Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
W roku 1971, nieopodal Brwinowa, w Pruszkowie na świat przychodzą kolejne w rodzinie Winnych bliźniaczki, córki Basi – Julia i Urszula. Dziewczynki dorastają w kraju ogarniętym kryzysem. Polskie „tu i teraz” oznacza, że wszystko od mięsa począwszy, poprzez słodycze, na przyborach szkolnych skończywszy, trzeba zdobywać – „kombinować” lub „wystawać” w kilometrowych kolejkach. Tu dewizy kupuje się od cinkciarzy, kwiaty od badylarzy, a produkty zza żelaznej kurtyny – w Peweksie.
Nasze młode bohaterki dorastają z Jeremim, chłopcem, który przyszedł na świat tego samego dnia, co bliźniaczki, a którego skomplikowane losy już na zawsze wpiszą się w historię rodziny Winnych. Szczególnie mocna przyjaźń wiąże go z Julią.
Nadchodzą czasy ciekawe, ale i trudne dla tysięcy polskich rodzin, w tym także dla Winnych – budzą się dążenia niepodległościowe, na które odpowiedzią są represje władz skierowane przeciw opozycji. Razem z Winnymi przeżyjemy wprowadzenie stanu wojennego , pierwsze wolne wybory. W tle – skoro życie Winnych toczy się w Pruszkowie – obserwujemy narodziny mafii, z którą już zawsze miasto to będzie się kojarzyć. Czy nowa, kapitalistyczna rzeczywistość będzie przyjazna Winnym?
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
ID produktu: | 1106356961 |
Tytuł: | Ci, którzy wierzyli. Stulecie Winnych. Tom 3 |
Seria: | Stulecie Winnych |
Autor: | Grabowska Ałbena |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Zwierciadło |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | polski |
Liczba stron: | 356 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2015-04-22 |
Rok wydania: | 2015 |
Data wydania: | 2015-04-22 |
Forma: | książka |
Okładka: | miękka |
Wymiary produktu [mm]: | 32 x 209 x 145 |
Indeks: | 16769373 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Ci, którzy wierzyli. Stulecie Winnych. Tom 3
W roku 1971, nieopodal Brwinowa, w Pruszkowie na świat przychodzą kolejne w rodzinie Winnych bliźniaczki, córki Basi – Julia i Urszula. Dziewczynki dorastają w kraju ogarniętym kryzysem. Polskie „tuGeniusz. Winni absolutnie są upoważnieni, by uczestniczyć w ważnych momentach tworzących naszą historię. Ze swym oddaniem, zaangażowaniem, poświęceniem, empatią... Dostosowują się i buntują. Niezmiennie walczą - o innych, o siebie. A klimat lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych wywoływał westchnienie bądź uśmieszek - to już przecież znam z Własnego Doświadczenia.
Magia pierwszego tomu jest niepowtarzalna, tak jak groza drugiego. A trzeci... "Transformacja ustrojowa przyniosła dobrobyt niemal tylko gangsterom i złodziejom. Zwykli ludzie znacznie zbiednieli, co wykorzystywali oszuści [...]."
A Winni? Winne, Pani Ałbeno, taki powinien być tytuł. Kobiety stworzone, by dźwigać świat na swoich barkach i utrzymywać rodzinę blisko siebie.
Teraz ochłonę i po łapczywej konsumpcji wrócę do roku 1914 raz jeszcze, tym razem już delektując się "Stuleciem".
Jeśli lubisz sagi rodzinne i z ostatnią stroną żałujesz że to już koniec, to ta książka jest dla Ciebie.
POLECAM SZCZEGOLNIE MŁODYM LUDZIOM.
Tyle krótki cytat, za mną tylko albo aż 97 stron. Czytając powyższe w porannym autobusie musiałem bardzo mocno się powstrzymywać, aby nie wybuchnąć śmiechem. Nie miałem obaw, czy część trzecia, a zarazem ostatnia utrzyma poziom dwóch wcześniejszych, tego w żaden sposób nie brałem w wątpliwość. Zastanawiałem się, jak zostaną rozdane karty po dramatycznym zakończeniu drugiej części, jak dalej potoczą się losy Winnych w mojej już epoce.
W nierzeczywistej materii realnego świata wszystko, co dobre zamknęło się w książce, a może raczej w książkach Ałbeny Grabowskiej. Nie zdawałem sobie sprawy, że można pisać tak pięknie i w tak niezwykły, a także emocjonujący sposób komponować słowa.
To, co przyszło ku nam w tych, którzy przeżyli stopniowo dopełniało się w tych, którzy wierzyli i uwierzyli. Wzruszenie, jak w trakcie przypływu dociera do mnie falami. Odkrywana stopniowo historia, która wkrótce się dopełni zamyka w sobie wszystko to, czego oczekujemy od literackiego arcydzieła. Powieści wybitnej, rodzinnej sagi odmalowanej na przestrzeni wieku, czy wreszcie niesamowitych relacji międzyludzkich, które podarowała nam autorka.
Zawsze byłem zdania, że najlepiej wypada wszystko to, co przekazuje się prostym słowem. Bez wydumanych myśli, czy górnolotnych, lecz pustych frazesów.
Zastanawiam się, jaki kształt przybierze ten tekst finalnie spisywany w trakcie podróży. Jakże wiele emocji sprawia, że co jakiś czas muszę sobie robić przerwę w lekturze, aby dać odetchnąć przepełnionej nadmiarem myśli, uczuć i doznań, duszy. I ta szczególna w swym względzie relacja Julii i Jeremiego. Zaczynająca się od dnia narodzin, od jednej wspólnej szpitalnej sali, aż po dorosłe życie.
>Opowiadała i opowiadała, a on trzymał jej rękę w swojej i nic nie mówił,
bo o czym tu opowiadać, skoro ona powiedziała, "tak".<
W jakże urzekający sposób dopełniła się ta historia, jak pięknie odmalowane zostały losy rodu Winnych i jakże miło było dotrzeć do końca tej pasjonującej ze wszech miar opowieści. Kiedy czytałem pierwszy tom tej sagi nawet nie marzyłem, że finalnie piórem Ałbeny Grabowskiej dopełni się w tak doskonały sposób ta historia. Całość w trzech pięknie wydanych tomach stanowi jedno z najlepszych dokonań na polskim rynku wydawniczym panującego nam łaskawie XXI wieku.
https://www.facebook.com/Koominek
stulecie_winnych_tom_3_albena_grabowska-grzyb
Czasy najnowsze
Rodzina Winnych z każdym rokiem się powiększała. Babcia Mania razem z babunią Anną wciąż pamiętały czasy wojny. W kolejnym pokoleniu ze strony Marii urodziły się kolejne bliźniaczki, Kasia i Basia. Ten tom zaczyna się w latach 70. XX wieku, kiedy to na świat przychodzą kolejne z rodu Winnych, córki Barbary i Tomasza Andruszkiewiczów, bardziej rozgarnięta Julia oraz przebojowa Urszula. Jak można się domyślić, w kraju nie jest łatwo. Niedługo później zostaje wprowadzony stan wojenny, brakuje żywności, słodyczy, a jednak w tym wszystkim jest miłość. Są nowe znajomości, kontakty. Ród Winnych przeżywa i chwile załamania, kiedy Jan mieszkający w Ameryce nie chce przyjechać do kraju. Inna rodzina we Francji. Dzieci rosną, za chwilę pojawia się kolejne pokolenie. I tak aż do 2014 roku, kiedy pisarka postanowiła zakończyć pamiętną datą.
Czy Winni byli winni?
Muszę przyznać, że z wielkim zainteresowaniem przeczytałam dwa poprzednie tomy, więc najnowszy z zieloną okładką, dającą nadzieję, zamówiłam już przed premierą i dość szybko się za niego zabrałam. Na początku trudno było mi się zorientować, kto jest z kim spokrewniony, o czyich losach czytam i jakie to ma powiązanie z innymi krewnymi z rodu Winnych. Na końcu pozycji znajduje się jednak drzewo genealogiczne, jednak tak naprawdę, wydaje mi się, że nie najważniejszy jest stopień spowinowacenia, ale to co czekało każdego z tych bohaterów w kolejnych latach jego życia.
,,Stulecie Winnych. Ci, którzy wierzyli” Ałbena Grabowska-Grzyb
Książka jest bardzo wzruszająca, czyta się ją niezwykle szybko. Mi jej lektura zajęła raptem dwa dni. Z wielkim zainteresowaniem śledziłam dalsze losy znanych mi już bohaterów, można powiedzieć, że razem z nimi przeżywałam ich większe i mniejsze sukcesy. Zastanawiałam się, jak ja postąpiłabym na ich miejscu. Mimo, że urodziłam się w latach 90. muszę przyznać, że nigdy nie interesowałam się latami poprzedzającymi moje przyjście na świat. Ałbena Grabowska-Grzyb przygotowała doskonały przegląd ostatnich 100 lat, które stały się tłem dla losów rodu Winnych. Jeżeli lubicie tego typu historie, ta trylogia będzie dla Was idealna. Ja ze swej strony mogę jedynie wyrazić żal, że to już koniec. Chociaż, kto wie. Może za kilkadziesiąt lat powstanie kolejny tom? Bardzo bym tego chciała.
Wyjątkowo ciepła, i jak dla mnie bardzo sentymentalna, opowieść o niezwykłych w swej zwyczajności ludziach, różnorodnych charakterach, indywidualnościach, sposobach wyrażania siebie samego, a jednocześnie pokrewieństwach dusz, zbieżnych systemach wartości i szacunku wobec innych. Powieść fascynująco wciąga w przedstawiony świat, czyta się ją z wielkim zaangażowaniem, szybciutko mkniemy po kartach stron zaintrygowani dalszymi wydarzeniami. Opowiada o największych ludzkich uczuciach i emocjach, o tych głębiej przeżywanych chwilach, ale również o codzienności, mieszance tego wszystkiego, co składa się na los człowieka. Nieuchronny upływ czasu, nieustanne zmiany, nowości, ale również stabilne i trwałe wartości, smak życia w słodkiej i gorzkiej odsłonie, a także poczucie czerpania z niego jak największej dawki wiary i optymizmu. Z książki wyciągamy mnóstwo pozytywnych i sympatycznych przesłań, nasuwa się wiele analogii do własnego życia, może nawet powstają chęci przedefiniowania niektórych postanowień i zachowań. Przemyślana i plastycznie odmalowana panorama pejzaży ludzkich żyć, ich rozciągłości, złożoności, zależności, powiązań i nasyceń wspólnymi barwami. Zachęcam do sięgnięcia po tę sagę, wielka satysfakcja czytelnicza, znakomita przygoda, wyjątkowy klimat, ciekawe inspiracje i refleksje od serca. Sto lat intrygującej i porywającej historii rodziny Winnych zawartych w trzech uroczo napisanych tomach.
bookendorfina.blogspot.com
Jaki klimat epoki wyłania się z książki? Siermiężność czasów komuny, tęsknota za dostępem do dóbr dla zachodniej Europy oczywistymi, strajki na Wybrzeżu, działalność opozycyjna i represje wobec komunistycznego podziemia, czar Peweksu, a potem rozwój gangsterki początków lat 90-tych (akcja tego tomu jest umiejscowiona głównie w Pruszkowie, a tam na tym polu wiele się działo) i szał rozkręcającego się kapitalizmu.
Czytelnik poznaje kolejne pokolenie rodziny Winnych, dalej obserwując losy tych, którzy trwają od początku sagi. Ale lata nieubłaganie płyną i z kolejnymi postaciami trzeba się pożegnać.
Wątki sagi domykają się, nie pozostawiając pytań w głowie, niedopowiedzeń.
* Powyższa opinia jest fragmentem mojej recenzji. Całość do przeczytania tutaj:
https://zaczytanadosamegorana1.blogspot.com/2016/08/recenzja-ksiazki-stulecie-winnych-ci.html