W Go Max zyskujesz:
W Go Standard zyskujesz:
W Go Single zyskujesz:
Z ofertą Empik Go Abonament biblioteczny zyskujesz:
Wykorzystując kod otrzymany od biblioteki, możesz korzystać z Empik Go na maksymalnie 2 urządzeniach, w następującej konfiguracji:
1 czytnik oraz 1 urządzenie mobilne (telefon, tablet).
Z ofertą Empik Go Abonament biblioteczny zyskujesz:
Wykorzystując kod otrzymany od biblioteki, możesz korzystać z Empik Go na maksymalnie 2 urządzeniach, w następującej konfiguracji:
1 czytnik oraz 1 urządzenie mobilne (telefon, tablet).
Z ofertą Empik Go Abonament biblioteczny zyskujesz:
Wykorzystując kod otrzymany od biblioteki, możesz korzystać z Empik Go na maksymalnie 2 urządzeniach, w następującej konfiguracji:
1 czytnik oraz 1 urządzenie mobilne (telefon, tablet).
W Go Plus zyskujesz:
W Go Mikro zyskujesz:
W Go Mini zyskujesz:
Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Detektyw Decker prowadzi dochodzenie w sprawie samobójstwa nastoletniego chłopca. Szybko dochodzi do wniosku, że klucz do rozwiązania zagadki znajduje się w szkole, do której chodził Greg Hesse. Elitarne liceum, jedno z najlepszych w kraju, jest terenem łowieckim narkotykowych dilerów i handlarzy bronią. Kilkoro uczniów prawdopodobnie współpracuje z mafią, a pozostali boją się mówić. Śledztwo rusza z miejsca, gdy umiera kolejna uczennica z tej samej szkoły. Decker uważa, że znów ktoś upozorował samobójstwo. Ktoś, kto lubi okrutne zabawy i traktuje ludzi jak marionetki.
ID produktu: | 1126357490 |
Tytuł: | Zabawy z bronią |
Autor: | Kellerman Faye |
Tłumacz: | Ciążyńska Katarzyna |
Wydawnictwo: | Harper Collins Polska |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | angielski |
Liczba stron: | 344 |
Data premiery: | 2016-07-06 |
Rok wydania: | 2016 |
Format: |
EPUB
|
Liczba urządzeń: | bez ograniczeń |
Drukowanie: | bez ograniczeń |
Kopiowanie: | bez ograniczeń |
Indeks: | 19847788 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Zabawy z bronią
Detektyw Decker prowadzi dochodzenie w sprawie samobójstwa nastoletniego chłopca. Szybko dochodzi do wniosku, że klucz do rozwiązania zagadki znajduje się w szkole, do której chodził Greg Hesse. ...Nie od razu zorientowałam się, że bohaterów miałam okazję już poznać. Dopiero po przeczytaniu kilkudziesięciu stron moje myśli nakierowały się na fabułę czytaną pięć miesięcy temu. „Zabawy z bronią” są kontynuacją „Pętli” i choć obie te książki można traktować jako odrębne historie, to przez cały czas przewija się niedokończony wątek dotyczący głównej postaci. Nie wiem co poszło nie tak, ale tym razem dzieło Faye Kellerman mnie nie porwało. Więcej w nim wątków pobocznych, niż thrillera z prawdziwego zdarzenia. Autorka skupiła się bardziej na irytującym związku piętnastoletniego chłopca z rok młodszą dziewczynką, jego ciągłych erekcjach i wzajemnych pieszczotach, co z racji wieku bohaterów było dla mnie nieprzyjemne w odbiorze. Ich bezwstydne i niemoralne zachowanie gorszy, w końcu to tylko dzieci, o czym autorka chyba zapomniała. Duże zastrzeżenie mam również do dialogów, które wyglądały jakoby zostały stworzone przez niewprawioną rękę, a nie doświadczoną pisarkę, były płytkie i nieskładne. W samej fabule również dostrzegłam niedociągnięcia. Niby jest to książka z serii o detektywie Deckerze, a występuje on w niej niezwykle rzadko. Większość i tak ukróconych spraw załatwiają jego pracownicy, a na prowadzeniu znajduje się jego podopieczny – Gabe, który niby jest nieśmiałym, zamkniętym w sobie dzieckiem, ale zawsze stawia czoła zagrożeniom, zachowując się jak waleczny, dorosły mężczyzna.
Jestem miłośniczką książek z dreszczykiem i muszę przyznać, że nie jest to najwybitniejsze dzieło. Nie czyta się go źle, ale nie nazwałabym go lekturą konieczną. Jak dla mnie było w nim zbyt mało akcji, za dużo przydługich opisów wątków pobocznych, przewidywalności oraz wątku miłosnego, który jeśli już znajdzie się w kryminale, to powinien być jedynie delikatnym tłem, a nie elementem przewodnim. Niby w „Zabawie z bronią” toczy się jakieś śledztwo, ale całość ocieka zwyczajną obyczajówką. Zbyt dużo chaosu wkradło się w krótkie momenty dotyczące zbrodni. Czytelnik może nieco pogubić się w tym o co właściwie chodzi. Końcówka nieco ratuje całość, ale również jest bez fajerwerków.
Blurb z tyłu okładki zapowiada całkiem fajną historię i jeśli poświęcono by jej więcej miejsca, wysuwając naprzód tajemnicze samobójstwa, to byłaby to całkiem przyjemna powieść. Tymczasem mogę ją nazwać jedynie przeciętną pozycją, z którą można miło spędzić czas, ale niekoniecznie zachować ją w swojej pamięci. Brakowało mi elementu zaskoczenia i nieco się wynudziłam. W porównaniu do swej poprzedniczki - „Pętli”, w mojej ocenie ogólnej wypada bardzo słabo.