Autor: |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Literackie |
Data premiery: | 2014-06-18 |
Liczba stron: | 376 |
Autor: | Debbie Macomber |
Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Pamiętacie Jo Marie, bohaterkę "Pensjonatu wśród róż", która po stracie męża przeniosła się na prowincję i znalazła na niej ukojenie?
W Różanej Zatoce w rozkwicie poznacie jej dalsze losy, a także historie dwóch innych kobiet: Anne – młodej dziewczyny, która właśnie zerwała zaręczyny oraz Mary – kobiety w średnim wieku, która walczy z nowotworem piersi i chce odnaleźć ukochanego, którego porzuciła szesnaście lat temu.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
ID produktu: | 1096764793 |
Tytuł: | Wiosna w różanej przystani |
Tytuł oryginalny: | Rose Harbor in Bloom |
Autor: | Debbie Macomber |
Tłumaczenie: | Dziewońska Dorota |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Literackie |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | angielski |
Liczba stron: | 376 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2014-06-18 |
Rok wydania: | 2014 |
Data wydania: | 2014-06-18 |
Forma: | książka |
Okładka: | miękka |
Wymiary produktu [mm]: | 34 x 202 x 127 |
Indeks: | 14798191 |
46,99 zł (-25%) cena regularna
27,20 zł (-26%) cena regularna
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Wiosna w różanej przystani
Pamiętacie Jo Marie, bohaterkę "Pensjonatu wśród róż", która po stracie męża przeniosła się na prowincję i znalazła na niej ukojenie?W Różanej Zatoce w rozkwicie poznacie jej dalsze losy, a także ..."Wiosna w Różanej Przystani" to druga część historii Jo Marie w pensjonacie. Nie czytałam pierwszej części, jednak wcale mi to nie przeszkadzało, aby zabrać się za drugą. Nie czułam niedosytu, że czegoś nie wiem, że coś mi umknęło, nie. Miałam wrażenie, że jest to pierwsza część serii, nie kolejna.
Autorka przenosi nas do pięknego pensjonatu, którego właścicielem jest trzydziestoletnia wdowa, Jo Marie. Po stracie męża szukała ona miejsca, w którym czuła by się dobrze, w którym jej żałoba w końcu minęłaby. Cedar Cove to właśnie takie miejsce - ciche, spokojne, w którym mieszkają cudowni, pełni zrozumienia i zdolni do pomocy ludzie, do których zawsze można się zwrócić o pomoc. Bardzo spodobało mi się to miejsce, miasteczko, w którym wszyscy są dla siebie mili, pomocni i życzliwi. Teraz chyba trudno o takie miejsce. Na dodatek ten pensjonat. W mojej wyobraźni kreował się on naprawdę rewelacyjnie. Duży dom z werandą, na której znajduje się stolik, krzesła i bujane fotele. Na dodatek ogród, który musi być przepiękny! Mimo, iż w powieści wyraźnie było napisane, że brak było rozarium, ja widziałam je, mimo wszystko. Cudowny krajobraz, rozciągające się góry, idealne miejsce, aby wypocząć, nabrać sił i przemyśleć sobie różne niepokojące nas sprawy, czy nabrać dystansu do otaczającego nas świata.
W powieści poznajemy kilku, tych ważniejszych bohaterów. Jedną z nich jest właścicielka pensjonatu, Jo Marie. To trzydziestoletnia kobieta, która niedawno straciła męża. Postanawia znaleźć swoje miejsce na świecie, w którym mogłaby złagodzić ból po śmierci ukochanego. W Cedar Cove poznaje Marka, którego zatrudnia do pracy w ogrodzie i innych pracach w pensjonacie, z którymi nie mogłaby sobie dać sama rady. Mark to osoba bardzo wybuchowa, ale i tajemnicza. Tak naprawdę nic o nim nie wiemy. Mieszka sam, często kłóci się z Jo Marie, mimo wszystko chyba ją lubi.
Kolejną osobą, która chyba najbardziej mnie zaciekawiła, jest Mary. Starsza kobieta chora na raka, która szuka spokoju, wyciszenia i stabilizacji emocjonalnej. Jest to bardzo ciekawa postać. Przyjeżdża do Cedar Cove z wyznaczonym celem, chce odnaleźć swojego ukochanego, którego zostawiła dziewiętnaście lat temu i odeszła bez słowa. Od tamtej pory nie mieli ze sobą kontaktu. Teraz jednak, w obliczu śmierci chce mu opowiedzieć o swoim życiu, wyjawić sekret, który skrywała przez bardzo długi czas i prosić o wybaczenie. Mary na początku denerwowała mnie, była opryskliwa, niemiła i bardzo nerwowa. Dopiero po pewnym czasie zmieniła się i zaczęła mnie fascynować.
Annie to chyba najmłodsza bohaterka powieści, która przyjeżdża do miasteczka, gdzie organizuje dla swoich dziadków ceremonię pięćdziesiątej rocznicy ślubu i odnowienia przysięgi małżeńskiej. Dziadkowie są dla niej wzorem do naśladowania. Kiedyś, podobnie jak oni, chciałaby obchodzić tak wspaniałą uroczystość. Na jej nieszczęście, rozstała się ze swoim narzeczonym, który zdradzał ją niejednokrotnie. Gdyby tego było mało, wraz z jej dziadkami, do pensjonatu przyjeżdża również Oliver, przyjaciel rodziny, który niekoniecznie jest przyjacielem naszej bohaterki. Annie nienawidzi go z całego serca po tym, jak skrzywdził ją kilkanaście lat temu. Do tej pory nie może mu tego wybaczyć. Gdy tylko się widzą, dochodzi do awantury. Czy wspaniała uroczystość rodzinna, poprzez pojawienie się Olivera zostanie zepsuta?
Autorka pisze bardzo lekko i przejrzyście. Książkę czyta się naprawdę bardzo dobrze. Powiem nawet, że jest wciągająca i czyta się ją całkiem szybko. Jednak nie jest ona jakimś wybitnym dziełem. Nie znalazłam w niej nic takiego, co mogłoby zasługiwać na najwyższą notę. Jest w niej sporo wątków, które nie do końca zostały dokładnie rozbudowane. Wszystko zakończyło się bardzo szybko i historie nie nabrały takiego wymiaru, jak oczekiwałam. Niemniej jednak książka jest warta polecenia i bardzo ciekawa. Idealnie sprawdzi się na letnie, wakacyjne popołudnia z książką na plaży czy na łące.