Fire Force. Tom 2 (okładka  miękka, wyd. 02.2020)

Sprzedaje empik.com : 23,13 zł

23,13 zł
24,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje 3trolle : 22,44 zł

Sprzedaje MANGASTORE : 24,90 zł

Sprzedaje Animecraft : 24,99 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Manga przygodowa. Przed zjawiskiem „ludzkiego zapłonu” drży cały świat. Zmienia ono niewinnych ludzi w gorejące potwory, których jedynym celem jest sianie zniszczenia. Zagadkę tej tragicznej przemiany chce rozwikłać Shinra Kusakabe, młodzieniec nazywany „demonem”. Wstępuje więc do Specjalnych Sił Przeciwpożarowych.


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1237747182
Tytuł: Fire Force. Tom 2
Seria: Fire Force
Autor: Ohkubo Atsushi
Wydawnictwo: Waneko
Język wydania: polski
Język oryginału: japoński
Numer wydania: I
Data premiery: 2020-02-19
Data wydania: 2020-02-19
Gatunek mangi: akcja, przygodowy, shonen
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 127 x 177 x 17
Indeks: 34360897
średnia 4,8
5
47
4
9
3
1
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
7 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
04-03-2020 o godz 22:01 przez: SKYNETPL | Zweryfikowany zakup
Kolejny tom bardzo ciekawej mangi od twórcy Soul Eatera.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-01-2023 o godz 10:05 przez: Anna | Zweryfikowany zakup
kocham przemoc i Arthura😺
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-06-2022 o godz 00:03 przez: Mikołaj | Zweryfikowany zakup
Ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-05-2022 o godz 21:04 przez: małgorzata przybyszewska | Zweryfikowany zakup
Ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-05-2020 o godz 10:27 przez: Radosław
Część nowego nabytku „ósemki” ma już pierwszy chcesz ogniowy za sobą. Dobry strażak musi być jednak świetnie wyszkolony, dlatego też nowe rekruci poszczególnych jednostek muszą jeszcze trochę potrenować. Zawody SSP przerywa jednak atak tajemniczego przeciwnika, który najwyraźniej wie coś o przeszłości Shinra. Czy zdarzenie, w którym zginęła rodzina chłopaka, naprawdę było spowodowane z jego winy, czy może ktoś inny maczał w tym palce? Czy SSP ukrywają prawdę na temat „samozapłonów”? Dziesiątki pytań, na które na odpowiedzi będzie musiał znaleźć chłopak, pod warunkiem, że uda mu się zostać prawdziwym bohaterem. Jakby tego wszystkiego było mało, to coraz częściej dochodzi do pewnych „nieporozumień” pomiędzy niektórymi jednostkami, których członkowie nie pałają do siebie zbyt wielką przyjaźnią. Kryje się takim jakaś większa tajemnica, która musi zostać odkryta. Fire Force bez cienia najmniejszej wątpliwości, można zaliczyć do grona bardzo dobrych shounenów. Znajdziemy tutaj wszystko to, co powinno znaleźć się w komiksie tego typu, dodatkowo podane w idealnych wręcz proporcjach. Zaczynając od świetnie wykreowanych różnorodnych postaci, ciekawie prezentującym się świecie pełnym technologii i magii, intrygującej fabule skrywającej sporo tajemnic, wartkiej i widowiskowej akcji na doskonale dopasowanej warstwie humorystycznej (z delikatnym podtekstem) kończąc. Co ciekawe Atsushi Ōkubo podczas tworzenia swojego dzieła nie wzorował się zbytnio na swoich wcześniejszych mangowych doświadczeniach (szczególnie serii Soul Eater). Jeśli można do czegoś porównać konstrukcję FF, to chyba tylko do innego wydawanego przez Waneko tytułu - Ao no Exorcist. Oczywiście mówimy tutaj tylko o podobieństwie na poziomie szkieletu konstrukcyjnego scenariusza, w pozostałych elementach autor dołożył sporo swojej własnej autorskiej pracy. Jeśli chodzi o oprawę graficzną tomiku, to nie można napisać na jej temat nic innego jak tylko – „doskonała”. Stosunkowo prosta kreska kontrastuje z rewelacyjnie narysowanymi dynamicznymi scenami walk, w których ogień odgrywa znaczącą rolę. Bardzo dobrze prezentują się również projekty postaci, w których twórca dbał o każdy najdrobniejszy szczegół ich wyglądu i stroju. Troszkę gorzej jest, jeśli chodzi o tła, raczej króluje tutaj biel, jeśli jednak się już pojawiają, to potrafią przykuwać uwagę odbiorcy. W przypadku rodzimego wydania nie ma się zbytnio do czego przyczepić, jest ono poprawne, czyli dokładnie takie jak powinno być. Jedyne co może przeszkadzać to wielkość czcionki przy niektórych kadrach. Jednak biorąc pod uwagę standardową wielkość tomiku i dużą ilość tekstów w wybranych miejscach, to potrzebne były pewne ustępstwa jakościowe. Pojawia się więc najważniejsze pytanie – czy warto na bieżąco śledzić losy dziennych „strażaków”? Odpowiedz może być tylko jedna: tak, tak i jeszcze raz tak. Jeśli lubujesz się w dynamicznych tytułach, których głównym zadaniem jest dostarczenie solidnej, acz pod wieloma względami prostej rozrywki, to Fire Force z miejsca znajdzie się na twojej liście must have.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-03-2020 o godz 06:41 przez: Wkp
