Srebrne wrzeciono (okładka  miękka)

Wszystkie formaty i wydania (5): Cena:

Sprzedaje empik.com : 29,96 zł

29,96 zł
46,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Piękna Litwinka Vaiva, będąca obiektem pożądania mężczyzn i tym samym nienawiści kobiet, zostaje oskarżona o czary. Jest rok 1641 i dla wiedźm nie ma miejsca w społeczeństwie. Aby ocalić życie, dziewczyna podejmuje decyzję, która uruchamia lawinę wydarzeń.
Ponad dwieście lat później los młodej Wiktorii, córki powstańca listopadowego, niespodziewanie splata się z losem litewskiej czarownicy. Nie godząc się na małżeństwo z niechcianym adoratorem, Wiktoria decyduje się na ucieczkę i w wyniku niefortunnego zbiegu okoliczności trafia do majątku, gdzie imię Vaivy nadal budzi strach. Czy rzeczywiście była ona niebezpieczną wiedźmą? A może demoniczną kochanką magnata?

To porywająca saga o kobietach, które miały odwagę walczyć o swoje szczęście i o prawo do decydowania o sobie. To także opowieść o miłości szczerej i pięknej, jak również obsesyjnej i niszczącej, i o tęsknocie za ukochanym miejscem na ziemi.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1344312149
Tytuł: Srebrne wrzeciono
Autor: Ewa Sobieniewska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Lira
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 464
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-11-09
Rok wydania: 2022
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 30 x 120
Indeks: 54115002
średnia 4,8
5
36
4
6
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
20 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
13-05-2023 o godz 13:02 przez: andzia | Zweryfikowany zakup
Świetna, do przeczytania na raz, wciągające wątki, trzyma w napięciu, na prawdę trudno ją odłożyć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-12-2022 o godz 07:01 przez: Agnieszka | Zweryfikowany zakup
Książka rewelacyjna, aż chce się czytać. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-08-2023 o godz 23:03 przez: Beata | Zweryfikowany zakup
Wciągająca ..
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-07-2023 o godz 19:55 przez: Anita Łętowska | Zweryfikowany zakup
super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-03-2023 o godz 01:02 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-11-2022 o godz 12:27 przez: Rude Kadry
„Srebrne wrzeciono” już od pierwszych stron emanuje aurą ptt. „To będzie dobra książka”. Mój czytelniczy szósty zmysł mnie nie zawiódł – wprost nie mogłam się oderwać od lektury, a z każdym kolejnym rozdziałem coraz bardziej angażowałam się w wydarzenia i zawiłe meandry losu, jakie przedstawiła autorka. Fascynująca saga o kobietach, miłości i namiętności, która gotowa jest zrównać z ziemią cały świat. Wiktoria i Vaiva. Dzieliło je blisko 200 lat, ale obydwie kobiety charakteryzowały się niezłomnością charakteru i odwagą, by walczyć o samą siebie. Każda z nich musiała wziąć los w swoje ręce i utkać sobie świetlaną przyszłość na własnych zasadach, ale czy im się to udało? „Srebrne wrzeciono” to na wskroś kobieca powieść, a główne bohaterki fascynują od samego początku! Vaiva, oskarżona o konszachty z diabłem, musi na nowo ułożyć swoje życie, by za chwilę przeszłość znów boleśnie dała o sobie znać. Wiktoria, chcąc uciec od niechcianego małżeństwa, trafia do miejsca, gdzie imię wiedźmy wciąż budzi lęk. Co łączy te dwie odważne kobiety? Czy ich losy zostały splecione zupełnym przypadkiem? Cóż, to była za literacka uczta! Autorka utkała fabułę opartą o kobietach, które nie bały się walczyć o swoje w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Opowieść nasączyła miłością, fascynacją i niemalże namacalnym ciężarem pożądania. Jakże cudownie było się zanurzyć w lekturze obfitującej w historię, romantyzm, a także w rozbudowaną warstwę obyczajową. Ewa Sobieniewska w bardzo ujmujący i zgrabny sposób splotła losy dwóch kobiet, które różniło wszystko: warstwa społeczna, pochodzenie Vaivy i uprzywilejowanie Wiktorii. Obydwie bohaterki z łatwością skradną serca czytelników! Nie potrafię wyjść z podziwu dla sposobu, w jaki została ukazana kobiecość – kontrastująco, szczerze, tak bardzo prawdziwie… ta książka, aż emanuje feminizmem, na jaki było stać kobiety w siedemnastym i dziewiętnastym wieku. Nie zabraknie tu również bolączek ówczesnego społeczeństwa, podziału na klasy społeczne, a także odwiecznej walki kobiet o prawo do samych siebie. Jestem zachwycona debiutem Ewy Sobieniewskiej. Tak po prostu po ludzki zachwycam się całokształtem fabuły, kreacją bohaterów i aranżacją powieści. „Srebrne wrzeciono” to cudownie skonstruowana powieść, którą trzeba koniecznie przeczytać. Elementy lokalnego folkloru zachwycają, a klimat powieści, pomimo jej emocjonalnego ciężaru, zdaje się być lekki i przystępny dla czytelników.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
20-11-2022 o godz 13:40 przez: Dagmara Łagan, BooksCatTea
Niesiona rwącym nurtem klimatycznej osnowy, otulonej bogactwem najdrobniejszych detali, emanująca portretami silnych, pewnych siebie i świadomie dążących do osiągnięcia szczęścia kobiet, obrazująca odmienne odcienie miłości, pięknej i krystalicznej, ale także władczej i wyniszczającej. „Srebrne wrzeciono” to nasączona warstwą obyczajową powieść historyczna, która zachwyca misterną kreacją scenerii połowy XIX wieku. To opowieść-lustro, która w swej papierowej tafli odbija finezyjnie nakreślone okazałości epoki. Czerpiąca z wydarzeń rozegranych dwieście lat wstecz, fundamentalna płaszczyzna czasowa porywa w wybrzmiewający feerią jawnych barw, zapachów i smaków aliaż, tak namacalny, żywo wizualizujący się w wyobraźni i sycący do głębi wszystkie zmysły. Z intensywnie wyczuwalną pasją, Ewa Sobieniewska maluje pełne jaskrawych emocji pejzaże ze słów, niewątpliwie zaskakująco kompletne jak na pierwsze pociągnięcie literackiego pędzla, tworząc fabułę naznaczoną niepokojącymi intrygami, wielkimi tęsknotami i niespodziewanymi porywami serca. Tę kompozycję wręcz się chłonie! Nuty romantycznej idei i kobiecych powinności wdzięcznie skompilowano z charakterną walką o siebie i prawo do samodzielnego wytyczania ścieżek życia. To jednocześnie ekspresyjna podróż intencjonalnie eksplorująca osobowości, obnażająca tragiczny w skutkach strach przed nieznanym, negliżująca doświadczenie odrzucenia, które z brawurą podszeptuje pragnienie zemsty – na tym swoistym obliczu ukazano niezłomność kobiecej duszy, dzielnie zmagającej się z narzuconymi definicjami. W nietuzinkowo ciepły sposób autorka splata obie historie, spowijając je całunem przeznaczenia, tkając między nimi nierozerwalne nici, zataczającego koło niczym tytułowe wrzeciono, sukna. Ta powieść determinuje ukryte pośród znajomych włości Łubinowa i tajemniczej aury pałacu rodziny Łempickich prawdy, które osnuto na filarze rzetelnie skrojonego tła historycznego, z celowością budującego nastrojowe realia. Z lekkością i wrażliwością relacjonuje wachlarz przygodowych zdarzeń, esencjonalnie akcentuje tkwiące pod skórą słabości, pozostawia z pytaniem na ustach, intrygując ostatnimi zdaniami treści – ewidentnie Ewa Sobieniewska nie opowiedziała jeszcze wszystkiego, kusi bowiem obietnicą rozwiania mgły sekretów, które do końca milcząco mienią się na kartach powieści. Książka z oszałamiającą precyzją portretuje intymnie ulokowane w sercu kobiece pragnienia, tak naturalnie sprzeczne z wymogami okrutnej dla niewieścich dążeń epoki. To tytuł bezsprzecznie skierowany nie tylko do wielbicieli sag historycznych, ale także czytelników rozsmakowujących się w intensyfikującej doznania świadomości kierowania własną egzystencją, bez względu na posiadaną płeć. Ewa Sobieniewska wręcz szturmem wdarła się na literacką scenę mocnych postaci kobiecych – brawo!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
22-11-2022 o godz 10:07 przez: Inspiracje Klary
„Srebrne wrzeciono” to książka, po której spodziewałam się kolejnej przyjemnej powieści historycznej, a dostałam tak cudowną, zaskakującą, poruszającą i pełną zwrotów akcji książkę, że wciąż jestem w szoku, że to jest debiut Ewy Sobieniewskiej. Tak, Moi Drodzy, DEBIUT, który jest po prostu kompletny. Ta książka to historia, która toczy się dwutorowo, w XVII i XIX wieku. To historia, w której w jakiś sposób mają połączyć się losy Litwinki Vaivy, kobiety, która jest obiektem pożądania mężczyzn i jednocześnie oskarżana o czary z losem żyjącej ponad dwieście lat później Wiktorii, córki powstańca. To przepiękna lektura o kobietach, o ich sile i determinacji. Autorka rewelacyjnie pokazała nam tamten świat, odtwarzając ówczesną rzeczywistość kobiet, rodzin, małżeństw. Stworzyła świat tak namacalny, tak realny, że wsiąknęłam w tę powieść i nie mogłam się od niej oderwać. To niesamowita umiejetność pisarki, że potrafiła swoją wiedzę historyczną tak wiernie oddać w książce i napisać coś tak pięknego, bo też przede wszystkim jest to oczywiście opowieść o miłości. Miłości pięknej i niemożliwej do spełnienia, miłości toksycznej, a także miłości, w której jesteśmy gotowi oddać duszę diabłu, by tylko ratować ukochaną osobę. Ogromnym atutem też tej książki jest to, że nie wiemy, czego do końca się spodziewać. Autorka nie szczędzi nam zwrotów akcji i, co najlepsze, trzyma nas w napięciu do ostatnich stron. Co ważne i nieproste, wszystkie zwroty akcji naprawdę mają uzasadnienie, tu wszystko finalnie jest ze sobą powiązane, ma sens, tu nie ma przypadków. Jestem pod ogromnym wrażeniem i jeśli to jest debiut, to już czekam na drugą książkę tej autorki, bo te 460 stron pochłonęłam z zapartym tchem! Cudowna powieść historyczna! Polecam wszystkim! Zróbcie sobie tę przyjemność i sięgnijcie po „Srebrne wrzeciono”!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
25-11-2022 o godz 10:07 przez: NIEnaczytana
Zdawać by się mogło, że miłość nie zna ograniczeń. Uczucie wybucha nagle, niczym kwiat, którego pąk wzrasta i rozwija się, kierując płatki ku słońcu. Miłość tożsama jest z radością, ze spełnieniem, ze szczęściem, na które w zasadzie każdy z nas czeka. Marzenia o wspólnej przyszłości stają się od momentu spotkania ukochanej osoby, tymi najważniejszymi. Nic nie jest w stanie odebrać zakochanym chwil uniesienia, które są potwierdzeniem na to, że oto należą do siebie. Cóż jednak, kiedy miłość nie jest szczerym uczuciem dwojga ludzi, a jedynie wynikiem chłodnej kalkulacji? Aranżowane związki, u których fundamentów nie leży wzajemność, ale przymus jednej ze stron. Dla kobiet, które były niegdyś kartą przetargową w takim pokerowym mariażu to był początek końca. Odarcia ich z marzeń o wielkim uczuciu i nadziei na życie u boku kochanego mężczyzny. Kiedy sięgam po debiut, jestem zawsze ciekawa, czy pierwsze spotkanie ze stawiającym swoje nieśmiałe kroki w literackim świecie autorem, będzie należało do udanych. W przypadku „Srebrnego wrzeciona” miałam przeczucie, że ta historia przypadnie mi do gustu i… nie myliłam się. Niemal od pierwszej strony dałam się porwać opowieści, która splata życiorysy dwóch niezwykłych kobiet. Dwóch niewiast, których losy, choć odległe czasowo, zdają się podobne. Bowiem w obu przypadkach musiały one stawić czoła niechcianej przyszłości, jaką planowali dla nich zgotować ludzie z ich najbliższego otoczenia. Nie mając żadnych szans, postawiły wszystko ja jedną kartę, aby nie tylko mieć szansę na przyszłość u boku tego, którego same wybiorą, ale przede wszystkim musiały spróbować wyrwać się ze sztywnych ram, w jakie, niczym w dyby, zostały zakute z racji płci. Autorka kreśli porywającą opowieść, która jest niczym wędrówka po dwóch odległych światach. Miałam wrażenie, że lawiruję między nimi, przechodząc płynnie pomiędzy historiami Wiktorii i Vaivy, zupełnie jakbym przekraczała taflę magicznego lustra i za jego sprawą mogła obserwować losy każdej z kobiet. Jednak książka Ewy Sobieniewskiej to nie tylko opowieść o niewiastach, które zapragnęły odmienić swoje życie. To także klimatyczna podróż do XVII i XIX wieku, dzięki której mamy okazję podziwiać ówczesne zwyczaje, realia, a także obserwować nastroje polityczne, tak żywe w tamtych czasach. Ścierając te dwie czasoprzestrzenie, autorka zdaje się pokazywać, że niezależnie od epoki, czy statusu majątkowego, kobiety były zakute w okowy bezwolności i zależności od płci przeciwnej. Marionetkami w rękach mężczyzn, którzy często wykorzystywali je wyłącznie do uciech cielesnych, lub jako kartę przetargową w prywatnych porachunkach. Czytelnik zdaje się dostrzegać uniwersalność tej opowieści, będąc jednocześnie niemym świadkiem wydarzeń, które wywołują szybsze bicie serca, a to przez wzgląd na pięknie rozpisane wątki miłosne, ale i zwroty akcji, których nie sposób przewidzieć. Podsumowując: „Srebrne wrzeciono” to kolejny udany debiut, jaki miałam przyjemność przeczytać w tym roku. Opowieść o niezłomności kobiet, które ponad swoje bezpieczeństwo czy wygodę, stawiały możliwość życia według własnych zasad. Autorce udało się zachować balans. Wprawnie lawiruje ona pomiędzy losami swoich bohaterek, jednocześnie kreując wyraziste postaci i tworząc wątki miłosne, które dostarczają wielu emocji. Co więcej, w moim odczuciu, uniknęła także schematyczności, co w przypadku debiutu i to w tym gatunku, traktuję jako duży sukces. Porywająca opowieść będąca mariażem powieści historycznej i romansu, okraszonego szczyptą magii. Książka, która uświadamia, że bez względu na to, czy „bierze się w dłonie kądziel, czy też swój los, potrzeba wytrwałości i wiary, że to, co się robi, ma sens".
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-11-2022 o godz 02:36 przez: kiiki.books
Dzisiaj kilka słów o przepięknym i urzekającym debiucie. Historii kobiet, które dzieli dwieście lat, ale łączy więcej niż z początku mogłoby się wydawać. „Srebrne wrzeciono” to porywająca historia o kobietach, które miały odwagę walczyć o swoje szczęście. Walczyć o możliwość podejmowania własnych decyzji, co w latach, w których żyły było raczej trudne. Chwilami autorka przenosi nas na Litwę, w okres 1641 roku, gdzie poznajemy piękną młodą Vaivanę oskarżoną o czary, a niestety w tych czasach dla wiedźm nie ma miejsc w społeczeństwie. Przed dziewczyną stanie kilka trudnych decyzji, które bardzo mocno wpłynął, na cały bieg historii. Jednakże głównie skupimy się na historii Wiktorii, córki powstańca listopadowego, która żyła ponad dwieście lat później. Młoda dziewczyna przymuszana do małżeństwa decyduje się na ucieczkę. Chce sama decydować o swojej przyszłości. I tak zaczyna się jej podróż. Podróż, która doprowadzi ją do miejsca gdzie imię Vaivy wciąż wzbudza strach. Przede wszystkim trzeba pogratulować autorce świetnego debiutu. „Srebrne wrzeciono” to naprawdę porywająca historia, napisana lekkim i przyjemnym piórem. Przede wszystkim jednak jest to również opowieść o wolności, ciężkiej pracy, miłości i poświęceniu. Poświeceniu dla miłości. Nie mogłam się od niej oderwać. Pochłaniałam stronę, za stroną coraz bardziej czując całą sobą rozterki oraz obawy Wiktorii. Drżałam ze strachu, że on w końcu ją dopadnie. Szukałam podstępów i niebezpieczeństw. Podziwiałam tę młodą kobietę, która pragnęła decydować o swoich wyborach. Z uśmiechem wypatrywałam małych, czułych gestów i powoli rodzącego się uczucia. A potem, potem byłam już zdana tylko na łaskę autorki czekając pełna napięcia na zakończenie. Wszystkie te słowa odnoszą się również do losów Vaivy. Odmiennych, a jednocześnie tak bardzo podobnych. Szukałam ciągle jakiegoś punktu zaczepienia, jak połączyć te dwie żyjące w tak dużym odstępie czasu bohaterki. I tutaj autorka niesamowicie mnie zaskoczyła. „Srebrne wrzeciono” poleca się na długie wieczory, obiecując niezwykłą i piękną podróż oraz umilenie czasu. Polecam z całego serducha!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-12-2022 o godz 00:14 przez: flame2602
Debiutancka powieść Ewy Sobieniewskiej "Srebrne wrzeciono" to doskonały wehikuł czasu. Ale ostrzegam...nie będziecie chcieli wrócić do teraźniejszości! Wiek XVII. Vaiva, piękna młoda Litwinka, nie ma łatwego życia. Jako nieślubne dziecko i sierota jest prześladowana przez wioskę. W dodatku pewien kowal upatrzył ją sobie na żonę. Vaiva nie wyobraża sobie życia u jego boku i wciąż go odtrąca. Duma kowala nie może znieść takiego poniżenia. Postanawia oskarżyć ją o czary. Czekały ją tortury i stos. Vaiva się poddaje, jednak ostatniej chwili dostaje jedyną szansę by przeżyć. Czy ją przyjmie? Wiek XIX. Wiktoria jest ukochaną córką ojca. Mieszkają w uroczym miejscu w Sandomierszczyźnie. Kontakty z matką zawsze miała dość chłodne, więc gdy jej ojciec umiera nie może się z tym pogodzić i czuje się bardzo samotna. Na domiar złego dość szybko pojawia się w ich życiu kolejny mężczyzna. Ojczym Wiktorii po zamieszkaniu w posiadłości szybko pozbawia ją złudzeń i bezpieczeństwa. A pewnego dnia zadaje ostateczny cios, którego nikt się nie spodziewał. Postanawia wydać ją za mąż za zdrajcę Polaków, współpracownika cara. Mężczyzna wywołuje w niej wstręt, jak więc ma z nim dzielić życie i łoże? Doprowadzona do ostateczności ucieka daleko od domu. Czy panience wychowanej w pełni wygód uda się samotnie uciec i przetrwać w ukryciu? Z tej powieści emanuje siła kobiet. Brak zgody na decydowanie o ich życiu, jakby nie były w stanie przetrwać bez mężczyzny. Wiktoria i Vaiva pokazują, że są samowystarczalne i decyzyjne. Zdesperowane są gotowe do działań o jakich same siebie nie podejrzewały. By przetrwać i uciec przed okropnym losem są w stanie zrezygnować ze wszystkiego, wtopić się w środowisko i zmienić swoje życie. A to nie szczędzi im ciężkich prób. Nie raz wzruszył mnie ich upór i wola walki. Ale to powieść nie tylko o nich. Pojawia się tu znacznie więcej ciekawych postaci kobiecych. To one mają najsilniejszy głos i wpływ na wydarzenia. Mogłabym pisać o wiele dłużej, ale lepiej jeśli sami się przekonacie. Polecam całym sercem i czekam na dalszy ciąg.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-12-2022 o godz 15:19 przez: JOANNA SOBCZYK
Opinia pochodzi z mojej strony Zapiski przy Kawie. Powieść "Srebrne wrzeciono" przykuła moją uwagę niezwykle piękną, subtelną okładką. 💖 Gdy dowiedziałam się, że autorka Ewa Sobieniewska związana jest z moim rodzinnym miastem postanowiłam jak najszybciej sięgnąć po jej debiut. 💙 Jakie są moje wrażenia z lektury? O tym za chwilę. 😉 Akcja książki biegnie dwutorowo, a każda przestrzeń czasowa ma swoją bohaterkę. Są to młodziutka szlachcianka Wiktoria Słoczyńska zamieszkująca z rodzicami pod Opatowem w majątku Łubinów oraz oskarżona o czary Litwinka Vaiva. Obie zaznały w życiu szczęścia, ale i obie zostały doświadczone okrutnie przez los. Szczęśliwe życie Wiktorii zmienia się całkowicie po nagłej śmierci ojca. Matka postanawia wyjść powtórnie za mąż, a ojczym nieliczący się z uczuciami dziewczyny zmusza ją do małżeństwa z rusofilem Gorcem, którego ręce zbrukane są krwią polskich patriotów. Dziewczynie pozostaje jedno wyjście - ucieczka. 🌷 Okazuje się, że jej los niespodziewanie splata się z losem wspomnianej litewskiej "czarownicy", żyjącej 200 lat wcześniej, czyli w połowie XVII wieku. To tylko zarys fabuły, w książce czeka na Was o wiele więcej....💛 "Srebrne wrzeciono" to piękna powieść o sile kobiet, o ich marzeniach, trudach życia i dążeniu do szczęścia na przekór wszystkiemu i wszystkim. To także książka o prawdziwej romantycznej miłości.To znakomity poruszający serca debiut, napisany pięknym językiem. Pisarka wspaniale odmalowała tło historyczne i zadbała o detale. Czytając o losach Wiktorii widzimy, jak trudne to były czasy , gdy Polska znajdowała się pod zaborami. Zarówno Wiktoria, jak i Vaiva nie mgły stanowić o swoim życiu i były w pełni uzależnione od mężczyzn, ale próbowały walczyć o swoją godność i szczęście. Piękna to opowieść: wielowątkowa, wielowymiarowa, a nade wszystko zapadająca w pamięć. Polecam serdecznie ❤️ Będziecie oczarowani! 💙
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-02-2023 o godz 11:53 przez: czytanie.na.platanie
Narodowość, status społeczny i dwieście lat dzieli dwie kobiety, bohaterki poruszającej powieści historycznej Ewy Sobieniewskiej „Srebrne wrzeciono”, a jednak łączy tak wiele. Obie chcą móc decydować o sobie i obu przyjdzie za to słono zapłacić. Z czasem okaże się, że tych powiązań jest więcej niż początkowo mogło nam się wydawać. Czy ta książka jest debiutem autorki? Niemożliwe. Może pisała wcześniej pod pseudonimem szlifując swój warsztat? Zrozumiecie moje niedowierzanie, jeśli sami przeczytacie tę dojrzałą, dopieszczoną pod każdym względem, cudownie ciepłą i jednocześnie ubraną w rzetelne tło historyczne opowieść o odwadze do walki o siebie i prawdziwą miłość. Jej bohaterowie po prostu żyją na kartach książki, angażując czytelnika po czubki uszu w swoje trudne losy. Każda kobieta naturalnie utożsami się z oskarżoną o czary w XVII wieku budzącą namiętność wśród mężczyzn i zawiść wśród kobiet piękną Litwinką Vaivą, a jeszcze bardziej z młodziutką szlachcianką Wiktorią, która dwieście lat później zmuszona jest do ucieczki przed narzuconym jej narzeczonym. Obie mają odwagę walczyć o siebie, sprzeciwić się narzuconym konwenansom i oczekiwaniom społecznym. Śledzimy historie kobiet naprzemiennie, by w pewnym momencie zadziwić się nagłym spleceniem ich losów. Cudownie, płynnie i tak naturalnie wplata autorka historię w fabułę powieści, dostosowując również język dialogów do ówczesnych czasów. Opisy Wilna, do którego ucieka Wiktoria pozwalają zobaczyć go jej oczami, poczuć jego piękno i klimat. Ta opowieść zachwyca pod każdym względem, nie ma w niej słabszych momentów, żadnej fałszywej nuty, a wszystkie wątki fabuły współgrają ze sobą jak dźwięki płynące z idealnie nastrojonego instrumentu tworzące cudowną melodię. I tylko taka muzyka czysta i płynąca z serca może tak głęboko poruszyć i zachwycić.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-03-2023 o godz 12:23 przez: zakochanawksiazkach1991
Książka "Srebrne wrzeciono" jest debiutancką powieścią autorki, a jak już wiecie bardzo lubię poznawać nowych autorów, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tej książki, do której sięgnięcia zachęcił mnie niesamowicie interesujący opis i piękna, klimatyczna okładka. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze, co sprawia, że czyta się ją naprawdę szybko, ja pochłonęłam ją w jeden wieczór i nie odłożyłam póki nie poznałam zakończenia tej historii. Fabuła została w bardzo interesujący sposób nakreślona, przemyślana i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie świetnie wykreowani. Akcja powieści rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych, mianowicie w XVI wieku, gdzie poznajemy historię Vaivy oraz w XIX wieku, gdzie autorka przybliża nam losy Wiktorii. Autorka w świetny sposób oddała klimat panujący w tamtych czasach, niesamowicie barwnie i plastycznie je przedstawiła, że wielokrotnie miałam wrażenie jakbym towarzyszyła bohaterom podczas wszystkich wydarzeń. Obie bohaterki od początku zaskarbiły sobie moją sympatię, dzieli je spora przestrzeń czasowa - ponad dwieście lat, natomiast zagłębiając się w ich losy okazuje się, że łączy je bardzo wiele. W odpowiednim momencie wszystko się idealnie ze sobą łączą, tworząc idealną całość. Losy obu kobiet dostarczyły mi naprawdę wielu emocji, które podczas czytania chłonęłam całą sobą. Autorka na przykładzie swoich bohaterek pokazuje, że warto zawalczyć o siebie, swoje prawa i przekonania. "Srebrne wrzeciono" to emocjonująca, miejscami poruszająca i pełna życiowych mądrości i prawd historia. Naprawdę miło spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejne powieści autorki. Gratuluję tak dobrego debiutu! Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-01-2023 o godz 10:40 przez: asia gębicz
Piękna Litwinka Vaira, będąca obiektem pożądania mężczyzn i nienawiści kobiet, zostaje oskarżona o czary. Jest rok 1641, więc dla wiedźm nie ma miejsca na tym świecie. Aby ocalić życie, podejmuje decyzję, która uruchamia lawinę późniejszych zdarzeń. Ponad 200 lat później los młodej Wiktorii niespodziewanie splata się z losem litewskiej czarownicy. Nie godząc się na małżeństwo z niechcianym adoratorem, Wiktoria ucieka z domu i w wyniku zbiegu okoliczności trafia do majątku, gdzie do dziś imię Vaivy budzi przerażenie. Ach! Co to była za książka! Naprawdę niezmiernie trudno uwierzyć, że jest to debiut literacki autorki, która zabiera nas w niezwykle malowniczą i intrygującą podróż razem ze swoimi bohaterami, z których jednych pokochamy, a drugich znienawidzimy. To nie tylko opowieść o kobietach. Odważnych, które nie bały się wziąść swojego losu we własne ręce, nie godzić na aranżowane małżeństwa i walczyć o szczęście, ale i o tęsknocie. Za miłością, domem i ojczyzną. To opowieść o żądzy, która zaślepia umysł i prowadzi do zguby, i o zemście, która ma gorzki smak. Dla mnie to była jedna z najpiękniejszych książek, które przeczytałam. Która jest mądra, pięknie napisana i która ma w sobie magiczne ,,Coś", co sprawia, że czyta się ją z zapartym tchem. Nieodkładalna, którą kocha się całym sercem i nigdy nie zapomni. I której zakonczenie daje nadzieję na nowy początek.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-07-2023 o godz 23:16 przez: Emilia Major
Tu już okładka fascynuje, jest piękna, romantyczna, taka w moim stylu. Dwie kobiety, tak do siebie podobne, ale żyjące w dwóch różnych czasach. Vaiva, piękna dziewczyna, kiedy odmawia ręki temu który chce ją zdobyć. Duma mężczyzny zostaje urażona, więc oskarża dziewczynę o czary, w 1641 roku to nie do pomyślenia, więc dziewczyna zostaje skazana na szubienicę. Dwieście lat później Wiktoria, ukochana córka swojego ojca, żyje beztrosko dopóki jej ojciec nie umiera. Nowy mąż jej matki chce się jej pozbyć i wydać za mąż, mężczyźnie który ma wiele na sumieniu. Wiktoria ucieka z majątku, w miejsce gdzie kiedyś żyła Vaiva. Czy losy tych kobiet jakoś się łączą? To zdradza ta powieść. Książka dopracowana w każdym szczególe, nie mogłam uwierzyć, że to debiut. Ewa Sobieniewska napisała książkę takim językiem, iż przenosi czytelnika w czasie, czułam się jakbym tam była. Bohaterki są wyraziste, delikatne a jednak z charakterem, stawiające na swoim, tak mało było takich kobiet w tamtych czasach, mających swoje zdanie, walczących o swoje, dlatego trafiały na stos jak wiedźmy. Nie jest to cukierkowa opowieść, mnóstwo tu bólu, strachu, ale jest też miłość, prawdziwa, niestety nie do końca usłana różami. Kochani polecam Wam ten debiut, będziecie zaskoczeni, że to pierwsza książka autorki, oczywiście mam na myśli pozytywne zaskoczenie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-03-2023 o godz 14:40 przez: czarksiazek
Jaką przyjemnością było czytanie tej książki !!! Choć początkowo obawiałam się, że bedzie przeładowana długimi, nużącymi opisami, co zdarza się często w tego typu literaturze. Na siłę chcą wcisnąć czytelnika w dawne ramy czasowe. Pani Ewie przyszło to tak naturalnie i lekko. Zostałam mile zaskoczona.. Było idealnie.. nie za dużo , nie za mało aby oddać klimat tamtych czasów. Ze smakiem.. Bardzo spodobał mi się też zabieg autorki polegający na poprowadzeniu fabuły dwutorowo. Losy Vaivy, niezwykłej kobiety, oskarżanej o czary i wyklętej wręcz przez społeczność, stają tłem do historii jaką napisało życie dla Wiktorii , żyjącej 200lat później. Ta książka ma w sobie coś takiego, że czytelnik żyje nią tak jakby był uczestnikiem tamtych zdarzeń. Bohaterzy stali się moimi przyjaciółmi. Czułam razem z nimi, przeżywałam ich bóle i radości. Dziękuję pani Ewie za możliwość zwiedzania wraz z Wiktorią pięknego Wilna. Podsumowując, jest to urzekająca opowieść o kobiecej odwadze do pójścia swoją drogą, wbrew oczekiwaniom świata. O miłości, tej pięknej ale i tej która często zamiast budować, niszczy. Polecam wam z całego serca !!! Warto zaznaczyć, że jest to debiut autorki. Gratuluję tak wspaniale rozpoczętej drogi ❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-11-2022 o godz 19:56 przez: Mozaika Literacka
Zdumiewająca inscenizacja kobiecej odwagi! Historia nasączona naturalną wrażliwością, także brutalnym upokorzeniem i uderzającą wręcz tęsknotą, scalona nieśpiesznie akcentowanymi pragnieniami serca, nieprzerwanie imponująca siłą determinacji w druzgocącej walce o siebie – śmiało otwierająca drzwi do najpiękniejszych uczuciowych doznań. Srebrne wrzeciono to debiut absolutnie niepowtarzalny – niesamowicie absorbująca powieść historyczna, nastrojowo łącząca dwie odległe ramy czasowe w jeden nieprzewidywalny spektakl zdarzeń. Ewa Sobieniewska swą debiutancką aranżacją intencjonalnie uświadamia uniwersalność bezradności wobec parszywie narzuconych norm.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-11-2022 o godz 18:22 przez: justyna2501
Jakie to było dobre! Czytałam nocami, nie mogąc się oderwać. To debiut, któremu niczego nie brakuje, a mnie zachwycał każdym rozdziałem. Autorka tak prowadzi narrację, że już po kliku zdaniach przenosiłam się w czasie i cała zanurzyłam w tej historii. Tu wszystko było w punkt: wciągająca fabuła, wiarygodne postacie, dobre tempo i pięknie zarysowane tło historyczne i te emocje... Jedna z lepszych książek jakie przeczytałam w tym roku.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-11-2022 o godz 11:28 przez: Bożena Muczyń
Bardzo ciekawa historia. Wciągnęła mnie bez reszty historia Wiktorii i czarownicy Vaivy. Bardzo lubię, gdy w książkach wydarzenia przedstawione są na dwóch różnych płaszczyznach czasowych; w przeszłości, gdzie tajemnice i sekrety zostały głeboko ukryte i teraźniejszości, gdzie prawda pomaga budować lepszą przyszłość. Styl powieści jest lekki i przyjemny. Czyta się jednym tchem. Mam nadzieję, że będzie ciąg dalszy tej historii. Warto!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Cukier na duszy
4.7/5
49,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Kurier z Toledo
4.5/5
25,40 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego