Zabaw się w mój świat (Czarne CD) (CD)

Jubileuszowa edycja albumu „Zabaw się w mój świat” Urszuli Sipińskiej, wydana na czarnym CD z okazji 65-lecia Polskich Nagrań. Do wydawnictwa dołączono książeczkę z komentarzem tej fascynującej piosenkarki.   

„Ta płyta była grana i śpiewana za „środkowego” Gierka, 46 lat temu! (…) Do studia Polskich Nagrań weszło kilkunastu fantastycznych muzyków. Ludzie Alka Maliszewskiego i legendarne już dziś ERGO BAND”.
Jeden z bezimiennych wycinków prasowych z połowy lat 70. głosił, że Urszulę Sipińską – po współpracy z Piotrem Figlem – najbardziej interesuje ostry rock. Kto jednak spodziewał się przenoszenia na
polski grunt brzmień Deep Purple czy Black Sabbath poczułby się mocno rozczarowany. Z tym ostatnim zespołem nowe wcielenie artystki łączyła jedynie owa czerń, bo to właśnie czarna muzyka z pogranicza
funku i soulu stanowiła główną inspirację jej nowych poczynań.

„Zabaw się w mój świat”, otwiera niecodzienna, soulowa adaptacja ludowej „Kukułeczki” z fenomenalnymi chórkami Alibabek. Urszula Sipińska udowodniła nią słuchaczom (i samej sobie), że z prostej, ludowej piosenki da się zrobić porywający, nowocześnie brzmiący utwór. Nawet jeśli forma nieco przerasta w nim treść. To było zamierzone doświadczenie – tłumaczyła później. Muszę powiedzieć, że ani przez chwilę nie żałowałam, że zrobiłam ten utwór. We wszystkich krajach, w których śpiewałam, „Kukułeczka” wzbudzała najwięcej braw. Płyta przyniosła kilka dużych przebojów, jak choćby piękną, lekko beatlesowską balladę „Wołaniem wołam cię” czy podbarwione folkowe „Komu weselne dzieci”. W programie płyty znalazła się też piosenka „Gdzie nie ma nas”, powszechnie znana w instrumentalnej wersji, otwierającej przez wiele lat kasety testowe dołączane do magnetofonów Kasprzaka i Diory.

„Kochani… gdybyście zechcieli powspominać ze mną, to… zabawcie się w mój świat… proszę”.
Urszula Sipińska