Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Nie byłam pewna, czy to pierwsze objawy klimakterium, czy też moje ciało tak zareagowało na widok, który się przede mną objawił. Najpierw zrobiło mi się gorąco, potem cała krew spłynęła mi do pięt, a na koniec poczułam zawroty głowy. Musiałam się oprzeć o latarnię. Sama byś tak zareagowała, gdyby to Ciebie dotyczyło. W biały dzień, w ostrych barwach i prawie na wyciągnięcie ręki – a na pewno w odległości celnego rzutu kamieniem! – miałam przed oczami mojego Bogusia, który właśnie zajechał moim samochodem przed obcą klatkę schodową. Wyszła stamtąd obca kobieta…
Jak najskuteczniej odegrać się na wiarołomnym mężu i poprawić sobie humor? Marta postanawia napisać scenariusz filmowy. Jego ekranizacja byłaby najsłodszą zemstą.
Autorka udowadnia, że w każdym wieku można zacząć życie od nowa i nie jest do tego potrzebny żaden mężczyzna. Czasem wystarczy determinacja i… poczucie humoru.
Ta skrząca się błyskotliwym dowcipem powieść została wyróżniona w konkursie literackim Wydawnictwa „Nasza Księgarnia”.
ID produktu: | 1095363393 |
Tytuł: | Scenariusz z życia |
Seria: | Babie lato |
Autor: | Brengos Anna M. |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Nasza Księgarnia |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | polski |
Liczba stron: | 288 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2014-05-14 |
Rok wydania: | 2014 |
Data wydania: | 2014-05-14 |
Forma: | książka |
Okładka: | miękka |
Wymiary produktu [mm]: | 136 x 23 x 205 |
Indeks: | 14662331 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Scenariusz z życia
Nie byłam pewna, czy to pierwsze objawy klimakterium, czy też moje ciało tak zareagowało na widok, który się przede mną objawił. Najpierw zrobiło mi się gorąco, potem cała krew spłynęła mi do pięt, ...Gdy pewnego dnia Maria widzi zawieszonego na swoim mężu jakiegoś podlotka w przykrótkim płaszczyku, po początkowym szoku, wcale nie ma zamiaru się załamywać. Właściwie dopiero teraz weźmie drugi oddech i zacznie żyć pełnią życia oraz robić to, czego wcześniej nie wypadało, bo tak uważał jej mąż. Obowiązki babci też zacznie wypełniać na swoich warunkach, a w pracy postawi się szefowi, który uwielbia jej zlecać pilne prace do wykonania na wczoraj. A do tego Marta, zachęcana przez zgryźliwe komentarze Bogusia, zacznie pisać scenariusz filmu, w którym wyrzuci z siebie to, co ją uwierało w małżeństwie. Ot, taka terapia. Szczególnie mocno przyklaśnie temu jej najlepsza przyjaciółka Kasia z dorosłym synem Adamem.
Pisałam już niedawno, że seria „Babie lato” należy do moich ulubionych. „Scenariusz z życia” Anny M. Brengos idealnie wpisuje się w jej charakterystykę, ponieważ pod okryciem cudownie lekkiej, odprężającej i relaksującej, sukienki, kryje coś więcej, mianowicie proste przesłanie, że nawet jeśli wydaje nam się, iż nasz uporządkowany świat właśnie legł w gruzach, to za następnym zakrętem czekać nas może niespodzianka od losu. A z każdej sytuacji można wynieść coś dla siebie i znaleźć jej jasne strony. Martę zdradził mąż i chociaż nie jest jej łatwo przekreślić tyle lat związku, to cóż innego może zrobić, niż pogodzić się z nowym układem, skoro wiarołomny ich stażem małżeńskim na pewno się nie kierował? Zresztą, nie oszukujmy się, jakość ich pożycia daleka była od sielanki. Zalewanie się rzewnymi łzami dzień w dzień nie jest w stylu Marty, a czas do tej pory spędzany na gotowaniu, sprzątaniu i prasowaniu Bogusiowych koszul – zwłaszcza rękawów bez kantów – może wreszcie przeznaczyć na coś innego, jak choćby spacer z kijami z przyjaciółką. I jak się tak głębiej zastanowić, to mężczyzna nie jest warunkiem koniecznym do pełni szczęścia, a już zwłaszcza taki egzemplarz jak Boguś.
Ważne jest również to, że naprawdę żadną przeszkodą w zaczynaniu wszystkiego od nowa nie jest wiek, bo nieistotne, ile pokazuje metryka, ważne jest, na ile my sami się czujemy. Inną poruszaną kwestią jest także relacja między rodzicem, a dorosłym dzieckiem. Szczerze mówiąc, to mocno drażniła mnie córka Marty. Nie twierdzę, że babcia ma się w ogóle nie zajmować wnukiem, ale spychanie wszystkich obowiązków z nim związanych na matkę, stało się Ewy specjalnością. W tym zakresie Marta również będzie mogła sprawdzić w praktyce swoją nowo odkrytą niezależność.
Poczucie humoru Anny M. Brengos zapewnia sporą dawkę uśmiechu w trakcie czytania. Mnie osobiście najbardziej przypadła do gustu postać pana dyrektora. To ten bohater bawił mnie szczególnie i z radością witałam te epizody, w których się pojawiał.
„Scenariusz z życia” to bardzo sympatyczna i wielce optymistyczna lektura, która w deszczowe dni zapewni słoneczny nastrój. Może jej fabuła nie jest specjalnie odkrywcza, bo zaczyna się dość schematycznie, od mężowskiej zdrady, ale już dalszy rozwój akcji udowadnia, że autorka miała świetny pomysł na swoich bohaterów oraz w pełni wykorzystała swój potencjał, którym jest posługiwanie się barwnym językiem, poczucie humoru i umiejętność kreowania ciekawych zdarzeń. Podobało mi się także to, że Anna M. Brengos wątki pozostawiła otwarte, dając sobie niejako furtkę do kontynuacji, którą chętnie widziałabym na swojej półce.
(* „Przejrzyj”, wykonanie Anna Maria Jopek, słowa polskie Marcin Kydryński).
„Scenariusz z życia” bardzo chciałam przeczytać po zapowiedzi z tyłu książki. Zachwalała ją też duża rzesza zwolenników. Niestety mnie nie przypadła do gustu. Czytało mi się ją strasznie ciężko, była dla mnie nudna. Nie to, że się czepiam, ale po prostu nie trafiła w mój gust. Zero poczucia humoru, fabuła i bohaterowie jacyś tacy sztuczni, naciągani na siłę. Jak dla mnie strasznie słabiutka. Ale nie zrażajcie się tą opinią może akurat Wam się spodoba.