Autor: |
Wydawnictwo: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak |
Data premiery: | 2016-03-16 |
Liczba stron: | 256 |
Autor: | Woodward Ella |
Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Ella dzięki zmianie sposobu odżywiania przeżyła największą przygodę swojego życia. Nowe menu nie tylko uleczyło ją z ciężkiej choroby, ale też pomogło odnaleźć życiową pasję: niemal z dnia na dzień zrezygnowała z kariery modelki, żeby poświęcić się prowadzeniu bloga kulinarnego.
Jej smakowite, naturalne, roślinne, bezglutenowe przepisy są absolutnie wyjątkowe: do przygotowania tych dań nie będziecie potrzebowali skomplikowanych składników ani sprzętu rodem z laboratorium, a mimo to w zaledwie parę minut osiągniecie spektakularne rezultaty.
Zagraniczna prasa huczy od doniesień o szerzącym się Efekcie Elli – zaraźliwym entuzjazmie do zdrowego, roślinnego odżywiania, idealnego dla samopoczucia, formy i urody.
Książka zawiera ponad 100 pysznych, zdrowych i sprawdzonych przepisów, które pokochacie wy i wasze ciała.
"Smakowita Ella" to prawdziwy fenomen. W Wielkiej Brytanii sprzedało się ponad 200 000 egzemplarzy tej książki, a jej blog co miesiąc odwiedza ponad 2 000 000 czytelników.
ID produktu: | 1119605423 |
Tytuł: | Smakowita Ella. Cudowne produkty i przepyszne jedzenie, które pokochasz ty i twoje ciało |
Autor: | Woodward Ella |
Tłumaczenie: | Borzobohata-Sawicka Maria |
Wydawnictwo: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | angielski |
Liczba stron: | 256 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2016-03-16 |
Rok wydania: | 2016 |
Data wydania: | 2016-03-16 |
Forma: | książka |
Okładka: | twarda |
Wymiary produktu [mm]: | 27 x 247 x 178 |
Indeks: | 18809695 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Smakowita Ella. Cudowne produkty i przepyszne jedzenie, które pokochasz ty i twoje ciało
Ella dzięki zmianie sposobu odżywiania przeżyła największą przygodę swojego życia. Nowe menu nie tylko uleczyło ją z ciężkiej choroby, ale też pomogło odnaleźć życiową pasję: niemal z dnia na dzień ...Lubię czasem sięgnąć po książkę kucharską. Jeszcze lepiej, gdy można się z niej czegoś ciekawego dowiedzieć. Mam dużą zagwozdkę czy polecić Wam ją bowiem ma jedną okropną wadę, która sprawia, że pozycja jest u mnie spalona. O co chodzi?
Cieszę się, że książkę dostałam w ramach współpracy recenzenckiej. Kupując ją za pośrednictwem internetu miałabym poczucie straconych pieniędzy (no chyba, że zajrzałabym na stronę Wydawnictwa Znak, gdzie można znaleźć fragment). Nie będę już trzymać Was w niepewności- tą wielką wadą jest maleńka czcionka. Nie są to zwykłe maleńkie literki, dla mnie są one tyci- tyci. Skutecznie zepsuły mi lekturę...
Zapewne nie tylko dla jest ważna wielkość druku. Dla tych, którzy widzą dobrze- to niewielki problem. Dla słabowidzących- jak na przykład Knigoholiczka- ogromny. Nie oszukam gdy powiem, że czytałam z odległości kilku centymetrów... Kilkanaście razy miałam ochotę ją odłożyć.
Druga sprawa- moim zdaniem książka kucharska powinna być drukowana dużą czcionką- przygotowując danie czasami trzeba zerknąć do składników czy sposobu przygotowania. To, o czym teraz piszę utrudnia szybki rzut oka, trzeba się dość mocno wpatrywać.
Dużo napisałam się o wadzie, ale książka sprawiła mi kłopot w ocenie. Bo druk jest bardzo ważny, ale treść również. Co do tego, że jest to pozycja ciekawa nie ma wątpliwości. Podczas lektury momentami ślinka cieknie (nie czytajcie jej na tzw głodnego) Z przyjemnością poznałam nowe przepisy, wierzę, że któryś wypróbują w niedługim czasie. Ella Woodward w związku z chorobą musiała zmienić sposób odżywiania. Wyszło jej to na dobre. Poznała nowe smaki, nauczyła się gotować.
Zdobytą wiedzą dzieli się na blogu oraz w książce, która całkiem niedawno trafiła do moich rąk.
Jest bardzo pięknie wydana: kolorowe ilustracje, dzięki którym można zobaczyć jak wygląda przygotowane przez Ellę danie oraz jej otoczenie, wyczerpujące informacje o składnikach i ich właściwościach. Urzeka piękny zapach (czy tylko mi zdarza się wąchać książki i uwielbiać zapach nowości, farby drukarskiej).
Pod linkiem znajduje się fragment książki. Możecie ocenić czy naprawdę czcionka jest mała, czy to tylko moje wrażenie.http://www.znak.com.pl/wirtualnaksiazka,id,5420
Książka ciekawie skonstruowana, każdy rozdział skupia się na innych rodzajach jedzenia: warzywach, owocach, nasionach, roślinach strączkowych itp. W każdym z rozdziałów są opisane najważniejsze składniki danego jedzenia, najczęściej przez nią wykorzystywane, po czym są przepisy przez nią stworzone.
W kuchni Elli są pewne dominujące składniki, które są podstawowe dla tworzenia różnych przepisów (przykładowo masło migdałowe, tahini, nasiona chia, ziarna różne i inne). Są to składniki, które w naszych sklepach, z racji coraz większej mody z jednej strony, a świadomości dotyczącej zdrowego odżywiania z drugiej, są powszechnie dostępne. Składniki te przydają się chcąc gotować z Ellą. Mając tę bazę wystarczy, według smaku na dany dzień, dokupować określone warzywa, owoce i gotowanie z jej przepisów jest bardzo proste.
Ja nadal jestem na etapie wypróbowania Jej kuchni. Urzeczona jestem wspomnianymi ciasteczkami z granoli, jak również zapiekanką owsianą – świetną alternatywą dla zwolenników porannych owsianek. Ogromnie ciekawi mnie ciasto na gofry na bazie bananów, Jej chleb stworzony właściwie z samych ziaren, jak również Jej propozycje koktajli – czekam na cieplejsze dni, by je wypróbować.
Dodatkowo w książce są przepisy na samodzielne wykonanie mleka migdałowego i tym podobnych dodatków, których nie trzeba kupować w sklepie, a wykonać samemu – wówczas mamy pewność, że jest to zdrowe.
Polecam tę książkę, która poza ciekawymi przepisami, opisem wartości odżywczych różnych produktów i historią Elli, przekonuje również sposobem wydania, pomocnym uporządkowaniem całości oraz pięknymi zdjęciami – które dla mnie są niezbędnym dopełnieniem książki kucharskiej Smacznego!
Za książkę dziękuję wydawnictwu Znak Literanova!
Przykład Elli, jej zmaganie z chorobą, determinacja w walce o normalne życie i dobre samopoczucie oraz efekt jaki osiągnęła po zaledwie kilku miesiącach, zmieniając „jedynie” swe nawyki żywieniowe - jest bardzo zachęcający. Jej postawa jest wręcz zaraźliwa! Na zachodzie nawet mówi się o „efekcie Elli” – co oznacza, że blogerka ma spore grono swoich wielbicieli i naśladowców.
Ella z dnia na dzień zdecydowała się na dietę wegańską, bezglutenową, bezcukrową i pozbawioną chemicznych dodatków. Wymyśliła sobie smakowite dania, które z założenia miały być proste w przyrządzeniu, szybkie i faktycznie smaczne – takie, które robi się i zjada z przyjemnością. Przyznaje wprost, że nie przepada za niektórymi składnikami (np. tofu) i po prostu ich nie używa. A dania, które zawsze uwielbiała, takie jak brownie, pizza czy lody – nauczyła się przyrządzać w nowy, zdrowy sposób.
Każdy rozdział opatrzony jest obszernym wstępem, gdzie podaje szereg wskazówek na temat przygotowania, zastosowania i zastępowania jednych składników innymi. Nie są to zwykłe „książkowe” informacje, ale osobiste spostrzeżenia napisane prostym, przystępnym językiem. W ogóle, podczas czytania całej książki odnosi się wrażenia, że Ella to taka dobra przyjaciółka, która po prostu dzieli się tym, co sama „wypracowała” gotując dla siebie lub dla swoich przyjaciół.
