Spooky love (okładka  miękka)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 27,47 zł

27,47 zł
42,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Romans, że aż strach! 

Stare domy – pełne historii, niepowtarzalnego uroku i… mrocznych tajemnic. Jeden z nich miał stać się własnością Lidki. Miał, bo niestety narzeczony, który kupił go dla niej w sekrecie, nieoczekiwanie zmarł. W testamencie zapisał swojej niedoszłej żonie tylko połowę posiadłości przy ulicy Klonowej. Druga część przypadła w udziale jego bratu. Problem w tym, że Lidka i Sebastian, delikatnie mówiąc, nie darzą się sympatią, a wspólne mieszkanie to dla nich scenariusz jak z horroru. 

Jedyne, co mogą zrobić w tej sytuacji, to jak najszybciej sprzedać nieruchomość. Do tego jednak niezbędny będzie gruntowny remont, co okazuje się trudnym zadaniem, i to wcale nie z uwagi na konflikt między właścicielami. W starym domu zaczynają dziać się rzeczy niewytłumaczalne, jakby komuś – lub czemuś – obecność Lidki i Sebastiana była bardzo nie na rękę. Grozę potęgują jeszcze zasłyszane od sąsiadów historie o mrocznej przeszłości domostwa. Lidka sama już nie wie, co jest wytworem jej wyobraźni, a co przerażającą prawdą. Czy może liczyć na pomoc ze strony Sebastiana? Jaki sekret skrywają mury starego domu? 

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
 

ID produktu: 1319089470
Tytuł: Spooky love
Autor: Langner Anna
Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 352
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-09-28
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 205 x 22 x 135
Indeks: 42795605
średnia 4,3
5
72
4
39
3
20
2
2
1
2
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
43 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
07-10-2022 o godz 03:20 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Wierzycie w duchy? A w nawiedzone domy? Zamieszkalibyście w jednym z nich? Maciej umiera młodo na zawał serca. Okazuje się, że spisał testament. Rozdysponował nie tylko mieszkanie i samochód, ale także tajemniczy dom, o którym rodzina nie do końca miała pojęcie. Dom przy Klonowej 13 zapisał pół na pół swojej dziewczynie Lidce i bratu Sebastianowi, z którym praktycznie nie utrzymywał kontaktu. Lidka i Sebastian nie pałają do siebie sympatią. On ma ją za zimną, wredną i wyrachowaną, a ona jego za kobieciarza, imprezowicza i obiboka. Jednakże jak to w życiu bywa - pozory mylą, choć wiele wody w Wiśle upłynie zanim ta dwójka nauczy się jakoś ze sobą współpracować. Wszak będą musieli razem przeprowadzić remont, żeby sprzedać dom z zyskiem. Żadne z nich nie chce ustąpić, więc kłótnie wiszą ciągle w powietrzu... Lidka i Sebastian im więcej czasu będą ze sobą spędzać, tym bardziej będzie ich do siebie ciągnąć. Tyle że Lidka uważa za niestosowne jakiekolwiek relacje z bratem zmarłego chłopaka. Na dodatek będzie coś, co będzie zakłócać ich pobyty w tym domu. Seria niewyjaśnionych zdarzeń, dziwne opowieści sąsiadów i strach przed zostaniem tam samemu na noc... Czy początkowa wzajemna niechęć ma szansę przerodzić się w miłość? A może Lidka powinna być wierna Maciejowi? Czy uda im się dotrwać do końca remontu? A może uciekną w popłochu, bo czy w tym domu naprawdę straszy? Jakie sekrety skrywają te stare mury? Wiem, że się powtórzę, ale - jak już wiecie - uwielbiam książki Anny Langner. Ta książka to zupełnie inna, nowa odsłona. Zaskakuje połączenie niechęci bohaterów z budzącym się - być może niestosownym - pożądaniem oraz okraszenie tego wszystkiego upiornością zdarzeń skontrastowaną z melancholią i rodzącym się przywiązaniem do tego dziwnego domu. Ta mieszanka wybuchowa to prawdziwa uczta dla naszych zmysłów, bo sami nie wiemy czego się spodziewać na kolejnych kartach ani jak zakończy się ta historia. Mi książek Ani nie trzeba polecać - każdą biorę w ciemno!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
5/5
31-10-2022 o godz 19:27 przez: Oktawia | Zweryfikowany zakup
🦓Kiedy zbliżał się maraton hallowenowy, wiedziałam, że to właśnie tę książkę będę chciała przeczytać. Coś lekkiego, ale i mrocznego z strasznym domem w tle. 🦓 Nie zawiodłam się. To było to czego szukałam! 🦓 W tej książce znajdziecie śmierć, nawiedzony dom, upiorną sąsiadkę, tęsknotę za bliskimi Sama uroniłam łezkę czytając o sytuacji na cmentarzu (nie będę spojlować), bo akurat wyjechaliśmy z mężem z cmentarza, gdzie byliśmy zapalić znicz i czytałam w aucie. Znajdziecie tutaj też hot sceny 🔥 Mówią, kto się czubi ten się lubi- coś w tym jest, ich relacja rozwijała się pomału, co było naprawdę świetne ! Nasi bohaterowie mają też cięty język więc i się uśmiałam. Ale... Nie myślcie sobie. Zastanawiałam się ciągle kto ich straszy? Duch? Na ostatnich kartkach musicie mi uwierzyć miałam ciarki nawet na głowie 🙈 🦓 Jestem dodatkowo zaskoczona ile ważnych tematów autorka poruszyła. A chociażby rozmowy o remontowaniu domu. Sama osobiście siedziałam na necie poszukując jaka klasa ścieralności, a jaki materiał paneli będzie najlepszy 😅 🦓 Zdecydowanie będę ją polecać na okres jesienny, a im bliżej Halloween tym lepiej 🎃🕸️👻🔥
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-11-2022 o godz 00:05 przez: Lola | Zweryfikowany zakup
Szukałam czegoś tematycznego na jesienne wieczory. Lektura może niezbyt głęboka ale czytało się dobrze: pisana lekkim piórem, żarty niewymuszone... pochłonęłam w ciągu wieczora.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-11-2022 o godz 17:54 przez: Ewa | Zweryfikowany zakup
Fajna historia, fajny przebieg wydarzeń ale mam niedosyt w trzymaniu w napięciu... Myślałam że będzie więcej dreszczyku... Ale mimo wszystko polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-03-2023 o godz 14:21 przez: doroteko | Zweryfikowany zakup
Fajna książka, szybko i lekko się czyta. Bohaterka wyrazista. Bohater ciekawy. Fabuła ciekawa. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-10-2023 o godz 10:10 przez: Joanna | Zweryfikowany zakup
Tak jak myslalalm kolejna ksiazka rej autorki ktora nalezy do listy moich ulubionych polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-10-2023 o godz 12:21 przez: Wiktoria | Zweryfikowany zakup
Biorę się za czytanie wydaje się fajne
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-06-2023 o godz 09:06 przez: Kamila Kopiec | Zweryfikowany zakup
Anna Langner nigdy mnie nie zawiodła!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-04-2023 o godz 23:17 przez: Aguska | Zweryfikowany zakup
Bardzo fajna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-10-2022 o godz 18:13 przez: bookaholic.in.me
Stare domy bezsprzecznie mają duszę. A wszystko przez to, że kryją w sobie przeróżne, często smutne, ludzkie historie. One żyją własnym życiem, skrzypiąc, wywołując przerażenie trzaskające oknami i drzwiami, malując dziwne cienie na ścianach w mroku nocy. Ale czy wszystkie dziwne dźwięki i zdarzenia to wina wieku domostwa i nieuważnosci ludzi? A może to byli mieszkańcy nie potrafią pożegnać się z czterema ścianami, które jak nikt inny znają ich ziemskie losy? Lidka straciła narzeczonego niespodziewanie i zdecydowanie zbyt młodo. Trudno jej się było uporać z żałobą i przede wszystkim szokiem spowodowanym przedwczesną śmiercią. Może też z tego powodu sprawia wrażenie zimnej i wyniosłej, a przez niedoszłego szwagra nazywana jest modliszką. Gdy dowiaduje się, że Maciej kupił dom, aby wspólnie ułożyli tam sobie życie, smutek wraca do niej jak bumerang. Problem w tym, że jedynie połowa należy teraz do niej, a jej wybuchowy temperament i niechęć jaką żywi do współwłaściciela mają na nią sprowadzić wydarzenia, których nie była w stanie przewidzieć. Sebastian jest bratem zmarłego Macieja. Choć nigdy nie mieli dobrego kontaktu, to on otrzymał w spadku połowę starego domu. Jego reputacja go wyprzedza i wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że jest lekkoduchem, na którego nie można liczyć. Podobno pracuje dorywczo, by jakoś przetrwać i nie widać na horyzoncie aby mógł odnosić jakiekolwiek sukcesy. Kobiety są mu potrzebne jedynie na chwilę, do zaspokojenia potrzeb, a dzięki swojej aparycji nie ma problemu ze znajdowaniem kolejnych chętnych. Do tego uwielbia rzucać niestosowne wypowiedzi i seksistowskie żarty. Niestety, ta czarna owca rodziny, będzie teraz skutecznie zatruwać życie Lidki. Ale czy na pewno? "Spooky love" łączy w sobie klimat jesieni, nostalgię związaną z nadchodzącym 1 listopada, atmosferę Halloween oraz pikantny romans. I jeśli już pomyślicie, że to zbyt wiele, to spieszę uprzedzić, że niekoniecznie, gdy tego typu zagadnienia znajdują się w dobrych rękach. A przecież każdy kto zna twórczość Anny Langner wie, że właśnie tak jest i to jedna z tych Autorek, która nie zawodzi. W świetny sposób udało jej się skomponować całość książki, poruszając tam wszystkie istotne dla tego jesiennego okresu zagadnienia, nie pozostawiając w czytelniku uczucia przesytu czy też wrażenia, że cokolwiek tu nie pasuje. Jest idealnie, a sam pomysł na tę lekturę już zasługuje na wyróżnienie, jednak to wykonanie sprawia, że można zauroczyć się całą historią. W tej pozycji znajdziemy nutkę niepewności, nawet lęku, co do istot nawiedzających stare domy, lecz temat osób zmarłych został przedstawiony w dwójnasób, i oprócz teoretycznych nawiedzeń podjęty jest także w wersji zwyczajnej, nie budzącej wątpliwości nawet u niedowiarków- odnośnie ich wpływu na ludzi pozostających przy życiu ale też i wspominania tych, którzy odeszli. Czy nie jest tak, że niektóre retrospekcje nieco fabrykujemy, by wynieść na piedestał tych, którzy już nie żyją? To trudna kwestia, ale szalenie realistyczna, podobnie jak rozwój relacji między głównymi bohaterami. Dosłownie widzimy sypiące się między nimi iskry, wzmagające w nich uczucia oraz to, czemu sami zaprzeczają- ich nieidealne, a jednak w jakiś sposób naprawdę wyjątkowe dopasowanie do siebie. Książka to także odkrywanie historii domu i ten element również jest bardzo ciekawy ale i zaskakujący, gdy przeszłość powoli ujawnia swoje tajemnice. Z całą pewnością całokształt tej historii jest wyróżniający się i myślę, że wielokrotnie wprawia, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, w osłupienie. Ja pozostaję pod dużym wrażeniem całej lektury, a duet Lidki i Sebastiana naprawdę chwycił moje serce, podobnie jak świetne, wręcz idealne, zakończenie. Ze swojej strony polecam- ta pozycja to nie tylko piękna okładka, to także świetne wnętrze!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-10-2022 o godz 08:01 przez: Snieznooka
Twórczość Anny Langner jest mi znana, chociaż nie czytałam wszystkich jej powieści, ta zaintrygowała mnie sobą. Jesienny czas, gdzieś zbliżające się Halloween nastraja, aby sięgać po ciepłe historie, ale także takie z dreszczykiem emocji, po których czuje się niepokój, kiedy gaśnie światło. "Spooky love" może się okazać czymś zupełnie innym, mieszanką wybuchowa, od której nie można wprost oderwać rąk. Odziedziczony dom z widmowymi lokatorami zapowiada intrygującą historię. Czułam, że na tej powieści się nie zawiodę, odliczałam dni i wypatrywałam kuriera, który przyniesie mi przesyłkę, a kiedy w końcu "Spooky love" do mnie dotarła, musiałam zacząć czytać. Główną bohaterką książki autorstwa Anny Langner pod tytułem "Spooky love" jest Lidka, dziewczyna, która dowiaduje się, że zmarły narzeczony przepisał jej połowę domu, który kupił z myślą o ich wspólnej przyszłości. Wszystko byłoby cudownie, gdyby nie fakt, że drugą połowę nieruchomości otrzymał jego brat. Sebastian i Lidia nigdy się jakoś szczególnie nie dogadywali, nie pałali do siebie najmniejszą nicią sympatii, idiotycznym, więc wydaje się nawet pomysł o tym, by wspólnie w nim zamieszkali. Najrozsądniejszym wydaje się pomysł, aby sprzedać dom najkorzystniej, ale do tego jeszcze daleka droga. Wspólnie z Sebastianem ustalają, że dom należy wyremontować, wtedy też można będzie spróbować go sprzedać. Nie wszystko idzie jednak zgodnie z planem, wydaje się, że komuś lub czemuś pomysł z pozbyciem się domu nie odpowiada. Rozmowy z Sebastianem także nie wychodzą najlepiej, przy każdej możliwej okazji sprzeczają się ze sobą, wręcz próbując wydrapać wzajemnie oczy. Czy w tym przypadku może pójść coś gładko? Czy nad bohaterami nie krąży jakieś fatum? Co uda się dowiedzieć od sąsiadów? Kim był były właściciel domu, czy to możliwe, że macza w tym wszystkim "palce"? "Spooky love” jest świetną pozycją książkową na jesienny czas, ale myślę, że nie tylko, po prostu nastrój sam się udziela i oddziałuje na czytelnika sięgającego po najnowszą powieść Anny Langner. Na samym wstępie powiem Wam, że bardzo podobali mi się główni bohaterowie, ich relacja, słowne utarczki. Wiedziałam, że coś głębszego wisi tutaj w powietrzu, jednak sami zainteresowani zdawali się tego nie dostrzegać i wcale mnie to nie irytowało, ale ciekawiło, jak cała ta sprawa się potoczy. Autorka potrafi zaskoczyć, jej powieść była nieprzewidywalna. Langner odpowiednio dozuje emocje, aby utrzymać w czytelniku uwagę, chęć dobrnięcia do ostatniej kropki. Doskwierał mi fakt, kiedy musiałam odłożyć książkę na bok z przyczyn przyziemnych, obowiązków domowych. Myślami uciekałam do tego domu, w którym działy się tajemnicze wydarzenia, ciekawiła mnie jego historia, dawni właściciele, czułam się jak nowa sąsiadka plotkująca z pozostałymi, aby posklejać wszystko w całość. "Spooky love” to książka, która zaskoczy Was w pozytywny sposób, sprawi, że będziecie się dobrze bawić. Anna Langner ma niezwykle przyjemny styl, dzięki któremu przez powieść się wręcz płynie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-12-2022 o godz 18:36 przez: add_books_
"Miłość nie jest samolubna i nie chodzi w niej o to, by przywłaszczać sobie kogoś, ale by dać temu komuś szczęście. Nawet jeśli to oznacza rozłąkę. [...] " Nie mogę bez ciebie żyć" jest zaborcze, samolubne, wywołujące poczucie zobowiązania. Dawanie wolności jest najwyższą formą miłości" "Dobrze wiem, że człowiek nie powinien oglądać się za siebie, tylko żyć dniem dzisiejszym, a jednak to właśnie przeszłość komplikuje moją teraźniejszość, a ja nie potrafię się od niej odciąć" Gdy Lidka stara się pozbierać po nagłej śmierci swojego chłopaka, spada na nią kolejny cios. W spadku po ukochanym otrzymuje część starego domu, który ukochany Maciej w tajemnicy przed nią remontował z myślą, że kiedyś zamieszkają w nim razem. Niestety druga połowa nieruchomości przypadła Sebastianowi, bratu zmarłego, który szczerze nie znosi niedoszłej bratowej. On uważa ją za zadzierającą nosa, oschłą i wredną karierowiczkę, ona ma go za nieodpowiedzialnego nieudacznika, który jedyne na czym się zna, to wyrywanie panienek na jednonocne przygody. Teraz muszą zmierzyć się ze wspólnym remontem, po którym zamierzają sprzedać dom. Dom, w którym podczas remontu zaczynają dziać się niepokojące rzeczy i który według sąsiadów już od dawna roztacza wokół siebie dziwną, niepokojącą aurę. "Spooky love" to naprawdę świetnie napisany romans, w którym Anna Langner genialnie wręcz pokazała relację hate-love. Początkowo główni bohaterowie szczerze się nienawidzili, jednak to jak zmieniało się ich spojrzenie na to drugie, mimo że wciąż pozostawali tak naprawdę tacy sami szczerze mnie zachwycało. Sama kreacja bohaterów też wypadła super, w obojgu można by znalezc wady, ale i wiele zalet. Najlepiej czytało mi się ich wzajemne przytyki i opisy emocji, które oboje odczuwali, a które w mojej ocenie wypadły na prawdę bardzo rzeczywiście. Szczerze współczułam opłakującej zmarłego chłopaka Lidce i rozumiałam frustrację Sebastiana. Autorka fajnie pokazała też napięcie jakie zaczęli odczuwać w sytuacjach wzajemnego pożądania. Sama fabuła była wciągająca i interesująca. Pomysł z trudnościami związanymi z remontem starego budynku i tajemnicami dotyczącymi poprzednich mieszkańców domu w mojej ocenie był bardzo orginalny. Nie czytałam jeszcze romansu rozgrywajacego się w takiej scenerii. Dzięki temu całość była tajemnicza, trzymająca w napięciu i wprowadzała mały element sensacji. To książka lekka, zabawna i pełna uroku, która idealnie wpisuje się w październikowo/listopadową aurę i bardzo Wam ją polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-10-2022 o godz 23:01 przez: saskia
Zamiast happy endu odziedziczony dom niespodzianka. Co zrobić w sytuacji kiedy zamiast spełnienia marzeń dostaje się na otarcie łez niedokończone marzenie? Czy będzie jedynie przypomnieniem tego, czego już nie będzie? A może wprost przeciwnie? Co jeszcze zawiera ten upominek? Niespodziewany spadek w postaci willi nie każdemu się trafia. Tyle, że jest w tym spora dawka dziegciu w osobie niedoszłego szwagra jako współspadkobiercy. Budynek ma spory potencjał i przypomina Lidce o nieżyjącym narzeczonym oraz przyszłości jaka już nie będzie miała miejsce. Sebastian również jest zdziwiony tym, co zostawił mu brat, gdyby nie jego niedoszła przyszła żona. No cóż najważniejszy jest przecież dom lub raczej sprzedaż, w tym zgadzają się obie strony, do tego potrzebne jest zawieszenie broni, bo nie pałają do siebie sympatią, ich opinie o sobie nawzajem są jednoznacznie negatywne albo i gorzej. Jednak współpraca musi być, w końcu mają wspólny cel! Problem w tym, iż pojawiają się pewne przeszkody, chociaż może to jedynie zwidy i sąsiedzkie plotki? Do czego ich one doprowadzą? Z pewnością takiego rozwoju sytuacji raczej nie brali pod uwagę, w końcu dom z charakterem oraz dwoje temperamentnych współwłaściciel wróży, że spokój to pieśń przeszłości i całą trójkę czeka niejedno albo sporo więcej. Co więc wyniknie z wspólnego remontu spadku? Jesienne dni mogą być nadzwyczaj interesujące zwłaszcza jeśli odkryje się to i owo, podobno wszystko ma logiczne wytłumaczenie … Natrętna sąsiadka z dość niecodzienną teorią, willa wymagająca remontu, dwóch nieznoszących się bohaterów i nieprzewidywalny splot wydarzeń na kilku frontach. To tak na początek, im dalej czeka na nas jeszcze więcej atrakcji. Anna Langner doskonale wie jak podkręcić atmosferę, zaintrygować i wprawić czytelników w dobry humor oraz dodać jeszcze kilka składników do smakowitej lektury, tak, by zaskoczyć w najmniej spodziewanych momentach. „Spooky love” za tło ma jesienną aurę oraz stary budynek, jedno i drugie ma swój urok, nabierający z rozwojem fabuły niepokojącego oraz jednocześnie zagadkowego klimatu. Zgodnie z tytułem pojawia się i uczucie fantastycznie wplecione w akcję, będącej jej motorem, źródłem perypetii oraz istotnym wątkiem. Pisarka oddała w ręce czytelników doskonałą opowieść na jesienne dni, te złoto-słoneczne i te buro-deszczowe, ale także na pozostałe pory roku. Poprawia humor, wprowadza element dreszczyku, ma w sobie emocje oraz bohaterów, jacy dostarczają nam doskonałej rozrywki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-11-2022 o godz 15:13 przez: Weronika
zagubiona.w.slowach: "Spooky love" to książka skupiająca się na historii Lidki i Sebastiana. Lidka dostaje w spadku po zmarłym narzeczonym stary dom przy ulicy Klonowej. Z jakiegoś powodu mężczyzna przepisał jej tylko połowę domu – druga przypadła w udziale jego bratu, Sebastianowi. Problem w tym, że Lidia i Sebastian szczerze się nie znoszą i nie wyobrażają sobie, że mogliby być współwłaścicielami domu, a co dopiero… współlokatorami. Aby sprzedać nieruchomość po dobrej cenie niezbędny okazuje się gruntowny remont. Ktoś jednak wyraźnie nie chce, żeby po domu panoszyli się ludzie. Ktoś... a może coś? Sąsiedzi szeptem przekazują sobie tajemnicze historie o byłym właścicielu, który popełnił w tym domu samobójstwo. Tego czego nie można ująć tej historii jest to, że ma jedyny w swoim rodzaju klimat. Uwielbiam twórczość Anny Langner co zapewne już wiecie ale muszę po raz kolejny o tym przypomnieć. Gdy zobaczyłam zapowiedź tej książki byłam ogromnie zaintrygowana bo opis i ta piękna okładka sprawiły, że zapragnęłam przeczytać tą historię. Jednak chyba miałam zbyt wysokie oczekiwania. Nie zrozumcie mnie źle - historia jest naprawdę fajna i nietuzinkowa, zwłaszcza idealna na tą porę roku, a mi samej się podobała jednak dla mnie zabrakło troszkę dreszczyku emocji, którego oczekiwałam, zwłaszcza znając poprzednie książki autorki. Nie mniej jednak książkę pochłonęłam dosłownie na raz i nie mogłam się od niej oderwać. Autorka ma przyjemny styl pisania a dodatkowo klimat, o którym już wspominałam, jaki wprowadziła zadziałał naprawdę na plus przez co przez książkę się płynie. Fabuła została intrygująco poprowadzona, jednak sporo rzeczy było do przewidzenia. Bohaterów też polubiłam. Lidka i Sebastian to bardzo ciekawy duet, który łączy zacięta relacja hate-love. Z zaciekawieniem śledziłam ich losy i dokąd zaprowadzi tą dwójkę łączące ich uczucie i to emocjonalne napięcie wyczuwalne między nimi od samego początku. Oboje okazali się być totalnie inni niż z początku zakładali. Tutaj idealnym podsumowaniem było jak pozory potrafią mylić. Ciekawym elementem zaskoczenia był koniec i odkrycie tajemnicy. Jeśli szukacie książki idealnej na jesienny wieczór, którą pochłoniecie na raz przy kubku herbaty, z ciekawą i klimatyczną fabułą i bohaterami pomiędzy, którymi iskrzą najróżniejsze emocje to polecam wam sięgnąć po "Spooky love"💜
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-10-2022 o godz 18:16 przez: Książkopasja
[RECENZJA] SPOOKY LOVE Autor: Anna Langer Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki Premiera: 28.09.2022 MIŁOŚĆ, SEKRETY I STARY DOM… to tylko kropla w morzu tego co znajdziecie w SPOOKY LOVE! Bardzo lubię książki Anny Langner, znam większość, a moje ulubione to te z polskimi bohaterami. Ostatnio do świetnych historii dochodzą też magiczne graficzne okładki. Kolekcja książek Autorki cały czas powiększa się w mojej biblioteczce, a ja wciąż czekam i sięgam po nowości. Czy SPOOKY LOVE dołączy do moich ulubionych? Akcja książki dzieje się w głównej mierze w domu przy ulicy Klonowej. Aktualnie należy on po połowie do Lidki i Sebastiana, oboje odziedziczyli go po zmarłym Macieju. Mężczyzna był chłopakiem Lidki i bratem Sebastiana. Wśród lokalnej społeczności o budynku krążą legendy. Poprzedni właściciele zmarli w niewyjaśnionych okolicznościach, w domu podobno straszy, a sąsiadka Pani Krystyna ma o nim do opowiedzenia mnóstwo tajemniczych historii. Trudno ocenić co jest prawdą, a co wytworem wyobraźni. Dodatkowo sytuację komplikuje konflikt Lidki i Sebastiana – oboje za sobą nie przepadają, każda rozmowa doprowadza do kłótni i nieprzyjemnej wymiany zdań. Wydaje się, że jedynym wyjściem z tej sytuacji będzie sprzedaż domu i podzielenie się gotówką. Jednak najpierw dom trzeba wyremontować. Czy Lidce i Sebastianowi uda się dojść do porozumienia? Jakie niespodzianki czekają na nich w domu? Jaki sekret skrywa budynek? SPOOKY LOVE to idealna książka na jesienny wieczór po ciężkim dniu, obowiązkowo podczas czytania warto wgryźć się w jakieś słodkie ciasteczko i zrobić sobie gorącą herbatkę. W książce też pojawi się kilka jesiennych smakołyków. Ta pozycja ma sporo fajnych momentów, ale zdarzają się i takie niskich lotów, nie można jej za to odmówić poczucia humoru, trudno nie uśmiechnąć się podczas czytania, dialogi i docinki między bohaterami bawią do łez. Pomimo sekretów i tajemnic oraz klimatu Halloween SPOOKY LOVE to lekka komedia romantyczna, którą przeczytamy w mgnieniu oka. W książce pojawia się motyw hate-love, remont domu, spadek, tajemnicza sąsiadka. A poza tym spora dawka zaskoczeń, dziwnych sytuacji, trudnych do wyjaśnienia zdarzeń. Miło spędzony czas z lekturą, świetnie bawiłam się przy tej historii. Teraz czekam na świąteczną historię od Anny Langner.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-10-2022 o godz 14:18 przez: Zaczytana.querida
Stuk, stuk, stuk… Nasłuchuję miarowych, stłumionych dźwięków. Stuk. Trzaskają okiennice. Stuk. Gaśnie światło. Stuk… 🌻”Spooky love” - Anna Langner🌻 Okna mojego domu wychodzą na ulicę Klonową. Delikatnie odsuwam firankę i zerkam na stary dom stojący po drugiej stronie idealnie po skosie. Pamiętam, jakie wrażenie na mnie zrobił, gdy zobaczyłam go po raz pierwszy. Teraz… Trudno mi patrzeć na niego tak, jakbym nie słyszała historii, które są mocno niepokojące. Moja sąsiadka, starsza pani, która mieszka tutaj od zawsze, pamięta pierwszego właściciela domu. Mam wrażenie, że za każdym razem, gdy o nim wspomina, delikatnie się rumieni i próbuje ukryć niespokojne dłonie. Widzę ją często, ale coraz rzadziej z nią rozmawiam. Nie potrafię tego robić bez kłującego uczucia niepokoju. Gdy wychodzi na spacer z psem, zatrzymuje się przed TYM domem odrobinę zbyt długo i patrzy w puste okna. Przy okazji ostatniej wymiany uprzejmości przy furtce powiedziała mi, że wiele razy słyszała wyraźnie, miarowe stukanie w środku nocy, które dobiegało właśnie stamtąd. Ostatnio i ja je słyszałam… Myślę o mężczyźnie, który kupił dom jakiś czas temu. Widziałam go raz. Musiał przyjeżdżać albo bardzo wcześnie, albo bardzo późno. W pamięci wyrył mi się obraz jego dłoni ściskającej uchwyt skrzynki z narzędziami. Podobno remontował ten dom dla ukochanej. Nigdy jej nie widziałam. A potem dom znowu wydawał mi się przerażająco samotny. Od sąsiadki dowiedziałam się, że mężczyzna nie żyje. Teraz znowu stoję za firanką i, zwabiona hałasem silnika i podniesionymi głosami, obserwuję dom. Widzę parę. Wróć. Trudno nazwać ich parą. Wyglądają, jakby pałali do siebie jedynie nienawiścią i byli tutaj z przymusu. Nowi właściciele? Znają historię domu? Kim dla siebie są? Cieszę się, że dom znowu ożyje. Chociaż… może on nigdy nie był martwy? Wychodzę na ganek i wpatruję się w tych dwoje. Czuję, że dużo się wydarzy w najbliższym czasie, a moje przeczucie nigdy mnie nie myli. Stuk, stuk, stuk… W ich domu trzaskają okiennice. Stuk. W ich domu gaśnie światło. Stuk. Mogłabym przysiąc, że na ułamek sekundy przed zapanowaniem mroku, widziałam ich w salonie i on nagle… _ Przyznajcie, chcecie wiedzieć, co było dalej! Musicie przeczytać i odkryć to sami❤️ Zaczytana.querida
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-10-2022 o godz 18:54 przez: happylifebyolincki
„Dom powoli, z każdą wyrwaną kartką z kalendarza, zaczyna prowadzić życie kota – w dzień jest senny i spokojny. Skąpany w promieniach październikowego słońca wygląda niegroźnie i przyjaźnie. Natomiast po zmroku… Po zmroku budzi się ze snu, ożywa, przeciąga się niczym dziki zwierz, tak mocno, że trzeszczą wszystkie jego deski […] Może ten dom, samotny i opuszczony, wydaje te wszystkie dźwięki, bo rozpaczliwie wzywa swojego właściciela, który pewnego dnia wyszedł i już nie wrócił?” Mamy nawiedzony dom, kryjacy tajemnice poprzednich właścicieli i dwójkę bohaterów z charakterkiem. Lidka to wredna modliszka, zołza z kijem w tyłku, a Sebastian to palant, dbający by rynek prezerwatyw wciąż funkcjonował. Mieszanka wybuchowa! Nic jednak wybuchać nie będzie, czasem tylko zaskrzypią schody lub braknie prądu. Nawet bohaterowie okażą straaaaaaaasznie interesujący. Czy to nie brzmi jak doskonały pomysł na halloweenowy romans? Na piórze Pani Ani nie zawiodłam się ani raz, „Spooky Love” jest kolejnym dowodem na to, że można stworzyć romans, który swoją subtelną pikanterią i szczyptą tajemnicy wywoła nie tylko rumieńce. Książka zainteresowała mnie od samego początku, uwielbiam takie jesienne, mroczne klimaty i tajemnice. I gdyby ktoś przed przeczytaniem tej książki zapytał mnie, czy można śmiać się i bać jednocześnie, odpowiedziałabym NIE. Po przeczytaniu stwierdzam, że dawno się tak nie uśmiałam, jeśli natomiast chodzi o te kilka ciarek i sterczące włoski na moich rękach…. O czym to ja pisałam? Ach tak. Bohaterowie… Podobają mi się historie, w których potyczki między bohaterami są „naturalne”, a jednocześnie zabawne. Pani Ania nie szczędziła czytelnikom takich spięć miedzy Lidką, a Sebastianem ale też nie tworzyła przeciągających się w nieskończoność dram. Co w przypadku romansów zdarza się bardzo często. Mogę śmiało napisać, ze stworzyła dojrzałych emocjonalnie bohaterów, którzy konflikty łagodzili „bułeczkowym rozejmem”. Czy to nie brzmi uroczo? „Spooky love” czyta się samo jest to lekki, przyjemny i niewymagający tytuł, który z każdą kolejną przeczytaną stroną, oferuje swojemu czytelnikowi coraz więcej. A i końcówka prawie mnie zaskoczyła! No dobra bardzo mnie zaskoczyła mimo, że pewnych rzeczy się domyślałam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-10-2022 o godz 14:53 przez: Ewelina
Zbliża się Halloween, a ja mam dla Was książkę idealnie wpisującą się w te klimaty. Mam tu na myśli najnowszą powieść Anny Langner "Spooky love". Akcja rozgrywa się w kamienicy, przy ulicy Klonowej. Umiera narzeczony Lidii. Kobieta dowiaduje się, że mężczyzna spisał testament, w którym przekazuje jej stary dom. Współwłaścicielem zostaje też Sebastian-brat jej narzeczonego. Ta dwójka się nie znosi. Wspólnie idą na kompromis i postanawiają go wyremontować i sprzedać z zyskiem. Okazuje się, że dom skrywa pewne sekrety, a ktoś, lub coś, próbuje nastraszyć nowych właścicieli. Jakie tajemnice skrywa kamienica? Co ukrywał narzeczony Lidii? Muszę przyznać, że naprawdę zatraciłam się w tej lekturze. Zapewniła mi dreszczyk emocji, a aura tajemniczości i mroku, tylko podsycała moją chęć przekręcania kolejnych kartek. Koniecznie chciałam dowiedzieć się, kto stoi za tymi niepokojącymi wydarzeniami. Dodatkowym plusem był motyw hate-love. Ta dwójka niby się nienawidzi, ale czuć przeskakujące między nimi iskry. Lidia i Sebastian początkowo darli ze sobą koty i wydawać by się mogło, że nigdy nie poczują się siebie sympatii. Sądzę, że autorka świetnie to rozegrała, bo początkowo ta dwójka jest do siebie bardzo uprzedzona. Później jesteśmy świadkami odkrywania prawdziwego oblicza wszystkich bohaterów książki, a niektóre dla mnie były szokujące. Zadziwiające, ale to Sebastian wywarł na mnie najlepsze wrażenie, choć bije się w pierś, bo początkowo byłam do niego uprzedzona. Co do Lidki, to mam trochę mieszane uczucia. Zmarł jej narzeczony, którego kochała, a tak szybko poradziła sobie ze stratą i poczuła pożądanie do innego mężczyzny. Myślę, że kobieta dłużej rozpacza, po utracie ukochanego. 😜 Ale może jaw jestem zbyt staroświecka. 🤭 Zapomniałabym, ale chce Wam jeszcze powiedzieć, że ta okładka jest cudowna i przepiękna! "Spooky love" to mroczna, jesienna lektura, która pokaże, że czasami ludzie ukrywają się za maskami i skrywają swoje prawdziwe oblicze. Poza tym dowiodła, że nie można oceniać ludzie zbyt pochopnie. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-10-2022 o godz 17:43 przez: KsiążkiJakCzekolada
Sebastian właśnie odziedziczył stary dom po zmarłym bracie. Problem polega na tym, że do niego należy tylko połowa. Drugą część otrzymała dziewczyna brata - Lidka. Sebastian jej nie znosi - to wyniosła, świętoszkowata, wiecznie niezadowolona kobieta. Lidka też nie pała sympatią do brata jej zmarłego ukochanego. Chamski podrywacz bez większych ambicji. Choć między nimi jest nienawiść, mają wspólny cel. Chcą wyremontować dom, aby sprzedać go z większym zyskiem. Okazuje się jednak, że nie będzie to takie łatwe. O odziedziczonym domu chodzą mrożące krew w żyłach historie. Poprzedni właściciel się w nim powiesił, a teraz nawiedza wszystkich nowych lokatorów. I chociaż ani Lidka, ani Sebastian nie chcą wierzyć w te sąsiedzkie legendy, to prawda jest taka, że z tym domem jest coś nie w porządku. Niepokojące dźwięki, przerażające wydarzenia. Czy uda się tej dwójce wyremontować lokum? Czy to naprawdę nawiedzony dom? A może Lidka i Sebastian sami doprowadzą się do szaleństwa? Jedno jest pewne - będzie się działo! Idealna lektura na deszczowy i wietrzny wieczór! 🍂 Pomysł na "Spooky love" był rewelacyjny. Romans z pikanterią, ale i z dodatkiem thrillera. Niepokojące dźwięki, trudne do wytłumaczenia sytuacje świetnie się wpisują w jesienny klimat. A czytelnik się zastanawia, czy dom należący do głównych bohaterów nie jest nawiedzony. Barwne postacie były szczegółowo opisane, aby czytelnik nie miał problemu z ich wuobrazniem ich sobie. Bardzo to doceniam. Interesujący był też dodatkowy wątek sąsiadki, która skrywała niemałe tajemnice. Cieszę się, że został on rozwinięty. Samo wykonanie jednak oddałabym do poprawki. Przede wszystkim zatrważająca liczba literówek, które korekta powinna wyłapać. Jedna, dwie, okej. Ale nie aż tyle. Sebastian nazywający Lidię "tępą dzidą"? Ja rozumiem dogryzanie sobie, rozumiem motyw hate-love, ale według mnie było to już przekroczeniem granicy taktu. "Spooky love" nie jest książką idealną, ale nadrabia jesiennym klimatem i oryginalnym pomysłem na fabułę. 🍂
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-01-2023 o godz 14:12 przez: ksiazkowy_mruczek
‘Spooky Love’ - lekka i przyjemna lektura z motywem hate-love, dodatkiem odrobiny thrillera oraz komedii. W tej książce znajdziemy naprawdę dużo śmiesznych momentów, a to za sprawą dwójki głównych bohaterów. Jest zagadka, tajemnica z przeszłości i odpowiednia dawka humoru, by umilić Wam długie pochmurne wieczory. Fabuła została przemyślana i bardzo zwinnie poprowadzona, a autorka ma fajny, lekki i prosty styl pisania co w tak humorystycznej historii jest ogromnym atutem. Dodatkowo tworzy momentami atmosferę tajemnicy, niepewności, a wręcz bym powiedziała, że grozy co dodatkowo pobudza czytelnika do dalszej lektury. Jeśli chodzi o bohaterów to zostali oni bardzo dobrze wykreowani. Poznajemy ich wady, jak i zalety co sprawia, że można naprawdę się do nich zbliżyć. Sebastian to postać, do której na początku czuła niechęć, by z czasem zyskał w moich oczach. Lidia za to może budzić mieszane odczucia zwłaszcza jej postępowanie i to jak szybko otrząsnęła się po stracie. Ocenę jej zachowania pozostawiam Wam, gdyż każdy inaczej może je postrzegać. Za to bardzo przypadły mi do gustu rozmowy bohaterów a dokładniej ich wzajemne docinki. Może nie są to dialogi najwyższych lotów, a niektóre mogą przypominać przekomarzanie się gimnazjalistów ale i tak dostarczają sporej dawki humoru. Jak by się zastanowić: czy w przypadku takich docinek to czy im prostsze i ‘głupsze; to tym śmieszniejsze? Jak to się mówi: „Kto się lubi ten się czubi” i dokładnie tak jest w przypadku tej dwójki. No może nie od razu, ale samo napięcie oraz wzajemne przyciąganie się czuć już od samego początku. Jednym z większych atutów historii jest cała tajemnica starego domu oraz otoczka z nim związana. Nie mogłam oderwać się od książki, gdyż po prostu musiałam dowiedzieć się, o co chodzi z tym domem. Jakie tajemnice i sekrety skrywają te mury. ‘Spooky love’ to lekka, humorystyczna i bardzo wciągająca historia pełna zagadek. Bardzo miło spędziłam czas z tą lekturą dlatego szczerze Wam ją polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Langner Anna

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Mroczna melodia
4.5/5
44,90 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Gothikana
4.3/5
30,67 zł

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego