Życie w spadku (okładka  miękka, wyd. 04.2019)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Pragnienie zemsty. Misterny plan. Nieoczekiwana miłość.

Damian i Marek Sorensenowie są podobni jak dwie krople wody. Poza tym braci różni wszystko. Skłóceni w młodości, od lat nie utrzymują ze sobą kontaktu. Damian skutecznie zatarł jakiekolwiek ślady po swoich powiązaniach rodzinnych. Co nie znaczy, że zapomniał, co się kiedyś wydarzyło...

Dla Marka, dyrektora w banku, najważniejsza jest praca. Coraz mniej czasu poświęca swojej żonie, coraz rzadziej z nią rozmawia. Kiedy Klara odkrywa, że spodziewa się dziecka, zwleka z podzieleniem się tą nowiną z mężem.

W tym momencie Damian postanawia wrócić do miasta i odegrać się na bracie. Jednak wszystko przebiega zupełnie inaczej, niż sobie zaplanował.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Zycie w spadku

ID produktu: 1222710041
Tytuł: Życie w spadku
Autor: Garkowska Małgorzata
Wydawnictwo: Wydawnictwo Zysk i S-ka
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 342
Numer wydania: I
Data premiery: 2019-04-23
Rok wydania: 2019
Data wydania: 2019-04-23
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 35 x 220 x 158
Indeks: 31550796
średnia 4,4
5
10
4
4
3
1
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
11 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
06-06-2019 o godz 06:19 przez: Barbara Wokacz | Zweryfikowany zakup
Bardzo mi się podobało, polecam każdemu kto lubi czytać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-07-2019 o godz 16:53 przez: Anonim
"Poczucie winy, przykrywane dotąd starannymi próbami odwzorowania codzienności, teraz uwolniło się z ryzów i niczym trujący bluszcz oplotło mu gardło, gorzko spłynęło do żołądka, ściskając po drodze serce.1 Bliźniacy jednojajowi kojarzą się z osobami, które łączy bardzo silna więź. Spędzają razem dużo czasu , dzielą pasje, a nawet potrafią czytać sobie w myślach. Co musi się wydarzyć, aby dwóch braci tak się poróżniło, że nie chcą mieć ze sobą do czynienia. Fabuła Poznajmy Klarę, Marka i Damiana. Mark i Damian to bracia bliźniacy. W przeszłości pokłócili się tak bardzo, że Damian wyjechał z domu i odciął się od rodziny. Po śmierci ojca wraca. Żal do brata jest tak duży, że mężczyzna szuka zemsty. Wydarzenia przybierają niespodziewany dla niego obrót. Damian musi sprostać wyzwaniu, którego nie planował. Mark i Klara to małżeństwo, w którym niezbyt dobrze się układa. Mężczyzna pochłonięty jest pracą i ignoruje żonę oraz jej potrzeby. Kobieta stara się być cierpliwa i wiele mu wybacza. Kiedy dowiaduje się, że jest w ciąży ma nadzieję na poprawę stosunków z mężem. Czy rola ojca sprawi, że Mark przewartościuje swoje priorytety. Kiedy opowiedziałam mojemu mężowi fabułę Życia w spadku, bez zastanowienia odpowiedział, że kojarzy taki film. Trochę się zdziwiłam, bo przecież książka została niedawno wydana. Po rozmowie z mężem uświadomiłam sobie, że motyw przewodni jest nieco oklepany. I wiecie co, po tym nabrałam wielkiego szacunku do autorki. Sięgnęła po popularny wątek, ale tak go obrobiła, że czytelnik ma wrażenie, że po raz pierwszy w życiu ma do czynienia z podobną historią. Postacie Życie w spadku ma trzy główne postacie Klarę, Damiana i Marka. Tytułami rozdziałów są ich imiona. Konstrukcja powieści pozwala na obserwację wydarzeń z punktu widzenia każdego z bohaterów. Na początku myślałam, że dostanę opowieść o braciach i tajemnicy z przeszłości. Te elementy są, ale im bardziej powieść się rozwija, tym bardziej na plan pierwszy wysuwa się Klara. Ciąża powinna być dla kobiety spokojnym i radosnym okresem. Jak bohaterka zniesie to co przygotował dla niej los. "Zdecydowanie wolała opiekuńczego mężczyznę, który okazywania troski nie przyjmował jak ujmy na honorze."2 " Styl powieści Bardzo podoba mi się sposób w jaki Życie w spadku jest napisane. Są dwa zwroty akcji, a wprowadzenie do nich ma idealną długość. Czytelnik nie jest skołowany nadmiarem wydarzeń, a zarazem nie zdąży się znudzić. Jest czas na oddech i uspokojenie emocji. Pani Garkowska zaimponowała mi, że nie boi się pisać o codziennych czynnościach. Zazwyczaj autorzy skupiają się na burzliwych przejściach bohaterów. W tej książce znajdziemy scenę przygotowywania śniadania, czy wyjścia na spacer. I nie jest to ani trochę nudne czy zbędne. Idealnie wkomponowuje się to w kompozycję powieści. Nadaje wiarygodności bohaterom i opisywanym wydarzeniom. Emocje... ...to słowo klucz, kiedy mówimy o Życiu w spadku. Po prostu wylewają się z kart powieści. Ja raczej jestem twarda sztuka i mało mnie rusza, a tu kilka razy ścisnęło mnie w dołku. Buzowały mi w głowie myśli Jak to?, Dlaczego?, Jak tak można?. Ciężko było mi pozostać obojętną wobec wydarzeń z książkowych kart. Być może trochę enigmatycznie napisałam o czym jest książka, ale jest to jedna z tych historii, które należy odkrywać samodzielnie. Zapewnić Was mogę, że jest to bardzo dobra powieść obyczajowa. Czyta się ją z wypiekami na twarzy, a upływ czasu przestaje mieć znaczenie. Nie znałam twórczości pani Małgorzaty Garkowskiej, ale po przeczytaniu tej książki chcę więcej. 1M. Garkowska, Życie w spadku, Wydawnictwo Zysk i s-ka, Poznań 2019, s. 264. 2Tamże., s. 156.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-07-2019 o godz 21:24 przez: Meggie
Stwierdzenie, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu świetnie odnosi się do sytuacji Marka i Damiana. Tylko w tym przypadku trudno też znaleźć zdjęcie, na którym byliby razem, gdyż od lat żywią do siebie urazę. Ich relacje nacechowane są niedomówieniami, gniewem, oskarżeniami i wzajemną niechęcią, której początki mocno zakorzenione są w przeszłości. Nic nie wskazuje na to, by sytuacja się miała polepszyć. Kolejne spotkanie braci ma miejsce w mało sprzyjających porozumieniu okolicznościach i kończy się w zupełnie inny sposób niż każdy z nich to sobie zaplanował. Żaden też nie wziął pod uwagę Klary, żony Marka, która spodziewa się dziecka. Czy sytuacja może się jeszcze bardziej skomplikować? Poznałam wszystkie wydane dotychczas powieści pisarki i każda z nich ma swoje miejsce w mojej pamięci. Cechują je przede wszystkim emocje i życiowe wydarzenia, których uczestnikiem może stać się każdy. Poczynając od „Układanki z uczuć”, czyli powieści, która była debiutem literackim, poprzez „Spotkamy się przypadkiem” i „Czego nie powiedziałam” mogę śmiało stwierdzić, że jest to literatura, po którą chętnie sięgam i kibicuję kolejnym książkom, które napisze autorka. Tym razem też się nie zawiodłam. Dlaczego? Już wyjaśniam? Fabuła książki być może czasami wydaje się trochę nierealna, chociaż jak się głębiej zastanowić to wydarzenia takie mogłyby mieć miejsce. Często przecież słyszy się, że życie pisze najbardziej nieprawdopodobne scenariusze. Z pewnością nacechowana jest emocjami. Jest miejsce na miłość, zauroczenie, kłamstwa, tajemnice rodzinne, niechęć. Jest też miejsce na pasję, w tym przypadku do fotografii. To wszystko przeplata się w kolażu codzienności złożonym z pozoru nic nieznaczących zdjęć. Nie zabrakło trudnych tematów, ważnych życiowych decyzji, rodzinnych nieporozumień. Czasem jedno kłamstwo i brak chęci wyjaśnienia sytuacji z obu stron może doprowadzić do patowej sytuacji, w którą mogą być wplątane bliskie, zupełnie niewinne i cierpiące przez to osoby. Każdemu wydaje się, że postępuje słusznie i nikogo nie krzywdzi, czasem jest też to przejawem zwykłego tchórzostwa, bądź próby bycia szczęśliwym ponad wszystko. Nie ma prostych wyborów, ale jak to się mówi, każdy musi wypić piwo, które sobie nawarzył. Narracja podzielona jest między trójkę bohaterów: Klarę, Marka i Damiana. Czytelnik ma możliwość wniknięcia w życie każdego z nich, poznania ich uczuć, motywów działania, przemyśleń i oczekiwań. Najmniej sympatii wzbudza Mark, arogancki, pewny siebie, uważający, że wszystko w życiu mu się należy za to, że po prostu jest. Mocno irytowała mnie ta postać, nie podobało mi się jego postępowanie wobec Klary, odwracanie kota ogonem, brak poczucia winy. To zupełne przeciwieństwo Damiana, który co prawda też trochę ma na sumieniu, ale stara się postępować honorowo i przez to często jego życie się komplikuje. Styl pisarski rozwija się z każdą kolejną powieścią autorki. Sięgając po jej książki mogę spodziewać się sporej dawki emocji i wzruszeń, których też nie zabrakło tym razem. Jest życiowo, ciekawie, chociaż ostrych zakrętów też nie brakuje. „Życie w spadku” to książka, która ukazuje jak mocno zawiłe może być życie i jak bardzo możemy je skomplikować sobie sami przez niewłaściwe decyzje, kłamstwa, urazy. Porusza, przyciąga uwagę i daje nadzieję na lepsze jutro. Otula ciepłem, nadzieją i wiarą w to, co może nas jeszcze spotkać. Nigdy nie jest za późno na szczęście, mimo licznych przeszkód i chwil zwątpienia. http://wyczytane-ksiazki.blogspot.com/2019/07/zycie-w-spadku-magorzata-garkowska.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-05-2019 o godz 15:06 przez: Anonim
Tak naprawdę mogłabym napisać, że koniecznie musicie ją przeczytać i śmiem twierdzić, że wiele osób tak by uczyniło. Książka jest piękna. Pani Małgosia wciągnęła mnie w świat głównych bohaterów i nie wypuściła dopóki nie przeczytałam ostatniej strony. Osoby, które są ze mną(na blogu) już od jakiegoś czasu to wiedzą, że moja każda opinia na temat przeczytanej książki jest bardzo szczera. Nigdy nie owijam w bawełnę i nie boję się tego, że jakieś wydawnictwo rozwiązałoby ze mną współpracę, bądź, że ktoś obraziłby się na amen. Wy czytelnicy i w sumie ja zasługujemy na to, aby uzyskać szczerą opinię na temat przeczytanej książki. Pieniądze z nieba nie spadają. Niestety. Recenzja – opinia i odczucia Gdy tylko książka Pani Małgosiu ukazała się w propozycjach od wydawnictwa to od razu wiedziałam, że muszę ją mieć. Opis zawładnął moim sercem, a całość sprawiła, że nie pożałowałam swojej decyzji. Zdecydowanie są to moje klimaty, bo kto nie lubi czytać o subtelnej miłości. Prawdziwym uczuciu, nad którym nie da się zapanować i dzięki, któremu wybacza się różne rzeczy. Książka „Życie w spadku” jest zdecydowanie taką, którą można przeczytać w jeden wieczór. Przyznaję, że osobiście zarwałam noc. Nie chodzi mi o objętość, ale samą fabułę. Nie cierpię opisów i Wy doskonale to wiecie, ale Pani Małgosia napisała tą książkę w tak wspaniały sposób, że nawet opisy mi się spodobały. Pierwszy raz od dosyć dawna mnie nie nudziły. Styl autorki jest dopracowany i widać po nim, że ma serce do tego co robi. Każdy czytelnik wyczuję to czy ktoś piszę z pasją. W tej książce na pewno to znajdziecie. Krótki opis fabuły Książka „Życie w spadku” przedstawia losy trzech bohaterów: Marka, Damiana, Klary. Oczywiście są też inni, ale te osoby są tymi głównymi. Mark i Damian są bliźniakami, którzy nie utrzymują ze sobą kontaktu. Poróżniły ich wydarzenia z przeszłości. Klara natomiast jest żoną Marka. Od pierwszych stron zauważycie, że nie układa im się najlepiej, dlatego też zdecydowałam się o tym wspomnieć. Damian jest przeciwieństwem swojego brata. Nie może podarować mu tego, że ojciec się od niego odwrócił. Troszkę miesza w życiu Marka. Ma do tego sposobności. Po pewnym, tragicznym wydarzeniu ich losy się łączą. Jak będzie wyglądało ich dalsze życie? Przekonacie się wtedy, kiedy sięgniecie po książkę. Reasumując Tak już jest, że istnieją takie książki, które trzeba przeczytać. Książka „Życie w spadku” należy do tych właśnie książek. Myślę, że nie zawiedziecie się jeśli zdecydujecie się na to, aby ją przeczytać. Jest piękna, subtelna, nawiązuję do cudownego uczucia/niezwyklej więzi i przede wszystkim jest dopracowana.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-04-2019 o godz 10:43 przez: Agnieszka Caban
Damian i Mark Sorensenowie od lat nie kontaktują się osobiście. Wydarzenie w przeszłości rozdzieliło tych bliźniaków, wydawałoby się na zawsze. Mark ma kochającą żonę, niezłą pracę, która jest dla niego priorytetem, ale tak naprawdę chyba nie jest szczęśliwy. Późne powroty z pracy, unikanie małżonki, opryskliwość to nie sprzyja sielance małżeńskiej. Damian, to ten młody-gniewny. Unika zobowiązań, bez rodziny, przyjaciół. Lata temu postarał się, by zatrzeć ślady o jakichkolwiek powiązaniach z bliźniakiem, ale jako niezwykle utalentowany informatyk czasem nieźle miesza w życiu brata. Wpada na pomysł ostatecznego wyrównania rachunków z Markiem i intrygą doprowadza do spotkania, a wtedy już nic nie będzie takie same. Małgorzata Garkowska ponownie zaskakuje. Pomysł powieści, jak dla mnie jest rewelacyjny! Spróbujcie się postawić w sytuacji, kiedy dostajecie tożsamość zupełnie innej osoby, i nikt, ale to absolutnie nikt nie może się zorientować, że nie jesteś tym, za kogo cię mają. Zadanie tym trudniejsze, że masz udawać w miejscach najbliższych tej drugiej osobie. Ważne jest wszystko, każdy gest, wygląd zewnętrzny, mimika, szczegóły z przeszłości. Tylko co w sytuacji jeśli tak naprawdę tego nie planowałeś, a sytuacja powoli wymyka się spod kontroli? Nie chcę za bardzo skupiać się na treści, bo ważne są tutaj elementy zaskoczenia, niepewności co dalej, i podpowiadając "ten brat to..., a tamten na to..." zwyczajnie zacznę spojlerować, dlatego też oprę się na samym temacie książki. Podwójna tożsamość to zawsze ryzyko, a autorka pokazuje ją tutaj z różnych punktów. Każda napotkana osoba to potencjalne zagrożenie, czasem wystarczy jeden gest ,by wszystko się skomplikowało jeszcze bardziej. Przejmując "życie" drugiej osoby raczej mało prawdopodobne, że zapomnisz co było, że zatrzesz za sobą ślady. Zawsze będzie towarzyszył ci lęk, a czasem dopadnie zwyczajny pech. Najnowsza książka Gosi Garkowskiej to taki dreszczyk emocji niemal jak z thrillera, ale nie tylko. To bardzo ciepła powieść o uczuciach, i to w całej palecie barw, a wszystko to za sprawą cudownie skonstruowanej postaci Klary. Ileż w niej kobiecości, radości, siły i uczuć. Autorka ma talent do trzymania czytelnika w napięciu, trudno jest odłożyć tę książkę na potem, kiedy już wciągasz się w akcję i jesteś świadkiem zawirowań u bohaterów. Ta książka jest bardzo dojrzała i pokazuje, że autorka jeszcze nie raz nas literacko zaskoczy ;) Bardzo polecam. Więcej na https://papierowestrony.blogspot.com/2019/04/przedpremierowo-zycie-w-spadku.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-05-2019 o godz 10:54 przez: Aneta Pimpis
„„Łap chwilę”- przykazała sobie.” Najbardziej lubię książki, z wartką akcją, bez dużej ilości rozwlekłych opisów, z ciekawymi, wciągającymi, wymagającymi przemyśleń, zatrzymania wątkami i bohaterami z krwi i kości, na przykładzie których, odzwierciedla się zwyczajne życie z jego jasnymi i ciemnymi stronami oraz mnogość ludzkich zachowań. Powieści Małgorzaty Garkowskiej zdecydowanie wpisują się właśnie w ten mój ulubiony schemat. Małgorzata Garkowska jest mistrzynią w swoim gatunku, mogłam się o tym przekonać kolejny raz, czytając jej najnowszą powieść „Życie w spadku”. Historię bliźniaków -braci Sorensenów. Autorka od samego początku buduje nastrój i umiejętnie dawkuje napięcie. Książka napisana jest po prostu wyśmienicie! To, co najbardziej zwraca uwagę, to kunszt z jakim Małgorzata Garkowska potrafi opisywać meandry ludzkiej psychiki i duszy a także zagmatwane ścieżki jakimi chadzają ludzkie działania i myśli. Znakomita, spójna, logiczna, wiarygodna fabuła, doskonale przemyślana i skonstruowana, wyraziści bohaterowie, trzymająca w napięciu i skupieniu akcja, poruszane wątki, dostarczają czytającemu wielu emocji i niezapomnianych wrażeń. Książka ta, zadowoli najbardziej wymagającego czytelnika, ponieważ posiada dosłownie wszystko to, na co składać się może dobra literatura. Zastarzałe waśnie, braterstwo, rodzinne dramaty, skomplikowane relacje, chęć zemsty, wybaczenie, kłamstwa, pozostawienie za sobą uwierającej przeszłości, nowy początek, oddanie siebie drugiemu człowiekowi, trudne decyzje, prawdziwe emocje, łapanie i docenianie ulotnych chwil, miłość i namiętność, rodzicielstwo. Słowem samo życie… „Życie w spadku” przenika duszę niepowtarzalnym klimatem. Wciąga! Wciąga bardzo mocno, dlatego warto zarezerwować sobie odpowiednią ilość wolnego czasu. Stworzona przez autorkę historia pochłonęła mnie na kilkanaście godzin, nie mogłam oprzeć się pokusie aby przeczytać ją od pierwszej do ostatniej strony. I chwilę po przewróceniu ostatniej strony książki, naszła mnie myśl, że to najnowsze dzieło Małgorzaty Garkowskiej, można zaliczyć do perełek, bo jest to zdecydowanie jej najlepsza powieść. Co tu więcej pisać?! Błyskotliwie napisana życiowa historia, a Małgorzata Garkowska jest w świetnej literackiej formie. Uważam, że doszła już do takiej perfekcji, że po prostu „czapki z głów”. Hipnotyzować słowem, potrafi jak mało kto! Czytajcie tę książkę, koniecznie!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-05-2019 o godz 15:16 przez: Anonim
Jedno kłamstwo, brak przyznania się do winy, skompromitowanie w oczach ojca – wszystkie te czynniki sprawiły, że bracia bliźniacy kilka lat temu zerwali ze sobą wszelki kontakt. Damian i Mark z wyglądu są niemalże identyczni, jednak ich charaktery i priorytety życiowe znacząco się różnią. Damian prowadzi niezobowiązujący tryb życia, mężczyzna nie jest w stanie nigdzie zagrzać miejsca na dłużej ani angażować się w stałe związki, zaś praca którą wykonuje nie należy do legalnej. Mark natomiast jest osobą zajmującą wysokie stanowisko w Banu, dodatkowo w ostatnim czasie kandyduje do wyborów w miejscowym ratuszu. Jego codzienność skrupulatnie wypełnia praca, a coraz mniej w niej czasu na życie rodzinne, chociażby krótką rozmowę z żoną, która od kilku dni próbuje przekazać mu wspaniałą nowinę. Tymczasem Damian, który od dłuższego czasu planuje zemstę na bracie coraz bardziej zbliża się do realizacji swojego pomysłu. Pewne okoliczności jednak sprawiają, że wykonanie tego zadania okazuje się poniekąd niemożliwe… ‘’Życie w spadku’’ jest książką, w której nagły zwrot akcji totalnie mnie zaskoczył. Przyznaję, że zupełnie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw, i od tego momentu książkę czytałam z zapartym tchem, niezwykle ciekawa konsekwencji tego wydarzenia. Początkowo mamy przedstawione codzienne życie naszych głównych bohaterów, to czym się zajmują i jak spędzają wolny czas. Dopiero w dalszej części dochodzi do ich konfrontacji. Narracja książki prowadzona jest z aż trzech perspektyw – Damiana, Marka oraz jego żony Klary. Na szczęście wszystko opisane jest tak klarownie, że nie sposób jest się pogubić w relacjach poszczególnych osób. Myślę, że historia przedstawiona w tej książce jest naprawdę nieszablonowa i nieprzewidywalna. Jak dla mnie ‘’Życie w spadku’’ posiada wszystkie te cechy, które powinna mieć idealna książka z gatunku literatury obyczajowej – mamy tutaj ciekawy wątek miłosny, zaskakujący zwrot akcji, kilka sekretów, stale rosnące tempo. Styl autorki również ogromnie przypadł mi do gustu, zdecydowanie mogę zaliczyć Panią Małgorzatę Garkowską do grona moich ulubionych Polskich pisarek, nawet jeśli przeczytałam dopiero jedną jej książkę. Teraz czekam na więcej i chętnie przeczytam pozostałe pozycje ! A ‘’Życie w spadku’’ szalenie Wam polecam !
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-05-2019 o godz 09:47 przez: czyczytasz
amian i Mark Sorensenowie to bliźniacy, których dzieli wszystko oprócz niemal identycznego wyglądu. Kłótnia, do której doszło wiele lat temu sprawiła, że bracia nie utrzymują kontaktu. Damian znika z życia brata i stara się zatrzeć wszelkie ślady do łączącej ich zażyłości, nie oznacza jednak, że zapomniał o urazie sprzed lat. Mark natomiast cały swój czas poświęca na rozwój zawodowy, zapominając o żonie. Kiedy kobieta odkrywa, że spodziewa się dziecka zwleka z podzieleniem się radosna nowina z mężem. Nagle do miasta powraca Damian i próbuje odegrać się na bracie. Nie wszystko jednak układa się tak jak zaplanował. „Życie w spadku” to pełna uczuć i emocjonalnych zawirowań opowieść, która udowadnia, że nie wszystko w życiu da się zaplanować a los płata nam figle. Historia przedstawiana zostaje naprzemiennie z perspektywy Damiana, Marka i jego żony Klary. Wraz z kolejnymi wydarzeniami poznajemy wzajemne relacje pomiędzy bohaterami, ich uczucia, przemyślenia i sposób patrzenia na świat. Nie myślcie sobie jednak, ze to nudna, rodzinna opowiastka o poszukiwaniu porozumienia pomiędzy braćmi. „Życie w spadku” to zdecydowanie coś więcej i coś lepszego. Autorka już po kilku rozdziałach decyduje się na zwrot akcji, który przyprawia o zawrót głowy i sprawia, że resztę wydarzeń śledzimy z ogromnym zaciekawieniem. Małgorzata Garkowska zaserwowała mi pełną zwrotów akcji i wrażeń lekturę, która chwyta za serce i pozostaje w pamięci. Romantyczna i tragiczna jednocześnie, pełna sekretów i porywająca opowieść, która udowadnia, że życie budowane na kłamstwie, choćby najpiękniejsze i najszczęśliwsze, może przynieść same problemy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
18-05-2019 o godz 15:39 przez: Bookowa
,,Życie w spadku" to powieść o dwóch braciach bliźniakach. Damian i Mark wyglądają identycznie, ale tylko z zewnątrz. Poza tym dzieli i różni ich absolutnie wszystko. Ich relacja nie należy do łatwych, przez to, że od długiego czasu są ze sobą skłóceni. Tylko dlaczego? Co się musiało wydarzyć, że kontakt się urwał, a raczej urwał go przede wszystkim Damian? (...) Zemsta, kłamstwa, po części zmiana swojej tożsamości? To wszystko znajdziemy w najnowszej książce Małgorzaty Garkowskiej. Oprócz tego rewelacyjna w moim odczuciu fabuła, sam zamysł na historię, która na początku wydawała mi się, bardzo, ale to bardzo banalna. A później? Z każdą następną stroną działo się coraz więcej i układało się to w logikę. Okazało się, że bohaterzy mają nieźle poplątane życie sięgając w przeszłość, zwłaszcza Damian, który był powiedzmy główną osobą, najwięcej mieszającą teraz. Wcześniej to miało miejsce raczej ze strony jego ojca i Marka, ale przyszedł czas na niego. To Damian właśnie zaplanował, że się zemści za to co kiedyś miało miejsce. Ta książka jest wypełniona emocjami po brzegi. Różnego pokroju, prawdziwymi, czasami bolesnymi. Tutaj jest wszystko - marzenia, powroty, trudne decyzje, a między tym szereg kłamstw, które mają krótkie nogi. Małgorzata Garkowska zawarła coś naturalnego, realnego w swojej powieści ,,Życie w spadku''. Pokazała nieidealne życie, nieidealne małżeństwo, nieidealnych ludzi. Trud życia, a zarazem ludzkie, bliskie nam pragnienia. Uwielbiam ją za to! 😊 Pełna recenzja na blogu - https://bookowa-pisze.blogspot.com/2019/05/2019-zycie-w-spadku-magorzata-garkowska.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-05-2019 o godz 11:24 przez: czytam_ksiazki
Damian i Mark Sorensenowie - dwaj skłóceni przed laty bliźniacy. Identyczny wygląd to jedyne co ich łączy. Wydarzenie z przeszłości rozdzieliło ich na długo. Mark - dyrektor w banku, praca jest dla niego jedynym priorytetem w życiu. Mimo, iż u jego boku dzielnie trwa żona Klara, nie jest szczęśliwy. Późne powroty do domu, brak zainteresowania żoną, powoli doprowadza do coraz większych napięć w ich małżeństwie. Damian - to wolny duch, bez żony, przyjaciół, jakichkolwiek zobowiązań. Jego życie wypełnia obmyślanie zemsty na bracie. Po pewnym czasie wraca do rodzinnego miasta, aby dokonać zemsty na Marku. Jednak nieoczekiwane wydarzenie wszystko krzyżuje... Gdy zobaczyłam tę książkę w propozycjach wydawnictwa, od razu wiedziałam, że będzie niezwykle ciekawa. Powieść p. Małgorzaty Garkowskiej posiada wszystkie cechy dobrej powieści obyczajowej. Fani wątków miłosnych, rodzinnych sekretów i zaskakujących zwrotów akcji, będą z zapartym tchem śledzili losy tej trójki bohaterów. Rozdziały napisane z perspektywy wszystkich bohaterów, to ogromny plus, ponieważ dzięki temu czytelnik może wczuć się w każdą postać. Styl p. Garkowskiej jest lekki i przyjemny, co skutkuje szybkim tempem czytania. Nawet opisy, których bardzo nie lubię czytać, ciekawiły mnie. Książkę gorąco polecam, wciąga i zaciekawia od pierwszej strony. Zarezerwujcie dla niej noc, bo na pewno ją zarwiecie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-07-2019 o godz 19:55 przez: Kosz z Książkami
Pragnienie zemsty, misterny plan i nieoczekiwana miłość. Brzmi jak reklama filmu akcji nieprawdaż? Tym razem mamy jednak do czynienia z najnowszą książką Małgorzaty Garkowskiej. Zapraszam do lektury recenzji ,,Życie w spadku”. Mark i Damian to bracia bliźniacy, jednak choć zazwyczaj bliźnięta kojarzą nam się z osobami wyjątkowo ze sobą zrzutymi i praktycznie nierozłącznymi w ich przypadku sprawa ma się z goła inaczej. Swego czasu doszło między nimi do kłótni w wyniku której Damian kompletnie odciął się od swojej rodziny. Przynajmniej tak było do czasu śmierci ich ojca, która zmusza go do powrotu do domu. Jednak upływ czasu nie zaleczył rany w sercu mężczyzny, który postanawia się zemścić. Fabułę obserwujemy z perspektywy trojga bohaterów. Z jednej strony mamy szukającego zemsty na bracie Damiana. Z drugiej obserwujemy losy Marka i jego żony Klary, przy czym tę dwójkę trudno nazwać małżeństwem idealnym. Marek pochłonięty pracą całkowicie ignoruje życie rodzinne, a Klarze coraz trudniej to znieść. Gdy okazuje się, że kobieta jest w ciąży ma ona nadzieję, że odmieni to relację w jej małżeństwie, jednak czy rzeczywiście wpłynie to na ich dość oziębłe relacje? Cała recenzja dostępna na stronie Kosz z Książkami
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji

O autorze: Garkowska Małgorzata

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Icebreaker
4.4/5
35,57 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Mroczna materia
5/5
40,99 zł
Megacena

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego