The Violet Flame (CD)

Wykonawca:

Sprzedaje empik.com : 47,99 zł

47,99 zł
Odbiór w salonie 0 zł
Produkt u dostawcy
Wysyłamy w 3 dni rob.

Sprzedaje ART-BOX : 44,90 zł

Sprzedaje dvdmax : 56,34 zł

Sprzedaje ABE MEDIA : 99,00 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Najczęściej zamawiane razem

asb nad tabami
Muzyka | CD
47,99 zł
asb nad tabami
Muzyka | CD
35,99 zł

3 produkty

Cena zestawu:

Dodatkowy rabat:

Wysyłamy w 24 godziny
22 września ukaże się nowy album Erasure, zatytułowany „The Violet Flame”. Nadchodzący krążek będzie szesnastym albumem zespołu. Nowe utwory to niesamowity, naładowany emocjami electro-pop, przepełniony melodiami syntezatorów, które zapadają w pamięć. Od pierwszych dźwięków „The Violet Flame" wciąga słuchacza w niesamowity optymizm, którym emanuje ERASURE. Album nagrany w Nowym Jorku i Londynie, wyprodukowany przez Richarda X, jest następcą wydanej w 2013 i docenionej przez krytyków płyty „Snow Globe”. 

Stworzony prawie 30 lat temu duet kompozytorski Vince Clarke / Andy Bell od lat 80-tych, przez 90-te aż do dzisiaj prezentuje światu popowe hity. Piosenki takie jak „A Little Respect”, „Sometimes”, „Victim Of Love”, „Ship Of Fools”, „Blue Savannah”, „Star”, „Chains Of Love”, „The Circus”, „Who Needs Love (Like That)”, „Love To Hate You”, „Drama!”, „Always” i „Breathe” zapewniły duetowi obecność na listach przebojów, a sukces dopełniło 5 kolejnych albumów, które znalazły się na szczytach list sprzedaży. 

Tracklista:

1. Dead Of Night
2. Elevation
3. Reason
4. Promises
5. Be The One
6. Sacred
7. Under The Wave
8. Smoke and Mirrors
9. Paradise
10. Stayed A Little Late Tonight

ID produktu: 1100355623
Tytuł: The Violet Flame
Wykonawca: Erasure
Dystrybutor: Mystic Production
Data premiery: 2014-09-22
Rok nagrania: 2014
Producent: Mute Records
Nośnik: CD
Liczba nośników: 1
Rodzaj opakowania: Digipack
Wymiary w opakowaniu [mm]: 125 x 5 x 140
Indeks: 15455451
średnia 4,8
5
4
4
1
3
1
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
6 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
13-05-2021 o godz 22:04 przez: Karolina | Zweryfikowany zakup
Bardzo ładna muzyka polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-10-2022 o godz 20:06 przez: Ogio | Zweryfikowany zakup
Jak zawsze na 5
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
22-09-2014 o godz 15:00 przez: Mateusz
Żeby napisać recenzję odświeżyłem sobie nieco dyskografię Erasure. Zabieg na kilka dni, ale opłacało się. Na jego podstawie z pełną odpowiedzialnością mogę napisać, że to dobra płyta dla…. marzycieli, choć… ale o tym za chwilę.

Album nie jest zbyt szybki (jeśli można w ogóle napisać tak o płycie zespołu electro-popowego) który to błąd z płyty na płytę popełnia ostatnio np.: Pet Shop Boys, z dobrego danceowego popu wkraczając na nowoczesny parkiet, tworząc karykaturę siebie, a zapominając o dobrej muzyce.

Początek płyty jest żywy i zaskakujący, bo prawie popowy („Dead of night” i „Elevation”) – i dobrze. Tak trzymać! Niestety już od utworu nr 3 muzyka zaczyna się nudzić („Reason” i „Promises”) wchodzić w utartą elektronikę, a ta jeśli nie jest przebojowa, a zawiera przeciętny refren, ulatuje gdzieś mimo uszu. Konkurencja radiowa wszak duża i zbyt podobna. Zbyt słyszalna automatyka zagłusza rdzeń, no chyba, że to celowy zabieg, gdy brakuje pomysłu na refren. Nie jest źle, ale przecież Erasure to elektro-potega, a nie debiutant. Oczeukjemy więcej.

I gdy już chwytamy pilota do przełączenia dalej, trafiany na utwór nr 5 („Be the one”) - nie za szybki, wręcz balladowy, znów celujący bardziej w pop, orzeźwiający. Ktoś, kto układał kolejność piosenek miał świadomość jak wciąż zachęcać słuchacza. Brawo.

Potem znów przerwa na wypełniacze i przeciętność. („Sacred” i „Under the wave”) Niby to zaproszenie na parkiet, ale ponownie ulatuje gdzieś Erasure z lat 80/90 i czasami aż szkoda, że tak dobry głos śpiewa tak średnie utwory. Tą drogą dochodzimy do „Smoke and mirrors” podobne, ale pełne niepokoju - na pewno jednak jakieś!

Pierwszy krążek kończy „Paradise” – wg mnie jeden z ciekawszych utworów nawiązujący do początku albumu i „Stayed a little late tonight” z wyraźnie zaznaczonymi partiami klawiszowymi, ale wciąż tym samym, podobnym automatem perkusyjnym. Zmarnowany pomysł na dobry koniec.

Głos wokalisty niezmienny od lat. Brzytwa! I o ile w studiu zrobimy wszystko, tak na żywo udawanie odpada - patrz wersja dwupłytowa, ale kilku największych przebojów grupy w wersjach live na płytce nr 2 musicie posłuchać już sami.

Album jest optymistyczny, romantyczny, do jesiennego rozmarzenia się, na dalekie wyprawy rowerem. Gdy zamykamy oczy – latamy.

Czy to jednak wydawnictwo tylko dla fanów grupy? W większości, ale nie tylko. Jest w nim coś, co zainteresuje nowych. Może będzie to jedynie kilka nut czy fraza, tylko czy po tylu latach to i tak nie sukces? Zapraszam do słuchawek i marzenia z płomieniami od Erasure.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
03-11-2014 o godz 00:00 przez: LuckyLoad
Jak zobaczyłem tę płytę w empiku to przecierałem oczy ze zdumienia, widziałem albumy tego zespołu u swoich rodziców i już miałem dla nich fantastyczny prezent na rocznicę ślubu. Teraz często podsłuchuję te wspaniałe kawałki jak rodzice włączają te płytę i muszę powiedzieć, że to bardzo klimatyczna i wspaniała płyta dla każdego pokolenia. Super.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
08-10-2014 o godz 00:00 przez: Ticall
Erasure to tytani brzmienia muzyki elektronicznej. Od lat grają na całkiem dobrym poziomie i taki też jest ich najnowszy album. Kompozycje, które brzmieniowo są tak typowe dla nich, mając jednocześnie w sobie pewną świeżość charakterstyczną dla współczesnego brzmienia.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
3/5
04-10-2014 o godz 14:33 przez: daff
No cóż, Erasure pokazuje że wielkie płyty są dla nich nieosiągalne. Ale ledwo dobre - czemu nie. Mamy tego kolejny przykład.
W porównaniu do np. Pet Shop Boys, którzy kombinują na różnych frontach swojego artyzmu - Erasure to tylko rzemieślnicy.
Ale i tak, nie jest źle.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne tego wykonawcy Innocents
4.9/5
44,90 zł
Inne tego wykonawcy Nightbird
4.2/5
29,99 zł
28,49 zł
Inne tego wykonawcy The Neon
4.5/5
35,99 zł
Megacena
34,19 zł
Inne tego wykonawcy World Be Gone
5/5
59,90 zł
Megacena
Inne tego wykonawcy The Neon Live
0/5
62,99 zł
59,84 zł
Inne tego wykonawcy Ne EP Remixed
0/5
49,99 zł
47,49 zł
Inne tego wykonawcy Chorus
5/5
83,90 zł
Inne tego wykonawcy The Neon (Remixed)
4.7/5
38,99 zł
37,04 zł

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego