, trzymając za nich kciuki i modląc się, by ich życiu nic już nie zagrażało. W tej części byłam zła na wiedźmę Alice, gdyż jej postępowanie kłóciło się z moimi oczekiwaniami. A jednak powiew przeznaczenia sprowadził ją na dobrą drogę, mogę zatem powiedzieć, że koniec końców nie zawiodłam się na niej. Nie będę jednak zdradzała szczegółów, bo z pewnością sami będziecie chcieli odkryć co takiego narobiła wiedźma :) Zdradzę tylko, że w „Prawdziwej miłości” znajdziecie rozwiązanie wszystkich zagadek i tajemnic błądzących do tej pory po zamkowych korytarzach. Ale autorka nie szczędziła i tym razem kolejnych intryg oraz zaskakujących rozwiązań. W życiu wielu bohaterów zachodzą wielkie zmiany, zarówno emocjonalne jak i życiowe. W trzecim tomie mamy też okazję bliżej poznać najmłodszą z ciotek Aleksandra – Edith – którą bardzo polubiłam już w poprzednich częściach (chociaż była to wówczas postać poboczna), wiernie dodawałam jej odwagi, mrucząc pod nosem zaklęcia podczas czytania. „Prawdziwa miłość” zwróciła moją uwagę na sens, prawdziwej miłości. Miłość jest bowiem wielowymiarowa, trudna do określenia, a nawet do uchwycenia. Wszyscy marzą o tym, by ją przeżyć, ale tak niewielu jest to dane. Dlatego ja pochyliłam się nad tym tematem, poruszanym przez autorkę w całej trylogii wielokrotnie. Nasunęło mi się w tej kwestii bardzo dużo przemyśleń. Zadałam sobie pytanie: czy ja poznałam smak prawdziwej miłości? W jakim wymiarze dane mi było jej dotknąć? Czy może nadal za nią tęsknię i jej szukam? Myślę, że skłonienie do takich refleksji było jednym z zamiarów Krystyny Mirek, tyle że zamiast mówić o tym wprost, ubrała to w piękną i tajemniczą historię, napisaną emocjami, przeznaczeniem i wichrami losów. Jeżeli nadal Saga Rodu Cantendorów nie trafiła w Wasze ręce – to musicie to szybko nadrobić. Podpowiem, że najlepiej zacząć od pierwszego tomu „Tajemnica Zamku”* - poprzez drugi „Cena szczęścia”** i zakończyć na „Prawdziwej miłości”. Całość bowiem zachwyca w sposób, który ciężko ująć w słowa. Powiedzieć, że to świetna powieść to mało. Jedno Wam mogę powiedzieć, kiedy sięgniecie po pierwszy tom nie oderwiecie się od lektury aż do końca tomu ostatniego. pełna recenzja na: http://przeczytajka.blogspot.com/2017/08/prawdziwa-miosc-saga-rodu-cantendorfow.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-08-2017 o godz 17:37 przez: ejotek
"Prawdziwa miłość" to trzeci tom urokliwej sagi o licznych tajemnicach w życiu pewnego hrabiego. Kto przeczytał dwie początkowe części z niepokojem i szybszym biciem serca wyczekiwał na finał. Do głowy przychodziło mnóstwo pytań, wątpliwości i niepokoju o los postaci, które zapewne - tak jak i ja - polubiliście. Choć oczywiście nie wszystkie... :) Jednak pamiętajcie, że każdemu należy dać szansę na zmianę, na podejmowanie lepszych decyzji, na porzucenie "ciemnej strony mocy". Powieść wkrada się w nasze łaski już od pierwszych stron, ponieważ nie trzyma nas w niepewności - powracamy do bohaterów w chwili, w której pozostawił nas tom drugi. Akcja nie biegnie jednak zbyt szybko. Niespiesznie wnikamy w historię, przeżywamy podejmowane decyzje, zniknięcie bohaterów i nietypowe akcje poszukiwawcze. Dopiero spowiedź gospodyni sprawia, że książkę wręcz się połyka, czytałam jednym tchem, nie do końca wierząc w to co czytam. Do czego ta kobieta była zdolna... To był niewątpliwie magiczny czas... dla Klementyny i dla mnie... Jak Krystyna Mirek zakończyła Sagę Rodu Cantendorfów? Nie zdradzę ani słowa. Bo nawet gdybym napisała, czy to po mojej myśli czy też nie, domyślilibyście się finału. Wszak znacie moje gusta :) Dlatego na koniec wspomnę tylko, iż warto sięgnąć po serię. Język jest typowy dla autorki - czyta się szybko, lekko i przyjemnie a akcja osadzona w przeszłości jest przyjemną odskocznią od współczesnych historii, która kusi, nęci i nie pozwala zapomnieć o przerwie w czytaniu. Podsumowując - jeśli nie poznaliście jeszcze opowieści o wielkiej miłości, niezwykłej tajemnicy, zagmatwanych losach, zdradzie i uczuciach to jest to idealny moment, by przeczytać trzy tomy pod rząd. Tutaj nie ma miejsca na nudę, bowiem zarówno sprawy uczuciowe jak i dotyczące przyszłości rodu Cantendorf znacznie się komplikują co odbija się na zdrowiu niektórych postaci. Gorąco polecam Wam nowy pomysł Krystyny Mirek na ciekawą powieść obyczajową. Ja jestem zachwycona! całość recenzji: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2017/07/krystyna-mirek-prawdziwa-miosc.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-01-2018 o godz 20:37 przez: redgirlbooks
Alice w miejscowej hierarchii to dla innych sierota, znajda i wiedźma. Lecz nikt nie wie, że w jej żyłach płynie szlachecka krew. Jednak Alice nie chce ani zamku, ani majątku. Wystarczy jej to, że poznała swoją prawdziwą tożsamość. Dlatego postanawia zostawić za sobą dawne życie i ruszyć do przodu, gdzie nikt jej nie zna. Jednak te plany niweczy jej przyjaciółka Kate, która po zdradzie ukochanego zapada w chorobę i jest na skraju śmierci. Alice zawraca, aby ratować życie swojej przyjaciółki. Hrabia Aleksander postanawia ożenić się z lady Adler, która spodziewa się jego dziecka. Nie wie, że kobieta uknuła intrygę, by za jej pomocą zapewnić sobie życie na poziomie. Aleksander dowie się również czegoś, co zatrzęsie jego światem i zmusi do podjęcia ważnej dla siebie i innych decyzji. Nie miałam do czynienia z poprzednimi częściami tej sagi, więc dużo o bohaterach Wam nie napiszę. Tak naprawdę po przeczytaniu tej książki nadal mam wrażenie, że ich nie znam. Dla mnie - bez znajomości poprzednich części, nie było łatwo się wczuć w książkę. Starałam się ułożyć elementy układanki, której nie znałam i robiłam to kawałek po kawałku. Na początku odebrało mi to przyjemność z czytania, ale z każdą stroną było coraz lepiej, a historia napisana przez Krystynę Mirek wciągnęła mnie bez reszty czego się kompletnie nie spodziewałam. Chyba już na starcie oczekiwałam nudnej i monotonnej historyjki rodem z harlequinów. Pomyliłam się! “Prawdziwa miłość” to książka, w której nie brakuje tajemnic i intryg. Pokazuje, że warto iść za głosem serca, bo miłość jest silniejsza od wszelkich gierek - zmienia człowieka. Książka wciągnęła mnie prawie od pierwszej strony i z niecierpliwością oczekiwałam dalszych wydarzeń. Jeśli lubicie Jane Austen to ta powieść powinna przypaść Wam do gustu. Jest napisana o wiele prostszym i lekkim językiem, chociaż jak dla mnie zbyt nowoczesnym. Uwielbiam powieści historyczne i ta pomimo wszystko mnie nie zawiodła. Jestem nawet pozytywnie zaskoczona, bo nie spodziewałam się, że w książce polskiej autorki znajdę to, co lubię.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-10-2017 o godz 22:30 przez: archer81
Mój pobyt na zamku Cantendorf niestety dobiegł końca. Pakuję kufry, wsiadam do powozu I opuszczam to miejsce. To co miało zostać wyjaśnione, wyjaśnione zostało, sekrety wyszły na jaw, a na zamku pozostał prawowity jego właściciel. Posłuchajcie o książce „Prawdziwa miłość” Krystyny Mirek. W życiu hrabiego Aleksandra wszystko się zmienia. Dotychczas ukrywana tajemnica o jego pochodzeniu, wreszcie ujrzała światło dzienne. Przygotowania do ślubu z Isabelle trwają w najlepsze. Jednak lady Adler odkrywa, że wrabianie Aleksandra w dziecko oraz ślub, mimo iż jest to spełnienie jej marzeń, nie jest wyjściem z całej sytuacji. Czuje, że go już nie kocha, że tęskni za uczuciem, za miłością, którą odnalazła u boku Roberta, prawdziwego ojca jej dziecka. Kate, przekonana o zdradzie Aleksandra zapada na zdrowiu. Jest bliska śmierci. Kiedy lekarz bezradnie rozkłada ręce, rodzice szukają pomocy u wiedźmy Alice. Czy dziewczyna przeżyje? Czy znów będzie szczęśliwa z ukochanym? I dotarłam do końca, do ostatniej kropki Sagi Rodu Cantendorf. Muszę przyznać, że rozwiązanie tajemnic, wyznanie prawdy, i jej skutki, sprawiają, że czytelnik oddycha z ulgą. Przecież wszystkie elementy układanki muszą do siebie pasować i pasują. Zastanawiamy się także nad motywami zachowań bohaterów i tym, jak sami byśmy zachowali się w opisanych sytuacjach. Tylko musimy wziąć pod uwagę, że powieść nie jest współczesna i kiedyś panowały inne zasady niż dziś. Gdy docieramy do końca, okazuje się, że czarny charakter powieści jakim była niewątpliwie Lady Isabelle Adler, ulega małej metamorfozie i możemy ją polubić. Trzymałam kciuki by zmądrzała i podejmowała tylko i wyłącznie słuszne decyzje. Jeśli czytaliście inne książki Krystyny Mirek, to tę sagę pokochacie równie mocno. I nie będzie Wam przeszkadzać XIX wieczna Anglia i wielki zamek. To nadal historia o miłości, która wygrywa. O tym, że kłamstwo prędzej czy później będzie uwierać i że, czasem serce bierze górę na rozumem. Polecam całą trylogię. Nie zawiedziecie się.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-09-2017 o godz 20:19 przez: Maria Kasperczak
Ostatni tom sagi rodu Canterdorf, pełen jest emocji, rozwiązań zawiłych spraw i zwycięstwa miłości. Miłość nie ma tylko jednego odcienia, to przepiękna paleta barw. By te barwy dostrzec bohaterowie przechodzą długą drogę. Powieść jest tak skonstruowana, że o innym zakończeniu nie mogło być mowy, szczęśliwy finał satysfakcjonuje wszystkich. "Jeśli się pozna smak prawdziwej miłości, człowiek nie jest w stanie opychać się produktem zastępczym. Choćby nawet doznał tego szczerego uczucia tylko przez chwilę, będzie do niego tęsknił i całe życie go szukał." Przy recenzji trzeciego tomu chciałabym zwrócić uwagę na bohaterki, uwikłane w etykietę, dystyngowane mistrzyni pozorów. Czasami jednak pancerz dobrych manier uwiera i by zawalczyć o swoje szczęście trzeba pokazać swoje prawdziwe wnętrze. Mama Kate, pani Caroline Milton, od lat trwała w nieszczęśliwym małżeństwie, a wystarczyło zmienić tak niewiele by przypomnieć sobie siłę pierwszego uczucia. Amelia, której ślub ciągle przesuwany był w czasie, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Narzeczony stanął na wysokości zadania i wbrew wszelkim konwenansom związek został przypieczętowany. Lady Isabell Adler, przeprowadzając skomplikowaną intrygę sama wpadła w jej sidła, ale efekt przerósł jej najśmielsze oczekiwania. W odpowiednim momencie postawiła wszystko na jedną kartę i odniosła sukces. To tylko trzy przykłady, ale w powieści znajdziecie tego więcej, ale umiar zostaje zachowany. Czas spędzony z tą sagą był bardzo przyjemny. Każdy wątek dobrze dopracowany, każdy detal przemyślany. Na rozwiązanie pewnych spraw nie trzeba było czekać aż do ostatniej strony, ale to też dobre posunięcie. Czytaniu powieści towarzyszy lekkość, ale warto skupić się też na głębi i na przesłaniu zawartemu w trzech tomach. Polecam sagę rodu Canterdorf, na dłuższe zimowe wieczory będzie w sam raz.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-08-2017 o godz 14:40 przez: Joanna Niedzielska
Dotarła do mnie w końcu trzecia część sagi Catedorf. pierwsze dwie części bardzo przypadły mi do gustu, więc nie mogłam doczekać się zakończenia. Tym bardziej, że podczas Targów książki spotkałam autorkę i zdradziła mi, że wszystkie tajemnice zostaną odkryte. W życiu Aleksandra i Kate zachodzą wielkie zmiany. Kate po tym jak dowiedziała się o rzekomej zdradzie hrabiego zapada na ciężką chorobę. Wszyscy odchodzą od zmysłów, ponieważ lekarz nie daje jej żadnych szans na wyzdrowienie. Z pomocą przychodzą wiedźma Alice. Hrabia w tym czasie, po wieści, że nie jest prawowitym dziedzicem Catendorf, musi podjąć życiową decyzję. Jaką decyzję podejmie hrabia? Czy przyzna się, że nie on jest dziedzicem? A może za wszelką cenę będzie chciał utrzymać tytuł.? To tylko taki przedsmak, tego co szykuje nam autorka podczas lektury. Ja kolejny raz bardzo miło spędziłam czas czytając tę historię. Jest to typowa opowieść o miłości i zdradzi, o trudnych wyborach, o decyzjach, które trzeba podjąć tak by nie zranić innych. Jak zwykle nie mogłam oderwać się od czytania. Pochłonęłam ją jednym tchem. Wszystkie postacie powieści są bardzo charakterystyczne. Alice zwana wiedźmą, bardzo stanowcza kobieta z charakterem, potrafi bardzo szybko zaaklimatyzować się w nowej sytuacji. A to świetna dziewczyna, którą wszyscy pokochali za dobre serce i wielkoduszność. Isabelle w pierwszych częściach raczej czarny charakter , tu uczłowieczona i zrehabilitowana. Mogę Wam chyba powiedzieć, że historia kończy się happy endem, nie jest to zaskoczeniem. Jednak tego jak potoczą się losy bohaterów musicie już sami się dowiedzieć. Książka idealna podczas urlopu, czytało się super. Idealnie spędzone wolne chwile przy ciekawej książce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Przepisy Joli. W rodzinnej kuchni
4.4/5
9,99 zł
Promocja
23,04 zł (-56%)  najniższa cena

23,04 zł (-56%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa I ty możesz być modelką!
4.2/5
7,99 zł
Promocja
9,99 zł (-20%)  najniższa cena

37,42 zł (-78%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa To, czego potrzebuję
4.6/5
6,49 zł
Promocja
7,49 zł (-13%)  najniższa cena

29,92 zł (-78%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa Smakoterapia 3. Spiżarnia
4.6/5
26,99 zł
Promocja
28,83 zł  najniższa cena

29,15 zł  cena regularna

Podobne do ostatnio oglądanego