Dyrektorka generalna (ebook)

Ok

Jeśli historia bohaterów nie jest zamknięta w jednym tomie, a zakończenie szokuje to, co jest najlepsze w takiej sytuacji? Oczywiście szybkie pojawienie się kontynuacji. I tak było w tym przypadku, pamiętam doskonale całą fabułę nic nie musiałam sobie przypominać, biorąc książkę do rąk. I co tu się wydarzyło… żeby napisać recenzje musiałam ochłonąć, bo emocje we mnie buzowały. Zacznę od autorki, w tej dylogii nie przypomina mi tej K.N. Haner, którą znam. I tu nie mam na myśli oczywiście nic złego. Utrzymała bardzo wysoki poziom, w którym cała historia jest przemyślana, styl pisania jak zawsze lekki wyrazisty sprawiający, że przez książkę się płynie… Więc co się zmieniło? Wydaje mi się, że widać tu dojrzałość autorki. Nie skupiła się na pożądaniu i toksycznej relacji, gdzie główna bohaterka brnie w nią pomimo wszystko. Olivia, chociaż chwilami słaba i wrażliwa jest inteligentna, próbuje odnaleźć się w nowej sytuacji i dokonywać słusznych wyborów. Jej do tej pory spokojnie życie powoli zamieniało się w piekło na ziemi. Każda intryga, kolejny ujawniony sekret, a potem krzywda, jakiej musiała doświadczyć, czy w momencie kiedy spada na nią tak dużo da radę to udźwignąć? Igor mnie kupił swoją osobą, to niesamowite jak dbał o Olivie trwał u jej boku, nie oczekując niczego w zamian. Pocieszał, kiedy tego potrzebowała, opierniczał, kiedy było trzeba… każdemu, kto znalazł się w trudnej sytuacji życzę takiego przyjaciela u boku. Pytanie, czy to tylko przyjaźń? Harry… no facet mnie zdenerwował, zwiał i się schował, zostawiajac Olivię samą z tym całym bagnem. Po jego powrocie długo sceptycznie podchodziłam do niego, ucieka tchórz i niedojrzała osoba, a nie mężczyzna. Czy dał radę mnie przekonać i pokazał, że warto mu ponownie zaufać? Hmm… zakończenie jest takie, jakie powinno być i lepszego nie potrafiłam sobie wyobrazić. Igor? Harry? A może żaden z nich? :) Przesłodzonych, przewidywalnych, lekkich romansów na rynku wydawniczym jest dużo, a my przecież szukamy często czegoś co nas zaskoczy. A autorka doskonale wie jak i potrafi zagrać na naszych emocjach.

Tom 2 zdecydowanie powalił mnie na łopatki. Książkę przeczytałam na raz, bez odrywania się od niej. Mamy tutaj bardzo skomplikowaną huśtawkę uczuciową, ponieważ bohaterka ma przy sobie dwóch przystojniaków. Do tego intrygi i wyścig o władze i pieniądze. Można by powiedzieć, że mała moda na sukces tu się pojawia. No i momentami czekałam już, na Trójkąt, którego się nie doczekałam. Bohaterka zdecydowanie jest dojrzałą kobietą, która jeszcze za bardzo nie wie, czego chce w strefie uczuciowej, ponieważ życie miesza jej w głowie i nie daje jej odetchnąć od momentu dowiedzenia się prawdy o sobie i o prawdziwym ojcu. Który jest bardzo brutalnym człowiekiem. Dwóch mężczyzn sprawia, że można mieć swojego ulubieńca i zdecydowanie moje serce zabiło mocniej do Igora z i chęcią poznałabym go bliżej. Emocje mnie nie opuszczały tak samo jak pożądanie. A Tom 2 zdecydowanie warto poznać, bo co tutaj się dzieje, ciężko opisać słowami. Autorka kolejny raz pokazała, że jej książki potrafią wejść do głowy czytelnikowi.