Powstanie i upadek Imperium Shi'ar. Uncanny X-Men (okładka  twarda, wyd. 01.2019)

Sprzedaje Dystrykt Zero : 97,25 zł

97,25 zł
Poczta 13,00 zł
Przewidywana wysyłka w 2 dni rob.

Sprzedaje 3trolle : 111,74 zł

Sprzedaje dvdmax : 108,69 zł

Sprzedaje Goldenbook : 132,00 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Gabriel Summers, mutant znany jako Wulkan, wiele wycierpiał jako niewolnik w kosmicznym Imperium Shi’ar. Teraz, stokroć potężniejszy, wraca do dawnego domu, aby dokonać krwawej zemsty. Podążający jego śladem X-Men muszą działać ostrożnie. Ich przybycie oznacza koniec spokoju w Imperium, którego mieszkańcy tęsknią do dawnej potęgi. Jeden fałszywy ruch, a wszechświat znajdzie się na krawędzi katastrofy...

Autorem tej historii, kontynuującej wątki z tomu X-Men: Mordercza geneza, jest Ed Brubaker, laureat Nagrody Eisnera znany z tytułów takich jak: Daredevil: Nieustraszony!, Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz, Nieśmiertelny Iron Fist czy Tajni Avengers. Rysunki stworzyli Billy Tan (Kraina Cieni) i Clayton Henry (Alpha Flight, Exiles).


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1218511939
Tytuł: Powstanie i upadek Imperium Shi'ar. Uncanny X-Men
Seria: Uncanny X-Men
Autor: Brubaker Ed
Tłumaczenie: Sidorkiewicz Tomasz
Wydawnictwo: Egmont Polska Sp. z o.o.
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 300
Numer wydania: I
Data premiery: 2019-01-23
Data wydania: 2019-01-23
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 25 x 183 x 268
Indeks: 30161573
średnia 4
5
1
4
1
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
2 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
22-01-2019 o godz 07:34 przez: Wkp
X-MEN, JACY BYĆ POWINNI Ed Brubaker to zdecydowanie jeden z najlepszych współczesnych scenarzystów komiksowych. Co prawda najlepiej czuje się w przyziemnych, sensacyjnych opowieściach, gdzie może rozwijać psychikę przypartego do muru bohatera, niemniej i na polu superhero radzi sobie znakomicie, czego dowodem są chociażby świetnie przyjęta serie „Immortal Iron Fist”, „Daredevil” czy „Zimowy żołnierz”. Znakomicie poradził sobie także z X-Menami w miniserii „Mordercza geneza”, dlatego potem powierzono mu pisanie regularnej serii o ich przygodach. W ten oto sposób powstała ta właśnie historia, otwierająca jego run. I trzeba przyznać, że jest to kawał dobrego komiksu, lepszy niż „Mordercza geneza”, choć zarazem kontynuująca pokazane tam wydarzenia. Shi’ar to wielkie kosmiczne imperium, które doświadczyło tak chwały, jak i porażek. Z X-Menami łączy ich wiele, w końcu ich przywódczyni był ukochaną profesora X, a jej podwładni mieli spory problem z Phoenix – jedną z mutantek. To jednak tylko wycinek ich wspólnej historii, kryjącej w sobie wiele wydarzeń. Jednym z nich jest fakt, że Gabriel Summer, Wulkan, przez lata przetrzymywany był jako niewolnik imperium. Nic więc dziwnego, że kiedy odmienił swój los, postanawia zemścić się na swoich oprawcach. W ślad za nim podążają jednak X-Meni, którzy chcą zażegnać kryzys, zanim ten zagrozi całemu wszechświatowi… Dużo bohaterów, spektakularne wydarzenia, szybka akcja i dużo epickich scen. „X-Meni” w wykonaniu Brubakera są tacy, jacy być powinni. Nie jest to wybitna opowieść, scenarzysta nie udaje, że robi coś ponad rozrywkową historię, ale jednocześnie serwuje ją nam w tak znakomity sposób, że nie sposób oczekiwać od niej czegoś więcej. Na to właśnie liczyłem – i dokładnie to otrzymałem. A nawet coś ponad to wszystko, bo, podobnie jak to zrobił choćby Brian Michael Bendis w swoim znakomitym runie z Marvel Now, Brubaker nie zadowala się jedynie powieleniem najważniejszych schematów serii, a stara się wzbogacić je czymś od siebie. Tym czymś jest oczywiście specyficzny dla niego mrok, nuta brutalności, powaga i znakomite poprowadzenie akcji. Choć ludzie obdarzeni są tu niezwykłymi mocami, akcja dzieje się w kosmosie, a wydarzenia prezentują się, jak w kinowych blockbusterach, Brubaker jednocześnie dba o to by wszystko to było realistyczne. A przynajmniej przekonujące. I, trzeba przyznać, udaje mu się to naprawdę znakomicie. Jak się możecie spodziewać, szata graficzna też jest tu bardzo udana. Co prawda nie jest tak genialna, jak choćby w „Zabij alb zgiń”, ale jak na komiks środka, prezentuje się naprawdę znakomicie. Rysunki są realistyczne, nie brak w nich szczegółów i dobrze pasują do fabuły. Całość wypada więc bardzo spójnie i – co najważniejsze – bardzo dobrze. Dlatego wszystkim miłośnikom X-Menów polecam „Powstanie i upadek Imperium Shi'ar” z czystym sercem, będą zadowoleni. O wiele bardziej, niż np. dość przeciętnym „Wolverine’em” Jasona Aarona.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
01-02-2019 o godz 12:11 przez: erka
X – Men zostali wymyśleni w 1962 roku, oczywiście przez niezawodnego Stana Lee. Od czasu ich debiutu grupa mutantów zmieniała się co jakiś czas, jednak idee które im przyświecały są ciągle takie same, albo bardzo podobne. Czyli walka ze złem i zapobieganie nieszczęściom – to tak w wielkim skrócie. Najsłynniejsi xmeni, a przynajmniej ci których kojarzę to między innymi profesor X, Wolverine, czy Beast. Na podstawie ich przygód powstało mnóstwo seriali animowanych, jeszcze więcej filmów kinowych, a każda z tych postaci na stałe zapisała się w universum Marvela. Ich moce, czy sztuczki którymi manipulują maluczkimi sprawiły, że zostali jedną z najsłynniejszych grup bohaterów walczących ze złem, a najczęściej to „zło”, to po prostu mutanci, którzy nie chcą być dobrzy. Niezbyt się orientuję w tych wszystkich opowieściach, jednak mając na uwadze, że w moje ręce wpadł album „Uncanny X – Men. Powstanie i upadek Imperium Shi’ar” postanowiłem się zaznajomić z tą historią. Z okładki możemy dowiedzieć się że: Gabriel Summers, mutant znany jako Wulkan, wiele wycierpiał jako niewolnik w kosmicznym Imperium Shi’ar. Teraz, stokroć potężniejszy, wraca do dawnego domu, aby dokonać krwawej zemsty. Podążający jego śladem X-Men muszą działać ostrożnie. Ich przybycie oznacza koniec spokoju w Imperium, którego mieszkańcy tęsknią do dawnej potęgi. Jeden fałszywy ruch, a wszechświat znajdzie się na krawędzi katastrofy... Zachęcam do lektury. I na tym mógłbym zakończyć moje wywody. Nie wiem sam co napisać o tym komiksie. Nie mogę powiedzieć że mi się nie podobał zupełnie. Ale czegoś mi brakowało… Jakiejś nutki zaskoczenia być może. Bo nie będąc fanem takich historii potrafiłem się domyślić, jak zostaną rozwiązane pewne wątki. Uważam nie powinno tak być. Po to czytam takie opowieści, aby mnie twórca zaskoczył, a nie podpowiadał jak będzie się rozwijać dana historia. To tak jakby w kryminale już na pierwszej stronie przedstawiano kto jest mordercą. Zobaczcie sami. Do rysunków nie mam zastrzeżeń, z tego względu że znakomicie oddają postaci, zwroty akcji czy miejsca akcji. Jeśli miałbym wskazać scenę która szczególnie przypadła mi do gustu, nie zrobię tego. Obrazowo całość podobała mi się bardzo, jedynie – jak pisałem sama opowieść jest zbytnio przewidywalna.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez .

O autorze: Brubaker Ed

Podobne do ostatnio oglądanego