Bella i Sebastian (okładka  miękka, wyd. 11.2013)

Francja jest pod niemiecką okupacją. Mieszkańcy alpejskiej wioseczki wiodą ciężkie życie. Na dodatek jakieś zwierzę dziesiątkuje stada owiec, więc ludzie organizują obławę na tą groźną bestię. Tymczasem Sebastian, samotny i wychowywany bez rodziców chłopiec, który urodził się pośród tych gór i od małego wychowywał się w surowym, mroźnym środowisku spotyka na szlaku zdziczałego psa, z którym się zaprzyjaźnia... Przepiękna, poruszająca umysł i serce opowieść o potędze przyjaźni między dzieckiem a zwierzęciem uwrażliwiająca nas na otaczający świat. Emocje aż kipią podczas lektury, akcja jest płynna i bez przestojów a czytelnicy śledzą kolejne perypetie tej dwójki i mocno im kibicują. Walka o przetrwanie w wojennej zawierusze oraz zmagania z srogim klimatem alpejskich gór będzie tu dokładnie ukazana. Barwnie i plastycznie opisana historia miłości, przyjaźni, odwagi i hartu ducha oraz hołd oddany ludziom gór. Ponadczasowa opowieść, którą pokochają zarówno dzieci, jak i dorośli. Polecam!

Powiem szczerze, że po przeczytaniu opisu trochę się zdziwiłam, że książka przeznaczona jest dla dzieci, bo tematyka wcale łatwa nie jest. Sama po nią sięgnęłam i przeczytałam całość migiem… Moje wrażenia są takie, że owszem - nieco starsze dziecko może tę powieść przeczytać, nic nie stoi na przeszkodzie. Myślę, że powinna spodobać się każdemu młodemu czytelnikowi, ale również dorosłemu - bo mnie urzekła ta historia. Na pewno odebrałam ją nieco inaczej niż dziecko, ale na tym polega chyba uniwersalność literatury - że każdy bierze z niej to, co chce, każdy czyta ją na własny sposób. Polecam - piękna książka dla każdego.