Aborcja jest (okładka  miękka, wyd. 03.2021)

Otwierająca oczy, zabiera na podróż po własnych myślach, momentami ściska gardło z emocji.

Jak sam tytuł wskazuje, książka jest o Aborcji. W tej polskiej odmianie rzecz jasna, choć nie tylko. I nie tylko na samej aborcji książka się skupia. Ważną bowiem częścią lektury jest kwestia praw kobiet, emancypacji (niemodne słowo, ale jednak jeszcze aktualne), feminizmu i stosunków międzyludzkich zarówno na linii mężczyzna - kobieta, jak również państwo - kobieta. Autorka nie ukrywa swojego pro-feministycznego, pro-choice stanowiska. I dobrze. Bo nic tak nie wkurza, jak groteskowe bałamucenie odbiorcy, że niby "jestem za, a nawet przeciw". Tutaj niema półprawd, półśrodków. Są wyłożone kawa na ławę, jasne deklaracje i opinie. Dlaczego aborcja jest... Z czym się wiąże. I jaka jest prawda o niej (choć przeciwnicy na pewno napiszą, że to same kłamstwa, widziane z perspektywy rozwydrzonej kobiety). Mówi nam, że tak naprawdę głównym problemem nie jest sam czyn aborcji, co jego ocena moralna i stosunek państwa/systemu do kobiet i do fundamentalnej kwestii rozrodczości. Piętnuje fakt, iż za tym opresyjnym poniekąd systemem stoi mężczyzna (w znaczeniu kulturowymi społecznym), państwo (przedłużenie męskiej dominacji i władzy), oraz kościół (najmniej wiarygodna strona w sporze, a najwięcej mająca do powiedzenia i najbardziej skora do karania). Oczywiście można nie zgadzać się ze wszystkimi tezami. A przeciwnicy aborcji w ogóle nie zgodzą się z niczym co w tej książce zostało napisane. Ale ja, jako mężczyzna - odnosząc się do książki - z przykrością stwierdzam, że wiele zawartych w niej zdań, to niestety sama prawda. Czy to w odniesieniu do mizoginistycznego kościoła, czy patriarchalnego społeczeństwa, czy wojny kulturowej jaka tak naprawdę toczy się w Polsce od ponad 30 lat. To są części składowych wyroku TK z 2020 roku. I prawdę mówiąc w jednym trudno mi się zgodzić z autorką. Ona wciąż zdaje się mieć nadzieję, że poprzez protesty i debatę, coś się w tej Polsce zmieni. Ja takiej wiary nie posiadam. Boję się, że na przestrzeni najbliższego pokolenia, staniemy się prawdziwym zaściankiem Europy. Że z winy różnych czynników upadnie demokracja i jej standardy,. A co za tym idzie, te górnolotne hasła pod sztandarem praw człowieka, staną się pustymi sloganami. Opowiedziane historię (o aborcjach), wywołały we mnie współczucie, ale również gniew i bunt wobec zastanej sytuacji. I do reszty utwierdziły mnie w przekonaniu, że to, co jest obecnie, to zwykła kpina i hipokryzja. Na której kapitał zbija tylko lekarz, polityk i ksiądz. Kosztem kobiet, bo rzecz jasna nie chodzi tu wcale o ochronę człowieka. Książkę polecam przeczytać każdej kobiecie. Nie ważne czy jest za, czy przeciw. Ale być może min. po tej lekturze kobiety w końcu zmądrzeją i zrozumieją w czym rzecz. Może kiedyś same upomną się o swe prawa.

Przekonanych nie zasmuci, przeciwników nie przekona, popierającym podbije ego, pro-life tylko nóż w kieszeni się otworzy. Pełen żalu, złości i agresji tekst. Przeczytałem prawie połowę książki i tu spojler, żadna z kobiet, które udzieliły wywiadu, nie zdecydowała się na zabieg z powodu wad płodu czy zagrożenia życia. Jedna lub dwie miały TYLKO PODEJRZENIA. Fakty bardziej niż historyczne są anegdotyczne.

Wspaniała i rzeczowa, ale trudna do przejścia emocjonalnie. Sposób traktowania kobiet przez wieki budzi sporo frustracji i złości. Trudno o inne emocje, gdy widać w świetle ostatnich wydarzeń, jak niewiele się zmienia I jak powolne są te zmiany. Polecam mocno, każdy powinien się z nią zapoznać.

Pierwsza połowa ciekawa. Widać, że autorka dokonała dużego wysiłku aby zgłębić temat od strony historycznej. Poruszające są też historię kobiet. Druga połowa jednak jest bardzo silnym manifestem politycznym, z którym można się zgodzić albo i nie, ale chyba nie o tym miała być ta książka

Bardzo ciężko mi się czytało tę pozycję. Podchodziłam kilka razy, na początku w opisach aborcji na przestrzeni stuleci się pogubiłam. Później jakoś poszło. Książka ciekawa, ale moim zdaniem słabe pióro.

Książka ciekawa. Aczkolwiek według mnie za dużo jest tam opisów, a za mało wywiadów z osobami, które przeszły aborcję.

Dla każdej Kobiety i każdego mężczyzny o tym że aborcja jest była i będzie o trudnych bolesnych wyborach

Wspaniała! Obowiązkowa lektura dla każdej kobiety i dla każdego mężczyzny.

Ciekawa, interesująca, poruszająca temat zakazany, ze wskazówkami.