„Tyle słońca w całym mieście” to najsłynniejszy przebój Anny Jantar – jednocześnie tytuł jej pierwszego albumu, który nagrała dla Polskich Nagrań w maju 1974 roku. Płyta odniosła niebywały sukces – na artystkę spadł deszcz nagród, których kulminacją było wręczenie „Złotej Płyty” podczas Międzynarodowego Festiwalu w Sopocie ’76. Album zawiera utwory o niezwykłej do dziś popularności, wśród których wymienić należy „Najtrudniejszy pierwszy krok” (przebój Opola ’73) „Żeby szczęśliwym być”, „Witaj mi” oraz „Ja nie mogłam mieć serc dwóch”.
Anna Jantar swoim pięknym głosem, muzykalnością, piosenkami, niezwykłym ciepłem i życzliwością zdobyła trwałą pozycję wśród naszych gwiazd piosenki i na zawsze zagościła w sercach fanów.
Oddajemy w ich ręce reedycję longplaya z 1974 roku na płycie CD. Wszystkie utwory poddano obróbce cyfrowej a ich źródłem były oryginalne taśmy-matki z archiwum Polskich Nagrań. Na rynku ukazały się jednocześnie reedycje dwóch innych albumów długogrających Anny Jantar – „Za każdy uśmiech” oraz „Zawsze gdzieś czeka ktoś”.
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Tyle słońca w całym mieście (Reedycja)
„Tyle słońca w całym mieście” to najsłynniejszy przebój Anny Jantar – jednocześnie tytuł jej pierwszego albumu, który nagrała dla Polskich Nagrań w maju 1974 roku. Płyta odniosła niebywały sukces – ...Ten efektowny debiut przyniósł jej Złotą Płytę i 1. miejsce na krajowej liście bestsellerów płytowych w 1975 r. (przeszło 102 tys. sprzedanych egzemplarzy). Siłą zamieszczonego tu materiału jest różnorodność - piosenki nie zostały osadzone wyłącznie w estetyce czystego popu, dzięki czemu słuchacz może poznać wiele muzycznych wcieleń Słonecznej Gwiazdy.
Oczywiście to najbardziej charakterystyczne – pełne wigoru i radości – znajdujemy w przebojach "Najtrudniejszy pierwszy krok" oraz "Żeby szczęśliwym być". Nie brak go również w bezpretensjonalnym "Nastanie dzień" oraz "Chcę kochać".
Moimi faworytkami są jednak piosenki trudniejsze, nie tak popularne, ale muzycznie i aranżacyjnie – znacznie ciekawsze.
Świetny soulowy numer – "Kto wymyślił naszą miłość" pokazuje, że Anna Jantar była otwarta na różne gatunki muzyczne. Kto by posądził o tak znakomite frazowanie, przede wszystkim w wyraźnie zaakcentowanych końcówkach, piosenkarkę popową? Świetnie sprawdza się również w ocierającym się o R’n’B utworze "Poszukaj swojej gwiazdy", w którym następuje kilkukrotna zmiana tempa. Jakże inna okazuje się być również śpiewając lekko jazzujące "Ja nie mogłam mieć serc dwóch"? I fantastycznie zaskakująca w szerokim, niemal festiwalowym "Polubiłam pejzaż ten"? Niezależnie od klimatu, Jantar nie była tylko odtwórczynią stworzonego dla niej materiału, ale znakomitą interpretatorką, która czuła to, co śpiewa i wiedziała jak najlepiej oddać zawarte w piosenkach emocje. Jak bardzo dzisiaj brak takich wokalistów!
Co najważniejsze, jakość reedycji nie pozostawia słuchacza z poczuciem niedosytu, ponieważ dźwięk jest klarowny. Trochę szkoda, że oryginalnej okładki longplaya sprzed lat nie zaprezentowano w większym wymiarze, niemniej jest to drobiazg, który nie rzutuje negatywnie na reedycję płyty, która w tym roku skończy… 42 lata!