Spidergedon (okładka  miękka, wyd. 11.2021)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Dostępny w salonie empik

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Spider-Punk. Spider-Gwen. Miles Morales. Web-Slinger, Spidey z Dzikiego Zachodu. Oto bohaterowie, którzy wraz z innymi istotami obdarzonymi pajęczymi mocami raz jeszcze stawią czoło rodowi Dziedziczących. Te okrutne wampiry, karmiące się esencją Spider-Ludzi, uciekły z radioaktywnej planety i nie cofną się przed niczym, by się pożywić… oraz odzyskać nieśmiertelność. Czy pajęczy herosi z całego multiwersum zdołają je pokonać, zanim będzie za późno? Czy Otto Octavius przypomni sobie, jak być bohaterem? Oto decydująca bitwa o los tysięcy światów i ich pajęczych obrońców!
Autorem tej opowieści jest między innymi Christos Gage, znany z serii „Amazing Spider-Man” i „The Superior Spider-Man”, a rysunki stworzyli Carlo Barberi („Thunderbolts”), Jorge Molina („A-Force”, „X-Men”) oraz inni artyści. Album zawiera zeszyty „Edge of Spider-Geddon” #1–4, „Superior Octopus” #1, „Spider-Geddon” #0–5 i „Vault of Spiders” #1–2. 

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1280996818
Tytuł: Spidergedon
Seria: Spider-Man
Autor: Gage Christos , Barberi Carlo , Molina Jorge
Tłumaczenie: Sztorc Nika
Wydawnictwo: Egmont Polska Sp. z o.o.
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 332
Numer wydania: I
Data premiery: 2021-11-24
Rok wydania: 2021
Data wydania: 2021-11-24
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 20 x 130
Indeks: 39993755
średnia 4,8
5
85
4
17
3
4
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
13 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
02-02-2022 o godz 22:21 przez: Mateusz | Zweryfikowany zakup
Spider-Gwen/Man/Girl/Ham nic dodać nic ująć złoto, chociaż oryginalna seria spiderversum wydaje się ciekawsza i pełniejsza świetnych chwil.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-05-2022 o godz 12:32 przez: Bastkowski | Zweryfikowany zakup
Dla wszystkich fanów Spidermana - lektura obowiązkowa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-11-2021 o godz 11:56 przez: Jakub Szumiński | Zweryfikowany zakup
Człowiek pająka w formie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-01-2023 o godz 21:16 przez: martita214 | Zweryfikowany zakup
Spiderman i fortnite
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-10-2023 o godz 17:34 przez: ANDROID_USER | Zweryfikowany zakup
ŹLE ZAPAKOWANY
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-03-2022 o godz 02:00 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Extra .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-01-2022 o godz 11:34 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-01-2024 o godz 15:30 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Sztos
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-06-2022 o godz 09:14 przez: Hania | Zweryfikowany zakup
😘😘
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-02-2024 o godz 21:22 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-11-2021 o godz 13:53 przez: Wkp
PAJĘCZY ARMAGEDON Piąty Volume „Amazing Spider-Mana” naznaczony jest zarówno kopiowaniem wątków, które od lat zapełniały strony serii, jak i kiepskim humorem. Kto jednak czuje się zawiedziony runem Spencera i waha, czy sięgnąć po ten album, powinien przestać i poznać „Spidergedon”. Nie jest to może opowieść na miarę „Spiderversum”, ale wciąż to kawał udanego, chociaż wtórnego, pajęczego eventu, który czyta się szybko, przyjemnie i bez chwili znudzenia. Zdawało się, że Dziedziczący zostali pokonani raz na zawsze. Rasa dziwnych wampirów, żywiących się pajęczymi mocami, okazała się być wrażliwa jedynie na radioaktywność. Uwięzieni na skażonej planecie, nie mieli prawa się z niej wydostać, a jednak. Teraz powracają, jeszcze bardziej żadni krwi niż dotąd, chcąc się nasycić i odzyskać swoją nieśmiertelność. Pająki z równych rzeczywistości znów łączą więc siły, żeby raz jeszcze stawić im czoła. Ale czy zdołają? I czy Otto dołączy do nich i przypomni sobie, jak to jest być herosem? „Spiderversum”, wielki event z Pająkami napisany przez Dana Slotta był bardzo udanym komiksem, chociaż opierał się na zgranych schematach. Z jednej strony scenarzysta wykorzystał eksploatowany w nieskończoność temat alternatywnych światów i zaludniających ich odmiennych wersji postaci, z drugiej pełnymi garściami czerpał z opowieści o totemach J.M. Straczynskiego. Mimo tych bardzo mocnych inspiracji dziełami innych artystów, cała opowieść broniła się znakomicie. I, jak się zdawało, ostatecznie zakończyła temat. Ale, jak wiadomo, w świcie Spider-Mana, nic nie ginie – poza wujkiem Benem i Gwen – i w końcu każda sprawdzona formuła powraca, by zostać po raz kolejny odtworzona w mniej lub bardziej odświeżonej konfiguracji. Czy twórcy mieli pomysł na „Spidergedon”? Jakiś na pewno, choć trudno go nazwać oryginalnym. Ale w tej opowieści nic oryginalne być już nie może, zostaje jedynie kwestia, czy całość jest dobrze wykonana, a w tym wypadku tak jest. Nie jest to ambitna opowieść, ale jako wyładowany po brzegi akcją, epicki event, sprawdza się naprawdę dobrze. Dzieje się tu dużo, bohaterów mamy całe mnóstwo, fabuła nie nuży, akcja potrafi zaciekawić, a szata graficzna, czasem lepsza, czasem gorsza, dobrze do opowieści pasuje i wypada całkiem mile dla oka. Nad całością w pewnym sensie czuwał też Dan Slott, chociaż pracę nad opowieścią oddał głównie Gage’owi (razem pracowali zresztą nad „Spiderversum”), zajęty innymi projektami, więc komu podobały się jego historie, znajdzie tu coś dla siebie. Tak samo, jak każdy miłośnik Spider-Mana. Na koniec słówko o wydaniu. „Spidergedon” co prawda nie doczekał się tak kompleksowego wydania, jak „Spisek klonów” – pierwszy i jedyny pajęczy event wydany po polsku ze wszystkimi dodatkami – ale jest o wiele lepiej, niż ze „Spiderversum”, do którego nieliczne wydane po polsku dodatki, były rozrzucone po różnych komiksach i niestety czuło się ich brak w głównej opowieści. Co znaglało się w tym tomie? Na ponad 330 stronach zmierzono tu zarówno wprowadzenie („Edge of Spider-Geddon” i „Superior Octopus”), jak i główną opowieść z najważniejszymi dodatkami („Spidr-Geddon”, „Vault of Spiders”). Czego zabrakło? Mniej ważnych, ale wartych poznania tie-inów: „Peter Parker, The Spectacular Spider-Man” #311–313, „Spider-Force” #1-3, „Spider-Geddon Handbook” #1, „Spider-Girls” #1–3, „Spider-Gwen: Ghost Spider” #1–4 oraz „Superior Spider-Man” Vol. 2 #1. Na szczęście nie odczuwa się ich braku, a album zapewnia naprawdę dobrą rozrywkę. Lepszą od tego, co oferuje wydawana na polskim rynku główna seria – i w odróżnieniu od niej nie skupia się na Peterze, jako bohaterze. Jeśli jesteście miłośnikami Pajęczaka, sięgnijcie, bo warto. To tylko rozrywka, to prawda, ale za to utrzymana na poziomie. I pozostawiająca po sobie pewien niedosyt, szczególnie na klasyczne już opowieści Straczynskiego o pajęczych totemach, które są tak ważne dla tego typu eventów, a nad Wisłą zostały wydane jedynie częściowo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-12-2021 o godz 10:24 przez: Radosław
POPKULTUROWY KOCIOŁEK: W świecie Marvela nic nigdy nie jest przesądzone, a raz pokonany przeciwnik w każdym momencie może powrócić. Dokładnie tak stało się w przypadku Dziedziczących, okrutnych krwiożerczych wampirów, które uwielbiają karmić się esencją Spider-ludzi. Uwięzienie ich na radioaktywnej planecie było tylko pozornym rozwiązaniem problemu. Jakoś krwiopijcom udaje się uciec i rozpoczynają oni swoje wielkie polowanie. Pajęczy herosi ze wszystkich równoległych światów nie mają innego wyjścia jak tylko połączyć swoje moce i wspólnie spróbować raz na zawsze pozbyć się niebezpiecznego wroga. Kwestią otwartą pozostaje jednak czy uda im się ze sobą współpracować i czy będą oni na tyle silni, aby uratować świat i samych siebie. Tytuł pod względem oferowanej historii można w bardzo dużym uproszczeniu określić mianem ostrej jazdy bez trzymanki lub jak kto woli mocnego bujania się na pajęczynie. Fabularnie mamy tutaj bowiem do czynienia z widowiskową opowieścią o wielu odcieniach heroizmu, który podlany jest sporą porcją widowiskowości. Christos Gage (scenariusz) zbiera w jednym miejscu całą plejadę różnorakich pajęczych herosów i konfrontuje ich z niebywale groźnym przeciwnikiem. Dla czytelnika oznacza to treści, przy których naprawdę trudno jest się nudzić. Obok bezpardonowej „akcji” (stanowiącej najważniejszą część komiksu), znalazło się tutaj również miejsce dla kilku innych intrygujących treści. Cała gromada wyrazistych różnorakich bohaterów zmuszonych ze sobą współpracować, automatycznie oznacza kłopoty. Czytelnik ma więc tutaj okazję obserwować relacje zachodzące pomiędzy nimi, ich przemiany i „docieranie się”, aby wspólnie walczyć z wrogiem. Pomimo mnogości bohaterów i ograniczonego miejsca, twórcy udaje się w mniejszym lub większym stopniu skupić na każdym z nich. Owszem kilka postaci wręcz prosi się o poświęcenie im większej ilości stron, ale i tak całościowo prezentuje się to bardzo przyjemnie. Pod względem wizualnym tytuł stawia głównie na wyrazistą porcję kolorów i dobre oddanie dynamiki scen akcji. „Młodzieżowy” styl rysunków niekoniecznie każdego będzie musiał zachwycić, ale trzeba przyznać, że ma on w sobie pewien urok. Małe problemy pojawiają się jednak w momencie, kiedy historia stara się uderzać w bardziej „poważne” i „mroczniejsze” tony. Wtedy właśnie kontrast historii i oprawy graficznej jest największy (najlepiej w tym elemencie poradził sobie Clayton Crain).
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-12-2021 o godz 14:13 przez: erka
Spider-Man i jego moce, które uzyskał po pewnym nieszczęsnym wypadku jest znany każdemu. Na motywach jego przygód powstało mnóstwo komiksów, filmy, seriale animowane, słuchowiska i co tylko można sobie wymyślić. Ta postać, jako że nie jestem zbytnim fanem universum Marvela wzbudza jako taką sympatię u mnie. Że nie wspomnę o Kapitanie Ameryce, ale to inna historia. A wracając do Spider-Mana, najbardziej znany to oczywiście Peter Parker. Ale okazuje się że tych ludzi pająków jest całe tuziny. Można wybierać jak w ulęgałkach, a i tak nie trafi się dwa razy na podobnego. I właśnie w tym komiksie możemy dosłownie przebierać w różnych wcieleniach Człowieka Pająka. A komiks ten to „SpiderGedon”. O komiksie tym możemy przeczytać, że: Spider-Punk. Spider-Gwen. Miles Morales. Web-Slinger, Spidey z Dzikiego Zachodu. Oto bohaterowie, którzy wraz z innymi istotami obdarzonymi pajęczymi mocami raz jeszcze stawią czoło rodowi Dziedziczących. Te okrutne wampiry, karmiące się esencją Spider-Ludzi, uciekły z radioaktywnej planety i nie cofną się przed niczym, by się pożywić… oraz odzyskać nieśmiertelność. Czy pajęczy herosi z całego multiwersum zdołają je pokonać, zanim będzie za późno? Czy Otto Octavius przypomni sobie, jak być bohaterem? Oto decydująca bitwa o los tysięcy światów i ich pajęczych obrońców! SpiderGedon to powrót do tematu dziedziczącego. To też powrót do wielkiego pajęczego wydarzenia, jakiego nie było w serii od czasu spisku kolonów, i chociaż nie jest tak dobry, jak spisek, ani Spiderversum, z którego czerpie pełnymi garściami warto go poznać. Pająki z różnych rzeczywistości znów łączą siły i znów stawiają czoła wampirom. Tym razem z założenia po raz ostatni. Czy tak będzie, czas pokaże, póki co jednak mamy szaloną historię, gdzie dzieje się dużo, choć mniej epicko niż poprzednio ale zabawa jest udana. Dużo Spidermenów, dużo wydarzeń, przyjemne dla oka rysunki i szybka akcja zapewniają dobrą rozrywkę. Nic to wybitnego, ot komiksowy blockbuster, ale przyjemny. Choć głównie dla fanów, bo mnogość postaci i nawiązań nowego odbiorcę może odrzucić.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji

O autorach:

Spidergedon , ,
okładka  miękka
0/5
(0/5) 0 recenzji
74,99 zł
Otchłań. Batman. Tom 6 , ,
okładka  miękka, wyd. 11.2023
4.7/5
(4,7/5) 0 recenzji
54,99 zł
Spidergedon , ,
okładka  miękka
0/5
(0/5) 0 recenzji
74,99 zł

Podobne do ostatnio oglądanego