Myszka zwana Miiką (okładka  twarda)

Sprzedaje empik.com : 33,49 zł

33,49 zł
49,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 52,07 zł

Sprzedaje Inbook : 52,10 zł

Sprzedaje Goldenbook : 60,00 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Poznajcie małą myszkę, która chciałaby zdobyć najsmaczniejszy ser na świecie.

Życie z elfami, trollami i wróżkami może sprawić, że mała mysz poczuje się nieco dziwnie. Kiedy jednak Miika zaprzyjaźnia się z inną myszką, myśli, że to wreszcie koniec problemów. Ale tak naprawdę przygoda dopiero się zaczyna…

Oto opowieść o małej myszce i o magii. To również opowieść o wielkiej miłości (do sera) i o wielkim niebezpieczeństwie. I o zdobywaniu wiedzy o tym, co liczy się najbardziej. A także o pewnej pieczarce, rabunku i szczególnej mocy bycia sobą.

Ze świata "Chłopca zwanego Gwiazdką", już sfilmowanego, otrzymujemy teraz epicką przygodę małego bohatera. Pełna humoru i brawury kolejna książka Matta Haiga z pewnością stanie się ulubioną dziecięcą lekturą na cały rok.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1331734590
Tytuł: Myszka zwana Miiką
Tytuł oryginalny: A Mouse Called Miika
Autor: Haig Matt
Tłumaczenie: Horodyska Ewa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Zysk i S-ka
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 172
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-11-08
Rok wydania: 2022
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 210 x 30 x 120
Indeks: 44487973
średnia 4,8
5
16
4
4
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
13 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
19-01-2023 o godz 10:19 przez: Mariola | Zweryfikowany zakup
Bardzo ciekawa . Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-12-2022 o godz 17:15 przez: Beata Igielska
Książka ukazała się 8 listopada 2022 r. nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka „Myszka zwana Miiką” to zabawna, ale i wzruszająca, mądra opowieść o przyjaźni, marzeniach oraz szukaniu szczęścia. Jeśli jeszcze nie wiecie, co kupić małym czytelnikom pod choinkę, to podpowiadam – książka Matta Haiga z ilustracjami Chrisa Moulda (w przekładzie Ewy Horodyskiej) doskonale nadaje się na prezent. Miika urodził się jako trzynaste dziecko Ulli. Jego mama była tak zmęczona zajmowaniem się potomstwem, że nawet nie zdążyła najmłodszemu synkowi nadać imienia. Miika dorastał wśród braci i sióstr jako ten najsłabszy, ignorowany albo poszturchiwany przez rodzeństwo, zawsze głodny… Jego życie zmieniło się dopiero po ucieczce z domu i poznaniu Mikołaja, chłopca będącego synem drwala. To on nadał myszce imię i zabrał na Daleką Północ zamieszkiwaną przez elfy, wróżki i renifery. Jedyną myszką, jaką Miika tam poznaje, okazuje się Brawurowa Brygida. Przydomek nie jest przypadkowy – Brydzia jest przebojowa, odważna, miewa szalone pomysły, notorycznie kradnie ser i nikogo ani niczego się nie boi, nawet budzących postrach trolli. Miika czuje się przy niej zahukany, ale szczęśliwy. Wreszcie ma kogoś, z kim się przyjaźni. Przyjaźń jednak zostaje wystawiona na próbę, gdy bohaterowie przeżywają wiele niebezpiecznych przygód. W dodatku Miika, w przeciwieństwie do Brawurowej Brygidy, nie umie i nie chce kłamać. To Wróżka Prawdy uświadomiła mu, że zawsze lepiej mówić prawdę, nawet jeśli jest to trudne albo niewygodne… Wróżka Prawdy w ogóle jest ciekawą postacią – pisze wiersze, uwielbia czytać i prowadzi z zapałem Klub Książki dla Wróżek, mimo iż jest …jego jedyną członkinią. Jak na wróżkę przystało, zna różne zaklęcia i czary, ale też twardo stąpa po ziemi i zna wiele prawd o życiu. Przygody myszek i innych mieszkańców Elfiego Jaru śledzi się z zapartym tchem, co na pewno spodoba się małym czytelnikom. Jest jednak w tej książce też dużo miejsca na rozmowy między bohaterami. To mądre fragmenty, które udowadniają, że warto mieć marzenia i je realizować, że na co dzień najlepiej być sobą i nikogo nie udawać, że trzeba wierzyć w siebie i swoje siły, nawet jeżeli od innych słyszy się coś innego… Te prawdy przekazywane są lekko, ale przekonująco. Nie ma w nich nachalnego dydaktyzmu ani pretensjonalności. Opowieść Matta Haiga pokazuje dzieciom świat niewyidealizowany. To miejsce, w którym obok dobra istnieje zło, oprócz rzeczy dobrych i przyjemnych zdarzają rzeczy straszne. Jak podkreśla Wróżka Prawdy, „zdarzają się ZAWSZE (…) ponieważ takie jest życie. Zło jest potrzebne, by wiedzieć, czym jest dobro. Ciemność, by rozpoznać światło”, o czym Miika przekonuje się na własnej skórze. Całość czyta się z ogromną przyjemnością i emocjami. To książka, która nie tylko ekscytuje treścią, ale skłania też do refleksji. Warto przeczytać ją z dzieckiem albo po lekturze porozmawiać. O tym, że rozmowy są potrzebne (nie tylko myszkom) także przekonuje ta piękna opowieść. Polecam z czystym sumieniem. Beata Igielska
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-11-2022 o godz 20:56 przez: Ewelina
,, Nigdy nie odkładaj książki, gdy zostało jedno zdanie. To przynosi pecha. Znałam kogoś, kto przestał czytać książkę tuż przed zakończeniem. - Co się stało? -Umarł. To znaczy, siedemnaście lat później. Ale nigdy dość ostrożności. " ,, Niemożliwe to po prostu możliwe, którego jeszcze nie rozumiesz". To bardzo mądre słowa starego Ojca Topo, które przypomniały się Miikce w pewnym momencie. Przyznajcie, że pasuje nie tylko do bajki, ale i naszego prawdziwego życia. Wybrałam ten cytat, by uświadomić wam, że bajki nie muszą być nieprzydatne do życia. W wielu przypadkach uczą nie tylko nasze maluszki, ale i innych, którym się wydaje, że już o wszystkim wiedzą i wszystko widzieli. Ta myszka pokazała, że marzenia mogą się spełniać. A nie miała zbyt łatwego życia. Jako ostatnia z miotu nie poznała swojego ojca, którego ze smakiem zjadł kot. I matka nie nadała mu imienia, więc pogłówkujcie dlaczego to zrobiła i kto go dużo później nazwał. Jedzenie u niego zawsze było na wyciągnięcie łapki, tyle tylko, że reszta rodzeństwa wszystko zjadała zanim on do niego dotarł. Pewnej nocy z pustym brzuszkiem zrobił coś za co bardzo się później wstydził. Wyrzuty sumienia męczyły go tak bardzo, że postanowił odejść z domku. Marzył o wielkim świecie i przepysznym serze, a co się z tym wiązało, o pełnym brzuszku. Wiele stworzeń spotkał na swojej drodze i zawsze z radością patrzył w przód. W wyniku pewnych zdarzeń prawie stracił życie. Czy wiecie o czym wtedy myślał? Zdobył przyjaciela i zamykając mocno oczka, prosząc o coś ze wszystkich sił, aż nagły błysk pojawił się znikąd przepłoszył kogoś, kto chciał skrzywdzić jego towarzyszkę. Myszka Miika miał bardzo dobre serduszko, które wielokrotnie okazywał innym. Niestety inne postacie nie znajdowały w tym dobroci. Sądziły, że jest dziwny i zawsze robił wszystko, by być wyjątkowym. Wmawiały mu, że nie jest sobą i nie dziękowały za ofiarowaną pomoc. Mikiemu było z tego powodu bardzo przykro. Nie jego wina, że pewnej nocy coś się wydarzyło. Jego jedynym marzeniem był niezwykły kawałek sera, który swoją wonią pokonywał stosy brudnych skarpet z całego tygodnia. Czy tak trudno było to pojąć innym? Jak sądzicie, czy jego marzenie się spełniło? Powiem wam, że to nie jest zwyczajna bajka. Ona pokazuje nam rzeczy nowe na które postacie reagują w przeróżny sposób. Momentami jest bardzo wzruszająca, aż chciałoby się go przytulić i przywołać do własnego domu. Mimo iż jest sobą, to zazdrość innych wciąż sprawia mu przykrość. Jednak warto marzyć i krok po kroczku dążyć wytrwale jak ta maleńka myszka. Przepiękna bajka z niesamowitymi ilustracjami. Aż człowiek wierzy, że te wszystkie stworzenia żyją naprawdę. Renifery, trole, Wróżka Prawdy, sowa, to tylko niektóre z nich. Dajcie się porwać magii i dobroci, która żyje w każdym z nas. Bardzo wam ją polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-12-2022 o godz 00:41 przez: Michelle
Z piórem Matta Haiga miałam okazję i przyjemność poznać się w zeszłym roku, gdy w moje ręce trawiła książka Chłopiec zwany Gwiazdką, która to rozpoczyna cykl Gwiazdka. Więc kiedy Myszka zwana Miiką pojawiła się na horyzoncie, wiedziałam, że i tym razem będę miała okazję spędzić miło wieczór. Nie myliłam się. Co więcej, muszę koniecznie nadrobić kolejne części tej serii, gdyż moje dzieci domagają się kolejnych historii z Elfiego Jaru. Z przyjemnością zasiadłam do przeczytania tej książki. Pierw sama, a następnie dozując jej treść przed snem moim latoroślą, którą przez trzy wieczory mogły cieszyć się przygodami myszki, która niejedno ma za uszami. Kolejny raz urzekło mnie pióro autora i to, w jaki sposób przemyca w swoich historiach „cenne rady”, które tak wiele znaczą w życiu i dzieci, i dorosłych. Od Myszki zwanej Miiką nie sposób się oderwać, póki nie pozna się zakończenia, jakie przygotował dla tytułowego bohatera i czytelników Matt Haig. Z tą historią po prostu się płynie i nie ma obawy, że wypadnie się za burtę łódki, która tym nurtem podąża. Co więcej historia ta jednocześnie otula niczym najmilszy koc, pozwalając na to, by się w nim całkowicie schować i ukryć przed otaczającym nas światem. Daje też ta książka ogrom radości (i uśmiechu na twarzy), która wypełnia całe serducho i nie odpuszcza na długo po tym, jak odłoży się ją na półkę, by czekała na to, by przeczytać ją kolejny raz. W kolejną zimę. Samemu i z dziećmi. I na nowo poczuć te wszystkie miłe rzeczy oraz poczuć minioną magię świąt. Nie można nie wspomnieć o fenomenalnych ilustracjach Chrisa Moulda, który w stu procentach oddał to, co opisuje Matt Haig. Jego kreska jest nie tylko miła dla oka. Zachwyca szczegółami, które obrazują część wydarzeń, sprawiając, że historia ta zyskuje na odbiorze. Szczególnie jeśli chodzi o dzieci, które przecież uwielbiają ilustracje w książkach. Co więcej, bo jakby inaczej, historia tytułowej myszy, która nie miała łatwego życia, nawet jak na reprezentanta swojego gatunku, niesie w sobie kilka ważnych lekcji, które są zrozumiałe dla dzieci, a dla dorosłych są przypomnieniem, co jest w życiu ważne. Nasz mysi bohater jest bowiem idealnym przykładem tego, do czego prowadzą usilne próby wpasowania się i przypodobania komuś, by czuć się akceptowanym i ważnym. A przecież nie ma nic lepszego niż bycie akceptowanym i kochanym takim, jakim się jest, a nie, jakim ktoś chciałby nas widzieć. Kolejna rzecz to uświadomienie małym czytelnikom (i słuchaczom), że zabieranie innym rzeczy bez uprzedniego zapytania to bardzo brzydkie zachowanie, mające swoją konkretną nazwę. Wiecie jaką? Toteż jeśli szukacie miłej dla ucha i jednocześnie mądrej książki dla swoich pociech (i dla siebie), koniecznie sięgnijcie po Myszkę zwaną Miiką. Zakochacie się tak samo, jak ja (i moi chłopcy).
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-12-2022 o godz 16:29 przez: Pi
Wielką sympatią darzę książki Matta Haig'a a zwłaszcza te, które ilustrował absolutnie genialny Chris Mould. Świat, który wykreował pisarz i obrazy, które na podstawie tego świata stworzył fantastyczny artysta, na stałe zamieszkały w moim sercu. To pełne ciepła opowieści świąteczne i cała seria o GWIAZDCE roztacza magiczny urok, któremu nie da się oprzeć. MYSZKA ZWANA MIIKĄ, to tom 1.5 i pewnie najlepiej go czytać w tej kolejności, ale nie jest to konieczne. Ja z uśmiechem na twarzy wróciłam do znanych mi bohaterów. Mikołaj, renifery, elfy, trolle, przewspaniała i moja ulubiona Wróżka Prawdy (Prawdomówka)... Oczywiście nie mogę pominąć Myszki Miiki, który to jest postacią kluczową nie tylko dla tej konkretnej pozycji, ale dla całego cyklu. Od pierwszych zdań poczułam to, co zawsze czuję sięgając po prozę Haiga - poczułam ciepełko. To takie przyjemne, ale też i urwisowate ciepełko, dzięki któremu codzienność wydaje się bardziej znośna. Przepadam za piórem tego pisarza, jest dowcipne, bezpośrednie, uszczypliwe, radosne i bardzo świąteczne. Gdy czytałam o przygodach Miiki czułam się jak dziecko, a ja bardzo lubię się czuć jak dziecko - nie zdarza się to często, więc gdy już się zdarza, to staram się tę chwilę celebrować. MYSZKA ZWANA MIIKĄ opowiada o pragnieniach tego małego stworzenia, o jego ambicjach. Dowiadujemy się o nim więcej, np. autor ujawnia nam historię Miiki sprzed poznania Mikołaja. Tutaj pozornie akcja toczy się wokół najpyszniejszego sera, ale tak naprawdę jest to książeczka o samoakceptacji i dążeniu do celu, spełnianiu swych marzeń. Wszystko to podane w lekki, dowcipny, wręcz rozbrajający sposób. Nie mogę nie napisać paru zdań o ilustracjach jednego z moich ulubionych ilustratorów, a już na pewno jest moim nr jeden jeśli chodzi o ilustrację współczesną. Tak sobie myślę, że bez nich, te książki nie byłby tak dobre, bo te obrazy wręcz narzucają interpretację i odsłaniają w sposób doskonały charaktery bohaterów. Książka została ślicznie, bardzo starannie wydana i pasuje do pozostałych. Bardzo się cieszę, że posiadam cały komplet... tzn. to, co zostało w Polsce wydane. Z niecierpliwością czekam na drugi dom WRÓŻKI PRAWDOMÓWKI (mojej ulubionej odsłony z tego świątecznego uniwersum). Zysk i S-ka usłyszcie mnie i nie karzcie czekać do kolejnej GWIAZDKI. ser, to jest sprawa poważna tom 1.5 seria GWIAZDKA Wydawnictwo Zysk i S-ka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-11-2022 o godz 16:17 przez: Zakątek Ewy
🖊🌿 "Kaszmirowa chustka" to opowieść o Andzi Dąbrowskiej -pięknej i majętnej młynarzównie, o której rękę stara się przystojny młodzieniec Antek Grądzki. Jednak jak się okazuje tych dwoje nie jest sobie pisanych. I tak o to Anna oddała swe serce i rękę Władkowi Nizińskiemu a Antek ożenił się ze Stasią Wyszyńską. Życie płynie ...Nowe pokolenie dorasta ...A los rozdaje karty... 🖊🌿"Kaszmirowa chustka" to mądra i wyjątkowa historia, która uświadamia człowiekowi co w życiu jest najważniejsze. Autorka przedstawia blaski i cienie życia na wsi. Opisuje ciężką pracę, na roli którą jedni kochają a inni nienawidzą. Pokazuje miłość, szacunek i przywiązanie do Matki Ziemi. Nie brak tu taż piękna wiejskich krajobrazów. Jest także miłość, rozczarowania, smutek, trudne wybory i rodzinne dramaty. Czytałam tą powieść niespiesznie, aby móc jak najdłużej przebywać z bohaterami i dzielić z nimi ich codzienność. 🖊🌿Zapraszam was serdecznie do świata bohaterów pachnącego cudowną i prawdziwą polską wsią. "Powietrze pachniało rżyskiem wmieszanym w skibę ziemi i przesychającymi pokosami. Po malachitowym dywanie łąki brodziły całe plejady bocianów, pragnących nasycić się do woli zieloną świeżynką przed daleką podróżą do krajów, gdzie panują dobrobyt i zbawienne dla organizmu ciepło." Ps. Przyznam się wam szczerze, że czasami w książkach drażnią mnie zbyt obszerne opisy. Tutaj było wręcz odwrotnie. Powieść napisana jest tak pięknym poetyckim językiem, że niektóre fragmenty czytałam na głos, aby móc się nimi delektować. Po prostu zakochałam się.📖❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-12-2022 o godz 06:50 przez: Róża Obuchowska
10 dni do świąt, a ja was pytam dzisiaj czy boicie się myszy? Myszka zwana Miiką to mały przyjaciel Chłopca zwanego Gwiazdką czyli Mikołaja z serii książek autora Matt Haig :) Już znamy 3 części a ta swoją objętością jest godna małej myszki. Musimy się schylić by poznać jej świat i codzienność w Elfim Jarze. Jednak problemy my jak każdy z nas. Jak każdy chce mieć przyjaciela i być w końcu odważna! Widzicie sami, każdemu przyda się odwaga i przyjaciel, dlatego myślę że dla małych czytelników jest to ciekawa propozycja. W fantastycznym świecie Elfów, Reniferów i Trolli nie będą się nudzić. Czarno białe obrazki towarzyszą nam cały czas. Jeśli boicie się myszy to jednak nie dla was. Bowiem na każdej stronie znajduje się chociaż jedna. Chyba, że macie ochotę się z nimi oswoić. Bo to jednak rysunkowe, czarno-białe, myszki. Przyjrzymy się życiu małej myszki, która całe życie wciąż się bała. Pragnęła jednak mieć przyjaciółkę i mimo wielu jej negatywnych cech, nasz główny bohater Mika za wszelką cenę chciał utrzymać tą przyjaźń. Do momentu jednak, gdy zrozumiał kim jest prawdziwy przyjaciel I nie trzeba jej czytać na święta. Raczej w zimowym klimacie. Bo jest to najmniej świąteczna część ze wszystkich. Można rzec taki zimowy przystanek przed świętami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-12-2022 o godz 21:29 przez: tomzynskak
„Myszka zwana Miiką” to kolejna książka wspaniałego Matta Haig, gdzie poznajemy historię przyjaciela Gwiazdki, którego znamy z książki „Chłopiec zwany Gwiazdką” (adaptację możecie obejrzeć na Netflix i z całego serducha Was do tego zachęcam). Mamy tutaj okazję bliżej poznać mysiego bohatera, którego tak bardzo polubiłam. Jego opowieść pokazuje dzieciom, że świat nie zawsze jest idealny. Bardzo dobrze obrazuje dobro i czyhające zło. Cała książka napisana jest niezwykle ciekawie i przyjemnie. Wśród wszystkich wydarzeń, który mamy okazję się przyglądać nie brakuje dawki humoru i przesłania, które będą w stanie odczytać nawet dzieci (jedynie wystarczy je dobrze nakierować). Autor bowiem uświadamia każdemu czytelnikowi jak ważna jest samoakceptacja i dążenie do realizacji określonych celów. Przypomina nam, że życie bez marzeń byłoby nudne i marzyć po prostu trzeba, a następnie te marzenia realizować. Czytając książkę szczególną uwagę należy także zwrócić na świetne ilustracje, które przykuwają oko i są pięknym dopełnieniem treści. „Myszka zwana Miiką” to opowieść o samoakceptacji i prawdziwej przyjaźni nie tylko z drugą osobą, ale także samym sobą. Jej lektura to była dla mnie czysta przyjemność i nie mogę się doczekać, aż sięgnę po nią po raz kolejny i podyskutuję na jej temat z synkiem. Zdecydowanie polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-01-2023 o godz 22:00 przez: Anonim
A dzisiaj przychodzę do Was z książką dla młodszych czytelników, w której znajdziemy szczyptę magii, ale też nauki o tym, że warto być sobą. A tą książką jest “Myszka zwana Mikką” @mattzhaig Mikka jest najmłodszy z rodzeństwa, przez to jest ignorowany, niedoceniany. Dlatego postanawia uciec i tak trafia do krainy elfów. Niestety również czuje się trochę samotny, ale gdy poznaje inną myszkę to się to zmienia. Myszki postanawiają zdobyć najlepszy ser na świecie. Czy im się to uda? Bardzo mi się podobała ta książka, ma w sobie wątek magiczny. A raz na jakiś czas lubię sięgać po takie książki, zwłaszcza jeżeli jest on w książce dla dzieci. Ale przed wszystkim uczy, że warto być sobą i podążać za swoimi poglądami. Mikka nie zgadzała się z Brawurową Brigidą, ale robił tak jak ona chciała. Bała się, że straci swoją mysią przyjaciółkę. Jednak zrozumiała, że nie warto być takim jak chcą inni. A przyjaciele, którzy nie akceptują tego kim jesteśmy, nie są warci naszego uczucia. To bardzo mądra książka, które może dużo nauczyć dzieciaki. Jestem zauroczona tą książką i na pewno sięgnę po inne książki autora. @onaczytanoca
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-12-2022 o godz 20:17 przez: Zakątek Ewy
Dziś kilka słów o pięknej książce" Myszka zwana Miiką" dla małych czytelników która zabierze ich w świat magii, elfów i wróżek. A wszystko za sprawą zwykłej (czy aby na pewno?)szarej myszki. Miiki mieszka w Elfim Jarze, gdzie przeżywa mnóstwo niesamowitych przygód. Przyjaźni się on też z myszką zwaną Brawurową Brygidą. Jednak czy to na pewno jest przyjaźń? Perypetie Miika pokazują nam co w życiu jest najważniejsze i na co należy zwracać uwagę. Poznamy smak miłości, przyjaźni no i oczywiście sera. 🙂 Za sprawą Miika przekonamy się, że w życiu przede wszystkim trzeba być sobą. Nie trzeba nikogo udawać ani starać się na siłę przypodobać. Prawdziwi przyjaciele zaakceptują nas takimi jacy jesteśmy. Mała sympatyczna myszka o dobrym wrażliwym sercu sprawi, że będziecie się śmiać i wzruszać. Wspaniała propozycją do wspólnego rodzinnego czytania. Polecam wraz z moim małym czytelnikiem. My jesteśmy przygodami Miika zauroczeni teraz kolej na was. 🙂 Ps. Idealna na mikolajkowy prezent.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-12-2022 o godz 17:37 przez: czytaniaa
Dokładnie rok temu, razem z moim synkiem czytaliśmy "Chłopca zwanego Gwiazdką". Oboje byliśmy zachwyceni historią, więc chyba nikogo nie dziwi fakt, że w tym roku sięgnęliśmy po kolejną książkę autora. "Myszka zwana Miiką" to cudowna opowieść o małej myszce i magii. Pełna przygód i humoru książka z pewnością zachwyci nie tylko młodszych, ale i starszych czytelników. Myślałam, że będziemy ją czytać przez kilka wieczorów, ale synek miał inne plany i pochłonęliśmy ją w jedno popołudnie. To chyba mówi samo za siebie 😃 Przyjemnie było wrócić do ulubionych bohaterów i poczytać o ich nowych przygodach. Książka, choć lekka i dowcipna porusza ważne tematy. Samoakceptacja, spełnianie marzeń i dążenie do celu to tylko kilka z nich. Dziecko na pewno wiele z niej zapamięta. Na koniec muszę pochylić się nad pięknym wydaniem, któremu uroku dodają świetne ilustracje. Myślę, że ta książka będzie świetnym prezentem pod choinkę!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-12-2022 o godz 08:17 przez: Czytotaj
„Myszka zwana Miiką” to historia opowiadająca o losach ukochanej przez Borysa myszki, którą poznał w zeszłym roku podczas czytania „Chłopiec zwany Gwiazdką (ogromnie polecamy!). Od pierwszej do ostatniej strony uśmiech z jego twarzy nie schodził. I choć nie wszystko szło idealnie i zdarzały się smutniejsze i bardziej refleksyjne momenty, to jednak ciepło bijące z tej historii przebijało wszystko inne! Bardzo polecam tę niby krótką, ale sprawiającą ogromną radość i przyjemność pozycję! Wydana jest w bardzo staranny sposób dzięki czemu idealnie poleca się do podarowania swoim pociechom 🎁
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-11-2022 o godz 21:14 przez: Anonim
Polecam tę wartościową i uroczą opowieść. Czytajcie ją swoim dzieciom i tłumaczcie zawiłe sprawy w sposób jasny i klarowny, na przykład tak, jak robi to Matt Haig.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Icebreaker
4.4/5
35,41 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Mroczna materia
5/5
40,99 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego