Ponad wszystko (CD)

Lubię Cię,płytę też-choć mogła być lepsza...5-

Polecam

Ok

Nigdy nie słuchałam Eweliny Lisowksiej , jedyne z czym mi się kojarzyła to reklama pewnej sieci sklepów. Zawsze uważałam ją za gwiazdkę wypromowaną przez telewizyjne programy muzyczne.

Płytę dostałam na święta i po piwreszym odsłuchaniu nie dotarła do mnie. Jednak kiedy miałam więcej czasu i wsluchalam się w teksty to nie mogłam przestać słuchać :) Muzyka i teksty są bardzo dojrzałe jak na osobę w takim wieku , a ogromnym plusem jest to ze Ewelina sama je pisała i komponowała utwory, co nie ukrywajmy zdarza się w dzisiejszym show biznesie coraz rzadziej. Nie stałam się fanką Lisowksiej i nie kupię nagle jej dyskografii (szczerze to nawet nie wiem ile płyt wydała, ponieważ znam jej utwory tzw radiowe , które zostały umieszczone na drugim krążku tego wydania i nie podobają mi się w dalszym ciągu. Jednak płyta Ponad wszystko jest teraz stałym elementem mojego muzycznego dnia :)

Długo zastanawiałam się nad zakupem, a teraz? Teraz to ja jestem pozytywnie zaskoczona. Album składa się z dwóch części. Pierwsza płyta jest bardzo ambitna i dojrzała. Nie ma tu mowy o żadnej radiowej sieczce. Pierwsze co zwróciło moją uwagę, to bardzo dobre teksty. Tym bardziej się ucieszyłam, jak przeczytałam,ze wszystkie słowa są autorstwa Eweliny. Ma też swój wkład w muzykę. Posłuchaj - nie pożałujesz. Druga płyta to typowo radiowe single. Tutaj zachowany jest styl z poprzedniego albumu. To ta bardziej komercyjna część, po której przesłuchaniu nie spodziewalabym się tak dobrego albumu. Brawo! :-)

Jestem wielka fankę Eweliny Lisowskiej. Z wielką niecierpliwością zawsze czekam na jej krążek. Tym razem również tak było. Ewelina za każdym razem zaskakuje nas czymś innym, jednakże teraz przeszła samą siebie. Jeszcze nigdy nie słyszałem u niej tak osobistej płyty. Zresztą nie ma, co się dziwić patrząc na osobiste przejścia piosenkarki. Bardzo mi się podoba, że na płycie słychać akordeon Czesława Mozila zupełnie zmienia on charakter muzyki Lisowkskiej i nadaje jej pewnego rodzaju świeżości. Ja jestem pod ogromnym wrażeniem i czekam na więcej.

Według mnie najlepszy album Eweliny. Poprzednie też są świetne, ale "Ponad wszystko" ma specyficzny klimat, jest bardzo osobisty i ma w sobie taką magię, że nie mogę przestać go słuchać. Niezdecydowanym szczerze polecam!

Idealna!

Po ten krążek sięgnąłem po dosyć długim zastanowieniu się. Karierę Eweliny śledzę od dość dawna i mimo iż nie jestem fanem popu i ogólnie radiowego mainatreamu, wierzyłem że ma ona w sobie to "coś". Kiedy w końcu zdobyłem ten krążek, miałem dość duże nadzieje, lecz efekt końcowy spowodował że co chwila sprawdzam dwie rzeczy: czy to na pewno ona oraz czy moja szczęka jest na swoim miejscu. Tak bardzo osobistego albumu nie słyszałem i mam obawy, że prędko nie usłyszę. Teksty, muzyka i klimat tajemniczości wyczuwalny niekiedy aż do bólu pogłębia to, niezbyt odczuwalne w obecnych czasach odczucie. Jeżeli nawet nie sprawią, że ktoś będzie gotowy skoczyć za Eweliną w ogień, czy wręcz zakochać się, to na pewno nie zostaną tak szybko zapomniane. Drugą płytę przeznaczono dla tych, którzy kojarzą artystkę z radiowych hitów i mnie to raczej nie przeszkadza. Nie jest to materiał dla każdego, ale ci, którzy po niego sięgnąć, na pewno się nie zawiodą.

muzyka dosc spokojna do słuchania przy kawie i herbaty lub do książki jeżeli kogoś lub i takie klimaty to polecam