Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
ID produktu: | 1113365310 |
Tytuł: | Historie o zwykłym szaleństwie |
Tytuł oryginalny: | Tales of Ordinary Madness |
Autor: | Bukowski Charles |
Tłumaczenie: | Przybysz Michał |
Wydawnictwo: | Oficyna Literacka Noir sur Blanc |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | angielski |
Liczba stron: | 300 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2015-11-04 |
Rok wydania: | 2015 |
Data wydania: | 2015-11-04 |
Forma: | książka |
Okładka: | miękka |
Wymiary produktu [mm]: | 239 x 24 x 147 |
Indeks: | 17938761 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Historie o zwykłym szaleństwie
Książka zawiera niepublikowane dotąd w Polsce opowiadania Charlesa Bukowskiego. "Historie o zwykłym szaleństwie" pochodzą z początku lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, które są uznawane za ...Jeśli przeczytałeś wszystkie poprzednie wydania Charles'a Bukowskiego z Noir sur Blanc możesz momentami poczuć deja vu, ponieważ Bukowski pisał głównie o swoim burzliwym i awanturniczym życiu. Danemu wydarzeniu niekiedy poświęcał więcej niż jeden wiesz lub opowiadanie. Dlatego tematyka zbioru opowiadań "Historia o zwykłym szaleństwie" w kilku miejscach pokrywa się z historiami z innych zbiorów. Natomiast mnie to zupełnie nie przeszkadzało. Tak samo zaśmiewałem się z szaleństw Chinaskiego oraz zastanawiałem nad pokręconą filozofią dobra i zła pielęgnowaną przez autora, jak w wypadku poprzednich lektur.
Dobra pozycja na początek znajomości z twórczością tego znakomitego pisarza i obowiązkowa pozycja dla jego wiernych fanów.
Każda historia mocno uderza mimo że większość z nich zajmuje tu nie więcej niż 5 stron. Najdłuższa liczy sobie tylko 17. Zasadniczo wszystkie opowiadania tworzą jedną opowieść o piciu, wyścigach, narkotykach, wyobcowaniu, włóczeniu się, córce, marzeniach. Autor kreśli tu ponurą wizję nie tylko amerykańskiego społeczeństwa. Umacnia pojęcie, że nie trzeba być tym kim nam każą. Przygląda się czynnikom motywujących innych ludzi. Można tu również odnaleźć zabawną krytykę i słowa pochwały skierowane w stronę znanych osób (nie tylko jego kolegów i koleżanek po fachu). Nie szczędzi tu także uszczypliwości pod adresem bogatych i sławnych. Dodatkowo warto wspomnieć, że choć niektóre z utworów mogą wydać się pesymistyczne czy nawet złośliwe to jednak autor właśnie dzięki nim mocniej uwypukla wady otaczającego nas świata, w którym (według niego) ciężko jest żyć ludziom o zdrowych zmysłach... Tak. Nie ma tu czasu na nudę.
Jego słowa są zarówno piękne i brzydkie. Trzeba przyznać, że Bukowski zręcznie zaciera tu granice między fikcją a faktami. W przeciwieństwie do prozy Chucka Palahniuka te opowiadania nie szokują ze względu na sam szok. Nie sądzę, żeby intencją Bukowskiego było szokowanie czytelnika. Jednak dziwne opowiadania mogą sprawić, że zaczniecie się zastanawiać jakiego rodzaju narkotyki zażył przed ich napisaniem. Niektóre z tych historii mogą wydać się Wam wręcz pozbawione sensu. Chociaż w utworach Bukowskiego ciągle powracają te same tematy a jego proza jest arogancka (a nawet miejscami plugawa) to jednak jego teksty mają to "coś" co mnie stale przyciąga. Można powiedzieć wręcz, że mnie uzależniło. To bijąca z nich szczerość i uczciwość. Podobne odczucia pojawiały się u mnie, gdy czytałam niektóre utwory Jacka Kerouaca. Niestety ukazany tu obraz kobiet psuje trochę odbiór tej lektury. Przedstawicielki płci pięknej to postacie słabe, zdominowane, poddawane przemocy...
"Historie..." są zbiorem opowiadań, którego tytuł jest bardzo adekwatny do treści. Każda z przedstawionych historii przedstawia coś niezwykłego w szarym codziennym życiu, ale nie, nie są to cuda czy niesamowite rzeczy. To różne ludzkie dziwactwa, pokręcone pijackie sytuacje, często kontrowersyjne i niekiedy obrzydliwe.
"jak człowiek czuje, że ma duszę na wyczerpaniu, to znaczy, że jeszcze ma duszę"
Uważam siebie za cynika i realistkę, ale nigdy nie byłabym w stanie dorównać Bukowskiemu. Jego opowiadania, w których często można dopatrzeć się elementów autobiograficznych, są mocne i nie ma w nich nic optymistycznego. Świat jest zły, pełen głupoty, wyzysku i alkoholu. Widać, że pisał to człowiek, który czuł, że przegrał swoje życie, był outsiderem niepodążającym za tłumem. Czasami jego przemyślenia są fascynujące, czasami przerażające, ale zawsze gorzkie. Nie jest to lekka optymistyczna lektura, wręcz doradzałabym pełnoletnim coś mocniejszego jako dodatek :)
Polubiłam styl pisania Bukowskiego. Lubię taką szczerość, pisanie w zgodzie ze swoimi poglądami i samym sobą. Nie stara się nikogo udawać ani ulepszać swojego pisarstwa, wie, że jest dobry. Nie moralizuje, nie ocenia - po prostu opowiada to, co ma do opowiedzenia. Ja to kupiłam.
"pokój był, jak to mówią, ciasny, ale własny. rozległo się pukanie do drzwi. pomyślałem, że ktoś przyszedł wręczyć mi Nagrodę Nobla albo Pulitzera. 2 wielkich, tępych buraków."
Podsumowując - jeśli jesteś optymistą i nie lubisz opowieści o cuchnącym oparami alkoholu i narkotyków mieście, o seksie, o trudnym pisarstwie i tytułowych szaleństwach, to lepiej nie sięgaj po tą książkę. Jeśli jednak lubisz przeczytać coś, co skłania do refleksji i ukazuje życie w szarych barwach, to to jest obowiązkowa lektura.
[http://withcoffeeandbooks.blogspot.nl/2016/03/23-historie-o-zwykym-szalenstwie.html]