Soszka. Wojna się dzieciom nie przywidziała (okładka  miękka, wyd. 10.2020)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 14,99 zł

14,99 zł
24,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje Inbook : 23,85 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Dzieci mają dobrą pamięć. 

Zosia pamięta niemal cały wiek. Jako nastolatka została skatowana przez SS-mana i zabrana z domu. Trafiła do obozu przesiedleńczego w Łodzi, przeszła selekcję, a następnie wywieziono ją na roboty przymusowe w Zagłębiu Ruhry. Tam stała się Soszką. 

Czy ja mówiłam, że się chciałam powiesić? Wiedziałam, że muszę znaleźć gruby sznur. Wszystko miałam przemyślane. Drabinka też się znalazła. Plan był już dobry, fajny, tylko sznura nie znalazłam. To i się nie powiesiłam.

Historycy szacują, że od 50 do 250 tysięcy polskich dzieci zostało w czasie II wojny światowej porwanych, pozbawionych tożsamości i zgermanizowanych. Wiele z nich umierało zanim dotarło do miejsca przeznaczenia – wycieńczone biciem, głodem, trudami podróży. Młodsze dzieci przeznaczano do adopcji, starsze, które również musiały spełniać kryteria rasowe, do pracy w gospodarstwach, fabrykach, przy robotach drogowych. 
Taki los spotkał Soszkę. Choć jej historia jest rdzeniem książki, autorka udziela również głosu dzieciom spotkanym "po drodze". Tym, które udało się po latach odnaleźć, i tym, których głos zachował się już tylko w archiwach. 

Podczas zbierania materiałów do książki autorka natrafiła na ślad tajemniczego szpitala położniczego, który okazał się być centralnym obozem aborcyjnym dla Westfalii.
Zgromadzona przez nią dokumentacja spowodowała, że IPN wszczął śledztwo ws. zbrodni przeciwko ludzkości.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1251996702
Tytuł: Soszka. Wojna się dzieciom nie przywidziała
Autor: Karpińska-Morek Ewelina
Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 260
Numer wydania: I
Data premiery: 2020-10-20
Data wydania: 2020-10-20
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 321 x 20 x 142
Okres historyczny: faszyzm - II wojna
Indeks: 36536214
średnia 4,3
5
10
4
5
3
2
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
6 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
11-03-2022 o godz 09:14 przez: adzia1983
Pozycja ta przeniesie Was do czasów II wojny światowej - poznajemy Panią Zosię, która jako ponad dziewięćdziesięcioletnia seniorka opowiada swoje losy pewnej dziennikarce, która spisuje jej wspomnienia. Tytułową Soszka, czyli Zosia, była wychowywana na polskiej wsi i jako dziecko zderzyła się z wojenną rzeczywistością. Poznajemy jej perspektywę oraz perspektywę tych, których spotkała na swojej drodze - te młode osoby zostały wywiezione do Niemiec do pracy przymusowej lub do adopcji w niemieckich rodzinach. Najpierw jednak byli sprawdzani, co do czystości rasy - jeżeli pozytywnie przechodzili ten test, byli wysyłani do ciężkiej pracy w fabrykach, na polach lub w niemieckich domach - na równi z dorosłymi… Co mogę powiedzieć o tej lekturze? Na pewno porusza trudny, ale i bardzo ważny temat - próby germanizowania polskich dzieci, to nie jest taki popularny wątek w książkach z II wojny światowej, jak na przykład holocaust. Dlatego super, że autorka stworzyła reportaż właśnie z tej perspektywy. Jest dużo ciekawych informacji i rycin, wszystko napisane spójnie i w sposób przystępny. Nie ma zbędnych treści ani dłużyzn. Warto czytać takie pozycje i pamiętać o trudnych losach dzieci wojny… Zostały pozbawione beztroskiego dzieciństwa i wrzucone w młyn działań wojennych… Jedyny minus jest taki, że czuję ogromny wręcz niedosyt. kiedy już się rozsmakowałam i zaciekawiłam danym wątkiem, już autorka przechodziła do następnego... Ale z drugiej strony podkręciło to moją chęć do poszerzenia wiedzy w tym kierunku - temat wywozu i germanizacji polskich dzieci naprawdę może się okazać godnym uwagi. Intrygująca jest też historia pewnego szpitala położniczego w Zagłębiu Ruhry - w czasie wojny szpital ten był nazywany obozem aborcyjnym… Podsumowując, książka ciekawa, wciągająca i dająca do myślenia, a pani Zosia urocza. Czyta się ją w jeden wieczór i podsyca apetyt na więcej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-04-2022 o godz 21:13 przez: booksoverhoes
W 1939 pani Zosia miała 14 lat. Natomiast gdy po raz pierwszy spotkała się z Eweliną Karpińską-Morek, miała ich już 93 - i wiele do opowiedzenia. Dla niej i od 50 do 250 tysięcy innych polskich dzieci wojna oznaczała odebranie od rodzin, odarcie z tożsamości i wywiezienie ze swojej ojczyzny - czasami już na zawsze. Autorka postanowiła przedstawić aspekt, z którego do tej pory nie do końca zdawałam sobie sprawę, czyli przymusową germanizację dzieci (albo całych rodzin), które okazały się wystarczająco "rasowo czyste". Chyba nie wypada mówić, że dobrze czyta się książkę o takiej tematyce, a jednak w przypadku "Soszki" naprawdę tak właśnie było. Styl autorki jest przyjemny, gawędziarski, jej rozmowy z główną bohaterką mieszają się z opisami przytaczanych przez panią Zosię wydarzeń, nie tylko z czasów wojny, ale z całego jej życia. Karpińska-Morek przedstawia je tak, że czujemy się prawie, jakbyśmy to my siedzieli_ały w kuchni byłej tytułowej Soszki w Nowej Hucie albo spacerowali_ały po przedwojennym Lubcu. Niekiedy uzupełnia je swoimi przemyśleniami, historiami innych ludzi (zarówno tych, którzy się na wojnie wzbogacili, jak i tych, którzy podczas niej cierpieli), a także opisami obozu aborcyjnego, na informacje o którym natknęła się podczas zbierania materiałów do książki. Z drugiej strony tytuł sugeruje, że poznamy tu też historie innych dzieci, a ostatecznie pojawia się ich niewiele - i większość wcale nie jest związana z przymusową germanizacją, która miała być prawdopodobnie głównym tematem tej pozycji. Dlatego, mimo że jej tematyka jest niezwykle smutna i brutalna, aż chce się powiedzieć, że mogłaby być dłuższa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
05-06-2021 o godz 11:54 przez: Nikola
Tytułowa bohaterka książki Zofia Szukała z domu Zarzeczna na spotkaniach z autorką wspomina swoją wojenną przeszłość. Pani Zofia, mając 93 lata, widzi wszystko tak, jak teraz. Ma doskonałą pamięć. Pomimo tak trudnych czasów dalej jest w stanie się uśmiechać. Pani Zofia opowiada o rodzinie, o selekcji i o pracy, w której pracodawcy byli jej przychyli. Szczególnie Pani Luiza, z którą się potem zaprzyjaźniła. W opowieściach Soszki nie może zabraknąć również przykrych i strasznych sytuacji, które ją spotkały. Sięgając po tę książkę, byłam bardzo zaintrygowana, a szczególnie tytułem. Wiązałam z tą książką spore nadzieje. Z pewnością nie mogę powiedzieć, że się zawiodłam, bo każde wspomnienie z czasów wojennych jest na wagę złota, by nie zapomnieć o tej tragedii! Przeszłość Pani Zofii bardzo mnie interesowała i uważam, że książka jest zdecydowanie za krótka. Z chęcią posłuchałabym jej opowieści osobiście. Czegoś z drugiej strony mi brakowało i myślę, że chodzi tu o styl pisania autorki. Autorka wspominała, że spotykała się z Panią Zofią średnio, co miesiąc. Myślę, że mogło to mieć wpływ na to, że książka nie jest tak "świeżo" napisana. Czasami niektóre rzeczy wydawały się dla mnie niejasne. Momentami wracałam do poprzednich stron, by zrozumieć o, co chodzi. Książka mimo to jest warta uwagi, a mówi się o niej bardzo mało.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-03-2022 o godz 13:16 przez: czytac.lubie
Autorka, dziennikarka, przeprowadziła wywiad z bohaterką książki, panią Zofią Szukałą, urodzoną w 1925 roku, obecnie ponad 90-letnią kobietą. Wraz z nią mamy okazję przenieść się do jej lat dzieciństwa, przypadającego na trudne lata wojenne, poznać jej rodzinę. Zosia, pochodząca z polskiej wsi, wywieziona z innymi dziećmi do przymusowej pracy w Niemczech, wspomina tamte lata. Została nazwana Soszką (trudno było wymówić jej imię) przez rodzinę, u której pracowała w czasie wojny. Poznajemy również powojenne losy bohaterki, długi pobyt we Francji i powrót do Polski. Książka zawiera archiwalne fotografie z jej prywatnego zbioru. Można powiedzieć, że o wojnie wszystko już wiemy. Ale gorąco zachęcam do lektury tej książki! Na pewno nie jest to łatwy temat. Ale pani Zosia wszystko dokładnie pamięta - to jej wspomnienia prawie stuletniego życia. Okrutnych lat wojennych nie sposób zapomnieć. Książkę czyta się bardzo szybko, to tylko niewiele ponad 200 stron. Przenieście się razem z autorką do mieszkania pani Zosi, gdzie przy herbatce i ciasteczkach wysłuchacie historię jej życia. Wojna to traumatyczne przeżycia. Co czuje dziecko oderwane od rodziny? Jest przerażone, tęskniące i pełne lęku. Uważam, że warto tę książkę przeczytać, bowiem okrucieństwa wojny nie powinny być nigdy zapomniane! Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-03-2022 o godz 00:11 przez: nicole72
📖 Najtrudniej nam skończyć tę opowieść. Bo ta opowieść to spotkania. 📖 Ten cytat, ostatnie zdania z książki Eweliny Karpińskiej - Morek "Soszka. Wojna się dzieciom nie przywidziała", to chyba najlepsze podsumowanie tej historii. Historii pani Zofii, która w czasie licznych rozmów z autorką snuje swoją opowieść, o tym czego dane jej było doświadczyć, nie tylko w czasie wojny, ale i po jej zakończeniu. Wojna, to nie jest łatwy i przyjemny temat. Jednak forma krótkich rozdziałów, podzielonych archiwalnymi zdjęciami sprawia, że książka nabiera lekkości. Poczułam się tak, jakbym przyszła w odwiedziny do babci, która przy herbacie wspomina całe swoje dotychczasowe życie. Może i wy dacie się zaprosić... Polecam gorąco. I jeszcze jedno: trzy lata rozmów, jakie autorka przeprowadziła z panią Zofią, zaowocowały wydaniem książki, ale również wszczęciem przez IPN śledztwa ws. zbrodni przeciwko ludzkości.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-03-2022 o godz 12:53 przez: mamciaZksiazka
Poznajemy Soszkę czyli Zofię Szukała z domu Zarzeczna, która przenosi nas w czasy wojny. Pomimo już swojego wieku ma naprawdę doskonałą pamięć, wszystko idealnie opisuje, nawet najdrobniejsze szczegóły. Czytając książkę miałam wrażenie jakbym siedziała obok niej i pijąc herbatę słuchała jej historii, jej wspomnień jakie przeżyła. Jest to naprawdę bardzo wartościowa lektura, którą trzeba przeczytać. Znajdziemy w niej również losy innych dzieci, którym wojna odebrała to co najcenniejsze "spokojne dzieciństwo". Wzbogacona jest o liczne fotografie co sprawia, że książka staje się jeszcze bardziej interesująca. Czyta się ją błyskawicznie, bo ma zaledwie 232 strony.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Sekretne życie jelit. 21 sposobów na zdrowe odżywianie Opracowanie zbiorowe
4.1/5
27,53 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Biblia. Komiks Opracowanie zbiorowe
4.9/5
107,99 zł
Inne z tego wydawnictwa Miodolecznictwo Opracowanie zbiorowe
4.7/5
23,85 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zbrodnia bez kary Opracowanie zbiorowe
4.7/5
51,99 zł
Inne z tego wydawnictwa Zdrowy grill Opracowanie zbiorowe
4.6/5
19,58 zł

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego