Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Mieszkający w prowincjonalnym miasteczku nastoletni bracia Alrik i Viggo zostają strażnikami magicznej podziemnej biblioteki. Złe siły jednak nie próżnują – tajemniczy potwór zagraża mieszkańcom miasta. Bracia muszą spojrzeć w głąb siebie, by oswoić lęki i jak najlepiej wykorzystać magiczne umiejętności. Szkolny tyran Simon ze swymi poplecznikami nie ułatwiają im tego zadania…
Akcja książek toczy się w szybkim tempie, dostosowanym do młodych odbiorców, a komiksowe ilustracje przemawiają do czytelnika ikonicznym, wizualnym językiem.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
ID produktu: | 1106096926 |
Tytuł: | Grim. PAX. Tom 2 |
Seria: | Pax |
Autor: | Larsson Asa , Korsell Ingela , Jonnson Henrik |
Tłumaczenie: | Landowska Magdalena |
Wydawnictwo: | Media Rodzina |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | szwedzki |
Liczba stron: | 192 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2015-05-06 |
Rok wydania: | 2015 |
Data wydania: | 2015-05-06 |
Forma: | książka |
Okładka: | twarda |
Wymiary produktu [mm]: | 22 x 170 x 427 |
Indeks: | 16719903 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Grim. PAX. Tom 2
Mieszkający w prowincjonalnym miasteczku nastoletni bracia Alrik i Viggo zostają strażnikami magicznej podziemnej biblioteki. Złe siły jednak nie próżnują – tajemniczy potwór zagraża mieszkańcom ..." - A ty jaką wziąłeś książkę?
- Zielarstwo i rośliny lecznicze.
Viggo otwiera książkę i czyta na głos:
- "O tym, jak hemoroidy ziołami można leczyć."
Alrik zaczyna się śmiać.
- Co to są hemerajdy? - pyta Viggo.
-Hemoroidy to wrzody w dupie - śmieje się Alrik. - Super, Viggo. Nigdy nie wiadomo, kiedy to się może przydać. Idziemy prędko do domu i ugotujemy kaszkę ziołową, którą wepchniemy sobie w tyłek!"
Niezwykłe miasteczko, w którym dzieją się różne, dziwne rzeczy.
Noc - koszmar wszystkich mieszkańców, czas grozy.
Stwór atakujący ludzi.
Ruiny kościoła.
Dwóch chłopców, których zadaniem jest walka ze złem.
Tajna biblioteka, którą trzeba chronić.
Zło grasujące wszędzie.
A wszystko to dzieje się w jednym miasteczku - Mariefred.
Czym lub kim okaże się zły stwór?
Czy Alrik i Viggo pokonają zło, które zaczyna pojawiać się w miasteczku?
Jak sobie poradzą?
Nie mogłam się doczekać momentu, kiedy będę mogła przeczytać książkę "Grim".
Po przeczytaniu "Pal Przekleństwa", czułam, że to będzie moja ulubiona dziecięca seria.
Od samego początku wiedziałam, że będzie świetna i się nie zawiodłam!
"Grim" spełniła moje oczekiwania.
" - Layla puszcza bąki przez sen! Prawdziwe bomby , aż kołdra wylatuje na korytarz."
W drugiej części poznajemy dalsze losy bohaterów. Tym razem Alrik i Viggo muszą zmierzyć się z groźnym stworem, który atakuje ludzi z ich miasteczka, ale na ich drodze pojawia się również Damir, tajemniczy mężczyzna, który szuka pomocy w tajnej bibliotece.
Oczywiście okropny Simon razem ze swoją bandą nie próżnuje i chłopcom dokucza na wszystkie możliwe sposoby.
Ale chłopcy poznają także brata Magnara - Hej Henrego, który z pozoru wydaje się być bardzo dziwnym człowiekiem, jednak pamiętajcie, "nie ocenia się książki po okładce".
" - A może to jest problem tego stwora - mówi. - Może byłby najmilszy na świecie, śpiewałby w chórze, uśmiechał się słodko i pomagał staruszkom przechodzić przez ulicę, gdyby nie cierpiał od tych wszystkich wrzodów w dupie."
Uwielbiam serię Pax, chociaż przeczytałam dopiero dwie części. Te niesamowite książeczki są idealne dla każdego, bez względu na wiek.
Jestem zachwycona fabułą, całą historią, brutalnymi scenami, które nie są łagodzone.
Jest w niej wszystko to, co powinno być. Nie jest przesłodzona.
Czasami zdarzą się wypowiedzi, których dziecięce oczka nie powinny widzieć, ale... nie oszukujmy się, połowa z nich zna takie słówka jak np. dupa.
I chociaż mogłoby się wydawać, że książka jest zbyt straszna dla młodszych czytelników, uważam, że mimo wszystko powinni ją przeczytać. Owszem, czasami mogą uronić łzę, ale ta książka włoży im do głowy wiele mądrości:
- miłość braterską
- robienie dobrych uczynków
- dbanie o mniejszych przyjaciół, tych futrzanych i nie tylko.
Ale pokaże także, że na świecie są źli ludzie, którzy nie mają w sobie empatii, zapatrzeni są w swoje dzieci.
I niech nikt się nie tłumaczy, że jest za stary na tę książkę. Na nią nie można być za starym, zresztą nigdy nie jest się za starym na książki dziecięce.
"Na kamiennych schodach przed drzwiami wejściowymi zgarbiony Otto robi kupę.
- Otto! Jaki grzeczny piesek! - wybucha Migrenowa Maggi. - Pani ciesy, baldzo ciesy!
Nie robił kupy cały dzień!
Idzie do schodów drobnymi kroczkami i wyjmuje telefon komórkowy [...] robi zdjęcie kiełbaskom."
Alrik i Viggo, wraz z Estrid i Magnarem, wybrali się zbadać dziwne zdarzenie, jakie stało się udziałem tutejszych jeleni. Z lasu zniknęły niemal wszystkie osobniki, wystraszone przez coś niemal na śmierć, a znalezione jedno ze zwierząt zostało zabite i częściowo pożarte przez coś o wiele większego i groźniejszego niż wilk. Przez coś, co nadal czai się w lesie. Spotkanie z Hej-Henrym sprawia, że chłopcy poznają istnienie impów, ale prawdziwe zagrożenie dopiero przed nimi. Coś ucieka z lasu, atakuje mieszkańców Marifred i wszystko wskazuje na to, że Alrik i Viggo będą tym razem musieli stawić czoła najprawdziwszemu wilkołakowi! Wpierw jednak muszą dowiedzieć się o nim jak najwięcej i nauczyć w jaki sposób możną z taką bestią walczyć…
Jak zwykle dzieje się dużo, szybko i niebezpiecznie, a problemy dopadają bohaterów tak w życiu codziennym, jak i w tej bardziej niebezpiecznej jego części. Tym razem jednak nie ma już czasu na wprowadzenie, na poznawanie i powolne zawiązywanie akcji. Alrik i Viggo na pierwszej stronie trafiają w sam środek akcji i tak już zostaje niemal do końca. Nawet jeśli następuję chwile normalności, chwile wytchnienia i rozprężenia, są one naznaczone wiszącym w powietrzu zagrożeniem.
„Pax” napisany jest lekko, prosto i przyjemnie, choć z jednocześnie bardziej dorosłym podejściem do tematu, niż można by się spodziewać. Jest więc mrok, jest też śmierć, są również bohaterowie, normlani i ludzcy. Nastolatkowie jakich wiele, zmuszeni stawić czoła niebezpieczeństwu wykraczającemu poza możliwości ich wieku. A jednak dają sobie radę i to lepiej, niż niejeden dorosły. Wciąż jednak wiele muszą się nauczyć, wiele dowiedzieć, a zło nie próżnuje. Dlatego też finał „Grima” nie należy do szczęśliwych, ale co za tym idzie – prawdziwych.
Dodajcie do tego znakomite ilustracje utrzymane komiksowym klimacie i stylistce, świetne polskie wydanie i perspektywę jeszcze ośmiu zapowiadanych tomów, a otrzymacie udaną serię dla młodzieży. Serię, która łączy lekki horror z popularną fantastyką i nutą dydaktyzmu podanego w formie, która trafi w gusta młodych odbiorców.
Polecam.
W mieście Mariefred nikt nie mógł czuć się bezpieczny. W okolicach ruin jakaś tajemnicza bestia atakowała ludzi. Dochodziło do śmierci. Viggo i Alrik nie wiedzieli z czym mogą mieć do czynienia. Dodatkowo Simon, przywódca grupy młodzieżowej, znów nie dawał im spokoju. Czy udało się zapobiec nieszczęściu?
Pierwszy tom nawet mi się podobał, jednak nie zachwycił mnie tak, jak tego oczekiwałam. Po jego skończeniu od razu sięgnęłam po kontynuację i muszę przyznać, że drugi tom jest o wiele lepszy. Od samego początku wciągnęłam się w opisywaną historię, z zainteresowaniem śledziłam losy bohaterów i razem z nimi zastanawiałam się co to za tajemnicza istota atakuje tamtych ludzi. Wraz z chłopcami przeżywałam ich nastroje, kibicowałam ich w ich postępowaniu.
W publikacji razi mnie jedna rzecz i cieszę się, że pisarki zwracają na nią uwagę. Mianowicie Simon przez cały czas czuje się bezkarny, gdyż ma podporządkowaną sobie grupę ludzi, która boi mu się przeciwstawić. Jego ojciec jest nauczycielem i nie wierzy w to, że jego syn mógłby jako pierwszy zacząć jakąś kłótnię czy bójkę. Przez takie działanie chłopiec staje się bezkarny, a Viggo i Alrik mają kłopoty.
Ilustracje w serii są na pewno nietuzinkowe. Wykonane przez ilustratora komiksów bardzo je przypominają, tyle, że są bez dymków. Całość została utrzymana w czerni, co dodaje nastroju grozy. Druga część bardzo mi się podobała i żałuję, że na razie nie ma dostępnych kolejnych tomów, gdyż z chęcią poznałabym dalsze losy Viggo i Alrika. Na końcu znajdują się pytania skłaniające do sięgnięcia po kolejną część.
,,Pax. Grim" to książka, która wciąga od pierwszej strony. Motyw fantastycznej postaci jeszcze bardziej zachęca do poznawania dalszych stron publikacji. Pisarki nie szczędzą trudnych tematów, jak grupa dzieci mająca przewagę nad słabszymi, alkoholizm, rodzina zastępcza, obwinianie o kłamstwo. Jeśli nie boicie się takich tematów, zapraszam do lektury.
Moja ocena: 5,5/6
Warto napisać parę słów o autorach:Åsa Larson jest znaną na całym świecie szwedzką autorką kryminałów. PAX jest jej pierwszą książką skierowaną do młodego czytelnika. Ingela Korsell prowadzi badania naukowe i wykłada na uniwersytecie, ma doświadczenie pedagogiczne i jest autorką książek dla dzieci i młodzieży. Natomiast Henrik Jonsson jest ilustratorem i rysownikiem komiksów. Rysował m.in. kultowego już "Batmana"
Bracia Viggo i Alrik trafiają do kryjącego wiele tajemnic miasteczka Mariefred, do nowej rodziny zastępczej. Mają za sobą niełatwą przeszłość, a w nowym miejscu popadają w konflikt ze szkolnym kolegą Simonem i jego bandą. Ale to dopiero początek ich przygód. Według przepowiedni zostają wybrani na nowych strażników starej biblioteki ukrytej pod kościelnym wzgórzem. W miasteczku zaczyna się robić niebezpiecznie, bracie będą musieli nie tylko wykazać się odwagą, ale i sprytem, by przeżyć niejedną mroczną przygodę.
Książki czyta się bardzo szybko ze względu na porywającą akcje. Książkę wzbogacają rysunki bohaterów, mapa miasteczka i ilustracje przygód braci. Bohaterowie są bardzo młodzi i do młodego czytelnika skierowana jest seria. Ja jednak podkreślałabym mroczność książki. Występują tu potwory, mroczne czary, leje się krew, giną niewinni ludzi, zwierzęta. Seria skierowane na pewną do czytelników o mocnych nerwach i lubiących się bać w wieku +11. Nie dla wrażliwców, przeżywających mocno losy bohaterów.
Tomy trzeba czytać po kolei. Kończą się w ciekawym momencie, tak że czytelnik szybko chce poznać dalsze losy bohaterów. Sama nie mogę doczekać się dalszych części serii PAX, by wiedzieć jak skończą się przygody Viggo i Alrika.
Kora, lat 18
źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com
Cóż więc mamy w tym drugim tomie?
Jako, że pierwszy tom czytało mi się lekko i przyjemnie, z chęcią sięgnąłem i po ten.
Akcja rozpoczyna się w momencie zakończenia wszystkiego w pierwszym, także jak ktoś się pokusi na ten cykl musi czytać w kolejności wydawania, aby nie pogubić się w zawiłościach opowieści.
Taki żart, bo po 3 autorach cieniutkiej w treści książki spodziewałem się czegoś lepszego.
Ja wiem, że są czytelnicy którzy lubią nieskomplikowane opowieści, bohaterów którzy nic nie wnoszą do całości, a dodatkowo książka jest cieniutka.
Tak jest właśnie z tą książką.
Jednakże trzeba tu nadmienić, że bohaterowie są bardzo sympatyczni, a książkę czyta się wyjątkowo przyjemnie.
Jeżeli ktoś chce wiedzieć za co płacą pisarzom może przeczytać, innym odradzam.
Dziękuję Media Rodzina za udostępnienie mi tej pozycji.