Dimension W. Tom 10 (okładka  miękka, wyd. 01.2018)

Sprzedaje empik.com : 19,99 zł

19,99 zł
24,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje 3trolle : 19,94 zł

Sprzedaje Shop Gracz : 21,00 zł

Sprzedaje ksiazki-naukowe : 28,17 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Manga science-fiction. Przenosi czytelników do roku 2072, w którym na świecie dokonała się elektryczna rewolucja, a prądem zasilane jest wszystko, również broń. Mabuchi Kyoma to ważny trybik w tym systemie. Jego zadaniem jest pozyskiwanie „cewek” wykorzystywanych nielegalnie. I wszystko byłoby dobrze, gdyby na jego drodze nie stanęła pewna tajemnicza dziewczyna.


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1180027698
Tytuł: Dimension W. Tom 10
Tytuł oryginalny: Dimension W tom 10
Seria: Dimension W
Autor: Iwahara Yuji
Tłumaczenie: Makowski Mateusz
Wydawnictwo: Waneko
Język wydania: polski
Język oryginału: japoński
Numer wydania: I
Data premiery: 2018-01-29
Data wydania: 2018-01-29
Gatunek mangi: przygodowy, seinen
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 175 x 124
Indeks: 25111101
średnia 4,7
5
2
4
1
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
2 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
16-02-2018 o godz 11:08 przez: Wkp
OSTATNI ELEMENT Jak ten czas szybko leci. Całkiem niedawno temu czytałem pierwszy tom „Dimension W”, niezły, choć jeszcze nie w pełni przekonujący mnie do całej serii, zaraz potem zachwycałem się połączeniem horroru i fantastyki w kolejnym śledztwie głównego bohatera, a teraz czytam już dziesiąty i wszystko wygląda na to, że historia powoli dobiega końca. Ale póki co bawię się znakomicie. Wydarzenia na Wyspie Wielkanocnej wreszcie się kończą, przeszłość i teraźniejszość mieszają się ze sobą, a na jaw wychodzą kolejne ciekawe fakty. Gotowi na dobrą zabawę? Walka na Wyspie Wielkanocnej trwa. Seameyer zmaga się z Loserem, który chce się na nim zemścić za wykorzystanie ciała Sophii. Do pojedynku włącza się Lwai, mający pomóc temu drugiemu zwyciężyć. Loser zdobył co prawda pięć Numerów i sam także potrafi otworzyć teleporter, ale starcie nie idzie do końca po jego myśli. Wkrótce jego stan zaczyna się pogarszać, a obrażenia grożą śmiercią. Nie ma już szans na zwycięstwo, a to dopiero początek… Tymczasem Kyouma, po tym, jak przypomniał sobie rzeczy z własnej przeszłości, chce wycofać się z walki. Nie podoba się to Mirze, która stara się go przekonać by tak łatwo się nie poddawał. Ma też mocne argumenty: tylko przypominając sobie resztę rzeczy z przeszłości, dowie się co zaszło w chwili, kiedy kryzys na Wielkanocnej Wyspie wszedł w kluczową fazę, a jego ukochana umarła w szpitalu. Wspomnienia te są jednak kluczowe także dla Seameyer, który chce za pomocą tej wiedzy odnaleźć Genesis. Sytuacja z każdą chwilą zaczyna się komplikować. Mira, narażając własne istnienie, wchodzi do głowy Kyoumy. Czas ucieka, niebezpieczeństwo narasta, a bohaterowie są coraz bliżsi wielkiego rozwiązania wszystkiego. Ale czy dla każdego z nich będzie to szczęśliwe zakończenie? I co takiego jeszcze przypomni sobie Kyouma? „Dimension W” to naprawdę znakomita seria shōnen, pełna walk, tajemnic, ciągłych niebezpieczeństw i cudów świata przyszłości, który wcale nie jest tak kolorowy, jak można by oczekiwać. Zmieniła się technologia, ludzka natura nie. Naszym łącznikiem z tym, co dopiero nadejdzie jest główny bohater, staromodny człowiek unikający korzystania ze zdobyczy techniki, żyjący w zawieszeniu między tym, co było, a co jest. Bohater sympatyczny, choć jego charakter pozostawia wiele do życzenia – daleko mu jednak do sympatyczności jego towarzyszki, androida Miry. Gdybym miał do czegoś porównywać tę serię, byłoby to skrzyżowanie „Naruto” (stroje, walki, narzędzia bojowe, a także podobna dynamika i szata graficzna) z „Chobitsem” (tu i tam mamy do czynienia z dziewczyną-robotem, która kryje w sobie tajemnice). Czyta się to szybko i z przyjemnością, elementy innych gatunków (choćby romansu czy horroru) urozmaicają i tak udaną lekturę, a szata graficzna jest przyjemna dla oka. W skrócie to dobra seria nie tylko dla nastoletnich chłopców, którzy lubią walki i szybkie tempo. Ciekawa treść i przyjemny klimat sprawiają, że miłośnicy komiksów akcji spod szyldu Science Fiction będą z „Dimension W” zadowoleni. Ja ze swej strony polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-08-2019 o godz 11:27 przez: Radosław
Arc z Wyspą Wielkanocną przemienia Dimension W, w naprawdę niezły seinen (lub shōnen – jak kto woli), pokazujący tytuł z zupełnie innej strony niż był on zaprezentowany w pierwszych tomach. Yuji Iwahara od momentu, kiedy było wiadomo, że jego manga otrzyma adaptację anime, wyraźnie skręcił w stronę bardziej widowiskowej treści. Nie oznacza to jednak spadku jakości całego dzieła, po prostu ewoluowało ono w zupełnie inną stronę, niż można było sądzić po lektorze początkowych rozdziałów. Nadal mamy tutaj do czynienia z dobrze nakreślonymi bohaterami i niezłą historią, która stopniowo odkrywa swoje mroczne tajemnice z przeszłości. Nie odczuwa się tutaj (przynajmniej jak do tej pory) spadku jakości i wyraźnie widać, że autor ma jeszcze w głowie kilka pomysłów na dalszy rozwój serii. W tomie dziesiątym kończy się to, co można było zobaczyć w telewizyjnej produkcji, więc każdy zaintrygowany tym dziełem z jeszcze większą przyjemnością sięgnie po kolejne części, aby dowiedzieć się co było dalej. Świetnym dodatkiem do mangi są jej ostatnie strony, na których autor stara się wyjaśnić pewne zawiłości fabularne oraz odkryć pewne aspekty przeszłości stworzonego świata. Mały (zaledwie 2 strony dodatek), który ma swój wymierny wpływ na ocenę całego dzieła. Pod względem artystycznym, manga nadal trzyma dobry poziom. Specyfika historii przedstawionej w opisywanych tomach sprawia, że autor mógł pokazać swój kunszt w rysowaniu dynamicznych scen akcji, które wyglądając naprawdę dobrze. Całość jest przyjemna dla oka i nie można tutaj nigdzie zauważyć ewentualnego regresu twórczego, który mógłby dotknąć artystę. Obwoluty kolejnych tomów to nadal małe dzieła sztuki, które hipnotyzują i trudno od nich oderwać wzrok. Więcej na : PopKulturowy Kociołek
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Wiedźmy
5/5
27,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Bless. Tom 1
4.7/5
19,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Scarlett
4.7/5
27,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Jujutsu Kaisen
4.8/5
24,90 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego