This Is The Day (CD)

Swietna płytka jak i jakość.Polecam!!!

To druga płyta Giovanniego dla ECMu zresztą bardzo dobra podobnie jak debiut. Trio to według mnie optymalny skład jazzowy. Nikt nie ginie w tle. Z punktu widzenia audiofila pozwala cieszyć sie odseparowanymi dżwiękami . Ale do rzeczy. Płyta jest świetna, mogła by być jeszcze lepsza. Początkowo Nie wiedziałem co mi w niej nie pasuje. Dopiero po jakimś czasie doszedłem do wniosku że chodzi o perkusistę . Wolałbym więcej rytmu ( takie jego zadanie) a nie dodawania ozdobników do poszczególnych dżwiękow pianina. To wprowadza lekki chaos. Generalnie perkusista nie jest zły. Ale zdecydowanie mógłby to rozegrać lepiej. Np jak Jon Christiensen na płycie Ketila Bjornstarda the sea III . Tam mistrz drugiego planu został gwiazdą tej płyty. Ale to są szczyty które żadko komu udaje się zdobyć...Może za dużo wymagam? Za wysoko stawiam poprzeeczkę albo sie czepiam.Ale W końcu to ECM. Zresztą utwór drugi najlepszy moim zdaniem rekompensuje wszystko. Wzorowa współpraca piana basu i perkusji. Piękna linia melodyczna. I rytm. Do tego Perfekcyjna realizacja dżwięku. Słychać różnice w porównaniu z np. Act Records gdzie nagrywa Nasz wieszcz Możdżer. Tam jest trochę gorzej tutaj krystalicznie czysto co cieszy co wrażliwsze ucho. Z niecierpiwością czekam na kolejny krążek. To coś dla miłośników spokojnego skandynawskiego jazzu z Włoch. Coś pomiędzy melancholią i spokojem ( sama melancholia to trochę zbyt głęboko powiedziane) lub jak powiedział Manfred Eicher " trochę powyżej ciszy".
SimonBrown

Mój przedmówca recenzent zapomniał dodać a moze tego jeszcze nie usłyszał że ta płyta to najbardziej melodyczny jazz jaki
istnieje w zapisach ECM. Tak lirycznie jazzowej płyty jeszcze nikt nie nagrał, nawet moi ulubieńcy Trio Wasilewskiego nie zbliżyli
się tak pięknymi melodiami które skomponował Giovanni. Dla fana ECM pozycja wręcz obowiązkowa a trio jazzowe jak dla mnie
ma szczególne preferencje i karte blanche w wielu aspektach oceny.