Jak zapewnić swojemu dziecku najlepszy start. Edukacja i rozwój zgodne z naturalnymi potrzebami przedszkolaka (okładka  miękka, wyd. 01.2021)

Bardzo wspierająca książka

Kocham tę książkę ❣️❣️❣️❣️

Świetna pozycja i pomocna

Fajna książka. Polecam

Książka ok

To już drugi poradnik w tym roku 😁 Tym razem dotyczy dzieci, które zaczynają swoją przygodę z przedszkolem bądź do niego uczęszczają. Mój Grześ miał rok, kiedy poszedł do przedszkola (w Niemczech jest tylko przedszkole, a już tam są podziały na grupy 1-3, 3-5 lat). Teraz, z perspektywy czasu wiem, że nie był jeszcze na to gotowy. Choć z drugiej strony potrzebował kontaktu z dziećmi. Możliwe, że teraz napiszecie, że bez przesady na placu zabaw jest dużo dzieci. Mieszkając w Hamburgu, z dala od rodziny, Grześ miał sporadyczny kontakt z dziećmi i to właśnie na placu zabaw. Wtedy zwykle bardziej obserwował, co inne dzieci robią niż się bawił. Jednak adaptacja Grzesia do przedszkola trwała 3 miesiące 🙈😱 Dla wielu z was może się wydawać dziwne i pytacie: „ale jak to?”. Ano tak, że w Niemczech wszystko odbywa się stopniowo. Najpierw Grześ chodził ze mną, następnie zostawiałam go na 15 minut i tak coraz dłużej. Wracając do książki, znajdziecie w niej porady jak: rozpoznać, czy dziecko jest już gotowe na pójście do przedszkola, zaadaptować dziecko w nowym miejscu, ważna jest zabawa i w jaki sposób rozwijać potencjał dziecka bez kar i nagród. Rozdział o tym, czy przedszkolaki mogą korzystać z nowych mediów uważam, że powinna przeczytać każda matka. Odnoszę wrażenie, że w obecnych czasach wiele kobiet nie chce przyznać, że włącza bajkę dziecku. Tak więc wszystkie mamusie zapraszam do przeczytania, chociaż tego rozdziału 😂 Czy to rzeczywiście jest takie szkodliwe? W książce podane są również alternatywy dla tradycyjnego przedszkola. Niektóre, muszę stwierdzić, że bardzo mnie zaskoczyły, jak na przykład leśne przedszkola. W Hamburgu obserwowałam nie raz coś takiego. Jednak myślałam, że to jakiś plac zabaw, bo to, co widziałam bardziej przypominało ruderę 😂 Warto dodać, że dzieci były w siódmym niebie: mogły wspinać się po drzewach i bawić się w domkach na drzewach. Autorzy kładą duży nacisk na to, żeby do wychowania dzieci podchodzić na spokojnie. W dzisiejszych czasach mamy istny wyścig szczurów, a jeszcze przy radach cioć, babć i sąsiadek, naprawdę można zwariować. Wszystkie mamy znają porównania typu: „a mój synek… , a moja córcia... bla bla bla”. Każde dziecko rozwija się we własnym tempie. Ważne jest też poświęcanie mu uwagi, czyli rozmowy, czytanie bajek, tłumaczenie nowych sytuacji. Często autorzy zaznaczają, iż nie ma trudnych bądź łatwych dzieci. Każde jest inne i potrzebuje czegoś innego. Jedno stara się być samodzielne, a drugie potrzebuje bliskości rodzica. Świetnie, że autorzy na koniec podali listę książek, które mogą zainteresować czytelnika. Tak samo na końcu każdego rozdziału znajduje się tabelka z normami: jak jest, a jak może być. Taki skrót tego, o czym była mowa w danej części. Książkę gorąco Wam polecam, zarówno mamom jak i ojcom. Zwykle to matki spędzają najwięcej czasu spędzają z dziećmi, lecz tatusiowie też mogą się wiele nauczyć z tej książki.

Jako mama dwójki przedszkolaków dość często sięgałam i nadal czytam o rozwoju i wychowaniu dzieci. Początkowo wszelkie tego typu pozycje traktowałam śmiertelnie poważnie i dopiero z biegiem czasu i nabieraniem wprawy oraz doświadczenia, wszystko czytam przez pryzmat mojej sytuacji i treści zawarte w książkach uważam za jeden z punktów widzenia, który przyjmuję w całości lub niektóre elementy. Ja żałuję, że ta pozycja pojawiła się tak późno, bo przy starszej córce strasznie miotaliśmy się z wyborem przedszkola i ostatecznie miała aż 3 placówki. 🎨„Jak zapewnić swojemu dziecku najlepszy start. Edukacja i rozwój zgodne z naturalnymi potrzebami przedszkolaka”🎨 Marcela Mikołaj , Janeczek-Romanowska Anita Książka została napisana przystępnym językiem. W dość prosty sposób przedstawia świat i sposób jego postrzegania przez pryzmat dziecka. Autorzy starają się pomóc nam rodzicom zrozumieć, jak ważne jest bycie przy dziecku, wspieranie jego naturalnego potencjału, jego wrodzonej kreatywności i wyobraźni. Podkreślono wielokrotnie odmienność, indywidualność i różnorodność młodych ludzi, oraz coś o czym często zapominamy, że dzieci to przede wszystkim ludzie, może nico od nas mniejsi ale jednak ludzie i należy im się szacunek i odpowiednie traktowanie. Książka została podzielona na dziesięć rozdziałów i dość mocno skupia się na wieku przedszkolnym, na dylematach związanych z wyborem, adaptacją i samym przedszkolu. Nie pominięto kwestii związanych z dość ostatnio kontrowersyjną kwestią kar i nagród, oraz mediów i wszelkiej elektroniki, z którą spotykamy się na każdym kroku. Książka ta stanowi bardzo ciekawą i wartościową pozycję, po którą polecam sięgnąć rodzicom nie tylko przedszkolaków, bo dość często na różnym etapie życia naszych dzieci zapominamy o rzeczach dość fundamentalnych. Książka oferuje nam szereg wskazówek, jak stworzyć z dzieckiem więź, dzięki której będziemy mogli wspierać nasze dzieci w edukacji i rozwoju, nie znajdziemy tu jednak gotowych rozwiązań, bo każdy człowiek i każda rodzina są inni i zupełnie czegoś innego potrzebują. Dwa najważniejsze wnioski to: „1- jeśli zależy nam no dobru i szczęściu naszych dzieci, zacznijmy od siebie i przestańmy myśleć o życiu jak o wyścigu, który ma start i metę. 2- pogódźmy się z tym, że w edukacji i rozwoju naszych dzieci nie ma żadnych pewników.”

Wychowanie dzieci to szkoła. Wydaje mi się, że w życiu każdego rodzica przychodzi czas, gdy głowa jest pełna pytań. „Czy tak powinnam robić” „Jak do niego dotrzeć” „Dlaczego on się tak zachowuje.” „Czy to jest odpowiedni czas na przedszkole?” Wydaje mi się również, że nie ma dnia w życiu rodzica bez wyrzutów sumienia. „Powinnam mieć więcej cierpliwości” „Powinnam poświęcać mu więcej czasu” „Za mało się z nim bawię” „A może robię coś źle”. Sięgnając po poradniki dla rodziców, czujemy się pełni nadzieji, że znajdziemy odpowiedzi na nasze pytania i niepewności. A co się dzieje? Jesteśmy po nich zdeptani jak małe mrówki. Rodzicielstwo jest w nich przedstawiane, jako coś nieskomplikowanego, prostego i bezproblematycznego . A tak zdecydowanie nie jest! Poradniki od @mikolaj.marcela to kompletne przeciwieństwo tych wyidealizowanych. @mikolaj.marcela wraz z @psychologdzieciecy.anitajr w przystępnym, prostym języku przedstawiają nam świat naszych małych urwisów. Pomogą zrozumieć jak ważny jest wybór dobrego przedszkola. Ile dla dziecka znaczy adaptacja, poczucie bezpieczeństwa i zabawa. Jak ważne jest, aby dzieci korzystały ze swoich potencjałów, wyobraźni i oczywiście zgani, nas rodziców za oczekiwania, które roją się u nas w głowach. Każde dziecko jest inne i wymaga indywidualnego podejścia. A wiecie czego potrzebuje najbardziej? Rodziców, którzy będą go kochać mimo wszystko. Którzy będą dla niego wsparciem w każdym dniu, przy każdej przeszkodzie i wyzwaniu. Którzy będą go szanować i traktować na równi. Bo to my dla tych małych szkrabów jesteśmy wzorcem, to nas najprawdopodobniej będą naśladować, to od nas się wszystkiego uczą i to od nas zależy, czy pokażemy im, że można wszystko czy zamkniemy w bańce bezpieczeństwa. . Zboczyłam trochę z tematu, ale jeśli chodzi o temat przedszkola, to autorzy zadbali o to, aby odpowiedzieć na wszystko kotłujące się myśli i niepewności. Myślę, że znajdziecie tu wszystko, rozpoczynając od przygotowania do przedszkolnej przygody, po etapy rozwoju, podejście, rozwiązania na gorsze chwile, a przede wszystkim pomaga zrozumieć dziecko. „Pogódźcie się, że na pewno każdego dnia coś spieprzycie” Brene Brown

„Jak zapewnić swojemu dziecku najlepszy start” Edukacja i rozwój zgodnie z naturalnymi potrzebami przedszkolaka. 🧸Sięgając po tę książkę, chciałam uświadomić sobie swoje błędy i nauczyć się czegoś nowego. 🧸 Muszę przyznać, że z ciekawością czytałam poszczególne rozdziały, które przekazywały mi naprawdę ciekawą wiedzę. Oczywiście, to nie znaczy, że będę teraz idealną mamą, bo wielu rzeczy, nie jestem w stanie przeskoczyć i każde dziecko jest inne. 🧸 Ja mam dwie córki i każda jest inna. Starsza jest bardziej wrażliwa, co odzwierciedlało się, podczas adaptacji w przedszkolu, możliwe, że poszła za wcześnie. Jednak widzę też zmianę, jaka w niej zaszła, odkąd zaczęła chodzić na zajęcia. 🧸 Rozdziały w tej książce, są napisane w sposób, który bez problemu mogłam zrozumieć i które dostarczyły mi wiedzy. Ta książka, nie tylko zawiera informacje, jak przygotować dziecko do pójścia do przedszkola. Mówi nam jak postępować z dzieckiem, aby mu nie szkodzić, a wspierać przez cały czas. 🧸 Ta lektura naprawdę daje do myślenia i może nam rodzicom, pokazać, w jakim kierunku zmierzać. Kiedy sięgnąć po pomoc od specjalisty. Może nie dostaniecie odpowiedzi, na wszystkim pytania, jednak dostaniemy porady, które myślę, że spokojnie można wykorzystać. 🧸 Poniżej zamieszczę wam nazwy kilku rozdziałów, które są bardzo ciekawe. ➡️ Czy wszystkie dzieci muszą rozwijać się tak samo? ➡️Diagnoza to początek, a nie koniec. ➡️Diagnoza to nie filtr na Instagramie. ➡️Nie wszystko jest problemem, co się nim wydaje, czyli zacznijmy od stresu. ➡️Chcesz mieć rację czy relację? ➡️Oczekiwania kontra rzeczywistość. To jest mała garstka, tematów, które są poruszane w tej książce. 🧸 Ja jestem zadowolona, że sięgnęłam po tę książkę i każdemu polecam, kto chce poszerzyć swoją wiedzę, na temat rozwoju dzieci.

Naszą rolą jest bycie właśnie swoistym kontenerem na trudne emocje, zbieranie ich i oddawanie dzieciom w formie, którą są w stanie przyjąć. Jak powiedział Janusz Korczak "Nie ma dzieci, są ludzie", którzy są kompetentni i posiadają określony potencjał. @mikolaj.marcela @psychologdzieciecy.anitajr Oto znalazłam kolejną propozycję idealną dla mnie jaki rodzica dziecka w wieku przedszkolnym. Mój 5 letni synek choć na ogół otwarty, kiedy słyszy słowo "przedszkole" zaczyna płakać i się dąsać, wymyślać wszelkiego rodzaju pomysły byle by tylko mógł zostać w domu. O ile będąc w przedszkolu nie stwarza już problemów, o tyle sam moment rozstania się w drzwiach sali czasem staje się sytuacją strasznie trudną. Wojtuś wtedy zaczyna płakać, grymasić. Nie zawsze tak się dzieje ale większość właśnie rozstań kończy się płaczem dziecka i moim rozdartym serduchem. Znalazłam tutaj kilka ciekawych propozycji, które jako rodzic na pewno wykorzystam. Zdecydowanie ten poradnik pomoże mi odnaleźć właściwą drogę na to aby przedszkole było słowem nie wywołujących łzy, lecz uśmiech na twarzy dziecka. Choć z pierwszym dzieckiem problemów nie było, o tyle teraz szukam pomocy dydaktycznych i edukacyjnych, recepty, mądrych słów pisanych prostym językiem, wytycznych lub propozycji, mogących rozwiązać nasz problem. Dwie pozostałe książki Mikołaja Marceli bardzo pomogły nam, teraz w stworzonej w duecie razem z panią psycholog Anitą Janeczek-Romanowską znalazłam już kilka dobrych propozycji do wdrożenia w naszą codzienność. Zdecydowanie będzie to lektura, do której będę sięgała, aby rozwinąć w życiu mojego dziecka niezbędne wartości, by czerpał radość z dzieciństwa, poprawić jego komfort. Aby był szczęśliwym dzieckiem a ja szczęśliwym rodzicem. Polecam .