Poniedziałki zakochują się jesienią (ebook)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 33,99 zł

33,99 zł
Produkt cyfrowy
cyfrowy

Czytaj w abonamencie

Go Max zyskujesz:
 

  • Słuchasz i czytasz bez limitu
  • Wybierasz spośród ponad 190 tys. audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji
  • Korzystasz jednocześnie na 2 urządzeniach np. smartfon i tablet lub czytnik ebooków
  • Możesz zrezygnować w dowolnym momencie

W Go Standard zyskujesz:

  • czytasz lub słuchasz 3 dowolne pozycje z katalogu e-booków lub audiobooków na 30 dni
  • wybierasz spośród wszystkich tytułów z naszego katalogu, ponad 190 tys. audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji
  • podcasty i treści relaksacyjne (ASMR) słuchasz bez limitu

W Go Single zyskujesz:

  • czytasz lub słuchasz 1 dowolną pozycję z katalogu e-booków lub audiobooków na 30 dni
  • wybierasz spośród wszystkich tytułów z naszego katalogu, ponad 190 tys. audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji
  • podcasty i treści relaksacyjne (ASMR) słuchasz bez limitu
Aktywujesz swoją kartę na wybraną liczbę tytułów Empik Go. Szczegółowe informacje na temat liczby tytułów znajdziesz w mailu z potwierdzeniem zakupu karty lub na materiałach dostępnych po zakupie w salonie Empik. Informacja o liczbie tytułów będzie również dostępna po aktywacji w Twojej bibliotece w aplikacji Empik Go.
Czytaj i słuchaj przez 30 dni jeden z wybranej bazy tytułów Empik Go

Z ofertą Empik Go Abonament biblioteczny zyskujesz:

  • dostęp do ponad 6000 audiobooków i 19000 podcastów
  • dostęp do ponad 31000 ebooków

Wykorzystując kod otrzymany od biblioteki, możesz korzystać z Empik Go na maksymalnie 2 urządzeniach, w następującej konfiguracji:

  • 1 czytnik oraz 1 urządzenie mobilne (telefon, tablet).

Z ofertą Empik Go Abonament biblioteczny zyskujesz:

  • dostęp do ponad 6000 audiobooków i 19000 podcastów
  • dostęp do ponad 31000 ebooków

Wykorzystując kod otrzymany od biblioteki, możesz korzystać z Empik Go na maksymalnie 2 urządzeniach, w następującej konfiguracji:

  • 1 czytnik oraz 1 urządzenie mobilne (telefon, tablet).

Z ofertą Empik Go Abonament biblioteczny zyskujesz:

  • dostęp do ponad 6000 audiobooków i 19000 podcastów
  • dostęp do ponad 31000 ebooków

Wykorzystując kod otrzymany od biblioteki, możesz korzystać z Empik Go na maksymalnie 2 urządzeniach, w następującej konfiguracji:

  • 1 czytnik oraz 1 urządzenie mobilne (telefon, tablet).

W Go Plus zyskujesz:
 

  • czytasz lub słuchasz 10 dowolnych pozycji z katalogu e-booków lub audiobooków na 30 dni
  • wybierasz spośród wszystkich tytułów z naszego katalogu, ponad 190 tys. audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji
  • podcasty i treści relaksacyjne (ASMR) słuchasz bez limitu

W Go Mikro zyskujesz: 

  • czytasz lub słuchasz 1 dowolnego ebooka lub audiobooka w miesiącu 
  • wybierasz spośród wszystkich tytułów z naszego katalogu, ponad 100 tys. audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji 
  • podcasty i ASMR słuchasz bez limitu 

W Go Mini zyskujesz:
 

  • czytasz lub słuchasz 2 dowolne pozycje z katalogu ebooków lub audiobooków w ciągu 30 dni
  • wybierasz spośród wszystkich tytułów z naszego katalogu, ponad 190 tys. audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji
  • podcasty i treści relaksacyjne (ASMR) słuchasz bez limitu
Z tytułów dostępnych w abonamencie możesz korzystać tylko w aplikacji Empik Go
Produkt nie jest obecnie dostępny w żadnym abonamencie

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Najczęściej zamawiane razem

3 produkty

Cena zestawu:

Dodatkowy rabat:

Opłać i pobierz

Aniela, przez niektórych nazywana El, to 23-letnia asystentka w korporacji, wiodąca monotonne życie.

Towarzystwa Anieli dotrzymuje jedynie równie kochany, co problematyczny amstaff i jedyny przyjaciel, zarazem będący jej sąsiadem – Henry, emerytowany nauczyciel. Jest jeszcze muzyka, która dosłownie i w przenośni nadaje rytmu życiu El.

Monotonia życia Anieli zostaje zburzona wraz z momentem, gdy jej pies ucieka, a Henry trafia do szpitala.

W szpitalnych murach poznaje tajemniczego Oliwiera, który wnosi do życia El powiew świeżości i zmianę w sposobie patrzenia na życie, jak i marzenia. W końcu gdy znajomość zaczyna się od wejścia razem na dach opuszczonej kamienicy, można być pewnym, że nie będzie to łatwa do zapomnienia relacja.

ID produktu: 1344261508
Tytuł: Poniedziałki zakochują się jesienią
Autor: Zielińska Marta
Wydawnictwo: Dlaczemu
Język wydania: polski
Liczba stron: 180
Data premiery: 2022-10-21
Rok wydania: 2022
Format: EPUB
UWAGA! Ebook chroniony przez watermark. więcej ›
Liczba urządzeń: bez ograniczeń
Drukowanie: bez ograniczeń
Kopiowanie: bez ograniczeń
Indeks: 54166332
średnia 4,4
5
7
4
1
3
0
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
7 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
01-11-2022 o godz 17:46 przez: Anna Radkowska
Pełna ciepła i ciekawa historia wrażliwej Anieli, która nie do końca potrafi się odnaleźć w dzisiejszym świecie i jej niezwykłej przyjaźni. Powieść napisana piękną polszczyzną.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
17-12-2022 o godz 10:38 przez: Za_czy_ta_na
Dzisiaj przychodzę do was z recenzją książki, która urzekła mnie nie tylko piękną okładką, ale również głęboką skłaniającą do refleksji treścią. „Poniedziałki zakochują się jesienią” autorstwa Marty Zielińskiej to genialna w swojej prostocie i niezwykle realistyczna historia, która napełni wasze serca ciepłem. 23-letnia Aniela wiedzie dość spokojne, monotonne życie. Pracuje w korporacji i choć nie przepada za swoim zajęciem to nie może w tej chwili pozwolić sobie na utratę jedynego dochodu. Nieśmiała i nieco wycofana unika ludzi, a jej jedynymi przyjaciółmi są : amstaffka Pysia oraz Henry uroczy, starszy sąsiad. Przytrafił się wam kiedyś dzień, w którym mieliście wrażenie, że pech nie opuszcza was na krok? W którym jedno nieszczęście ciągnęło kolejne zupełnie, jakby ktoś trącił ułożone kostki domina, które teraz spadają jedna na drugą. Taki właśnie dzień dopadł Anielę. Najpierw uciekła jej ukochana sunia, a kiedy zmęczona poszukiwaniami wróciła sama do domu czekała tam na nią kolejna zła wiadomość. Jej ulubiony sąsiad i przyjaciel trafił do szpitala. Przerażona i zrozpaczona marzy, by ten okropny dzień już się skończył. Kolejne dni upływają Anieli na odwiedzinach pana Henryka w szpitalu. To właśnie tam dziewczyna poznaje też pewnego tajemniczego chłopaka, który nieoczekiwanie wniesie w jej życie powiew świeżości i sprawi, że spojrzy ona na siebie i otaczający ją świat nieco inaczej niż dotychczas. Kim jest Olivier i jakie tajemnice skrywa? Jaka połączy ich relacja? Co jeszcze dzięki tej znajomości uświadomi sobie Aniela? „Ogarnęły mnie uczucia, których nie potrafiłam nazwać, kiedy niemal każdego dnia przyglądałam się znieczulicy i cierpieniu, jakie bezduszny świat zdawał się zbywać machnięciem ręki…”. Szczera, prawdziwa, wiarygodna. Takie synonimy pojawiają mi się w głowie, kiedy pomyślę o tej książce. „Poniedziałki…” to historia tak realistycznie przedstawiona, że czytając ją będziecie mieli wrażenie, iż oparta jest na faktach. Marta Zielińska stworzyła niesamowicie autentycznych bohaterów. Podczas lektury zapominałam, że mam do czynienia z postaciami fikcyjnymi. Z Anielą poczułam jakąś trudną do opisania więź, wydała mi się bardzo znajoma, zobaczyłam w niej własne odbicie. Dałam się całkowicie wciągnąć w tę historię. Pozwoliłam sobie przez chwilę żyć życiem Anieli i dzielić z nią wszystkie emocje będące wynikiem zarówno przykrych i bolesnych sytuacji, jak i tych szczęśliwych chwil. Marta Zielińska opowieścią o skromnej, wycofanej dziewczynie, która gdzieś po drodze utraciła poczucie własnej wartości, która uciekała przed otoczeniem, zamykając się w świecie muzyki, wdarła się w moje serce i wywołała w nim istny huragan. Ta książka to studnia emocji, która nie ma dna. Z jednej strony jest to powieść niezwykle ciepła dająca nadzieję i będąca swego rodzaju drogowskazem dla każdego, kto zatracił się w codzienności i zapomniał co tak naprawdę jest w życiu najważniejsze, z drugiej zaś strony autorka w dość dosadny sposób uświadamia nam jak ulotne są chwile i jak kruche jest życie. Czytając końcówkę książki gardło ściskało mi się ze wzruszenia, a pierwsza myśl, jaka pojawiła się w głowie po odłożeniu tej powieści była taka, że muszę nauczyć się doceniać drobne rzeczy, bo choć małe i osobno wydają się nie mieć znaczenia to razem tworzą coś wielkiego, istotnego, bez czego życie byłoby puste, pozbawione barw. Gorąco zachęcam was do lektury w każdą porę roku i o każdej porze dnia. Gwarantuję, że bez względu na czas i miejsce ta książka skradnie wasze serce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-11-2022 o godz 10:12 przez: lalkabloguje
PATRONAT Książka "Poniedziałki..." to mój kolejny patronat, którym mam za sobą. Premiera książki była pod koniec października, więc czas na recenzje. Muszę przyznać, że książka mnie emocjonalnie rozbiła. Zwłaszcza końcówka, po której nie potrafię się pozbierać do kupy. Zacznijmy jednak od początku. Aniela to młoda kobieta, która pracuje jako asystentka w korporacji. Ma w miarę poukładane życie, praca-dom, spacery z psem i wpadający co jakiś czas bart Janek. Nie lubi swojej pracy ale jako to się mówi z czegoś musi się utrzymać. Jedynym powiernikiem jej rozterek jest sąsiad Henry, emerytowany nauczyciel, z którym rozumie się jak z nikim innym. Wszystko się zmienia pewnego jesiennego dnia. Jej pies Pyśka ucieka, Henry trafia do szpitala a poukładany świat Anieli rozsypuje się jak domek z kart. Aniela dzieli swój dzień miedzy pracę i odwiedziny u Henrego w szpitalu. To tam poznaje tajemniczego Oliwiera. Młody mężczyzna szybko nawiązuje kontakt z Anielą. Ma w sobie siłę, dzięki której Aniela robi rzeczy, których nigdy by nie zrobiła. Wnosi w jej życie radość i coś, co sprawi, że Aniela zupełnie zmienia swoje życie. Oliwier to najbardziej tajemnicza osoba w książce. Prawie do końca nic o nim nie wiemy. Nie potrafiłam go rozgryźć ani jego intencji. Mimo wszystko od początku budził sympatię. Miał w sobie coś, co sprawiała, że uśmiech gościł na twarzy nie tylko naszej głównej bohaterki. Im więcej o nim wiedziałam, tym bardziej mi się podobała i nawet miałam pewne domysły w co do jego osoby. Jednak historia potoczyła się nieprzewidywalnie, zaskakująco i z niedowierzaniem patrzyłam, a raczej czytałam losy naszych bohaterów. Postacie są świetnie wykreowane. Tacy realni zarówno Aniela, czy Henry, który zaskarbił sobie naszą sympatię czy poboczni jak Janek, Gosia czy Artur oraz Oliwier, który był jak wolny ptak. Książka to bardzo ciepła historia, która urzeknie was od pierwszych stron. Książka napisana jest z punktu widzenia Anieli. I powiem wam, że nawet pasuje to do tej historii. Nie odczułam niedosytu, że nie poznałam jej oczyma np. Oliwiera. Historia Anieli nie należy do lekkich. Autorka stworzyła piękną nietuzinkową historię, która trafi prosto w wasze serce. Pozostawi czytelnika w osłupieniu końcówką, rozniesie wasze emocje w pył. Do pewnego momentu miałam wrażenie, że będzie to ciepła książka pełna emocji z romantyczną historią tle. I autorka zrobiła coś , co sprawiło, że musiałam odłożyć książkę na chwilkę. Emocje i zły nie pozwoliły mi na doczytanie jej do końca, a i potem wcale nie było tak prosto. Historia rozbiła mnie emocjonalnie. Bardzo się ciesze, że mogłam objąć patronatem tak piękną książkę. Historia chwyta za serce. Relacja Anieli i Oliwiera nie jest klarowna od samego początku i jak poznajemy wszystkie fakty zostajemy rozbici w drobny mak. Nie będzie tu happy endu w dosłownym tego słowa znaczeniu. Jeśli chcecie poznać historię dójki naszych bohaterów. Jeśli ciekawi was kim jest Oliwier i jakie sekrety ukrywa? To musicie sięgnąć po książkę. Tylko zanim zaczniecie czytać zaprażcie melisę i zaopatrzcie się w zapas chusteczek Duży zapas. Polecam i jestem dumna, że kolejny patronat wywarł na mnie tak mocne wrażenie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-11-2022 o godz 10:18 przez: Niegrzeczne_literki
Czym jest prawdziwa miłość? Czy jest to pożądanie, którego nie jesteśmy w stanie utrzymać w ryzach? A może jest to uzależniająca przyjaźń, dzięki której możemy odnaleźć samego siebie? Zmartwiona ucieczką ukochanego psa, udaje się do najlepszego przyjaciela – Henrego. Niestety, tam również czekają na nią złe wieści: starszy mężczyzna wylądował w szpitalu. To właśnie tam poznaje tajemniczego Oliwiera, który wprowadza do jej życia powiew świeżości. Zmienia perspektywę i ukazuje El to, czego sama nie była w stanie dostrzec. Jednak czy relacja zbudowana na tajemnicach, ma prawo przetrwać? Zdaje sobie sprawę z tego, że moja recenzja będzie stronnicza. Po pierwsze – to mój patronat. Po drugie – ta książka jest jedną z najbardziej poruszających lektur, jakie czytałam. Kiedy czytałam ich historię, nie wiedziałam, że tak bardzo zmieni moje życie. To dzięki tej książce wyjrzałam poza ramy doczesnych wartości, przenosząc własną granicę horyzontalną. Postacie zostały wykreowane w taki sposób, że czytelnik jest przekonany, iż cała fabuła miała miejsce w życiu realnym. Autorka posiada niesamowitą zdolność przenikania do serc czytelników, a następnie rozrywania go na drobne kawałki. Nie jest to kolejna opowieść, która zostanie przeczytana i rzucona w kąt do zapomnienia. Droga autorko, Dziękuję Ci za możliwość objęcia patronatem historii Anieli i Oliwiera. I choć moje serducho wciąż krwawi, to wiedz, że już na zawsze pozostanę wierna Twoim książkom. Jestem niesamowicie dumna z tego, że stworzyłaś tak piękną historię i postanowiłaś podzielić się z nią ze światem. Dziękuję również wydawnictwo Dlaczemu za zaufanie i współpracę, z której inni śmiało mogą brać przykład. A Wy, drodzy czytelnicy, nie wahajcie się ani chwili, przed sięgnięciem po tę książkę. Uwierzcie, że nie będziecie zawiedzeni.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-11-2022 o godz 16:56 przez: Zlosnica_czyta
Poniedziałki zakochują się jesienią 🧡 Marta Zielińska 🧡 Wydawnictwo Dlaczemu "Miewasz czasem takie dni, w których budzisz się z piosenką w głowie?" Muzyka jest nieśmiałym, subtelnym elementem i jednym z piękniejszych teł w tej powieści. Wykreowana otoczka wokół historii to coś magicznego i wyciszającego. Jeśli jesteśmy już na tym etapie, to śmiało stwierdzam, że świetnie współgra ze sobą fabuła jak i każdy najmniejszy wątek. Sam motyw książki jest bardzo dobry, nieoczywisty i zaskakujący. Aniela zyskuje sympatię od pierwszego spotkania. Prowadzi raczej spokojne i poukładane życie. Jest osobą wycofaną i ostrożnie podchodzi do interakcji międzyludzkich. Tym bardziej zaskoczyła mnie swoją relacją z nieznajomym Oliwierem. To, że jest on jedną z najbardziej tajemniczych postaci wyczułam od samego początku. Był moment, kiedy nie do końca wierzyłam w jego intencje. W miarę upływu czasu, upewniłam się, że jest niezwykle silną i ważną osobą w życiu Anieli. "Poniedziałki zakochują się jesienią " to wyjątkowa i ciepła powieść. Nie jest klasycznym romansidłem - wręcz przeciwnie - daleko jej do tego. To jest jedna z tych książek, która daje możliwość zatrzymać się, przemyśleć, zwolnić i zweryfikować swoje priorytety. Jest niezwykle melancholijna, na pozór spokojna ale bardzo wartościowa. Czytałam ją z ogromną przyjemnością. Może liczyłam na inne zakończenie, ale w sumie jak teraz pomyślę, to autorka zakończyła ją w idealny sposób. Nie muszę dodawać, że bardzo ją polecam. Jeśli szukacie książki, która pozwala na oderwanie myśli, lepiej trafić nie możecie. Jestem ogromnie wdzięczna za to, że mogę ją patronować i podpisywać pod jej poleceniem. 🧡🧡 Zlosnica_czyta
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-11-2022 o godz 10:13 przez: farmer_with_the_book
Aniela ma 23 lata i pracuje jako asystentka w pewnej korporacji. Ma wiernego życiowego kompana - amstaffa. Dodatkowo ma również wspaniałego przyjaciela, którym to jest jej sąsiad - Henryk. Życie dziewczyny jest stabilne, bez szaleństw. Wszystko toczy się swoim rytmem. Do czasu... Pewnego dnia Henryk trafia do szpitala. Jakby tego było mało to jej pies uciekł. W szpitalu Aniela poznaje Oliwiera. Ten mężczyzna, z pozoru nikt ważny, a nie da o sobie zapomnieć. ✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨ Wstałam rano i pomyślałam " co tu dziś przeczytać?" Wzięłam tę książkę bez większych nadziei na dobrą historię. Ostatnio zbyt wiele razy się zawiodłam. Teraz już się na nic nie nastawiam. No ale historia, którą napisała Pani Marta Zielińska zajęła mi pół wczorajszego dnia. Nie żałuję ani minuty z tego czasu. Mało która książka porusza mnie w taki sposób. Ciepło, jakie biło z każdej strony jest nie do opisania. Autorka w niezwykle realny sposób wykreowała bohaterów. Można się z nimi utożsamić a to lubię najbardziej i ogromnie szanuję. Lubię czuć więź z postaciami. Jest to jedna z tych książek, które najpierw rozgrzeją wasze serce, później lekko je naruszy by na końcu zmiażdżyć w drobny pył. W tej historii jest również pewna tajemnica, której rozwiązanie właśnie wpłynęło na to, że moje serce momentalnie stanęło. Czy Aniela i Oliwier znajdą wspólne szczęście? Czy pomimo sekretów będą podążać tą samą drogą? Odpowiedzi na te pytania poznacie czytając tę książkę. Jest idealna na jesienno-zimowe wieczory. Tylko weźcie chusteczki!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-08-2023 o godz 22:19 przez: Anonim
Opowieść o tym co tak naprawdę jest ważne w życiu. Jak bardzo ulotne jest nasze życie. Ta książka skradła moje serce. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego