Ulica Przyjazna 8 (ebook)

Muszę przyznać, że wciągnęła mnie ta historia. Książkę szybko się czyta. Dodatkowo mamy tu dobrze rozbudowany wątek hate - love. Postacie Roksany i Szymona są świetnie wykreowane. Jednak muszę przyznać, że Szymon do pewnego momentu wzbudzał we mnie negatywne emocje. Osoba niby dorosła, a zachowująca się jak dzieciak. Mnie osobiście takie zachowanie irytuje, jednak rozumiem zamiary autorki, dlatego byłam bardzo ciekawa, jak się to wszystko rozwinie. Roksana i Szymon są studentami. Wysokie oczekiwania rodziny stwarzają nieustanną presję, którą starają się udźwignąć. Pewnego dnia oboje wygrywają dom w konkursie jednego z parabanków. Miał być jeden zwycięzca - jest dwóch. Żadne z nich nie chce ustąpić i do tego próbuje nakłonić drugą stronę do wyprowadzki. Powoduje to szereg zabawnych sytuacji i nakręca spiralę pomysłowych złośliwości. Muszę przyznać, że sytuacja Roksany była dość stresująca. Z jednej strony złośliwy współlokator, z drugiej pozostawiający wiele do życzenia przyszli teściowie. Gdybym ja była na jej miejscu pewnie nie byłabym, aż tak wyrozumiała. Pieniądze - pieniędzmi, ale szacunek dla drugiego człowieka wynosi się z domu. Na dłuższą metę życie pod presją potrafi odebrać radość nawet z codziennych, drobnych przyjemności. Za to bardzo polubiłam Klarę - przyjaciółkę Roksany. Radosna i spontaniczna - stanowi idealną przeciwwagę dla przyszłych teściów. Poza tym taka przyjaciółka to skarb. Znajomych można mieć wielu, ale prawdziwa przyjaźń nie zdarza się tak często. Muszę przyznać, że zakończenie książki bardzo mnie zaskoczyło i naprawdę liczyłam na inne. Jakie? Tego wam nie powiem. Jeśli jesteście ciekawi, jak potoczą się losy Roksany i Szymona przeczytajcie sami Ulicę Przyjazną 8. Ja spędziłam z nią bardzo przyjemnie czas. Polecam.

Głównymi bohaterami są Roksana i Szymon - dwójka studentów, których życie niespodziewanie zmienia się po wygranej w loterii domu organizowanej przez popularny parabank. Jednak to, co mogłoby być spełnieniem marzeń, szybko zamienia się w koszmar, gdy okazuje się, że zwycięzców jest dwóch, a Roksana i Szymon nie znają się praktycznie wcale. Ich pierwsze spotkanie obfituje w gniew i napięcie, a obaj są zdeterminowani, by zdobyć nagrodę dla siebie. Decydują się zamieszkać razem, mając nadzieję, że zdenerwują się nawzajem do tego stopnia, że jeden z nich zdecyduje się wyprowadzić. To zestawienie dwóch niezbyt zgodnych osobowości stwarza doskonałe pole do eksploracji konfliktów i komedii sytuacyjnej. Rudzik zapewnia czytelnikom mnóstwo zabawnych i absurdalnych momentów, gdy Roksana i Szymon starają się przewyższać nawzajem w działaniach mających doprowadzić do wyprowadzki drugiej osoby. Ich szalonych pomysłów i nieustannych prób zostawienia sobie nawzajem "niespodzianek" nie brakuje. Pomimo rozpoczęcia znajomości od niechęci i dążenia do osobistych korzyści, powoli zaczynamy dostrzegać subtelne zmiany w relacjach między Roksaną i Szymonem. Wraz z upływem czasu zaczynają dostrzegać swoje zalety i stają się bardziej wyrozumiali dla siebie nawzajem. Rudzik doskonale balansuje pomiędzy śmiesznymi sytuacjami a wzrastającymi uczuciami bohaterów, co sprawia, że historia nabiera głębi i emocjonalnego zaangażowania. "Ulica przyjazna 8" to historia, która wciąga od pierwszych stron i dostarcza niezapomnianych chwil czytelniczej rozrywki. Autorka, E.D.F Rudzik, zgrabnie łączy elementy humoru, romansu i nieoczekiwanych zwrotów akcji, tworząc unikalne doświadczenie czytelnicze.