„Smakowita Ella” to potężna dawka inspiracji, motywacji i pomysłów na zdrowsze, pełne pozytywnej energii gotowanie. Dawno nie miałam w ręku książki kulinarnej, która byłaby napisana tak swobodnie, entuzjastycznie i z miłością do jedzenia. Ilość przepisów w niej zawartych jest imponująca. Mam wrażenie, że Ella otworzyła jakiś nowy rozdział w mojej kuchni… Jeśli szukacie pomysłu na wiosenną zmianę w swoim menu, kupując tę książkę sprawicie sobie idealny prezent :)
Ella Woodward
Smakowita Ella to nie tylko książka kucharska, ale przede wszystkim niezwykła historia Elli Woodward, która rezygnując z dotychczasowego odżywiania opartego na przetworzonych produktach naszpikowanych ogromnymi ilościami cukru i inny niezdrowych substancji uratowała swoje życie. Kiedy w 2011 roku Ella zachorowała, nie była w stanie normalnie funkcjonować. Całymi dniami spała, miewała omdlenia, kołatanie serca i wiele innych objawów, które nie dawały jej normalnie żyć. Najgorsze było to, ze nikt nie był w stanie jej pomóc, żadne leki i lekarze. W końcu Ella otrząsnęła się i postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Chciała ratować swoje życie i tak praktycznie z dnia na dzień z niezdrowego, śmieciowego jedzenia przeszła na dietę opartą na produktach roślinnych, rezygnując z glutenu, nabiału, mięsa i cukru. Nie było również mowy o żadnych produktach przetworzonych chemicznie i przepełnionych szkodliwymi substancjami. Oczywiście na początku nie było pięknie i kolorowo, bohaterka nie potrafiła gotować i nie wiedziała co ma jeść by było zdrowe, lecz z dnia na dzień było coraz lepiej. Postanowiła, że założy bloga, który będzie jej motywacją do działania, do gotowania nowych potraw i eksperymentowania w kuchni. Po jakimś czasie zaczęły dziać się niezwykłe rzeczy. Dzięki roślinnemu odżywianiu Ella odzyskiwała energię i czuła się coraz lepiej, a blog zyskał swoich zwolenników, którzy dzięki przepisom Elli zaczęli obserwować pozytywne zmiany w swoim zdrowiu. Po niecałych 2 latach od zmiany nawyków autorka mogła zrezygnować z leków, które rzekomo miała brać do końca życia.
Piękna historia, która pokazuje jak wiele zależy od spożywanych pokarmów. Tutaj możemy posłużyć się nawet stwierdzeniem, że nasze życie zależy od tego co jemy. Książka jest niezwykła, zawiera wiele wspaniałych przepisów, podzielonych na kategorie, dzięki którym jest przejrzysta i łatwo się w niej odnaleźć. Na początku książki znajduje się poradnik z podstawowymi zagadnieniami związanymi ze zdrowym odżywianiem np. co musi znaleźć się w naszej kuchni, by móc zacząć żyć zdrowo, na jakich produktach opierać swoje menu, czym kierować się przy wyborze produktów i jak działać by się nie zniechęcić. Każdy rozdział poprzedzony jest opisem podstawowych produktów użytych w przepisach, na które warto zwrócić uwagę. Są to prywatne przemyślenia autorki oraz realne wartości poszczególnych produktów. Dowiem się czym różnią się orzechy nerkowca od piniowych czy pekan. Jaka jest różnica pomiędzy komosą ryżową, a kaszą gryczaną. Dlaczego jeden składnik lepiej nadaje się do dań wytrawnych, a drugi do deserów, a w przypadku trzeciego nie ma to najmniejszego znaczenia?
Poza czysto teoretycznymi, aczkolwiek niezwykle przydatnymi informacjami znajdziemy mnóstwo przeróżnych przepisów od receptury na mleko owsiane, przez krem orzechowy poprzez szybkie sałatki na pełnowartościowych daniach i deser skończywszy. Różnorodność jest olbrzymia.
Na końcu książki autorka umieściła przykładowe menu na kilka okazjonalnych przyjęć od brunchu przez kolacje dla przyjaciół, po menu piknikowe i niedzielny obiad. Nie są ty tylko wypisane przykładowe dania. Autorka instruuje w jakiej kolejności najlepiej przygotować poszczególne czynności by wszystkie dania były przygotowane na czas, a przy tym byśmy nie zwariowali w ferworze walki z talerzami. Ważny fragment książki to „często zadawane pytania”, na które autorka odpowiada, takie pytania zadaje sobie każdy kto chce zacząć swoją przygodę ze zmiana nawyków.
Kuchnię Elli Woordward charakteryzuje prostota, szybkość i zdrowotność przygotowywanych potraw. Atutem jest to, że Ella nie narzuca nam swojego stylu, nikogo nie zmusza do przejść na dietę wegańska, lecz zachęca nas do próbowania i polubienia warzyw. Pokazuje jak w prostu sposób można urozmaicić swoją kuchnie by była pyszna, ale przede wszystkim zdrowa.
Jednak gdy w 2011 roku zdiagnozowano u niej rzadką chorobę POTS (zespół posturalnej tachykardii ortostatycznej) która zaburza całkowicie pracę autonomicznego układu nerwowego, kontrolującego wszystkie procesy które zachodzą w organizmie tj. bicie serca, trawienie, krążenie, pracę układu odpornościowego i wiele innych, wtedy Ella zmieniła swoją dietę o 180 stopni w bardzo krótkim czasie.
Miała 19 lat kiedy pojawiły się pierwsze objawy, które nasilały się w bardzo szybkim tempie.
Jej życie zmieniło się w koszmar, ciągłe tułaczki po szpitalach i klinikach, mnóstwo leków i sterydów które miała brać do końca życia, a które wcale nie pomagały.
W 2012 roku postanowiła że weźmie sprawy w swoje ręce i zmieniła swój sposób odżywiania się, przechodząc na dietę, na wymyśloną dietę przez nią samą.
Jej zdrowie zaczęło się poprawiać i tak powstał jej blog DELICIOUSLY ELLA na którym zamieszczała wszystkie swoje przepisy.
Po niecałych dwóch latach odstawiła leki i poczuła się wyleczona, zmiana sposobu odżywiania pozwoliła przejąć jej kontrolę nad chorobą i odzyskać dawne życie.
-W książce znajdziesz przepisy na wiele produktów domowej roboty
-Dowiesz się jakie produkty jeść rózne produkty
-Poznasz wiele przepisów
Na koniec ulubione adresy Elli w których kupuje swoje produkty i sprzęt, nie tylko te stacjonarne ale i internetowe, dodatkowo kilka kawiarni w Londynie oraz często zadawane pytania i odpowiedzi.
Wszystko to udekorowane jej pięknymi rzeczywistymi zdjęciami które chciało by się "schrupać" i zabarwione komentarzami fanów jej bloga.
Czytając książkę zastanawiałam się co to właściwie jest za książka, to opowieść, poradnik, lektura kobieca czy też książka kucharska, po jej przeczytaniu już wiedziałam to wszystko zawarte w jednej książce, to książka z duszą pisana o człowieku dla zwykłego człowieka, to lektura dla zwykłych ludzi, poradnik żywienia dla osób odchudzających się, nadzieja dla chorych i przepiśnik dla osób szukających czegoś nowego.
"Smakowitą Elle" przeczytałam z wielką pasją czekając czego dowiem się na kolejnej stronie, przekręcałam grube strony książki i czytałam ten mały druczek kartka po kartce aż do ostatniej i kiedy ją zamknęłam już wiedziałam, że z czystym sumieniem mogę ją Wam polecić!
opinia z bloga : http://dziewczynkajakmalinka.blogspot.com/
Książka zawiera przydatne opisy podstaw gotowania. Ella Woodward opisuje z czym łączyć dane produkty, jak je szybko przygotować a nawet gdzie kupić. Podpowiada ile czasu można przechowywać przygotowane jedzenie oraz jakiego sprzętu użyć do szybkiego gotowania w domowej kuchni. To wiedza niezbędna dla wszystkich żyjących w pośpiechu, którzy chcą zdrowo się odżywiać. Kolacja w 10 minut? To możliwe dzięki Elli i jej prostym przepisom. Aż trudno uwierzyć, że autorka wcześniej nie znosiła owoców i warzyw, z których można wyczarować pyszne potrawy. W książce znajdziemy również propozycje dań bezglutenowych, idealnych dla osób uczulonych czy nietolerujących glutenu. Wśród nas jest coraz więcej alergików, więc dobrze, że także oni mogą skorzystać z ciekawych przepisów.
Cieszę się, że czytając zapiski Elli i przeglądając przepisy natrafiłam na produkty, których chętnie używam w swojej kuchni. To utwierdziło mnie w przekonaniu, że choć trochę staram się zdrowo odżywiać. „Smakowita Ella” to nie tylko ciekaw treść ale ogromna uczta dla oczu. Zdjęcia, które uzupełniają przepisy są bardzo apetyczne, aż chciałoby się je zjeść. Na uznanie zasługuje także twarda oprawa książki. Z pewnością będzie to wartościowa i atrakcyjna pozycja w kulinarnej biblioteczce.
Jako miłośniczka zdrowych produktów, mogę z czystym sumieniem polecić „Smakowitą Ellę” wszystkim tym, którzy pragną się zdrowo odżywiać. Ella Woodward pokazuje nam smakowitą odsłonę diety wegańskiej, której elementy warto wprowadzić do codziennego odżywiania. Dzięki diecie Ella całkowicie zmieniła swoje życie. Każdy, tak samo jak ona może tego dokonać. „Smakowita Ella” to idealna pozycja dla amatorów gotowania oraz tych, którzy potrafią przyrządzić zaledwie jajecznicę. Ella też się do nich zaliczała. Przekonajcie się o tym, że można to zmienić, sięgając po smakowitą dawkę zdrowej wiedzy.
Katarzyna Antos
Przykład Elli, jej zmaganie z chorobą, determinacja w walce o normalne życie i dobre samopoczucie oraz efekt jaki osiągnęła po zaledwie kilku miesiącach, zmieniając „jedynie” swe nawyki żywieniowe - jest bardzo zachęcający. Jej postawa jest wręcz zaraźliwa! Na zachodzie nawet mówi się o „efekcie Elli” – co oznacza, że blogerka ma spore grono swoich wielbicieli i naśladowców.
Ella z dnia na dzień zdecydowała się na dietę wegańską, bezglutenową, bezcukrową i pozbawioną chemicznych dodatków. Wymyśliła sobie smakowite dania, które z założenia miały być proste w przyrządzeniu, szybkie i faktycznie smaczne – takie, które robi się i zjada z przyjemnością. Przyznaje wprost, że nie przepada za niektórymi składnikami (np. tofu) i po prostu ich nie używa. A dania, które zawsze uwielbiała, takie jak brownie, pizza czy lody – nauczyła się przyrządzać w nowy, zdrowy sposób.
Każdy rozdział opatrzony jest obszernym wstępem, gdzie podaje szereg wskazówek na temat przygotowania, zastosowania i zastępowania jednych składników innymi. Nie są to zwykłe „książkowe” informacje, ale osobiste spostrzeżenia napisane prostym, przystępnym językiem. W ogóle, podczas czytania całej książki odnosi się wrażenia, że Ella to taka dobra przyjaciółka, która po prostu dzieli się tym, co sama „wypracowała” gotując dla siebie lub dla swoich przyjaciół.
„Smakowita Ella” to potężna dawka inspiracji, motywacji i pomysłów na zdrowsze, pełne pozytywnej energii gotowanie. Dawno nie miałam w ręku książki kulinarnej, która byłaby napisana tak swobodnie, entuzjastycznie i z miłością do jedzenia. Ilość przepisów w niej zawartych jest imponująca. Mam wrażenie, że Ella otworzyła jakiś nowy rozdział w mojej kuchni… Jeśli szukacie pomysłu na wiosenną zmianę w swoim menu – sprawcie sobie idealny prezent i kupcie sobie tę książkę!
Kim jest tytułowa Ella? To typowa młoda kobieta jakich są tysiące na świecie, z małą różnicą. To jej udało się poprawić swoje samopoczucie i stan organizmu robiąc jeden zdecydowany krok. Krokiem tym była zmiana diety, a dokładniej sposobu jej komponowania i dbałości o jakość składników odżywczych w jedzonych posiłkach. Decyzja nie przyszła sama i nie była zapewne łatwa, zwłaszcza że wiązała się z porzuceniem ulubionych składników diety, które jak się okazało wyniszczały jej organizm. Ella wkraczając na drogę trudnej walki o swoje zdrowie odrzuca dotychczasowe nawyki żywieniowe, rozpoczyna przygodę z kuchnią bez glutenu i rafinowanego cukru. W jej domu pojawiają się duże ilości owoców i warzyw, całkowicie nowe ich połączenia.
Prowadzone eksperymenty kulinarne opisuje na blogu. Blog ten po pewnym czasie staje się prawdziwym hitem wśród ludzi chcących odżywiać się zdrowo, jak również wśród osób, które kibicują autorce w jej zmaganiach ze zdrowiem. Naturalną koleją rzeczy staje się wydanie niniejszej książki, która jest zestawieniem najciekawszych wpisów z bloga przestawionych w postaci przepisów i porad jak postępować podczas gotowania.
Począwszy od okładki i pierwszych stron wkraczamy w cudowną krainę kulinarnych doznań. Przepisy zestawione są w nietypowy sposób, nie ma tu podziału na śniadania, przystawki, dania główne czy też desery. Autorka dokonuje podziału na grupy związane z dominującymi składnikami. I tak mamy produkty zbożowe, rośliny strączkowe, warzywa i owoce. Każdy przepis to po pierwsze uczta dla oczu, piękne zdjęcia i doskonałe opisy czynności w kuchni. Kuchnia Elli to dowód, że można jeść smacznie i zdrowo, a gotowanie nie zajmuje zbyt wiele czasu.
Właśnie zostałem fanem Ellie i jej brownie z batatów.