Almond (okładka  twarda, wyd. 09.2021)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 25,41 zł

25,41 zł
39,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Spotykają się dwa potwory. Jednym z nich jestem ja.

Yunjae od urodzenia nie przejawia żadnych emocji. Cierpi na aleksytymię – zaburzenie, które utrudnia odczuwanie radości, smutku czy strachu. To mniejsza niż przeciętnie liczba neuronów w ciele migdałowatym mózgu skazuje go na ten stan i  społeczną alienację. W szkole Yunjae jest outsiderem, a w domu o tym, że emocje w ogóle istnieją, przypominają mu mama i babcia, rozwieszając karteczki z napisami: „śmiech” lub „płacz”. 

W dniu jego szesnastych urodzin, podczas wspólnego wyjścia do restauracji, mama i babcia stają się ofiarami brutalnego napadu. Świadkiem zdarzenia jest Yunjae, który przygląda się scenie beznamiętnie. Pomoc osamotnionemu chłopakowi ofiarowuje piekarz zwany doktorem Shim, jednak później na drodze Yunjae zjawia się agresywny, nadpobudliwy Gon. 

W odpowiedzi na swoje brutalne ataki na Yunjae’go Gon otrzymuje tylko absolutny spokój. Chłopcy zaczynają ze sobą rozmawiać i okazuje się, że wiele mają sobie do przekazania. Jeden odczuwa aż za dużo, a drugi nie czuje nic. 

Kiedy pewnego razu Gon znajduje się w niebezpieczeństwie, Yunjae  zdobywa się na więcej, niż ktokolwiek mógł się spodziewać. 

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1275952546
Tytuł: Almond
Autor: Sohn Won-Pyung
Tłumaczenie: Gardner Urszula
Wydawnictwo: Wydawnictwo Mova
Język wydania: polski
Język oryginału: koreański
Liczba stron: 224
Numer wydania: I
Data premiery: 2021-09-29
Rok wydania: 2021
Data wydania: 2021-09-29
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 15 x 140 x 210
Indeks: 39427885
średnia 4,6
5
2140
4
586
3
159
2
39
1
13
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
336 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
21-02-2022 o godz 18:50 przez: Wiktoria | Zweryfikowany zakup
Płakałam. Tak strasznie płakałam. Ta książka wzruszyła mnie dogłębnie. Zmusiła do refleksji nad zachowaniami bohaterów jak i nad postrzeganiem ludzi przez pryzmat norm społecznych. Pokazała mi jak bardzo jesteśmy przyzwyczajeni, że inni okazują emocje, że ludzi, którzy nie robią tego traktujemy jak dziwaków. Na szczęście coraz bardziej społeczeństwo uświadamia sobie, że tacy ludzie istnieją i należy ich akceptować. Postać Yunjae, chłopca, który nie odczuwa emocji jest fantastycznie wykreowana. Jego relacja z mamą i babcią... Majstersztyk. Drugą postacią jest Gon, chłopiec, który czuję za bardzo. Mimo, że główną postacią jest Yunjae to Gon zdobył moje serce. Jego prostolinijność, szczerość, udawana pewność siebie. Te cechy sprawiły, że zaczęłam się z nim utożsamiać i tak cholernie mu współczuć. Książka pokazuje też trudność i poziom skomplikowanja relacji ojciec-syn (ojca Gona i Gona). Końcówka mnie rozwaliła doszczętnie. Rozpłakałam się jak bóbr. Piszę tę recenzję świeżo po przeczytaniu przez co nadal mam łzy w oczach. Nie mogę o tym wydarzeniu nic napisać, bo musiała bym zespoilerować, a tego nie chcę. Dawno jakakolwiek książka tak mnie nie wzruszyła, wkurzyła i sprawiła, że miałam takie "Awww" na twarzy. Postacie drugoplanowe też są w porządku. Dora, Pampuch czy Pręt są postaciami, których nie poznajemy zbyt dobrze. Fajnie było by poznać dalsze losy bohaterów. Minusem może być duża ilość wulgaryzmów przez co nie jest to najlepsza książka dla młodszych osób. ig:shy_shiroshi
Czy ta recenzja była przydatna? 6 1
5/5
29-01-2022 o godz 13:19 przez: Ana1986 | Zweryfikowany zakup
Patrzeć na życie nie odczuwając żadnych emocji... Doświadczając bez umiejętności analizowania i interpretowania... strachu - naszego „wewnętrznego alarmu bezpieczeństwa”... złości, która jest obrońcą naszych granic... smutku, który pozwala nam skonfrontować się ze swoją słabością i wrażliwością, stawić czoła przemijalności...radości definiującej nasz entuzjazm... rozczarowania, które uświadamia nam, że nie można żyć według z góry ustalonego scenariusza... „Almond. Ten, który nie czuł”... Won-Pyung Sohn w swojej książce zabiera nas do świata pozbawionego barwnych emocji... do świata chłopca Yunjae, który cierpki na aleksytymie... Wśród chłodnej, rzeczowej i obiektywnej narracji poznamy jego historie... Historie szesnastoletniego chłopca, który po stracie najbliższych staje w obliczu samotności... przed wyzwaniem rzuconym mu przez życie jakim jest samodzielność... stawiając jednak na jego drodze osoby, które będą dla niego nowymi drogowskazami w świecie uczuć i emocji... przewrotny los połączy go m.in. z rówieśnikiem - chłopcem o imieniu Gon, który w przeciwieństwie do niego odczuwa aż za dużo... Jak we wstępie pisze autorka „ta historia opowiada, mówiąc krótko, o potworze, który spotkał innego potwora”... Ta historia pokazuje nam jednak o wiele więcej... mówi o młodzieńczej alienacji... o dorastającym chłopcu, który od dziecka musi się zmagać z brakiem zrozumienia... który nie potrafi nazwać własnych emocji... który zmaga się z bezradnością doświadczając okrutnej przemocy... dla którego obca jest empatia... któremu mimo wszystko nie brakuje determinacji w kształtowaniu własnego systemu wartości... Powieść „Almond” jest wspaniałą historią... przypominającą o współodpowiedzialności jednego człowieka za drugiego... poruszającą nasze czułe struny człowieczeństwa... uświadamiającą nam w jak pięknym świecie żyjemy mogąc dostrzegać wszystkie kolory emocji i jak bogaty jest on dzięki nim...
Czy ta recenzja była przydatna? 5 5
5/5
01-12-2021 o godz 21:17 przez: Zielona Małpa | Zweryfikowany zakup
"Almond. Ten który nie czuł" autorstwa Sohn Won-Pyung to dość niezwykła książka. Po pierwsze to literatura koreańska, po którą jeszcze nie sięgnęłam wcześniej. Po drugie to książka, która nie opiera się na fabule, ale na przeżyciach wewnętrznych bohatera (lub w zasadzie ich braku). Po trzecie jest to kontrastowa lektura - mimo braku emocji u glównego bohatera, wywołuje całą gamę emocji u czytelnika. Yunjae, główny bohater, cierpi na aleksytymię - zaburzenie, które sprawia, że nie czuje i nie rozumie emocji. Otoczony opieką i miłością mamy i babci dorasta w bezpiecznym środowisku. Kobiety uczą go, jak reagować w konkretnych sytuacjach. Pewnego dnia w wyniku dramatycznych wydarzeń Yunaje zostaje pozbawiony mamy i babci. Niedługo później poznaje Gona. I to spotkanie nieźle zamiesza w życiu Yunjae. Zestawienie osoby, która pozbawiona jest emocji z taką, która jest kłębkiem wszystkich emocji, nie mogło być inne niż wybuchowe. To właśnie interakcje Yunjae i Gona są najlepszymi momentami w książce. To one wzbudziły we mnie najwięcej emocji i pozostawiły największe wrażenia. Narracja w "Almond" jest bardzo oszczędna i subtelna. Dostosowana jest do tonu głównego bohatera, a jednak przemyca trochę subtelności emocjonalnych. W książkach mówiących o emocjach bardzo lubię prosty język. Mam wrażenie, że wtedy lepiej oddziałują na mnie czytane słowa. "Almond" to książka koreańskiej autorki i moja pierwsza lektura z tamtych stron świata. Won-Pyung przemyca trochę koreańskiej rzeczywistości, kuchni i kultury. Robi to jednak subtelnie, a elementy Korei Południowej są integralne z opowiadaną historią. "Almond. Ten który nie czuł" jest to pozycja bardzo wartościowa, w szczególności dla młodzieży i młodych dorosłych. Jednak myślę, że także starsi czytelnicy znajdą w tej książce całą gamę emocji. To zasługa pięknej, acz oszczędnej narracji. Z pewnością książka zaliczy Top 10 najlepszych książek tego roku w moim podsumowaniu. Myślę, że ma szansę spodobać się miłośnikom książek Jakuba Małeckiego.
Czy ta recenzja była przydatna? 4 0
4/5
05-12-2021 o godz 18:30 przez: Gosia452 | Zweryfikowany zakup
Tę książkę widywało się swego czasu niemal wszędzie. Jak zwykle największy hype już przeszedł zanim dostałam ją w swoje ręce. Od początku mnie interesowała, ale nie na tyle, żeby rzucić wszystko i od razu ją zamawiać. Potem kupiłam egzemplarz swojej przyjaciółce i przy okazji sobie. Wow, jaka to jest dobra i mądra historia! Główny bohater Junjae cierpi na aleksytymię, co sprawia, że nie przeżywa żadnych emocji. Od początku swojego życia uznawany jest w najlepszym razie są dziwaka. Jego mama i babcia starają się tłumaczyć mu emocje posługując się schematami i tłumacząc, jak powinien się zachowywać w danej sytuacji. Co jakiś czas w życiu bohatera zachodzą incydenty, jak Junjae nazywa pewne istotne wydarzenia ze swojego życia. W pewnym momencie spotyka Gona. Przebywanie w jego obecności jest niczym obcowanie z bombą. Nigdy nie wiadomo co sprawi, że straci nad sobą panowanie. Ciekawym jest obserwować swoisty kontrast pomiędzy tymi dwoma bohaterami. Po jednej stronie nie mamy emocji, a po drugiej doświadczamy ich aż w nadmiarze. Autorka w posłowiu wyjaśnia, jaki był cel stworzenia takiej opowieści. Przypadłość głównego bohatera jest tylko środkiem przekazu choć trzeba przyznać, że to główne przyciąga do książki. "Almond" to opowieść o relacjach, o niebezpieczeństwach wynikających z nadmiernego okazywania emocji bądź ich braku. O społecznej alienacji. O szansach i przywilejach wynikających z pochodzenia. Maksimum treści zawarte w zaledwie dwustu stronach
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
27-11-2021 o godz 20:09 przez: Martyna | Zweryfikowany zakup
Po przeczytaniu tej książki uważam, że powinno być o niej głośniej. Ta książka jest cudowna! Świetnie pokazuję na czym polega bezwarunkowa miłość i przyjaźń. Jest krótka i choć porusza ważne tematy takie jak emocje czy trudne sytuację w życiu to jest taką ciepłą historią. Bardzo lubię to w jaki sposób opisane są w niej różne relacje międzyludzkie. Czytajcie "Almond" bo jest tego warta!
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
4/5
05-10-2021 o godz 15:58 przez: zyta.czyta | Zweryfikowany zakup
IG zyta.czyta 🥜 Almond 🌰 Won-Pyung Sohn Powiesc o chlopcu, ktory nic nie czul. Paradoksalnie zostawila mnie z ogromem emocji, nie wiem nawet od czego zaczac. Moze pomalu od poczatku 😉 Yunjae cierpi na aleksytymie, zaburzenie w jadrze migdalowatym mozgu. Nie odczuwa emocji takich jak radosc, smutek, strach, co utrudnia mu funkcjonowanie w spoleczenstwie, a w szkole ma wiecej wrogow niz kolegow, czy moze po prostu osob traktujacych go normalnie. Od samego poczatku wzbudzalo to we mnie sprzeciw i groze, jak nastolatki traktuja osoby inne, wyrozniajace sie z tlumu, chociaz jedynym „przewinieniem” chlopca byla wlasnie ta jego choroba. Przewinienie, nie tlumaczace absurdalnosci atakow na chlopca… Co wiecej-uwazam, iz mimo ze Yunjae mial problem z okazywaniem emocji, wg mnie zachowywal sie bardziej dojrzale od rowiesnikow i byl od nich o wiele madrzejszy. Historia niezwykle barwna i piekna, mimo prostoty jezyka i oszczednych slow wzbudzila we mnie przerozne uczucia. Niesprawiedliwosc swiata, w ktorym zyl chlopiec, do tego straszne wydarzenia, ktorych byl swiadkiem, na zawsze zmienily jego zycie, bo zostal bez rodziny. Jestem pelna podziwu dla jego niezlomnego charakteru, ze poradzil sobie koniec koncow i co najwazniejsze-nie stal sie takim okrutnikiem, jak pozostali w jego otoczeniu. Co do drugiego glownego bohatera-szkoda slow dla Gona, wiec nie bede sobie strzepic jezyka. Koszmar!! Uwazam, ze on rowniez chorowal na jakas dysfunkcje ukladu nerwowego, szkoda ze autorka nie pociagnela w ta strone temat, bo Gon byl ciekawym i strasznym „zjawiskiem”. Uff! Ksiazka nieoczywista i piekna, wyzwala skrajne emocje 🤣 Wywoluje tez refleksje, jak traktujemy innych ludzi, ale tez jakimi wartosciami kierujemy sie w zyciu 🌻 Czy juz pisalam, ze dorosli w koreanskim spoleczenstwie nie sa wzorem cnot, jesli chodzi o ich stosunek do dzieci? 😉 Chetnie poczytam ksiazki o tym rejonie swiata, moze uda mi sie zrealizowac podroznicze marzenia, bo ksiazka rozbudzila je we mnie ☺️
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
08-01-2022 o godz 18:31 przez: Aleksandra | Zweryfikowany zakup
Było w tamtym roku kilka książek, które zdążyłam kupić, ale nie zdążyłam przeczytać. “Almond” był właśnie jednym z grudniowych zakupów, który planowałam poczytać w okolicy świąt, ale udało się dopiero teraz. I chociaż to już piąty tytuł w tym roku, to dopiero pierwsza recenzja tegoroczna, ale jest to książka, która z wysokiego C rozpoczyna czytelniczą przygodę w roku 2022. Książka opowiada o chłopcu cierpiącym na aleksytymię. Jest to zjawisko polegające na niezdolności do uświadamiania, rozumienia i wyrażania własnych emocji. Wszelkich reakcji Yunjae uczy się zgodnie ze wskazówkami swojej mamy, co traktować można jak naukę podręcznikową. Nie jestem pewna, czy tylko Yunjae powinien być określany mianem głównego bohatera. Chociaż druga z postaci, Gon, pojawia się dopiero mniej więcej w połowie książki, przynosi czytelnikowi istotne informacje. W momencie pojawienia się Gona możemy poznać relację chłopców, która opiera się na zupełnym przeciwieństwie - z jednej strony bohater, który nie odczuwa żadnych emocji, z drugiej- postać, która te emocje odczuwa aż za bardzo. Było to fajne doświadczenie. Chociaż Yunjae nie wie, jak odczytywać emocje dziejące się wokół niego, czytelnik jest w stanie robić to za niego. I wbrew pozorom, jest to książka pełna emocji. Zastanawialiście się, jak wy byście zareagowali na śmierć najbliższych na Waszych oczach? Podejrzewam, że w głowie wiecie, jakie reakcje mogłoby to wywołać. Yunjae nie wiedział. I to dla mnie było straszniejsze nawet niż śmierć jego babci. Wielkim plusem książki jest jej długość - nieco ponad dwieście stron, budowa w podziale na krótkie rozdziały i bardzo przystępny język. W pewnym momencie jednak miałam poczucie, że ta książka jest o wszystkim, i o niczym jednocześnie. Wrażenie to trwało przez kilka stron, ale do końca książki miałam poczucie minimalnej pustki na pewnym etapie. Mimo wszystko była to naprawdę emocjonalna książka.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
16-04-2022 o godz 12:43 przez: Maja | Zweryfikowany zakup
Almond Ten, który nie czuł Autorstwa - Won-Pyung Sohn Opis książki: Yunjae od urodzenia nie przeżywa żadnych emocji. Cierpi na aleksytymię, która utrudnia mu odczuwanie radości, smutku czy Stachu i wskazuje na społeczną alienację kropka przyczyna tego zaburzenia krwi w jądrze migdałowatym w mózgu. W dniu 16 urodzin chłopca jego mama i babcia padają ofiarą brutalnego napadu. Pomoc ofiaruję mu piekarz doktor Shim. Niedługo później na drodze Yunjae staję agresywny nadpobudliwy Gon. Wkrótce okazuje się, jak wiele Obaj chłopcy mają już sobie do powiedzenia. Jeden odczuwa aż za dużo drugi nie czuję nic. Recenzja: Szczerze tą książkę czyta się bardzo szybko, za pewnie za sprawą bardzo krótkich rozdziałów, które często mają po 2-3 strony. Bohaterem tej książki jest chłopak, który nie odczuwa uczyć. Przez kilka rozdziałów pokazane jest nam jak główny bohater uczy się podstawowych rzeczy, które dla nas są rzeczą logiczna. Super rzeczą jest to że narratorem jest Almond. Przez to możemy jako czytelnicy zobaczyć rozumowanie głównego bohatera i jak on to przeżywa wszytko. Bardzo też podoba mi się wątek przyjaźni. Jest on bardzo ciekawy przez to że jak już wielokrotnie wspominałam nie ma on uczyć,a je przyjacielem zostaje osoba która nie panuje nad agresją.Gon na początku znajomości określał Almonda jako wroga jednak to wszystko się zmienia, przez to że chce poznać Almonda, a na początku bardziej jego chorobę. Książka w momentach nudna, ale wciąga i trudna ja odłożyć Nie jest jakoś on strasz więc mogę powiedzieć 11-12 bo są tylko w niej przekleństwa i trochę przemocy i tortury (kto czytał powinien wiedzieć o co chodzi) . Daje tej książce 4⭐/5⭐ ( tak jestem świadoma że tą recenzja jest beznadziejna)
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
26-05-2023 o godz 07:56 przez: Anna | Zweryfikowany zakup
Właśnie dopiero przeczytałam książkę szczerze powiedziawszy jeszcze nigdy tak szybko nie pochłonęła mnie żadna książka . Po jej przeczytaniu można się wiele zastanawiać moje przemyślenia na temat tej książki są bardzo zawiłe . Bardzo podobała mi się narracja w której książka jest napisana . Do tej pory odczuwam emocje z nią związane to co musiał przejść główny bohater było dla niego nie lada wyzwaniem . Relacja między babcia , mamą a chłopcem który zaczyna dojrzewać i traci wszystkich którzy mogli mu w jakikolwiek sposób pomóc jest bardzo wzruszająca . Tak samo jak drugoplanowa postać w książce stara się pokazać jaki to nie jest silny lecz jednak też delikatny pokazuje że za każdą historia człowieka kryje się drugie dno . Nie należy oceniać ludzi przez pryzmat charakteru ale najpierw powinniśmy poznać historię człowieka i dopiero później ewentualnie starać się pomóc lub zrozumieć jego zachowanie . Już na samym wstępie mamy możliwość poznać dwa " potwory " lecz jak dalej się przyjrzysz będzie to coś od czego nie możesz się oderwać . Kończąc moja recenzje , nadal się nie mogę się pozbierać po tej książce jest to tak aktualne w dzisiejszych czas że aż ponad czasowe można by rzec jest to książka która powinien przeczytać każdy i to w każdym wieku naprawdę i zdecydowanie polecam .
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
3/5
29-05-2022 o godz 13:43 przez: Patrycja | Zweryfikowany zakup
„Almond” to zdecydowanie historia z najciekawszym głównym bohaterem, jakiego przyszło mi w moim czytelniczym życiu poznać.Nigdy wcześniej w żadnej książce nie spotkałam się z bohaterem,który nie czułby nic, zazwyczaj w większości książka bohaterzy czują,aż nadmiar emocji tak jak Gon,a Yunjae nie czuje nic i chociaż przez to mogłoby się wydawać,że książka będzie pozbawiona emocji to wcale tak nie jest,odczuwałam ich aż tak dużo,i to czasami kilka jednocześnie,że aż musiałam w niektórych momentach odkładać książkę na kilka minut,żeby poukładać sobie w głowie to,co się właśnie wydarzyło i co sama o tym myślę i czuję.I chociaż Yunjae jako bohater totalnie do mnie przemawia,to Gon strasznie mnie irytował,i to na tyle bardzo,że w niektórych momentach miałam go dość i chciałam od niego odpocząć,ale on zdecydowanie miał taki być,miał irytować i wzbudzać kontrowersje,bo dzięki temu autorka w znakomity sposób pokazała kontrast między dwoma bohaterami,na pierwszy rzut oka nie łączy ich nic,każdy z nich jest całkowicie inny z charakteru,jak i z zachowania,a mimo to okazuje się,że łączy ich naprawdę wiele.Ale mimo wszystko czegoś mi w tej historii zabrakło,a przez to mam wrażenie,że spodziewałam się trochę czegoś lepszego co mnie porwie od początku do końca i powali na kolana.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
10-11-2021 o godz 21:40 przez: Zuzanna | Zweryfikowany zakup
Książka dość wciągająca. Na początku wydawała się być powieścią nietypowego życia młodego chłopca. Żadnych nadnaturalnych stworzeń czy zdolności, co osobiście uwielbiam. Bałam się, że będzie to taka typowa książka do popłakania, o trudnym życiu człowieka nieczującego, którego spotyka tragedia. Jednak bardzo się różni od pierwszego wrażenia. Nie zabrakło ciekawych momentów, ani nawet akcji. Choć opowiada o chłopcu bez uczyć nie można tak opisać samej książki. Zawiera wiele emocji, czy chociażby sytuację pozwalających czytelnikowi na umieszczenie własnych odczuć z nią związaną. Momenty wręcz zatrzymujące serce czytelnika, czy świetnie przedstawiony rozwój postaci. Jedna z najlepszych plusów książki jest możliwość spojrzenia na świat pod innym kątem. Psychologiczne spojrzenie na otoczenie i zachowanie ludzi. Zaobserwowanie oraz zrozumienie zachowanie i odnajdywania ich przyczyn. Po prostu wydaje się, że wiele ludzi nie zwraca uwagi na takie rzeczy. "Almond" bardzo ciekawie przedstawia takie szczegóły. Wszystko idealnie ujęte w niegrubej książę, co jest kolejnym plusem. Jak dla mnie cudo. ✨
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
01-10-2021 o godz 09:38 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Bardzo wciągająca i wzruszająca historia, nie mogłam oderwać od niej oczu, plus fakt, że jest dosyć krótka ( ok. 200 stron) sprawiły, że wchłonęłam całość w jeden dzień. Polecam tą książkę każdemu, kto chociaż raz w życiu pomyślał, że łatwiej by mu się żyło, gdyby nic nie czuł. Emocje potrafią przytłaczać, mylić i komplikować wiele sytuacji, lecz bez nich bardzo ciężko jest funkcjonować w społeczeństwie. Nie odczuwając współczucia, strachu, smutku czy radości, nie jesteśmy wstanie zrozumieć prawdziwych intencji innych osób, w końcu wielu rzeczy nie wymawiamy na głos, trzeba się więc domyślać, co czuje i myśli dana osoba na podstawie jej zachowań i słów - nie potrafiąc tego, zostajemy uznani nie za ludzi, lecz za maszyny. Jest to więc historia o pozbawionym emocji ,,robocie" i chłopcu, który nad swoimi emocjami nie miał żadnych kontroli. Ciekawe, kompletnie przeciwstawne połączanie, z którego powstała czysta i wspaniała przyjaźń aż po grób.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
28-01-2023 o godz 13:12 przez: Zuzanna | Zweryfikowany zakup
Piszę to jako zwykła przeciętna osoba. Nie jestem żadną bookstagramerką ani nic podobnego. Ale jako zwykła nastolatka bez wahania stwierdzam, że tą książkę powinien przeczytać każdy. Jeśli się zastanawiacie nad jej zakupem uwierzcie mi zdecydowanie powinniście to zrobić. Nie jestem osobą która ma obsesje na punkcie książek i czytam je okazjonalnie ale w tej książce się zdecydowanie zakochałam. Historia jest przepiękna. Mimo że główny bohater nie jest zdolny do okazywania uczuć u mnie ta książka wywołała ich aż za wiele. Szczerze powiedziawszy książka jest idealna i nie mogę się do niej przyczepić poza jednym minusem jakim jest to że jest krótka! Ale ten fakt jest tylko jak kropla w morzu w porównaniu do całości książki:) Dodatkowo sądzę że tłumaczenie jest bardzo dobre i zachowało piękność, delikatność jak i przekaz książki. Jeszcze raz polecam ! I te 5 gwiazdek są zdecydowanie zasłużone.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
3/5
07-10-2021 o godz 07:55 przez: Anna Piscator | Zweryfikowany zakup
Uwaga, będą spoilery. Almond jest dla mnie książką trudną do określenia. Pierwsze sto stron sprawiło, że chciałam ocenić ją z góry na pięć gwiazdek, ale coś podpowiadało mi żeby poczekać. I cóż, może to być moje widzimisię ale w momencie pojawienia się Dory cała książka zaczęła mnie męczyć. Przyznam szczerze, że kupowałam tą książkę z nadzieją, że nie będzie w niej motywu romansu, jedynie przyjaźń i nauka radzenia sobie z emocjami. O tyle o ile rozumiem dlaczego fragmenty z motywem miłości brzmią cliche, to przebrnięcie przez nie dawało mi silną potrzebę pominięcia kilku stron. Moim skromnym zdaniem pozycja bardzo dużo straciła na oryginalności, skupiając nagle swoją uwagę na romansie, odchodząc w znacznym stopniu od najciekawszego jej aspektu, dwóch stron jednej monety- rodzącej się przyjaźni.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
5/5
15-11-2021 o godz 22:32 przez: Kasia | Zweryfikowany zakup
Lał co to była za emocjonująca historia. Książkę przeczytałam na raz można powiedzieć na jednym „wdechu”. Żałuje tylko, że gdyby nie moje zamiłowanie do Azji i wszystkiego co z nią związane, pewnie nie zauważyła bym tej książki. Cieszę się, że przypadkiem trafiła mi w ręce. Mimo czasu, który spędziła w mojej biblioteczce - w końcu po nią sięgnęłam i to była najlepsza przygoda w jaką mogłam się udać. Poruszająca do głębi, pokochałam bohaterów i ich relacje (nawet ich złe zachowania). Recenzje piszę od razu po przeczytaniu książki i sama nie wiem co napisać bo targają mną emocje (które, jakby powiedział Yunjae - nie jestem w stanie ich nazwać i opisać, ale wiem, że są dobre) Mam nadzieje, że więcej osób sięgnie po tą pozycje i również zauroczy się nią tak samo jak ja !
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
06-01-2022 o godz 18:43 przez: Daria | Zweryfikowany zakup
Zakochałam się w tej książce od pierwszych słów. Nic nie przyciąga w książkach tak, jak oryginalna fabuła i uczucia, które daje nam książka. Główny bohater nie odczuwa emocji, ale czytając można poczuć bombę wszystkiego w swojej głowie. Smutek, ale też szczęście, spokój, ale czasem też niepokój. Pokochałam też sposób w jaki autor przedstawił swoje postacie, ale też punkt psychologiczny. Ta książka nie podaje nam takich rzeczy na tacy, ale wydaje mi się, że jakby nad nią pomyśleć, ma głęboki sens i znaczenie. Postać Gona też była niesamowita. Udawał, że w jego sercu nic się nie dzieje, ale działo się za dużo. Szczerze? To jest pierwsza moja książka nie z gatunku fantasy lub czystej psychologii i jestem pewna, że będę wracała do niej często.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
19-06-2022 o godz 10:31 przez: Aleksandra | Zweryfikowany zakup
"Almond" historia chłopaka, który nic nie czuje. Yunjae w bardzo młodym wieku został zdiagnozowany na schorzenie zwane aleksytymią, niemożnością odczytywania i rozumienia własnych stanów emocjonalnych. Chłopak miał hipoplazję ciała migdałowatego, w wyniku czego nie potrafił zidentyfikować strachu ani go wyrazić. Uważam, że "Almond" jak na książkę o chłopaku nie czującym emocji, jest to książka bardzo przepełniona uczuciami. Jest to książka, której nie potrafiłam odłożyć od tak sobie, nawet nie zauważyłam kiedy skończyłam ostatnią stronę. Po skończeniu tej historii miałam wiele myśli dotyczących jak wyglądało by życie Yunjae'go gdyby nie jego przyjaźń z Gonem, nadpobudliwym i agresywnym chłopakiem, który jak się okazuje czuje za dużo...
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
28-10-2021 o godz 20:57 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
,,Ten, który nie czuł" czyli coś, co zwykle kojarzyło mi się z tymi wszystkimi płytkimi, czarnymi bohaterami. Jednak w tej książce jest to przedstawione inaczej, realistyczniej. Autorka przedstawia nam głównego bohatera (Yunjae), który cierpi przez chorobę której skutkiem jest całkowity brak emocji. Nie może się on uśmiechać, płakać czy odczuwać złość. Poprostu taki się urodził. Bardzo podoba mi się wprowadzenie dwóch różniących się postaci. Są totalnymi przeciwieństwami - niezdolny do odczuwania emocji Yunjae i wybuchowy Gon. I mogę zapewnić was, że nie jest to nudna książka - wręcz przeciwnie, mnie bardzo wciągnęła. Może ona nas wiele nauczyć, a niektórych (m.in. mnie) poruszyć. Naprawdę polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
20-10-2021 o godz 16:50 przez: Paulina Nowacka | Zweryfikowany zakup
,,...bycie zwyczajnym to najtrudniejsza rzecz na świecie'' ••• ⏳ ,,Almond'' Sohn Won-pyung to wypełniona emocjami, pięknie napisana powieść, która chwyta za serce. ⏳ Historia nie czującego emocji chłopaka, przepełniona jest emocjami w każdym zdaniu. ⏳ Powieść porusza już od pierwszych stron. Smutek, radość, miłość, strach to uczucia, które dla Yunjae są obce. ⏳ Książka w przejmujący sposób pokazuje nam losy młodych ludzi, którzy odkrywają siebie i otaczający ich świat. ⏳ Autorka swoim piórem otula emocjami każde słowo, tworząc wzruszającą historię, o której będzie się pamiętać!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
03-08-2022 o godz 20:46 przez: Maja | Zweryfikowany zakup
Ogólnie historia bardzo ponura i przytłaczająca ale po czasie jest ciekawa i potrafi wywołać głębsze emocje. Niestety ja mam taki kłopot, że nie lubię gdy w takich książkach wchodzi związek hetero ale to już indywidualna sprawa. Zakończenie ciekawe jednak czegoś mi brakowało żebym to oceniła na 5 gwiazdek. Np.moglaby być dłuższa o minimum 50 stron. Ale ogólnie polecam dla tych, którzy lubią poznawać sytuację ludzi, którzy chorują na brak emocji.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Sohn Won-Pyung

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego