Babel czyli o konieczności przemocy (okładka  miękka, wyd. 03.2023)

cudowny klimat, trochę fantasy, ale nie do końca więc slay

Dla wtajemniczonych fanów DARK ACADEMY rewelacja!

Przepiękne wydanie. Treść 4.5/5

Rewelacja, serdecznie polecam

KOCHAM, POLECAM KAŻDEMU

Jak zwykle Super.

Bardzo polecam!

Kocham

Fajna

Pewne książki mają to do siebie, że oszałamiają nas swoim przesłaniem, unikalną historią, wyjątkową narracją oraz bogactwem języka. Babel to historia jakich niewiele, gdyż przedstawia hołd dla językoznawstwa, ogromnej miłości do literatury, która objawia się poprzez pryzmat przekładów z języka na język. A co najważniejsze, jest ona swoistym pokłonem dla tłumaczy. Lecz ciemną stroną tego jakże cudownego procesu kryje się w kolonizacji, niewolnictwie, wyższości jednej nacji nad drugą. Musicie wiedzieć iż poprzez dialogi lub ich brak, poprzez gesty oraz fakty autorka przekazała więcej niż poprzez banalne słowa, gdyż nie wszystko wymaga słów, ale zrozumienia. Prawie osiemset stron czystej poezji, przez tę historie czytelnik płynie. Jest nietuzinkowa oraz niebywale mądra. Wiedzę, którą pogłębiłam dzięki autorce, to jak otworzyła moje oczy na niesprawiedliwość, ograniczone światopoglądy klas wyższych względem innych nacji z Chin, Indii, Francji etc. a do tego rasistowskie i krzywdzące uwagi względem drugiego człowieka. To ogromnie wzruszająca książka, chociaż sięgając po nią miałam nikłe wrażenie o tym czego będę świadkiem to z czystą przyjemnością przerzucałam stronę po stronie. To w jak cudowny sposób wyczułam (nawet w minimalnym, oczywiście na poły zmyślonym krajobrazie) Anglii w okresie swojego rozwoju, w XVIII w. Uwielbiałam czytać o eskapadach bohaterów do cukierni, kiedy opychali się słodkościami i zaopatrywali w przysmaki, kiedy spędzali wolne chwile na wędrowaniu, nauce czy uprawiając sporty. Rozgrywająca się tutaj historia ukazuje dwa odrębne etapy z życia Robina. Okres, w którym opuścił rodzimą ojczyznę aby zdobyć niezbędną wiedzę potrzebną do podjęcia się fachu na rzecz Królestwa. Również obserwujemy proces przyswajania wiedzy, pogłębiającej się relacji z przyjaciółmi i rozkwitu swojego życia w Oxfordzie. Ta druga część natomiast dotyczy mrocznych sekretów, kłamstw, tajemnic, innymi słowy konieczność przemocy. Nie mogłam uwierzyć iż te ostatnie dwieście stron naprawdę się wydarzyły. Byłam i jestem do tej chwili rozdarta, smutna, ale gdzieś w głębi rozumiem iż tak musiało być. Zajęło mi zbyt dużo czasu zrozumienie sedna tego tytułu i ty także go zrozumiesz jak przeczytasz Babel. Ta książka powstała z wielu powodów i cieszę się iż tak otwarcie opowiedziała o tym Kuang, gdyż zatajanie nierówności, budowania imperium na niewolnictwie, braku poszanowania kultury, historii oraz odrębności innych nacji sprowadziła w większym stopniu nieszczęście. Autorka ma niesamowity talent do tworzenia postaci nietuzinkowych, może niekoniecznie każdy odnajdzie w nich siebie, ale pozna człowieka, jego psychikę, osobowość, różne zachowania. Śledzimy losy Ramiego,Victoire i Letty z zapartym tchem, z czasem zrozumiecie, iż jak bohaterowie tej książki zaczynacie żyć, oddychać słowami. Osobiście przepadłam, uwielbiam zarazem prostotę jak i burzliwość tej książki, sam fakt iż romans nie występuję tutaj w roli jednoplanowej gwiazdy, gdyż jest zaledwie wątkiem pobocznym. Ta książka skupia się jednakże na innych emocjach i uczuciach bohaterów, równie a może nawet silniejszych niż miłość. Na koniec muszę pochwalić sam wygląd, estetykę BABEL. Każda książka wydana przez Fabrykę Słów oszałamia, w tym wypadku macie zagwarantowany wybór dwóch okładek, mapkę, sprejowane stronice, grzbiet wytrzymały na zagniecenia. W środku książki spotkacie wiele dodatkowych informacji, które poszerzą wasz punkt widzenia, perspektywę na wydarzenia rozgrywające się na tle historycznym. Do tego ukłon dla ilustratora Przemysława Trucińskiego oraz Grzegorza Komerskiego, który podjął się w niesamowity sposób przetłumaczenia tej cegiełki, w tak literacko cudowny sposób, który odrywa czytelnika od rzeczywistości. Dziękuję.