Zbuntowana księżniczka. Royal. Tom 7 (okładka  miękka, wyd. 03.2020)

Książka świetna! Wciąga z każdym rozdziałem coraz bardziej. Nietypowe zwroty akcji i liczne próby odnalezienia siebie sprawiają, że czytelnik wciela się w postać bohatera i odczuwa to co on. Polecam całą serię Royal - bajkowy świat książąt i księżniczek mierzącym się z prawdziwym światem poza murami. Chętnie przeczytam kolejne książki tej autorki jeśli zostaną wydane.

Kocham tą książkę....................................

Świetna

Ostatni tom serii Royal jest nieco inny. Poznajemy wydarzenia okiem Eweliny. Siostry księcia Phillipa, która tak jak on, został ukryty przed mieszkańcami Viterry. Lud nie wiedział, jak wyglądają dzieci pary książęcej. Phillip po ostatnich trudach i szokujących wydarzeniach z ostatniego tomu w końcu odnalazł spokój u boku ukochanej kobiety. Teleturniej dobiegł końca, królestwo poznało prawdę. My, czytelnicy także krok po kroku odkrywaliśmy ten wyjątkowy świat zamknięty pod kopułą, w którym czas się zatrzymał. Idealne państwo. Jednak i ideały mają skazy. Dlatego tym razem zobaczymy wydarzenia towarzysząc Ewelinie. Siedemnastoletniej księżniczce, która swą krnąbrnością, wpadaniem w kłopoty oraz walecznym sercem dorównuje Tatianie. Gdy pewnej nocy poznaje Logana, nawet nie zdaje sobie sprawy, jak bardzie zmieni się jej życie. Jej serce mocniej zadrży a ona sama wpadnie w sam środek wstrząsających wydarzeń. Do tej pory znaliśmy wydarzenia śledząc poczynania Tanii i Claire oraz czterech przystojnych młodzieńców. Prosto z pałacu. Teraz pora na podziemia i prawdę od środka. Co jest prawdą a co kłamstwem? Kto gra a kto jest po jej stronie? Komu zaufać a kogo unikać? Kim jest Logan i jakie ma plany? A co z Eweliną? Czy pisane jest jej szczęście u boku zwykłego mężczyzny, czy wolą rodziców męża wybierze sobie podczas teleturnieju tak jak to zrobił Phillip? Jeśli sądziliście, tak jak ja myślałam, że poprzedni tom będący ostatnim zaskoczył Was najbardziej to się mylicie. Autorka pokusiła się o pokazanie świata Viterry od kanałów. Od podziemi, które jak wiadomo nigdy do ładnych nie należały. Świat intryg i zasadzek istnieje na równym stopniu na wierzchu jak i głęboko pod spodem. A świat poza kopułą jest totalnie nie realny i kuszący. Na każdym kroku czekały na mnie nowe wydarzenia. Choć znane z poprzednich tomów tak tutaj przedstawione tak, jak widziało ich oko kamery. Do tego stopniowo wychodziły szczury, które podgryzały i podgryzały aż lina puściła rozsypując idealny świat w drobny mak. Wcześniej uczestniczyłam w wyborze królowej - teraz stałam się widzem. Bardzo polubiłam Ewelinę. Jej zachowanie i grę aktorską. To jak radziła sobie w nowej i niebezpiecznej sytuacji. A finał? Rozwalił system, mówiąc potocznie. I tak jak w przypadku poprzednich tomów pozostawił mi niedosyt. Ledwo się zaczęło a już skończyło. I to podobno już ostatecznie. Odkąd w moje łapki w ubiegłym roku trafił trzeci tom serii, wiedziałam, że muszę przeczytać pozostałe. Niesamowicie wciągnął mnie ten świat rodem z baśni dla dzieci. Karoce i suknie balowe czekają. Idealny świat pełen dobroci i miłości zaprasza. Przystojnego księcia i ślicznych kandydatek na księżniczkę. Walkę dobra ze złem. Szukaniu szczęścia i miłości. Świat pod kopułą kontra ten na zewnątrz. Jeśli chcecie znowu poczuć się jak dzieci czytające baśń to jest to seria właśnie dla Was. Polecam

„Zbuntowana księżniczka” to ostatni tom serii Royal Valentiny Fast. Historii, która wzbudziła wiele emocji nie tylko wśród mieszkańców Viterry, ale również przyczyniła się do szybszego bicia serc czytelników. W Królestwie Viterry nie tylko tożsamość księcia była tajemnicą. Ewelina jego młodsza siostra również miała przystąpić do wyboru męża. Młoda dziewczyna posiadała również własne zdanie na ten temat. Pragnąc choć przez chwilę poczuć trochę wolności, wymyka się na bal maskowy, na którym poznaje przystojnego Logana. Od tamtej pory jej życie nie będzie takie jak dotychczas, gdyż nawet księżniczka nie zna wszystkich sekretów królestwa pod kopułą. Myślałam, że w tej serii już nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć, nie wiecie, jak bardzo się myliłam. Valentina Fast odświeża nam historię królestwa Viterry i przedstawia jego może nie całkiem inną historię, ale odmienną. Czytając Zbuntowaną księżniczkę, miałam świadomość tego, że znam jej zakończenie, ale autorka oczywiście nie powiela wątków, a tworzy całkiem nowe sytuację, wdrąża w szczegóły, o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia, a przedstawiając to z punktu widzenia kogoś nowego, całość nabiera całkiem innego znaczenia. Jestem usatysfakcjonowana z takiego obrotu wydarzeń i sądzę, że ten tom wniósł bardzo wiele do całej historii. Dopiero podczas lektury zdałam sobie sprawę, że w poprzednich częściach Valentina ukryła pewne fakty i miała szansę pokazać, na co ją stać, rozwijając je właśnie w taki sposób. Nie ukrywam, że talent autorki nie wiąże się tylko z dynamiczną i fascynującą fabułą, ale stoi za tym również kreacja postaci. W tej części poznajemy bohaterów, o których istnieniu nie wiedzieliśmy, a w znanych nam już wydarzeniach odegrali wielką rolę. Polubiłam Ewelinę i kilka postaci drugoplanowych, które muszę przyznać, trochę namieszały mi w głowie, do tego stopnia, że ze świstem wciągałam powietrze. Postać księżniczki jest inna od bohaterów, których poznaliśmy w poprzednich tomach, ale również interesująca. Dzięki niej mamy okazję poznać królestwo od środka, tak jak brakowało tego w poprzednich częściach. Mogę śmiało użyć tutaj określenia, że ten tom, został napisany od kulis. Wspaniale dopełnia poprzednie tomy, wnosząc do całej historii ciekawe fakty, a przy tym jest bardzo ciekawy, bo nie zabraknie w nim nieprzewidywalnych zwrotów akcji.

Myśleliście że historia Viterry już się skończyła? Jeszcze nie, oto przed Wami jeszcze jedna historia osoby mocno związanej z rodziną królewską, a wcześniej pomijaną. Poznajcie Ewelinę, siostrę Philipa, która zaraz po bracie miała szukać swojej miłości w show. To dziewczyna, która nigdy nie chciała być księżniczką i robiła wszystko by okazać swój bunt. Wszystko zmienia się pewnej nocy, gdy zostaje porwana i wywieziona z kopuły... Nie spodziewałam się, że można jeszcze coś opowiedzieć w tej historii. Główna seria opisana była bardzo dokładnie i nie sądziłam, że coś mogło mnie jeszcze zaskoczyć, a jednak. Relacje Eweliny dodały dodatkowe układanki do wszystkiego. Dziewczyna została porwana, ponieważ groziło jej niebezpieczeństwo. Pod ziemią, poza kopułą, obserwowała jak buntownicy atakują jej krainę i planują obalić władzę. Powoli poznawała również jeszcze więcej tajemnic, które wymyślili jej rodzice. Nie wiedziała co robić, nie potrafiła określić kto jest tak naprawdę tym złym. Powieść jest obfita w przygody, gonitwy i walką. Ewelina to postać twarda, harda i bardzo mądra. Bardzo ją polubiłam i rozumiałam doskonale jej wahania i rozmyślenia. Dziewczyna niejednokrotnie wykazywała się inteligencją i sprytem. Nie dawała sobą manipulować i na końcu wykazała się wielką odwagą i sercem. Książka jest naprawdę dobra. Na początku nie widziałam sensu tego dodatku, a po jej skończeniu nie sądziłam, że mogłoby jej zabraknąć. Powieść czyta się z wielkim zaangażowaniem. Styl jest lekki i przyjemny. Jak poprzednie tomy można ją pochłonąć za jednym zamachem. Podsumowując to jeden z lepszych dodatków jakich miałam okazję przeczytać. To książka która pokaże jak to mieszkańcy postanowili walczyć o swoje państwo i że trzeba doceniać rodzinę. Jeżeli przeczytaliście serię Royal to ten dodatek będzie dla Was obowiązkowy. Ja nie żałuję zapoznania się z nią i Wam serdecznie ją polecam!

Książka dla mnie nie jest najlepsza , czuje jakby ta historia była ciągnięta na sile