Złączeni krwią. Antologia (ebook)

Uwielbiam wszystkie książki tej autorki pomimo że w tej książce znajdowało się dużo wątków z Poprzednich części to fajnie było sobie przypomnieć i bardzo fajnie skonstruowana Bo wciąga od pierwszych stron

„Złączeni krwią” jest antologią autorstwa Cory Reilly, dodatkiem do cyklu Born in Blood Mafia Chronicles i kolejnym spotkaniem z bohaterami, których tak dobrze znamy i tęsknimy za jakimikolwiek wzmiankami na ich temat. Twórczość autorki jest wielu dobrze znana, nie trzeba jej nikomu przedstawiać, jeśli raz zagłębiło się w jej historię to nie można odmówić sobie kolejnych spotkań z nowymi bohaterami, przecież każdy z nich zasługuje na to, aby mieć swoje pięć minut. Co tym razem przygotowała dla nas Cora Reilly? „Złączeni krwią. Antologia” to dodatek do cyklu, ponowne spotkanie z bohaterami i dowiedzenie się, co u nich słychać nowego. Pierwsze opowiadanie dotyczy Arii i Luki, mamy tutaj wiele scen erotycznych, dlatego też, że para próbuje powiększyć rodzinę. Bohaterowie nie widzą poza sobą świata, a to, co ich połączyło jest szczere i silne. Po miesiącach w końcu pojawiają się pierwsze symptomy ciąży Arii, a kiedy diagnoza zostaje postawiona oprócz radości pojawiają się także i wątpliwości, zwłaszcza, że tym razem ma to być syn. Pierwszy męski potomek Capo nie będzie mieć lekko, jak sobie poradzić z takim brzemieniem i przygotować dziecko na świat pełen okrucieństwa? Drugim opowiadaniem jest historia Lily i Romeo, tutaj jest wiele ciepłych uczuć, zwłaszcza, że i w tej rodzinie pojawi się wyczekiwane dziecko. Nic tak nie cementuje związku, jak i nie dopełnia dom miłością, jak pojawienie się upragnionego dziecka. Wspominając drogę, którą musieli przejść zobaczenie ich tak szczęśliwych było czymś cudownym. Warto było podjąć ryzyko i walczyć o siebie. Kolejnym opowiadaniem wracamy do Cary i Ryana nazywanego Growlem, kuzynka capo Famiglii i egzekutor przyjęty przez Lucę znalazła schronienie w Nowym Jorku. Próbują ułożyć sobie życie po swojemu, jednak nie wszystkim to odpowiada. Czy matka dziewczyny zaakceptuje fakt że ta dokonała własnego wyboru? Wybrała pomimo tego, co powinna zrobić, gdzie w tym wszystkim twarde zasady? Historia Gianny i Matteo Vitiello jest bardzo ciekawa i pasująca do wybuchowych charakterów bohaterów. Ta para jest daleka od powiększania rodziny, cieszą się sobą i korzystają z życia, są w sobie zakochani i to jest dla nich najważniejsze. Ich charaktery nie ulęgły zmianie, są energiczni, patrzą na świat po swojemu i są bardzo wybuchowi. Nadal potrafią wpakować się w kłopoty, tylko czy równi szybko dadzą radę się z nich wykaraskać? Przyszła por Ana zupełnie nowych bohaterów, mowa tutaj o Mauro, który jest synem podszefa Cleveland, poznaje tajniki tej funkcji, ponieważ sam ma stać się podszefem w przyszłości. Jego wzrok niebezpiecznie kieruje się w kierunku córki macochy – Steli. Od zawsze starał się ją chronić i być po jej stornie, jednak nie mogli sobie pozwolić na nic więcej, czy będą w stanie oprzeć się pokusie? „Złączeni krwią. Antologia” ma to do siebie, że powinno się czytać ją bez znajomości książek Cory Reilly. Umknie Wam wiele informacji, które są kluczowe w rozumieniu kolejnych postaci, bagażu doświadczeń, jaki niosą na własnych plecach. Wiele z tych historii ukazuje przyszłość bohaterów, jak sobie radzą z problemami, czego obawiają, pragną, jak im układa się życie. W pewnym stopniu można to rozumieć, jako taki epilog, bardzo się cieszyłam, że miałam okazję przeczytać te wszystkie opowiadania, a także poznać nowych bohaterów. Myślę, że może w przyszłości doczekają się własnej historii. Czytając „Złączonych krwią. Antologię” musimy nastawić się na to, że znajdziemy tutaj wiele scen erotycznych, musicie być tego świadomi, że książka, jako całość jest bardzo pikantna. Spotkanie z tyloma bohaterami sprawiło mi radość, uśmiechałam się zapoznając z tekstem, ale także wspominając, kiedy po raz pierwszy czytałam o nich i trzymałam kciuki, aby im się powiodło.

Oto gratka dla każdego fana serii Cory Reillly. "Złączeni Krwią. Antologia" to zbiór opowiadań z ulubionego mafijnego świata, który łączy w sobie historie poznanych wcześniej bohaterów. Ale! Pojawi się też nowa para będąca zapowiedzią dalszych przygód w mrocznym świecie bezwzględnych mafiosów. Powyższy zbiór polecam przede wszystkim tym, którzy są na bieżąco z lekturą serii Born in Blood Mafia Chronicles. To ukłon autorki w stronę swoich fanów oraz zaspokojenie naszego nieograniczonego apetytu na historie związane z postaciami, które przewinęły się przez wszystkie części. I chociaż książka jest stosunkowo krótka jak na ilość zamieszonych wewnątrz opowiadań to każda historia została dopracowana oraz ujęta pod odpowiednim kontem, by zdradzić dodatkowe smaczki. Czytając zajrzymy ponownie do Arii i Luki, Liliany i Romeo czy Growl oraz Cara. To ich przygody do niedawna były dla nas największą emocjonalną przyjemnością, więc nic dziwnego, że ciągnie nas do kontynuacji ich losów oraz niuansów zza kulisowego życia w mafijnym świecie. Opowiadania w których biorą udział są długie i krótkie, zależnie od prezentowanej historii, ale wszystkie mają na celu jedno - uświadomienie czytelnikowi, że to przyjemny koniec, zamknięcie pewnego rozdziału oraz otworzenie drogi ku nowości, która nadejdzie w nowych książkach autorki. Reilly dalej bowiem będzie kontynuować swoją serię, ale zostawi w tyle poznanych na początku bohaterów i dopuści do głosu nowe pokolenie. Opowiadania są dopracowane, intrygujące i pełne emocji. Dokładnie tak jak wszystkie książki autorki. Nie ma znaczenia, że tym razem jedna książka kryje w sobie kilka krótszych treści, ponieważ wszystkie nowinki z życia prezentowanych postaci były dla mnie ciekawe i warte poświęconego im czasu. Miło było wrócić do Arii i Luki, do ich historii, która przecież wszystko zapoczątkowała, ale cieszę się również, że poznałam krótki ciąg dalszy innych członków mafijnego świata a także przedsmak tego co nadejdzie w historii nowej pary. "Złączeni Krwią. Antologia" to idealna lektura dla wszystkich fanów serii. Myślę jednak, że jeśli zaczniecie przygodę z autorką od tych opowiadań to również docenicie jej talent, ponieważ w krótkiej formie zawarła wszystko co najlepsze - emocje, dopracowane kreacje bohaterów, pewną dozę niebezpieczeństwa kryjącą się w mroku i czekającą na ujawnienie. Wbrew pozorom to jednak szczęśliwa książka, niosąca ze sobą nadzieję oraz poczucie, że po burzy zawsze wychodzi słońce. Propozycja idealna na późne popołudnia, na poczytanie przed snem dla romantyczek, fanek Cory Reilly i tych, którzy szukają wartościowych opowiadań.

"Złączeni krwią. Antologia" jest książką w której zgromadzone jest kilka dłuższych oraz krótszych opowiadań dotyczących niektórych z naszych ulubionych par występujących w serii "Born in Blood Mafia Chronicles". Są to: Aria & Luca wraz z dodatkowym opowiadaniem dotyczącym narodzin Amo, Gianna i Matteo, Liliana i Romero oraz Cara i Growl. Znajdziecie tu także opowiadanie dotyczące dotąd nieznanej nam pary jaką jest Stella i Mauro – z motywem zakazanego związku oraz przybranego brata. Jesteśmy przekonane, że wszyscy wierni fani w/w serii będą ukontentowani zawartością jaką w antologii znajdziemy. Każde z opowiadań można powiedzieć jest uzupełnieniem przeczytanych wcześniej historii dotyczących powyższych par. Nie będzie tu krwawo i nie będzie brutalnie. Te historie poznamy z zupełnie innej strony. Od strony problemów życia codziennego z jakimi się zmagali, dylematów jakie im wielokrotnie spędzały sen z powiek ale także ogromnej ilości ciepła, miłości i przyjaźni jaką się wzajemnie obdarzali. Autorka ponownie pokazuje nam jak wielką wagę one mają dla każdego człowieka bez względu na to kim jest i gdzie się znajduje. Będzie także wiele namiętnych i rozgrzewających nas scen 🔥😈🔥 Nie wiemy jak to na Was wpłynie ale my się momentami niesamowicie rozczulałyśmy patrząc jak bezwzględny capo jakim jest Luca którego bali się wszyscy zamienia się w troskliwego, czułego i kochanego męża oraz ojca. Dalsze losy Lilianny i Romera oraz Cary i Growla po przejściach jakie mieli spowodowały, że zrobiło nam się niewyobrażalnie ciepło na sercach a oprócz tego poczułyśmy wielką radość. Z zapartym tchem śledziłyśmy poczynania Gianny i Mattea, którzy jak wszyscy dobrze wiemy są nieobliczalni a ich decyzje są nie do końca przewidywalne. Historia Stelli i Mauro natomiast zaintrygowała nas bardzo. Na szczęście autorka - z czego jesteśmy bardzo zadowolone - zapowiedziała rozwinięcie ich historii w jednej z kolejnych książek. Jak się zapewne domyślacie czytając książkę uśmiech cały czas gościł na naszych twarzach a wspomniane wcześniej ciepło rozlewało się wewnątrz chwytając za serce. Oczywiście chyba tego nikomu mówić nie musimy, że kapitalny styl pisania autorki sprawia, że książkę połykamy w jedno popołudnie. Szczerze powiedziawszy do tej pory się zastanawiamy jak ona to robi, że mimo wydania każdej kolejnej książki jesteśmy nimi tak samo zachwycone i pragniemy więcej i więcej? 🤔 Polecamy bardzo! 🖤❤️🖤❤️🖤❤️/5 #mustread

Nie przepadam za antologią. Mamy tu dokładnie 5 opowiadań, z czego większość jest krotka. Na początku poznajemy historie Arii i Luca, którzy są rodzicami Marceli i pragną mieć kolejne dziecko. Udaje im się i na świat przychodzi Amo. W opowiadaniu poznajemy ich od strony rodzicielstwa. Drugim opowiadaniem jest historia Stelii i Mauro, których rodzice się pobrali sprawiając, że stali się przyszywanym rodzeństwem. Po latach cos się zmienia. Ich losy poznamy w kolejne części złączonych. Tu mieliśmy przedsmak, ponieważ to nowi bohaterowie, których nie znamy . Trzecim opowiadaniem jest historia Gianny i Matteo. Obie niezależni, lubiący się bawić i imprezować,. Po trzynastu latach małżeństwa zachowują się dalej są para nastolatków. Wszystko się zmienia gdy Gianna odkrywa, że jest w ciąży. Czy to ich zmieni? Czy podejmą się bycia rodzicami? Bardzo fajna i ciekawa historia, i najdłuższa z nich. Czwarta to historia Lilly i Romero. Oboje zostają rodzicami córeczki, choć dzięki opowiadaniu poprzedniemu, wiemy, że potem także i synka. Kolejne opowiadanie dotyczące rodzicielstwa znanej nam pary z serii złączeni. Ostatnie opowiadanie to historia Cary i Growla. Również ciekawe i u nich tez skupia się na rodzinie , uczuciach oraz dzieciach. Każe opowiadanie ciekawe, książkę czyta się szybko i przyjemnie. Mamy tu mało mafii a za to dużo uczuć między bohaterami, ich rozterek, przemyśleń oraz pokazanie ich od strony rodzicielstwa. Poza tymi nowymi bohaterami, gdzie autorka wprowadza nas w historie kolejnej części. Książka jest idealnym dodatkiem do serii.

Powracamy do świata ulubionych bohaterów z serii „Born in Blood Mafia Chronicles”. Jedne są krótkie inne dłuższe ale prawie każda historia dostarcza masy emocji. Najbardziej zaciekawiła mnie historia Mauro i Stelli. To nowa para, a ich historia będzie idealna dla fanów zakazanych związków. Główne skrzypowce w antologii grają Gianna i Matteo(„Złączeni nienawiścią”). Ich historia jest dość obszerna ale bardzo ciekawa. Para zmaga się z problemem, na który się nie pisali, a czy uda im się dogadać, dowiedzcie się czytając „Złączeni krwią”. Nie sądziłam, że jakaś historia mnie wzruszy, a Growl i Cara z „Złączeni zemstą” sprawili, że tak właśnie się stało. Muszę przyznać, że opowiadanie o Liliannie i Romero najmniej mi się podobało. Jeden wielki opis zbliżenia i żadnych ciekawych informacji. Luca i Aria mieli swoje 5 minut w osobnym opowiadaniu, ale też w historii Matteo i Gianny z czego jestem bardzo zadowolona, ponieważ to jedna z moich ulubionych par i przyjmę każdą wzmiankę o nich. Myślę, że każdy kto przeczytałam serię „Born in Blood Mafia Chronicles” powinien sięgnąć po „Złączeni krwią”. Jest to bardzo zadowalające dopełnienie niektórych historii. 7/10⭐️

Fantastycznie było móc przeczytać jak potoczyły się losy bohaterów. Najbardziej podobała mi się historia Gianny i Matteo. Pozostali tak samo zwariowani jak na początku. Mam wielką nadzieję na rozwinięcie opowieści o Stelli i Mauro. Antologia skupia się na związkach bohaterów oraz ukazuje przyszłość jaką udało im się zbudować. Mafijnych wątków prawie tu nie znajdziemy. Ale to zupełnie nie przeszkadza.

Wolałabym żeby zamiast tej książki zrobili audiobooka ze złamanej lojalności. Ta zdominowana jest przez Gianne której nie lubie, nie wiem co Mateo w niej widzi i ogólnie wolę serię o braciach Falkone

Super dopełnienie do serii złączonych. Mega wciąga i miło sobie po całej serii poznać dalsze losy :)

piękna książka lecz trudno się czyta gdyz końcówki rozdziałów są urwane praktyczne w całej książce