AO NO FIRE FORCE „Fire Force” to seria specyficzna, bo nawet jak na shounen, gatunek wciąż powielający schematy i podobne elementy, wyjątkowo fabularnie wtórna. Nie bójcie się jednak, bo nie znaczy to wcale, że cierpi na tym jakość. „FF” to bowiem dobra seria, jeszcze trochę do naprawdę znakomitego dzieła jej brakuje, ale czyta się ją świetnie, szybko, lekko i przyjemnie i chociaż schemat ten zna się na pamięć, zabawa jest naprawdę jest udana. W specjalnych siłach przeciwpożarowych zaczyna się dziać. Atak na strażaków w trakcie zawodów to jednak tylko początek. W końcu nadchodzi czas odpowiedzi na kilka pytań. Jak jest prawda o pożarze, w którym zginęli rodzice Shinary? Po co naprawdę powstał zastęp ósmy? I co jeszcze się wydarzy? Bo to oczywiście wcale nie koniec… Jeśli chodzi o fabułę, „Fire Force” to opowieść, która wręcz stanowi kopie innego świetnego shounena „Ao no Exorcist”. Zacznijmy od świata, gdzie nie brak dziwnych mocy, z którymi walczy oddział strażaków. Tyle, że trudno ich tak właściwie mówić tu o strażakach, skoro bliżej im do zakonu egzorcyzmującego opętanych przez ogniste demony ludzi – egzorcyzmującego za pomocą broni, czego w „Ao” też nie brakowało. Do tego mamy głównego bohatera, podobnego z wyglądu do postaci wiodącej z tamtej serii, na dodatek skrywa sekrety i też ma w sobie demoniczne moce. Tego typu podobieństwa można by mnożyć, ale nie ma to sensu. Każdy znający „Ao no Exorcist” sam je zauważy, reszty zaś nie będą one interesować. Abstrahując od tego, „FF” to shounen jakich wiele, ale bardzo udany. Sam pomysł co prawda nie wydaje się jakoś szczególnie zachęcający, ale za to jego wykonanie już jak najbardziej. Szybka akcja, piękne dziewczyny, odrobina łagodnej erotyki, niezłe wykorzystanie strażackich klimatów, humor, fantastyka… Wszystko to składa się na komiks, który czyta się szybko i przyjemnie. Zabawa z „Fire Force” jest bardzo przyjemna nawet jeśli – tak, jak ja zresztą – nigdy nie marzyliście by zostać strażakami. Rysunki? Szata graficzna w równym stopniu przypomina mi „Ao no Exorcist” co „My Hero Academia”, nie ma to jednak większego znaczenia – liczy się, że „Fire Force” oferuje naprawdę udane ilustracje. Owszem całość jest prostsza pod tym względem od wspomnianych serii, jaśniejsza i pozbawiona aż tylu detali, a i czasem perspektywa czy proporcje szwankują, ale jednak nadal robi spore wrażenie. Przyjemnie realistyczna i cartoonowa zarazem, pełna świetnej dynamiki i jeszcze lepiej uchwyconych postaci, oferuje wszystko to, czego od podobnych serii oczekujecie. W skrócie: kto lubi shouneny… Sami wiecie, zawiedziony nie będzie. Ot lekka, niewymagająca lektura dla miłośników takich opowieści.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-06-2022 o godz 11:17 przez: Tomek Danteveli Piotrowski
W Fire Force śledzimy poczynania Shinry i jego kompanów z jednostki. Mamy naprawdę barwne i nietuzinkowe postacie z ciekawymi mocami. Arthur, czyli niezbyt kumaty znajomy bohatera ma obsesję na punkcie rycerzy i biega z mieczem wytwarzanym z energii ognia. Hinawa jest stanowczym przełożonym zdolnym kontrolować siłę pocisków wystrzeliwanych a szef brygady to niezły paker, który wyróżnia się od reszty kompletnym brakiem mocy. Co chwilę pojawiają się kolejne ciekawe i czasami nieźle zakręcone postacie. Najdziwniejsza jest dziewczyna przynależąca do innego zespołu strażaków. Cierpi ona na dziwną przypadłość, gdzie cały czas jest przypadkowo obmacywana przez inne osoby. Mamy okazję do szybkiego poznania głównych bohaterów, po czym jesteśmy rzuceni w wir intryg. Mamy tajemnicę ludzkich samozapłonów, powstające potwory, ale jest też cały wątek dochodzenia wewnątrz Specjalnych Sił Przeciwpożarowych. Organizacja jest podzielona na 8 zgrupowań, które raczej ze sobą nie współpracują i trzymają przed sobą nawzajem sekrety. Jest też kwestia tego skąd biorą się kolejne generacji ludzi posiadających moce władania nad ogniem. Swego rodzaju wisienką na torcie tajemnic jest przeszłość naszego bohatera i sekrety powiązane z momentem definiującym jego życie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego