Ślimoki (okładka  miękka)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 29,79 zł

29,79 zł
39,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 41,98 zł

Sprzedaje Virtualo : 39,99 zł

Sprzedaje Matfel : 38,17 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

„Czterdzieści siedem metrów kwadratowych mieszkania i nasza rodzina. Plus duchy zmarłych dzieci… … w sumie czternaście osób. Czasami miałam wrażenie, że ci, którzy odeszli, zajmują najwięcej miejsca, poupychani w kątach pomiędzy tymi, którym udało się przeżyć. Potrząsnęłam głową, odpychając widma przeszłości. Miałam nigdy do tego nie wracać, ale Piotr uruchomił wspomnienia.”

Ślimoki to rodzina, w której najważniejszy jest ojciec – Zygmunt. Stanowi centrum wszechświata dla zarówno żony, jak i dzieci. To też niespełniony malarz, który swoje rozczarowania topi w alkoholu. Wódka sprawia, że niszczy życie wszystkich wokół, co odbija się na życiu jego dorosłych dzieci. Doświadczenia z domu rodzinnego ciągną się za nimi jak cień. Czy któremukolwiek uda się od Zygmunta uwolnić?

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

 

 

ID produktu: 1320461193
Tytuł: Ślimoki
Autor: Żurek Patrycja
Wydawnictwo: EmpikGo
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-07-15
Forma: książka
Okładka: miękka
Indeks: 70509861
średnia 4
5
3
4
2
3
0
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
5 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
12-12-2022 o godz 08:45 przez: Magdalena Mierzynska
Koniec. Zamykam książkę i czuje wewnętrzny niepokój, ból i poczucie dziwnej bezradności. To o czym napisała Patrycja jest tak trudne, tak bolesne, tak bardzo niesprawiedliwe. Niewiem co mam Wam napisać. Ta historia jest tak prawdziwa, że niemal namacalnie czuć i słychać krzyk dzieci i tą ogromną niemoc. Całe życie mieszkałam rzut beretem od Śląska. Jako młoda dziewczyna pracowałam jeżdżąc po śląskich rejonanach. Miastach, dzielnicach, których część wyglądała jak z zamierzchłej epoki, jakby czas tam się zatrzymał. Stare kamienice, smród moczu w bramach, pijący przed sklepami, szarość i brud, a w tym wszystkim dzieci bawiące się w kałuży, wiszące na trzepaku. Było jedno miejsce w, którym pracowała bardzo miła kobieta, a na ławeczce często siedziała jej mama, taka babulka starowinka. To ona opowiedziała mi dużo o Śląsku, o ludziach, o kopalniach, o rodzinach, o tym kto w nich rządzi, też o wierze. O tym, że każde życie przychodzące na ten świat jest ważne. Powiem Wam, że wtedy nie wszystko rozumiałam... Właśnie o tym jest książka Patrycji, o tej całej prawdzie minionych lat, o innym myśleniu, o przemocy, o wielkiej niesprawiedliwości i piętnie na całe życie. "Ślimoki" to książka, która na pierwszej stronie ma taką notkę "... Książka zawiera brutalne opisy przemocy w rodzinie i wobec dzieci"... "Ślimoki " to historia śląskiej rodziny, gdzie ojciec jest najważniejszy. Niespełniony malarz pracujący na kopalni, który swoje porażki topi w alkoholu. Wódka sprawia, że niszczy życie wszystkich wokół, a skutki tego ciągną się za dziećmi nawet w dorosłym życiu. @patrycjazurek w historii tej jednej rodziny ukazałaś tak dużo prawdy o której się milczało, a przed innymi stwarzało pozory idealności. "Ślimoki" to mocna książka i myślę, że nie jest ona lekturą dla wszystkich.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-12-2022 o godz 12:00 przez: Nasturcja
Dziś przychodzę do was z książką jednej z moich ulubionych polskich pisarek. "Ślimoki" Patrycji Żurek to powieść obyczajowa, która klimatem przypomina mroczny thriller psychologiczny. Ula to młoda dziewczyna, która przeprowadziła się ze Śląska na Pomorze, żeby odciąć się od przeszłości i uciec jak najdalej od rodzinnego domu. W barze, gdzie pracuje, poznaje Piotra, który dostrzega w dziewczynie smutek i udrękę. Chęć poznania powodów stanu dziewczyny przez nowego przyjaciela wywołuje w Uli niechciane wspomnienia. Rodzice, liczne rodzeństwo, to żyjące, i to nieżyjące. Jakie tajemnice skrywa wielodzietna rodzina górnika z Mysłowic? Co tak bardzo trapi Urszulę? Ta opowieść jest przeplatanką wspomnień dziewczyny z dzieciństwa z jej obecnym życiem. Po kolei poznawalam historię każdego członka rodziny Uli. Im bardziej wgłębialam się w życie rodzinne Ślimoków, tym większe przerażenie mnie ogarniało. Niewidzialne dzieci, maltretowana żona, wszechobecny alkohol, biedą, przemoc, poniżanie, znęcanie się, a wszystko podszyte odwołaniem do wiary i tradycji, oraz to, co w tym wszystkim jest najgorsze, brak reakcji otoczenia. Ta książka to nie tylko wspomnienia, to walka o każdy następny dzień, walka o przetrwanie, walka chłopaka o dziewczynę, która nie potrafi policzyć się z przeszłością i ruszyć dalej. Ta książka jest jak wołanie o pomoc. Zwraca uwagę czytelnika na ogromnie ważny temat jakim jest zdrowie psychiczne. Ta książka przeorała mnie emocjonalne. Była ciężka, ale nastawiłam się na to, doskonale wiedziałam czego mogę się spodziewać po Patrycji Żurek. Sceny przedstawione przez spostrzegawczą autorkę były realistyczne i cholernie bolesne. Ale musiały boleć, bo jak boli, to czujemy, a jak czujemy, to znaczy, że żyjemy i możemy zareagować, możemy coś zmienić...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-12-2022 o godz 20:22 przez: Katarzyna Peredzynska
Grudzień to czas refleksji i zadumy, również nad sprawami trudnymi, których rozwiązanie wcale nie musi być proste. Autorka książki „Ślimoki” - Patrycja Żurek prezentuje historię wielodzietnej rodziny Państwa Ślimoków z Mysłowic. Żadne z dzieci nie zaznało w tej rodzinie miłości i bezpieczeństwa. Musieli zmagać się z biedą, brakiem zainteresowania od strony instytucji publicznych pomimo widocznych niespełnianych podstawowych potrzeb, a także agresywnym ojcem i zatracającą się w sobie matką. Kilka dzieci zmarło po narodzinach, dwoje nie dożyło wieku dojrzewania. Przemoc domowa była podstawą wychowania oraz doprowadziła do nieodwracalnych uszkodzeń organizmu. W historii tej patologicznej rodziny gwałty, ucieczki, samobójstwa nie były niczym nadzwyczajnym, jednakże wyrządziły szkody psychiczne na każdym z domowników do końca życia. Główną bohaterką jest Urszula, jedna z sióstr licznego rodzeństwa, która spróbuje pokonać traumę z dzieciństwa. Pomaga jej w tym Piotr, z którym ma możliwość stworzenia szczęśliwą rodzinę. Opowiadając mu rodzinne historie stara się pogodzić z przeszłością, jednakże wyrządzone krzywdy utrudniają utrzymanie relacji. Jest to przerażająca historia osoby, która stara się zmierzyć z demonami przeszłości. Jeszcze smutniejsze jest to, że takie rodziny mogą żyć dookoła nas. Zapoznając się z historią Urszuli można zrozumieć jak trudno jest zmagać się z przeszłością i wybaczyć wyrządzone krzywdy. Autorka bardzo trafnie ukazała również stany emocjonalne bohaterów, wynikające z niesprawiedliwej przeszłości. Czytając tę historię niejednokrotnie odczułam przerażenie i zastanawiam się, jak można być takim potworem, by zniszczyć życie żony oraz dzieci?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-01-2023 o godz 11:39 przez: Westa Kowalska
Ta książka wywoływała u mnie przerażający ból i ścisk w gardle. Autorka nie porusza w tej książce tematu o radosnym dzieciństwie, przepełnionym miłością, szczęściem i uśmiechem rodziców. Toksyna w rodzinie Ślimoków rozlewa się po każdym członku rodziny. Ojciec Zygmunt z niespełnionymi ambicjami kończy jak większość mieszkańców Śląska w kopalni. Mocno wierzy w Boga i w butelkę alkoholu! Matka przy mężu traci poczucie własnej godność, jak mawiają "Co rok prorok" dziecko pojawia się za dzieckiem, wiele umiera, całkowicie uzależnia się od Zygmunta. Upokorzenia, przemoc psychiczną i fizyczna, sadystyczne traktowanie najbliższych, jest codziennością. Zygmunt miłośnik przyrody, kochający zwierzęta w domu staje się potworem. Hipokryzja śmieje się nam w twarz. Całą historię tej rodziny poznajemy dzięki narracji Urszuli Ślimok, która ucieka daleko na Pomorze i poznanemu Piotrowi opowiada swoją historię. Trauma, jaka ciągnie się za nią, wykrzywia jej twarz, spojrzenie na świat. Bagno, w jakim żyła, pozostawił na niej smród i nie pozwala o sobie zapomnieć. Depresja, próby samobójcze to część jej życia. Czy uda jej się wyjść z tego szamba, w które wprowadził ją ojciec? Czy uda się ułożyć wspólne relacje? To nie jest książka dla każdego. Czasami po słodkich, miłych i radosnych książkach, warto przeczytać coś, co pozwoli nam na chwilę zatrzymać się, przemyśleć, a może spojrzeć wokół siebie i poobserwować czy nie ma w naszym otoczeniu takiej małej Uli, której trzeba pomóc. Pani Patrycjo! Brawo! Książka boli, ale to jest życie.. w książce zostało pokazane idealnie
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
14-11-2022 o godz 08:54 przez: Efemerycznoscchwil
Jak grzyby po deszczu w ostatnich latach pojawiają się tytuły, które poruszają tematykę przemocy w rodzinie. Jednak sam dobrze sprzedający się w literaturze temat, to za mało, aby zaciekawić. Sprawić, że historia poruszy po krańce palców. Patrycja Żurek czerpie ze wszystkich motywów, jakie można odnaleźć w dysfunkcyjnej rodzinie. Fabuła wyjęta niczym z serialu paradokumentalnego. Postacie papierowe, brak głębi psychologicznej. A metafory płaskie, często pozbawione sensu. Powieść o metylowym psie, którego głowa podstawowej komórki społecznej nie potrafi utrzymać na smyczy tj. zamkniętego rozporka. Stratach w paranteli, wstydzie, ucieczkach od siebie i reszty elementów domowego piekiełka. O braku odpowiedzialności, zaburzonych relacjach i śmiertelnych grzechach, systemowych zaniedbaniach, próbie podniesienia z krwawiących kolan, chęci rozliczenia się z win przed obcym człowiekiem,demonach szepczących do ucha, walce o wyzwolenie. Język potoczny, żeby nie napisać rynsztokowy. Korekta leży. Powieść niezwykle przewidywalna, trywialna, prosta. I na szczęście! Dość krótka, czcionka duża. Gdyby nie fakt otrzymania jej w ramach barteru, z pewnością bym ją w trakcie porzuciła. Wygląda na to, że nie jestem docelowym odbiorcą,,Ślimoków". Wolumin pretenduje do gniotka roku. Ale z przyjemnością przeczytam, jak wasze wrażenia. Audiobook i e-book są dostępne w aplikacji empik go
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Zbrodnia i kara
3/5
28,99 zł
Promocja
37,42 zł (-22%)  najniższa cena

37,42 zł (-22%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa Helisa
4.4/5
5,49 zł
Promocja
6,99 zł (-21%)  najniższa cena

29,92 zł (-81%)  cena regularna

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego