Pomiędzy piekłem a niebem (okładka  miękka)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 23,05 zł

23,05 zł
44,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Abigail, słysząc diagnozę lekarską, traci nadzieję. Dobrze zapowiadająca się tancerka, dla której balet był całym życiem, nagle uświadamia sobie, jak ulotne jest ludzkie istnienie. Mimo sprzeciwu rodziców postanawia zrezygnować z uciążliwej terapii i wyrusza w wielką podróż po Stanach. Spotkanie ze starą zielarką w Salem, magiczna data, dwudziesty czwarty czerwca, gdy siły ciemności obejmują władzę nad światem, zerwana o północy gałązka ligustru, spadająca gwiazda i wypowiedziane w myślach życzenie są początkiem niezwykłej przygody Abigail. Do walki o duszę dziewczyny staną wysłannicy Piekła i Nieba – nieziemsko przystojny Raum i nieco zagubiony we współczesnym świecie Hanael. Dwa anioły, z których jeden podąża ścieżką zła, zrobią wszystko, by wygrać to starcie. Jednak czy uda się im osiągnąć cel, gdy nagle w łączące ich relacje wkradnie się uczucie? Ile może poświęcić anioł, by uratować ukochaną osobę? I do czego zdolny jest wysłannik piekieł, jeśli na swojej drodze napotka miłość? "Pomiędzy piekłem a niebem" to niezwykle romantyczna historia o życiu, które dobiega kresu, i o sile miłości, która może sprawić, że nawet kilka krótkich chwil stanie się wiecznością.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1308909390
Tytuł: Pomiędzy piekłem a niebem
Autor: Grabowska Katarzyna
Wydawnictwo: Wydawnictwa Videograf S.A.
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 464
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-10-05
Rok wydania: 2022
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 210 x 20 x 140
Indeks: 42100256
średnia 4,7
5
37
4
12
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
40 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
25-10-2022 o godz 21:40 przez: czytam_pod_schodami
Już po przeczytaniu pierwszych kilkunastu stron wiedziałam, że to nie będzie łatwa lektura. Wiedziałam to, bo dokładnie pamiętam, jak czas potrafi zwolnić, kiedy ty pragniesz, by przyśpieszył i byś miała szansę na realizację swoich marzeń. Ich liczba nic nie oznacza, nie mówi nam, jaką część całości stanowią, nie zdradza okoliczności ich narodzin ani tego, ile mamy procent na ich spełnienie. Nasze marzenia nie są kołem ratunkowym, którego uczepieni mamy szansę na przeżycie stu lat albo, choć do chwili ich realizacji. Są jednak pewnym wyznacznikiem, który dla wielu z nas niczym pinezka wystająca z mapy przyczepionej do tablicy korkowej, stanowi uwieńczenie założeń i planów. „Żyjemy, aby marzyć, marzymy, aby żyć”. Czy można jednak żyć marzeniami? Kiedy jesteś młody, wydaje ci się, że młodość daje przyzwolenie na tak wiele. Że jest panią wszystkiego i nic inne się nie liczy. Jedni potrzebują się młodzieńczo wyszaleć, inni, choć tak samo młodzi, realizują się w swoich pasjach. Przecież i one nas kształtują. Rzeźbią nas niczym. Fakt, nie każda pasja równa jest innej i te najbardziej wymagające, nie zawsze pomagają dotrzeć do upragnionego celu. A jeśli cały ten trud, te wszystkie wyrzeczenia i „zainwestowane” chwile pójdą na stracenie? „Pompowane” przez lata pękną, niczym dziecięcy balonik, pozostawiając za sobą tylko wspomnienie i palące łzy na policzkach. Co wtedy? Kogo będziemy za to nieszczęście obwiniać? I w czyich ramionach szukać pocieszenia? Jeśli pozostanie w nas jeszcze odrobina siły na walkę, to czy podniesienie rzuconej rękawicy nie spowoduje większego bólu, niż ten, który nam doskwiera? Stając do wspomnianej walki, każdy z przeciwników liczy na wygraną, bo nawet tchórz postawiony w narożniku ringu, wie, że jedyną szansą na wyjście ze starcia może nie tak całkiem bez uszczerbku, ale za to z życiem, jest ruszenie z okrzykiem ku przeciwnikowi. Nie mamy pojęcia, ile razy podczas naszego życia będziemy musieli ratować naszą skórę. Tylko do ilu razy sztuka? Nie jesteśmy głupcami i zdajemy sobie sprawę z tego, że w końcu natrafimy na silniejszego przeciwnika, który nie godzi się na półśrodki. On zabiera wszystko. To, co napisałam powyżej możemy spiąć klamrą i nadać imię Abigail. Młodej, utalentowanej tancerce, dla której balet stanowił sens życia. Wszystko szło w dobrym kierunku niczym w powiedzeniu o nitce i kłębku. Tak bardzo się skupiła na tym, by, choć na chwilę nie stracić jej z oczu, że na wszystko inne nie miała czasu. Marzenia, plany, zwykła codzienność… to wszystko, schowane na dnie pudełka czekało na swój czas. Jednak, nie każdemu artyście stojącemu na scenie dane będzie usłyszeć gromkie brawa. Czasami w najmniej spodziewanym momencie poczujesz powiew powietrza, który powstał wskutek opadającej kurtyny. A ty… w ułamku sekundy stracisz nadzieję i choć mówi się, że nadzieja umiera ostatnia, to w niektórych przypadkach nie ma to naprawdę żadnego znaczenia. Plan Abigail był prosty, wykorzystać czas, który jej pozostał. W końcu zachować się jak największy samolub i pomyśleć o sobie, TYLKO o sobie. Wraz ze swoją przyjaciółką Molly, wyruszyła w podróż utkaną z cierpliwie czekających marzeń. Postęp choroby był wyznacznikiem czasu, który jej pozostał, tych wyszarpanych losowi chwil. Dziewczyna nie należała do tchórzy i zawsze wiedziała, że upór i ciężka praca to przepustka do świata sławy i fleszy aparatów fotograficznych. Ale czy jesteśmy wobec Boga? Czy nasza odwaga jest w stanie odegrać aż tak ważną rolę i swoją mocą przechyli szalę wagi na naszą stronę? „Ktoś kiedyś powiedział, że cierpienie uszlachetnia, że prowadzi do świętości. Abigail nie chciała być świętą. Nigdy tego nie pragnęła. Jej marzeniem było zwykłe, normalne życie. Czy to tak naprawdę aż tak wiele? Umrzeć, kiedy nawet jeszcze się nie żyło”. A może w tej historii jest miejsce na inną moc? Może słyszane tykanie zegara, który w dość bolesny sposób przypomina, że życie z założenia nie jest sprawiedliwe i że happy end nie jest wydawane na receptę… może to tykanie ucichnie, dając nadzieję, że choroba dziewczyny to tylko jakaś pomyłka? Przecież cuda się zdarzają. Bo choć nie każdy w nie wierzy, to większość z nas, choć raz w życiu się o niego modliła. Ile tych próśb dziennie zanosimy do Boga? Ile czeka cierpliwie w kolejce na wysłuchanie? Pomyślcie sobie jak łatwo w takim zwitku kłębiących się błagań można się zagubić. Czy może któreś pozostać bez odpowiedzi? Zapewne wierzący się obruszą i powiedzą, że każda prośba zostanie wysłuchana. Zapewne, ale czy będzie nam dane usłyszeć odpowiedź Ojca? Abigaji zaczyna skreślać pozycje z listy miejsc, które chciała zobaczyć. Jednym z punktów planu jest odwiedzenie Salem i to właśnie od tego momentu zaczyna się prawdziwa historia, której fundamentem kolejny raz stają się pragnienia dziewczyny, a konkretnie jedno.... Ciąg dalszy pod https://www.instagram.com/p/CkJJPa5teq7/ Zapraszam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-10-2022 o godz 21:46 przez: werka777
Kiedy Abigail dowiaduje się, że leczenie jej choroby nie zadziałało, czuje, że wali się jej świat. Była tancerką, miała wielkie plany na przyszłość i karierę, tymczasem pomimo dwudziestu lat, staje przed perspektywą rychłej śmierci. Bo w jej przypadku glejak jest wyrokiem. I jedyne, co może, to zyskać trochę czasu. Natchniona chwilą, Abigail postanawia spełnić swoje marzenie i u boku przyjaciółki, pomimo sprzeciwu rodziców, wyrusza w podróż po Stanach Zjednoczonych. To właśnie tam spotkanie z czarownicą w Salem staje się początkiem niewyjaśnionych zdarzeń. A wystarcza zerwana gałązka ligustru i to w szczególną datę, dwudziestego czwartego czerwca… Na drodze Abigail stają dwaj mężczyźni. Wysłannicy zaświatów, którzy mają jeden cel. Zawalczyć o jej duszę. Raum, przystojny i świetnie radzący sobie pomiędzy ludźmi wysłannik piekieł i Hanael, anioł z niebios, dla którego pobyt na Ziemi początkowo nie jest jasny. Zagubiony musi odnaleźć odpowiednią drogę, by móc stanąć do boju. Kiedy jednak w ich jasno wytyczone cele zaczynają wkradać się uczucia, zachowanie kontroli staje się trudniejsze, aniżeli mogli przypuszczać. Jak wiele Raum i Hanael będą w stanie poświęcić i zmienić, kiedy uświadomią sobie, że w grę może wchodzić miłość? Główna bohaterka powieści to dziewczyna, która pomimo młodego wieku, dwudziestu lat, zostaje zaatakowana przez okrutną chorobę. Glejaka tkwiącego w jej głowie. Nieudane leczenie i raczej kiepskie opcje ratunku dają jej tylko szansę na niewielkie przedłużenie czasu spędzonego na tym świecie i marne nadzieje na cokolwiek. Nie ma już ratunku. Co zatem robi Abigail? Dwudziestolatka, na przekór rodzicom, wyrusza w wielką podróż. U boku przyjaciółki zwiedza kolejne rejony Stanów i tym sposobem trafia do magicznego Salem. I choć nie jest jakoś szczególnie zatopiona w wierze w magię, w domu pewnej zielarki doświadcza czegoś niezwykłego. A kiedy przychodzi moment próby, postanawia skorzystać z rad wiedźmy. U boku Abigail stają dwaj bohaterowie męscy. I tutaj mamy przekroczenie progu powieści obyczajowej i wejście fantasy. Raum jest pewny siebie, obyty, potrafi zakpić z brata. Wie jak poruszać się pomiędzy ludźmi i twierdzi, że odejście od Ojca było dobrym wyborem. To wysłannik piekieł, który na pewno nie kieruje się dobrem. To potwór, jak sam siebie nazywa. Choć względem Abigail nie sprawia wrażenia kompletnie zdewastowanego. Potrafi kusić swoją osobą. Czy tak będzie zawsze? Jak zadziała na niego Abigail? Mamy i Hanaela, wysłannika niebios. Zagubiony, nieobyty na Ziemi, sprawia wrażenie, jakby sam nie wiedział po co się tutaj znalazł. Początkowo odebrałam go jako takiego delikatnego fajtłapę. W końcu nowe środowisko, nowe ludzkie potrzeby i nowe doświadczenia, pytania, z którymi zwraca się do Ojca, stawiają przed nim nie lada wyzwania. Autorka stawia przed czytelnikiem historię spod gatunku paranormal romance. Mamy zetknięcie z New Adult, czyli z książką o młodych dorosłych, w pewnym momencie uświadamiamy sobie, że następuje przejście do fantasy. Anioły, demony – podobny schemat pojawiał się już w innych książkach, tutaj jednak mamy nieco wyraźniejsze odniesienie do religii. Kontakt z Ojcem, próby buntu, wiara w jakiś boski plan. Ta kwestia sprawiała wrażenie oryginalnej, a i wypracowała dla powieści potencjał. Można obserwować walkę dobra ze złem, próby pozyskania duszy, ale i przemiany. Wszak zdaje się, że miłość jest w stanie przynieść ukojenie nawet tym zbłąkanym. Jest wątek choroby i odchodzenia, nieszczęścia, które może dotykać ludzi niezależnie od wieku. To, co smutne, z sentymentalnym klimatem, miesza się z magią i nowymi perspektywami, z miłością i nadzieją. Dość egzotyczne połączenie. Ale dzięki temu w fabule sporo się dzieje. Niniejsza książka to dość orientalna mieszanka: wątek poważnej choroby i odchodzenia zostaje skonfrontowany z magią, wiedźmami i ostatecznie sferą pozaziemską, bohaterami będącymi wysłannikami z piekieł i niebios – i tutaj mamy znowu kombinację nowoczesności, miłości, religii i walki dobra ze złem. Bohaterowie są ciekawi. Czy wiarygodni? To już zależy od nastawienia, z jakim czytelnik sięga po tą powieść. Fanom takiej typowej, przyziemnej prozy autorki może tutaj co nieco zgrzytać, bo to oczywiście treść, która nagina to, co wokół nas. Jeśli zaś szukacie fantasy okraszonej miłością, pomysł pani Kasi może się Wam spodobać. Ja chyba jednak wolę jej obyczajowe propozycje, choć ta romantyczno – magiczna historia miała w sobie coś, co również pozwoliło mi się nią cieszyć. Daję siedem na dziesięć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-11-2022 o godz 16:25 przez: Anonim
"Pomiędzy piekłem a niebem"Katarzyna Grabowska Wydawnictwo: Videograf Premiera: o5.1o.2o22r. Abigail Stanwick to dwudziestoletnia uzdolniona tancerka. Raum to pewny siebie, bogaty, elegancki,cyniczny upadły anioł. Hanael to delikatny, uczciwy, dobry i bardzo przystojny anioł. Abigail ma wielki talent taneczny. Odnosi w tej dziedzinie wiele sukcesów. Jednak z dnia na dzień coraz bardziej słabnie. Zwala to na ciężkie, wyczerpujące treningi. Okazuje się, że dziewczyna jest chora. Podejmuje ciężką walkę o swoje zdrowie. Wykończona ciągłymi chemiami, operacjami i leczeniem podejmuje decyzję o przerwaniu terapii. Chciała poznać smak życia zanim go zakończy, dlatego postanowiła wraz ze swoją przyjaciółką wyruszyć w podróż. Pewnego dnia trafia na zielarke, która mogła jej pomóc . Oferowała jej do wyboru życie lub miłość.Podczas podróży poznaje również dwóch dziwnych mężczyzn Rayma i Hanaela. To spotkanie nie było jednak przypadkowe. Kim są poznani mężczyźni? Dlaczego stanęli na drodze Abigail? Czy Abigail wybierze miłość czy życie? Czy dziewczyna posmakuje życia? A może uda jej się przechytrzyć śmierć? "Pomiędzy piekłem a niebem" to kolejna książka Katarzyny Grabowskiej, którą miałam okazję przeczytać. Uwielbiam styl pisania autorki więc nie miałam wątpliwości, że również i ta książka mi się spodoba. Nie zagłębiałam się więc w fabułe i jakież było moje zdziwienie gdy okazało się, że ta książka napisana jest w klimacie fantasy. Moje zainteresowanie tą pozycją jeszcze bardziej wzrosło. Byłam ciekawa jak autorka poradzi sobie w takim gatunku. I wiecie co? Poradziła sobie świetnie. Widać, że magia i nadprzyrodzone istoty nie są jej obce. A historia którą stworzyła mnie oczarowała. Autorka już w pierwszym rozdziale zadbała o moc emocji. Ja już na początku tej książki miałam łzy w oczach. Jak zawsze gdy dowiaduje się o chorobie tak młodych ludzi. W dalszej części książki emocji było jeszcze więcej. A historia nabierała tempa. Wątki poboczne stworzone przez autorkę idealnie komponowały się z fabulą. Pani Kasia nic nie zostawiła przypadkowi, wszystko dobrze zaplanowała. I wielokrotnie potrafiła mnie zaskoczyć. Bohaterowie których kreuje autorka zawsze są wyraziści i ludzcy. Czytając tę książkę ma się wrażenie , że są oni autentyczni. Ja każdą z postaci polubiłam od samego początku. Abigail mi imponowała. Pomimo tego, że jej marzenia, plany i szansa na karierę rozwiały się niczym wiatr to dalej była pełną życia dziewczyną. Ciężko walczyła o swoje życie, wielokrotnie wspierając również swoich rodziców, chodź to oni powinni być wsparciem dla niej. Jej rodzice wierzyli, że ma w sobie tyle denerminacji, że pokona chorobę a ona wbrew ich oczekiwania podjęła decyzję o przerwaniu terapii. Uważali, że w ten sposób się poddała. W moich oczach wręcz przeciwnie, uważałam to za walkę o samą siebie. Podziwiałam ją i wierzyłam, że podjęła dobrą decyzję. Imponowało mi że pragnęła zaznać szczęścia mimo iż wiedziała ,że jej życie się kończy, a śmierć puka do jej drzwi. Postaci braci, aniołów, również były interesujące. Pomimo iż zrodzenie z jednego ojca byli tak różni. Raum przystojny, pewny siebie, przebiegły i zły. Natomiast Hanael delikatny, opiekuńczy i przede wszystkim dobry. Był nieporadny a w tej nieporadności uroczy. Podobny do dzieci które poznają świat. "Pomiędzy piekłem a niebem" od pierwszych stron była wciągająca. Jednak po momencie w którym bohaterka zawiera pakt z siłami nieczystymi, nie mogłam jej już odłożyć do momentu aż nie przeczytałam zakończenia. Byłam bardzo ciekawa czego zażyczyła sobie dziewczyna. Czy poprosiła o życie czy może jednak wybrała miłość ? "Pomiędzy piekłem a niebem" to niebanalna i orginalna fabuła. Napisana jest prostym przejrzystym językiem. Ja z zapartym tchem czytałam tę historię. Byłam ciekawa czy wygra dobro czy zło. Jeśli wy też jesteście ciekawi to koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Ja z całego serca polecam i dziękuję wydawnictwu za egzemplarz książki do recenzji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-11-2022 o godz 20:28 przez: Mirela
Recenzja 💙 "POMIĘDZY PIEKŁEM A NIEBEM" 💙 AUTOR: Katarzyna Grabowska - strona autorska WYDAWNICTWO: Wydawnictwa Videograf SA " Marzenia... Któż ich nie ma? Każdy z nas skrywa na dnie duszy pragnienia, które nigdy się nie spełnią. To one nadają sens naszemu życiu. Dzięki nim staramy się przeć wciąż do przodu, poszukując nowych dróg i zmierzając do gwiazd..." Pomiędzy piekłem a niebem to wyjątkowa i niezwykle wzruszająca opowieść, która skradła moje serce. Niebanalna fabuła, która zawiera elementy fantastyki. Autorka tę opowieść przyprószyła garścią pięknych cytatów. Przeżyjemy ostatnią podróż głównej bohaterki, pośród przepięknych widoków, trudnych wyborów, Autorka pokazuje w tej historii, jak ulotne i kruche jest życie, że w każdy momencie możemy zmienić się, swoje życie i postępowanie. Pokazuje, aby odnajdować, drobne radości i cieszyć się z każdego dnia, być dla innych, dawać miłość, radość i szczęście. Książka, która skradnie nie jedno serce, nie jedno złamie, da nadzieję, odbierze ją doszczętnie, wywoła łzy wzruszeń, da okruchy prawdziwego szczęścia i miłości. Skłania do refleksji nad własnym życiem, postępowania i powoduje, że zastanowisz, się co tak naprawdę jest ważne. Czy wszystko, co nas spotyka cierpienie, ból ma głębszy sens? Historia jest przepełniona ogromem przeróżnych emocji, uczuć, bólem, walką o odrobinę marzeń, które mogą się już nie spełnić. O przemianach wewnętrznych, pogodzeniu się z własnym losem, braku wiary, egoizmie i wykorzystywaniu innych dla własnej korzyści. Od pierwszej strony intryguje, porywa w tę ostatnią magiczną podróż, kończącą pewien etap. Styl autorki niezwykle obrazowy, bardzo przyjemny i lekki w odbiorze. Książkę czyta się w zawrotnym tempie, niezwykle ciekawa, z nieodgadnionymi zwrotami akcji. Wszystko dynamicznie poprowadzone. Bohaterowie świetnie wykreowani, barwni, wyraziści, mają pełno wad, którzy walczą o siebie, ze swoim demonami. Zmieniają się pod wpływ drugiej osoby. To postacie, które na długo zapamiętam. "Łzy mają to do siebie, że powstrzymywane palą niczym ogień. Spopielają cierpiącą duszę. Jeśli jednak dać im ujście, oczyszczają i przynoszą ukojenie." Abigail w pogoni za sukcesem pozwoliła, aby jej życie przeleciało między palcami. Mając, tylko dwadzieścia lat stoi w obliczu nieuchronnej śmierci. Całe swoje życie podporządkowała tańcowi każdą chwilę, myśląc, że ma jeszcze czas, całe życie przed sobą. Nagła choroba, długa terapia, przekreśliły szansę realizacji jej planów. Marzenia, nadzieje, szansa na karierę, miłość, wszystko rozpływa się jak mgła. Podejmuje decyzje, aby poczuć smak życia, zakochać się, zobaczyć świat. Postanawia przez ten ostatni miesiąc, który jej pozostał przeżyć na swoich warunkach, chcąc wykorzystać maksymalnie czas, który jej pozostał. Wyrusza w podróż, na której krańcu czeka śmierć. Ta podróż to namiastka przeżytych 20 lat. Więc wyrusza w ostatnią podróż z przyjaciółką. Podczas swojej podróży poznaje zielarką w Salem, która może spełnić jej jedno marzenie. Co wybierze dziewczyna, czy w ogóle się zdecyduje na któreś. Jakiego wyboru dokona Abigail. Ma dwa dni na podjęcie decyzji, ponieważ za dwa dni 24 czerwca to magiczna data. To wtedy otwierają się podwoje niebios oraz piekieł i moc zstępuje na ziemię. To noc cudów i jej jedyna szansa. Wypowiedziane życzenie o północy i, złamana gałązka ligustru spowoduje, że przeżyje niezwykłą przygodę. Do walki o jej duszę stanie wysłannik piekła i nieba Raum i Hanael. Który z nich osiągnie cel. Czy jej podróż będzie początkiem czegoś nowego? Czy wypowie życzenie i ulegnie mocy ciemności? Czy Abigail dokona dobrego wyboru? Czy Raum uzyska odkupienie swoich win? Czy przyjaciółka Abigail jest z nią szczera i dlaczego trwa przy jej boku? Czy prawdziwa miłość zasługuje na wyróżnienie? Czemu dusza dziewczyny jest taka ważna? Polecam tą wyjątkowa i magiczną opowieść pełną magi.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-11-2022 o godz 20:28 przez: Mirela
Recenzja 💙 "POMIĘDZY PIEKŁEM A NIEBEM" 💙 AUTOR: Katarzyna Grabowska - strona autorska WYDAWNICTWO: Wydawnictwa Videograf SA " Marzenia... Któż ich nie ma? Każdy z nas skrywa na dnie duszy pragnienia, które nigdy się nie spełnią. To one nadają sens naszemu życiu. Dzięki nim staramy się przeć wciąż do przodu, poszukując nowych dróg i zmierzając do gwiazd..." Pomiędzy piekłem a niebem to wyjątkowa i niezwykle wzruszająca opowieść, która skradła moje serce. Niebanalna fabuła, która zawiera elementy fantastyki. Autorka tę opowieść przyprószyła garścią pięknych cytatów. Przeżyjemy ostatnią podróż głównej bohaterki, pośród przepięknych widoków, trudnych wyborów, Autorka pokazuje w tej historii, jak ulotne i kruche jest życie, że w każdy momencie możemy zmienić się, swoje życie i postępowanie. Pokazuje, aby odnajdować, drobne radości i cieszyć się z każdego dnia, być dla innych, dawać miłość, radość i szczęście. Książka, która skradnie nie jedno serce, nie jedno złamie, da nadzieję, odbierze ją doszczętnie, wywoła łzy wzruszeń, da okruchy prawdziwego szczęścia i miłości. Skłania do refleksji nad własnym życiem, postępowania i powoduje, że zastanowisz, się co tak naprawdę jest ważne. Czy wszystko, co nas spotyka cierpienie, ból ma głębszy sens? Historia jest przepełniona ogromem przeróżnych emocji, uczuć, bólem, walką o odrobinę marzeń, które mogą się już nie spełnić. O przemianach wewnętrznych, pogodzeniu się z własnym losem, braku wiary, egoizmie i wykorzystywaniu innych dla własnej korzyści. Od pierwszej strony intryguje, porywa w tę ostatnią magiczną podróż, kończącą pewien etap. Styl autorki niezwykle obrazowy, bardzo przyjemny i lekki w odbiorze. Książkę czyta się w zawrotnym tempie, niezwykle ciekawa, z nieodgadnionymi zwrotami akcji. Wszystko dynamicznie poprowadzone. Bohaterowie świetnie wykreowani, barwni, wyraziści, mają pełno wad, którzy walczą o siebie, ze swoim demonami. Zmieniają się pod wpływ drugiej osoby. To postacie, które na długo zapamiętam. "Łzy mają to do siebie, że powstrzymywane palą niczym ogień. Spopielają cierpiącą duszę. Jeśli jednak dać im ujście, oczyszczają i przynoszą ukojenie." Abigail w pogoni za sukcesem pozwoliła, aby jej życie przeleciało między palcami. Mając, tylko dwadzieścia lat stoi w obliczu nieuchronnej śmierci. Całe swoje życie podporządkowała tańcowi każdą chwilę, myśląc, że ma jeszcze czas, całe życie przed sobą. Nagła choroba, długa terapia, przekreśliły szansę realizacji jej planów. Marzenia, nadzieje, szansa na karierę, miłość, wszystko rozpływa się jak mgła. Podejmuje decyzje, aby poczuć smak życia, zakochać się, zobaczyć świat. Postanawia przez ten ostatni miesiąc, który jej pozostał przeżyć na swoich warunkach, chcąc wykorzystać maksymalnie czas, który jej pozostał. Wyrusza w podróż, na której krańcu czeka śmierć. Ta podróż to namiastka przeżytych 20 lat. Więc wyrusza w ostatnią podróż z przyjaciółką. Podczas swojej podróży poznaje zielarką w Salem, która może spełnić jej jedno marzenie. Co wybierze dziewczyna, czy w ogóle się zdecyduje na któreś. Jakiego wyboru dokona Abigail. Ma dwa dni na podjęcie decyzji, ponieważ za dwa dni 24 czerwca to magiczna data. To wtedy otwierają się podwoje niebios oraz piekieł i moc zstępuje na ziemię. To noc cudów i jej jedyna szansa. Wypowiedziane życzenie o północy i, złamana gałązka ligustru spowoduje, że przeżyje niezwykłą przygodę. Do walki o jej duszę stanie wysłannik piekła i nieba Raum i Hanael. Który z nich osiągnie cel. Czy jej podróż będzie początkiem czegoś nowego? Czy wypowie życzenie i ulegnie mocy ciemności? Czy Abigail dokona dobrego wyboru? Czy Raum uzyska odkupienie swoich win? Czy przyjaciółka Abigail jest z nią szczera i dlaczego trwa przy jej boku? Czy prawdziwa miłość zasługuje na wyróżnienie? Czemu dusza dziewczyny jest taka ważna? Polecam tą wyjątkowa i magiczną opowieść pełną magi.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
23-10-2022 o godz 12:21 przez: LenaB
Ponoć śmierć nie jest końcem. Ponoć śmierć to tylko początek nowej drogi.. Abigail umiera. Od tej diagnozy niema odwołania, nie pomogą ani pieniądze i bolesne leczenie ani modlitwy zrozpaczonych rodziców. Co robić, gdy traci się życie, które ledwo się rozpoczęło? Jak spędzić te ostatnie chwile? Jak zamknąć w nich wszystkie te lata, które bóg jej właśnie odebrał? Tak rozpoczyna się podróż w którą zabiera nas Katarzyna Grabowska. Droga pełna bólu, rozpaczy ale i małych radości. Głowna bohaterka Pomiędzy piekłem a niebem - ledwie dwudziestoletnia dziewczyna - musi zmierzyć się z wrogiem, którego nie sposób pokonać - ze śmiercią. Abigail postanawia w ostatnich dniach przeżyć tyle, ile tylko zdoła. Z dala od rodziców, którym próbuje oszczędzić cierpienia, z dala od szpitali i uciążliwej chemioterapii. Abi wraz z przyjaciółką wyrusza w podróż po Stanach, próbując oszukać czas. Jednak gdy na jej drodze stają dwaj bracia różni od siebie jak ogień i woda wszystko nabiera innych barw. Pomiędzy piekłem a niebem to dosłownie walka o ludzką duszę. Gdy anioł i diabeł stają do pojedynku, zasady się zmieniają a magia zaczyna naginać rzeczywistość. Katarzyna Grabowska stworzyła historię pełną moralnych dylematów i gorzkich przemyśleń. Wspaniale operując w niej emocjami, wbija szpilę w to, czego boimy się najbardziej, w kres naszego istnienia. Grając na odczuciach to podsyca strach i poczucie straty to łagodzi ból drobnymi promykami nadziei i szczęścia, prowadząc zarówno czytelnika jak i swoje postacie bardzo wyboistą drogą, z której zejście grozi potępieniem. Muszę przyznać, że zaskoczyła mnie dosłowność tytuły, nie spodziewałam się, że będzie tak dokładnie odzwierciedlał rozgrywającą się w książce historię. Jednak mimo początkowego zdziwienia szybko wsiąknęłam w opowieść o Abi i jej towarzyszach. Autorka naprawdę postarała się tworząc sceny łamiące serce czytelnika, jej bohaterowie mimo, że nieco szablonowi mają w sobie mądrość i niezwykłą iskrę, tak, że nie sposób ich nie polubić. Nie było jednak aż tak sielankowo, wcześniej wspomniana przeze mnie szablonowość nieco mnie drażniła, przy zestawieniu anioła z diabłem raziła bezradność tego pierwszego, który przez większość książki w zasadzie jedynie się przyglądał, pozwalając by diabeł grał tak nieczysto jak mu się zamarzy. Z kolei finalna resocjalizacja wysłannika sił zła też nie była żadnym zaskoczeniem, bo praktycznie od chwili ich spotkania uważny czytelnik mógł dostrzec wskazówki, gdzie Rauma zaprowadzi ta ścieżka. A może zwyczajnie duet Azirafal i Crowley tak wypaczyli moje postrzeganie tropu: anioł-diabeł, że nigdy nie będę już w stanie przestać porównywać innych do tego ikonicznego duetu. To się okaże :D Podsumowując Pomiędzy piekłem a niebem to historia nie tylko o umieraniu. To powieść o sile ducha i wierności swoim przekonaniom, o walce o ludzką duszę sił dobra i zła ale także walce, która trwa w nas samych. Pełna molarnych dylematów i wyborów z których konsekwencjami trzeba się mierzyć, zmusza czytelnika do wielu przemyśleń, które na co dzień odsuwamy od siebie. Co z nami będzie po śmierci? Czy bycie dobrym ma w ogóle sens? Dlaczego bóg, który miał być ostoją dobroci jest okrutny i wcale niemiłosierny? Ta opowieść choć może nieco naiwna i przewidywalna jest jednocześnie bardzo ciepła i dziwnie pocieszająca. Polecam zwłaszcza na jesienne wieczory, pełne zadumy i kocykowego ciepła. Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Videograf
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-10-2022 o godz 00:31 przez: saskia
Podobno kiedy jedno się kończy zaczyna się coś innego. Jednak kiedy poświęcamy wszystko by osiągnąć swój cel, nie zadawalamy się półśrodkami i już prawie jesteśmy przed finałowym etapem, prowadzącym do spełniania naszych marzeń to, co najmniej trudno pogodzić się z wiadomością przekreślającą wszelkie plany. Zwłaszcza kiedy odbiera nam nadzieję na przyszłość. Poddać się biernie temu, co szykuje przeznaczenie czy rzucić mu wyzwanie? Zdyscyplinowanie, podporządkowanie się jednemu, wytrwałe dążenie, nieskarżenie się na nic i ciągła praca nad sobą. Dla Abigail taniec jest sensem egzystencji, dzień po dniu stara się być jak najlepszą baleriną, dzieli ją od sukcesu niewiele. Przeznaczenie szykuje dziewczynie niespodziankę, jakiej nikt nie spodziewa się. Nie z kategorii tych będących darem losu, a raczej jego niesprawiedliwym wyrokiem. Z dnia na dzień balet staje się przeszłością, teraźniejszością jest dramatyczny wyścig o życie. Abigail staje przed trudną decyzją i nieoczekiwanie dla wszystkich wybiera podróż po Stanach Zjednoczonych, pragnie zobaczyć te miejsca, które zna jedynie ze zdjęć, map, telewizji. Jej wizyta w Salem przynosi coś czeka dziewczyna się nie spodziewała, wypowiedziane życzenie w pewną noc sprawia, że przed nią otwierają się drzwi do zupełnie nieoczekiwanej przyszłości albo gry, gdzie stawką jest … dusza. Dobro i zło toczą nieustanną oraz odwieczną walkę, ale czym tym razem będzie ona przebiegała na tych samych zasadach? Raum wie jak wykorzystywać emocje do swoich celów i nie cofnie się przed niczym by zwyciężyć. Hanael jest jego przeciwieństwem. Pomiędzy nimi znajduje się niczego nieświadoma młoda kobieta. Wydaje się, że nic nie może zmienić z góry przypisanych im ról, lecz czy na pewno? Miłość niejedno i niejednego już odmieniła, jednak w tym przypadku to bardziej skomplikowane niż komukolwiek wydawało się, zwłaszcza tym najbardziej zainteresowanym … Niebo, piekło, upadły anioł i jego przeciwieństwo oraz ktoś, kto dokonał niezwykłego i dramatycznego wyboru. „Pomiędzy piekłem a niebem” jest niezwykłą książką, w której kolejne warstwy tworzą złożoną historię, z jednej strony kameralną i skupioną wokół kilku postaci, a z drugiej dotyczącą ogółu. Dobro i zło w pierwszym chwili zdają się być od samego jasno określone, podobnie jak i finał ich rozgrywki, ale kolejne rozdziały ukazują nowe jej odsłony, zaskakujące i przede wszystkim odkrywające ukryte cechy oraz pragnienia. Katarzyna Grabowska pokazuje istotę prawdziwej miłości, iluzji, branych za nią oraz emocji. Zadaje też pytanie o to, co jesteśmy w stanie zrobić w imię swoich marzeń, ale również o cenę, jaką jesteśmy w stanie zapłacić za nie. „Pomiędzy piekłem a niebem” jest również opowieścią pełną romantycznego uroku, nie nadmiernie przesłodzonego, lecz takiego, ujawniającego się w drobnych gestach, detalach, nie mówiącego głośno, bardziej odczuwalnego niż widocznego. To także pokazanie ludzkich słabości, noszonych masek, momentów, gdy one opadają oraz jak radzimy sobie z trudnymi sytuacjami, kiedy musimy dokonać niełatwych wyborów. Pozostaje jeszcze finał, który w dopracowanych szczegółach zamyka całość, dając odpowiedzi na pytania, pojawiające się między wierszami i słowami. Kiedy już wiemy jak skończy się historia Abigail, Rauma i Hanaela, widzimy też czego byli symbolami i co pisarka przekazała czytelnikom z ich pomocą.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-11-2022 o godz 13:47 przez: oczaruj_mnie_ksiazko
🔥Recenzja☁️ Tytuł: "Pomiędzy piekłem a niebem" Autor: @kbgrabowska Wydawca: @videograf.sa Premiera:5.10.2022 Dziś przychodzę do Was z recenzją pewnej wyjatkowej i pieknej histori. Najnowsza książka Katarzyny Grabowskiej "Pomiedzy pieklem a niebem" poruszą temat odwiecznej walki dobra ze złem, nieba z piekłem o ludzką duszę. Każdy z Nas ma wybór dokonuję go i podąża ścieżką która sobie wybrał. Konsekwencje tych wyborów mogę mieć jednak wpływ nie tylko na nasz życie doczesne, ale również to wieczne. Głowna bohaterka powieści Abigail cierpi z powodu śmiertelnej choroby, która odebrała jej wszystko to co było dla niej kiedyś ważne. Zanim zachorowała balet i treningi determinowały jej życie. Pragnęła tańczyć na światowych scenach. Poświęcała więc każdą wolna chwile żeby doskonalić swój warsztat. Niestety życie jest nieprzewidywalne w jednej chwili może się zmienić o 180 stopni. Nie zawsze te zmiany są dla Nas do zaakceptowania. Dla Abigail diagnoza była wyrokiem. U progu życia dowiedziała się ze niedługo je straci. Utracona nadzieja na wyzdrowienie i strach przed patrzeniem na rozpacz bliskich, kiedy ona będzie odchodzić zdeterminował ją do podjęcia działania. Postanowila wyruszyć w podróż która pozwoli jej odwiedzić miejsca których do tej pory nie miała okazji zobaczyć i doświadczyć rzeczy ktore od zawsze odkładała na później. To ma być podróż jej życia. Namiastka tego czego nie będzie dane jej przeżywać jako dorosła i dojrzała kobieta. Tak wielu rzeczy przecież ją ominie. Podróż w ktora wyruszy Abigail wraz z przyjaciółką rozpoczynająca się od wizyty w tajemniczym i magicznym Salem, spotkanie z pewną czarownicą nieoczekiwanie zmini w jej życiu wszystko. Pojawienie się pewnej nocy na jej drodze dwóch mężczyzn z ktorych jeden jest wysłannikiem piekieł a drugi niebios wpłynie na jej los i pokieruje jej podróż w zupełnie innym kierunku niż sama początków oczekiwała... "Pomiędzy piekłem a niebem" to kolejna czytana przeze mnie książka Katarzyny Grabowskiej która wywołała we mnie całą masę silnych emocji i odczuć. Autorka ma niepowtarzalny styl i potrafi tworzyć historie niezwykle poruszajace i skłaniające do refleksji. Pani Katarzyna w niezwykle piękny i poruszajacy sposób pokazała drogę bohaterów do wewnętrznej przemiany, mającej przynieść im ukojenie i spokój i wskazać właściwą drogę. Ta książka skłania czytelnika do zastanowienia się nad tym co w życiu jest tak naprawdę ważne i wartościowe. Czym warto się kierować, aby być szczęśliwym i spełnionym. Ja osobiście jestem ta historia oczarowana... To powieść zupełnie inna od tych czytanych przeze mnie w ostatnim czasie. Taka która niejednokrotnie sprawiła, że moje serce biło niemiarowo od nadmiaru emocji jakie we mnie wywoływała. Autorka poruszyła temat wiary i duchowości, ale także tego jak bardzo kruche i ulotne jest ludzkie życie. Dlatego taż ważne jest żeby właściwie je przeżyć kierując się odpowiednimi wartościami a przede wszystkim nie krzywdzić innych. Ta książka pokazuje też że nigdy nie jest za późno żeby się zmienić i że nawet u kresu życie jest w stanie nas jeszcze zaskoczyć. Polecam Wam tą historie, będzie idealna na jesienne wieczory przy kubku aromatycznej herbaty. Ja z niecierpliwością czekam na kolejne książki autorki. Dziękuję wydawnictwu @viedeograf.sa za egzemplarz do recenzji❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-10-2022 o godz 09:33 przez: blondeside
Abigail - dziewczyna, która powinna mieć przed sobą całe życie. Powinna... Niestety jednak jej czas dobiega końca, bowiem podstępna choroba zakorzeniła się w organizmie Abby. Śmierć jest już blisko, zbyt blisko... Dziewczyna podejmuje niezwykle odważną i chciałoby się powiedzieć, że wręcz szaloną decyzję. Pragnie w pełni wykorzystać czas, jaki jej pozostal. Chce spełnić marzenia, odwiedzić piękne miejsca. Mimo próśb rodziców przerywa leczenie i wraz z przyjaciółką udaje się w podróż po Stanach. Podróż, która najprawdopodobniej okaże się być tą ostatnią... Podczas swojej wielkiej wyprawy, Abigail poznaje braci, Hanaela i Rauma. Ci dwaj to najprawdziwsze anioły - wysłannicy Nieba i Piekła. Jeden wiernie stąpa ścieżką Ojca. Z kolei drugi - postanowił się od Niego odwrócić. Co ich sprowadziło? Otóż jedno wypowiedziane życzenie, o które po spotkaniu z tajemniczą zielarką, pokusiła się Abby. Wypowiedziane w odpowiednim momencie może mieć niezwykłą moc... Ale i poważne konsekwencje. Dusza Abigail jest w wielkim niebezpieczeństwie. Czy uda się ją jeszcze ocalić? Do czego posuną się Raum i Hanael w walce o duszę dziewczyny? Przed Wami najnowsza powieść autorki bestsellerów - Katarzyny Grabowskiej! "Pomiędzy piekłem a niebem" to niesamowita, chwytająca za sercę historia! Oto opowieść o strasznym cierpieniu, ale i walce. O odwadze i prawdziwej sile. To historia o marzeniach. O drodze, do ich spełnienia. Przede wszystkim, jest to piękna opowieść o życiu, które bywa ulotne. Czy możemy być pewni, że tego życia wystarczy nam na wszystko? Na wszystkie nasze plany, marzenia? Bohaterka powieści nie zdawała sobie sprawy, że w jednej chwili jej cały świat runie. Że choroba przekreśli ściśle sprecyzowane plany na przyszłość. Że nic już nie będzie tak, jak powinno. Dla Abigail był to koniec, z którym się pogodziła. Mimo lęku, mimo miliona pytań, niepewności... Więc co jej pozostało? Chwycić ostatnie chwile, zaznać odrobiny szczęścia. Po swojemu. Nadrobić stracony czas.... "Pomiędzy piekłem a niebem" to książka, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Chwilami czułam, że moje serce pęka na pół, a już za moment łzy radości wzbierały się pod powiekami. Tak bardzo przeżywałam podróż Abigail. Jej los, cierpienie, jej lepsze i gorsze dni. I zupełnie nie potrafiłam się pogodzić z wyrokiem, który przecież i tak już zapadł. Z tym, że gdzieś za rogiem czyha śmierć i nie będzie odwrotu. Prawdziwy emocjonalny rollercoaster! Takie właśnie są książki Katarzyny Grabowskiej - pełne emocji! I właśnie za to pokochałam jej twórczość! Wciąż mi mało ❤️ Hanael i Raum - doskonale wykreowani przedstawiciele dobra i zła. Choć stoją po różnych stronach, to jednak kroczą razem. Równowaga? Tak, bo jak powiedział Gandhi: "Dobro i zło muszą istnieć obok siebie, a człowiek musi dokonywać wyboru". Hanael, czy Raum? A jakiego wyboru dokonała Abigail, wypowiadając życzenie w wyjątkową noc? Czego pragnęła najbardziej? Tego musicie dowiedzieć się sami, sięgając po tę wspaniałą książkę! Powiem Wam, że jest to książka, do której zdecydowanie wrócę za jakiś czas. Ma ona specjalne miejsce w moim sercu! ❤️❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
31-10-2022 o godz 11:36 przez: Agnieszka
📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚 "Odkładanie wszystkiego na później, rezygnowanie z przyjemności w imię wyższych celów nie było dobrym wyjściem. Pasja to piękna sprawa, jednak należy umiejętnie pogodzić ją z normalnym życiem. Nie można dla niej poświęcić drobnych, zwyczajnych przyjemności." "Łzy mają to do siebie, że powstrzymywane palą niczym ogień. Spopielają cierpiącą duszę. Jeśli jednak dać im ujście, oczyszczają i przynoszą ukojenie." "Miłość to najpiękniejsze uczucie, jednak prawdziwa nie każdemu jest dana. Ludzie źle odczytują uczucia. Biorą za miłość zwykłe zauroczenie. Błądzą, szukając tej prawdziwej. Czasami muszą przejść długą drogę, a czasem chociaż bardzo się starają, nie zaznają jej nigdy. Zawsze jednak warto jej szukać. Bo nie ma większego szczęścia niż znajść osobę, która czuje i myśli tak jak my. Która gotowa byłaby na każde poświęcenie." 📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚 Abigail miała przed sobą wspaniałą przyszłość. Kochała balet, był całym jej życiem. Niestety życie rzadko kiedy jest sprawiedliwe. Gdy miało spełnić się jej marzenie, dostaje diagnozę. Po roku męczącej walki z chorobą i nie widząc sensu dalszej kuracji, postanawia wyruszyć w podróż życia. Będąc w Salem, spotyka starą zielarkę, która daje jej nadzieję. Magiczna data, spadająca gwiazda, gałązka ligustru i wypowiedziane życzenie. Czego sobie zażyczy Abigail??? Życia czy miłości??? Do walki o duszę zostają wysłani Haneal oraz Raum. Czy odkryją czego pragnie Abigail??? Dlaczego jest taka ważna?? Nie jest to moje pierwsze spotkanie z aktorką, więc powinnam wiedzieć czego się spodziewać. Ale niestety nie wiedziałam, na co się porywam. Ta książka była dla mnie bardzo dużym zaskoczeniem, oczywiście pozytywnym. Aktorka świetnie sobie poradziła z tą historią. Od samego początku wciąga na maxa, a na dodatek przemyca mądre sekwencje, żeby niczego nie odkładać na później, bo później może nie nadejść. Historia Abigail jest pełna bólu, ale i nadziei. Dziewczyna pogodzona jest ze swoim losem. Pragnie ostatnie dni swojego życia spędzić po swojemu. Zdwiedzić co się da, po prostu żyć. Niczego nie żałować. Każdy odhaczony punkt, to wielka radość. Nikt nie jest w stanie pozbawiać jej tej radości i światła. Raum, wysłannik piekła zrobi wszystko by poznać życzenia dziewczyny. Zawsze udaje mu się sprowadzić duszę do piekła, tylko czy tym razem da radę??? Muszą się przyznać, że zupełnie nie spodziewałam się takiej postaci w tej książce. Raum, zły do szpiku kości, upadły anioł. Mroczny i brutalny. Zabija w sobie człowieczeństwo. Za to Hanael, zupełne przeciwieństwo. Anioł, który pierwszy raz znalazł się na ziemi. Wszystko go dziwi, jest jak małe dziecko, wszystko jest dla niego nowością. Są jak ogień i woda. Kto wygra, dobro czy zło??? Muszą się przyznać, że jestem zauroczona tą historią. Pełna emocji, bólu, ale i nadziei. Romantyczna historia, idealna na długie jesienne wieczory. Momentami miałam łzy w oczach. Takie historię to ja mogę czytać ❤. Polecam❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-11-2022 o godz 06:16 przez: Sandra
Kiedy przyszła choroba, Abigail jeszcze miała nadzieje, że będzie zdrowa, że to wszystko jest tylko chwilowe. Jednak nie było poprawy. Choroba postępowała, a kariera tancerki zaczynała być tylko ulotnym marzeniem. Zrozumiała, jakie życie jest kruche, ale było już za późno… Nie było jednak za późno, aby ostatnie dni życia przeżyć, tak jak nigdy tego nie zrobiła. Wyrusza w podróż po Stanach ze swoją przyjaciółką. W Salem spotyka zielarkę, która mówi, że na nią czekała. Kobieta mówi jej o magicznej dacie, o ciemnych mocach i zerwaniu rośliny, o spadającej gwieździe i powiedzeniu życzenia. I teraz zacznie się prawdziwa przygoda, kiedy na jej drodze staną dwa Anioły. Co wygra: zło czy dobro… Ile razy czytaliście książkę, która z początkiem skradła wasze serca, a potem jakoś czar pryskał? U mnie był to pierwszy raz i uwierzcie, że muszę napisać to z przykrością, ale, oczywiście, wszystko uzasadnię. Chcę, aby wszyscy mnie zrozumieli. Ci, co są ze mną troszkę dłużej, wiedzą, że bardzo nie lubię, kiedy w książkach narzuca się wiarę religijną. Uważam, że każdy ma prawo wierzyć w to, co chce i nikt nie powinien się mieszać albo wpływać na zmianę zdania. Zauważyłam, że ostatnio przemycenie wiary w książkach stało się dość popularne… Nie wiem, czy autorka też miała taki zamiar, a może inny cel, ale ja, czytając książkę, odebrałam ten wątek bardzo niefajnie, wręcz odrzucało mnie to od lektury. Decydując się na recenzję tej pozycji, mogłam domyślić się, że książka może mocniej nawiązywać do religii chrześcijańskiej i trochę mi źle z tym, co piszę… Z początku myślałam, że wątki religijne będą sporadycznie, ale przekonałam się, że niestety nie. Momentami czułam się, jakbym czytała podręcznik od religii. Zastanawia mnie też jedno, a mianowicie wątki tak zwanych zabobonów i połączenie religii. Dla mnie to się zdecydowanie gryzie, gdyż chrześcijanie nie uznają czarnej magii. Gdyby autorka postawiła na same wątki zabobonów, a postacie Aniołów zamieniła na inne, książka byłaby dla mnie przyjemniejsza. Oczywiście, znalazłam plusy książki i mądre przekazy, które dają sporo do myślenia. Możemy mieć piękny dom, krocie na koncie, mieć karierę, o której inni marzą, możemy mieć najlepsze ubrania, wielu przyjaciół, ale wciąż czuć się samotni, niekochani, niepotrzebni… Czy to jest tak ważne, czy to teraz taka moda, kto będzie lepszy, a kto będzie miał więcej?... Wiecie, co jest najgorsze w tym wszystkim? Że ludzie zaczynają to wszystko rozumieć, jak nadchodzi śmierć… Mimo tego wszystkiego, co mi się nie podobało, cieszę się, że mogłam przeczytać tę książkę. Wzięłam z niej, co było mi dane wziąć dla siebie. Myślę, że każdy weźmie z niej więcej lub mniej, rzecz gustu i potrzeb. Styl Pani Kasi jest naprawdę przyjemny, bardzo lekki, a momentami był nawet piękny. Ta cała historia jest inna, wyjątkowa na swój sposób, dlatego doczytałam do końca, chciałam wiedzieć, jak skończy się przygoda Abigail.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-10-2022 o godz 18:12 przez: Książkopasja
[RECENZJA] POMIĘDZY PIEKŁEM A NIEBEM Autor: Katarzyna Grabowska Wydawnictwo: Videograf Premiera: 04.10.2022 Gdyby Wasze dalsze życie stanęło pod znakiem zapytania i mielibyście do wyboru tylko dwie opcje: sławę, sukcesy i światową karierę, ale życie w samotności czy ulotne chwile, ale za to pełne szczęścia i miłości spędzone z ukochaną osobą. Co byście wybrali? Po cudownej WŁOSKIEJ LEGENDZIE zdecydowałam się sięgnąć po kolejną książkę Katarzyny Grabowskiej. Tym razem Autorka wraz z Abigail zaprasza Czytelników w podróż po Stanach Zjednoczonych. Główna bohaterka to młoda dziewczyna i utalentowana tancerka. Marzy o światowej karierze w balecie i ma ku temu predyspozycje. Jednak w jednej chwili wszystkie marzenia i plany dziewczyny zamieniają się w pył. A wszystko za sprawą diagnozy – glejak. Abigail decyduje się na leczenie i liczne operacje, jednak z biegiem czasu zaczyna tracić nadzieję i wie, że najgorsze nadejdzie bardzo szybko. Postanawia więc wziąć sprawy w swoje ręce - udać się w podróż i chociaż przez chwilę przeżyć coś niezwykłego. W czasie podróży poznaje zielarkę, która składa jej bardzo tajemniczą i dziwną propozycję. Po drodze poznaje też dwa anioły – Rauma i Haneala – jeden z piekła a drugi z nieba. Któremu z nich uda się zawładnąć duszą Abigail? Czy dziewczynie uda się spełnić marzenia? A może zdarzy się cud i wszystko dobrze się skończy? Zdecydowanie bliższa klimatem była dla mnie poprzednia książka Autorki. Ale tej najnowszej nie można odmówić wyjątkowości. Niebanalny pomysł na fabułę i fajne wykonanie. Historia zdecydowanie wyróżnia się na tle innych powieści. Dodatkowo Autorka porusza ważny temat jakim jest choroba, a co za tym idzie też kruchość życia, śmierć, spełnianie marzeń, uczucia, kariera. Anioły utożsamiają wszystkie lęki i dylematy, a prawdziwy życie miesza się z elementami fantastyki. Czytelnik wraz z bohaterami odwiedza również wiele ciekawych miejsc. Dzięki czemu wszystkie smutne chwile równoważą się z tymi radosnymi. Pomimo tego, że książka porusza ciężkie tematy, w pewnym stopniu daje też nadzieję, na to, że w każdym momencie naszego życia możemy coś zmienić, pokazuje też jak dużą moc ma wiara, która potrafi czynić cuda. Moim zdaniem zmusza też do refleksji, a przede wszystkim skłania do przemyśleń nad własnym życiem. Treść wzbogacona jest również wieloma mądrymi i cennymi sentencjami. POMIĘDZY PIEKŁEM A NIEBEM to lektura idealna dla miłośniczek książek z wątkiem fantastycznych oraz takich, które lubią gdy lektura dociera głęboko do serca i wzrusza.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-10-2022 o godz 13:47 przez: Anna
Abigail kochała taniec, był jej pasją, poświęcała mu całą uwagę i czas. To z nim wiązała swoją przyszłość, to on był spełnieniem jej marzeń. Niestety diagnoza, którą usłyszała od lekarzy, sprawiła, że musiała o niej zapomnieć. Teraz przed nią walka o własne życie. Niestety mimo wielu terapii, było coraz gorzej. Nadszedł dzień, w którym Abigail doszła do wniosku, że nie ma siły na dalszą walkę. Tym bardziej że to rak wygrywał. Postanawia wyjechać w ostatnią podróż w swoim życiu i chociaż rodzice próbują ją zatrzymać, nie pozwala na to. Pragnie jeszcze coś zobaczyć, coś przeżyć, zanim umrze. Towarzyszy jej przyjaciółka, która ma ją wspierać, a jednocześnie pomagać, kiedy będzie czuła się źle. Pewnego dnia, podczas zwiedzania Salem, trafiają w dość ponurą ulicę. To tam spotykają pewną starą zielarkę, która daje jej możliwość spełnienia jednego z dwóch życzeń i choć początkowo nie ma zamiaru nic robić, w końcu postanawia zaryzykować. Magiczna data, opuszczona farma, zasłabnięcie, po którym budzi się, widząc dwóch mężczyzn – tak zaczyna się niezwykła przygoda Abigail, w której o jej duszę zaczną walczyć wysłannicy Nieba i Piekła. Jaki wybór miała dziewczyna? Jakiego wyboru dokonała? Kim są tajemniczy mężczyźni? Jak będzie wyglądała jej dalsza podróż? Komu uda się zdobyć jej duszę? Zacznę od tego, że według mnie nie jest to książka dla każdego. Dlaczego? Ponieważ mamy tu dużo Piekła i Nieba, diabła i Boga, aniołów itp. Mnie osobiście nie tylko to wszystko nie przeszkadzało, ale książka zdecydowanie się podobał. To kolejna pozycja autorki, którą miałam przyjemność czytać i chociaż uważam, że jest zupełnie inna niż poprzednie, przypadła mi do gustu. Historia Abigail okazała się niebanalna, wciągająca, a momentami zaskakująca. Główną bohaterką jest Abigail, młoda kobieta, która zamiast cieszyć się życiem, swoją młodością, musi zmagać się z chorobą. Poznajemy ją, kiedy dociera do niej, że umiera, że dalsze leczenie nie ma szans, a rak tym razem nie zostanie pokonany. Z jednej strony poddaje się, przestaje walczyć, odmawia dalszego leczenia. Z drugie nie zamierza czekać na śmierć, pragnie jeszcze coś przeżyć, zobaczyć, wyjeżdża w swoją ostatnią podróż. To bohaterka, którą polubiłam, której mocno kibicowałam. „Pomiędzy piekłem a niebem” to książka, która według mnie nie jest dla każdego, jednak mnie się podobała i z przyjemnością polecam. Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-10-2022 o godz 17:43 przez: Book_w_mkesie
We wrześniu 2020 minęło dwa lata, od kiedy poznałam autorkę Katarzynę Grabowską. Miłość do jej książek zaczęła się od serii „Wszystkie nasze chwilę”, za które oddam nerkę, kolano czy co tam jest dochodowe, ale na poważnie to za autorką idę w ciemno. Dziś przychodzę z recenzją patronacką, z której dumna jestem na maksa. Najnowsza książka autorki, o której chce napisać kilka słów to „Pomiędzy piekłem a niebem”, która spowodowała, że wylałam morze łez. Tysiąc razy chciałam walnąć książką o ścianę, bo tak się nie robi, żeby czytelnik przesiąknął historią swoich bohaterów, z którymi utożsamiał się, a potem zaczął żałować, że… Ups… już nic więcej nie napisze, bo będę spoilerować. Musicie wiedzieć, że bez względu na to, jaką książkę Kasi wybierzesz to zakończenie nie będzie standardowe tylko takie, na które byś nie wpadł, takie, które wejdzie w najgłębszą lukę twojej świadomości i przez bardzo długi czas nie będą chciał wyjść. Wierzycie w przeznaczenie? Wierzycie w odkupienie win? Wierzycie w dobro, miłość, szacunek itp.? Ja całym sercem jestem na TAK. Stawiając siebie na miejscu naszej Abigail zdałam sobie sprawę, że nie wiedziałabym, co bym zrobiła, będąc na jej miejscu? Czy gotowa byłabym na podróż za czymś, o czym marzyłam, nie wiedząc, czy zdążę wrócić do rodziny? Nie wiem, czy wybrałabym rodzinę, zamiast spełniać marzenie, bo jutra może nie być. Nie martwcie się to nie spojler, bo czytając opisy dostępne z tyłu książki i na stronie autora czy wydawnictwa dowiesz się, że nasza bohaterka jest śmiertelnie chora i od tego zaczyna się cała akcja i przygody, które zmienią nie tylko serce naszych dziewczyn, ale i pewnych aniołów, którzy mają misję tutaj na ziemi. Oczywiście nie powiem, co i jak, bo najlepsza historia, którą zostawię do Waszego poznania. Gotowa jesteś na życie w luksusie, ale bez miłości, czy kilka chwil z miłością, ale bez pieniędzy? Autorka w cudowny sposób przypomina nam, że w życiu doceniać trzeba każdy dzień, godzinę, chwilę. Praca, pieniądze to dziś bardzo ważne opcje, ale nie zapomnij, że najważniejszą osobą, na jakiej powinieneś się skupić jesteś ty sam. Spełniaj marzenia, spędzaj czas z rodziną, bo jutra możesz nie mieć. Koniec książki, a raczej te kilka chwil przed spowodowało, że płakałam jak głupia. Dziękuję Kasiu za te łzy za to, że zatrzymałaś mnie na chwilę i przypomniałaś co mam i o co warto walczyć każdego dnia. Polecam całym sercem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-10-2022 o godz 21:22 przez: Anonim
"Człowiek nie rodzi się po to,by udowadniać swoją wartość.Pojawiamy się po to,by być dla innych ludzi,by stać się czyimś wszechświatem,by dawać miłość,radość,szczęście i je otrzymywać.By czasem cierpieć,ale łzy także są potrzebne,bo świadczą o tym,że czujemy w pełni i nie jesteśmy egoistami skoncentrowanymi tylko na sobie." Można powiedzieć, że Abigail ma przed sobą całe życie. W końcu jest młodą tancerką z ogromną pasją i marzeniami. Niestety na marzeniach się kończy. Abigail jest śmiertelnie chora. Gdy dowiaduje się, że lekarze nie mogą już nic zrobić, postanawia w tych ostatnich chwilach cieszyć się życiem. Chce robić rzeczy, których do tej pory nie robiła. Wyrusza w ostatnią podróż po Stanach. W Salem spotyka tajemniczą zielarkę, która mówi Abigail, że wykonując pewny rytuał w odpowiednim czasie, może spełnić swoje marzenie. Musi wybrać pomiędzy prawidziwą miłością, a życiu w sławie. 24 czerwca, o północy dziewczyna zrywa gałązkę ligustru i wypowiada życzenie. Co wybrała-miłość czy życie? W jej życiu pojawiają się dwa anioły, którzy będą walczyć o jej duszę-przystojny Raum i zagubiony Hanael. Który z nich będzie wielką miłością Abigail? Ile jest w stanie poświęcić anioł dla ukochanej osoby? Jak zakończy się ta historia? Piękna opowieść o niespełnionych marzeniach, o poszukiwaniu miłości, o przemianie dla ukochanej osoby, o kończącym się życiu i pogodzeniu się z własnym losem. Abigail pomimo młodego wieku była bardzo dojrzała. Nie bała się śmierci, żałowała jedynie, że nie zdążyła odkryć w życiu więcej. Miała tyle planów, które chciała zrealizować. Jednak choroba odebrała jej wszystko- marzenia, bliskich, życie, a przede wszystkim nadzieję. Życie potrafi być niesprawiedliwe. Podobały mi się wplecione w tę historię elementy fantastyki. Dzieki temu akcja była nieprzewidywalna, a ja nie mogłam się oderwać od książki. Cały czas byłam ciekawa co wybrała Abigail, i jak zakończy się historia z aniołami. Uważam, że całość wyszła bardzo realistycznie. Podoba mi się styl autorki. Ile w tej książce jest pięknych cytatów! Takich chwytających za serce, zmuszających do przemyśleń, takich prawdziwych.Rewelacja💗 Raum był aniołem, któremu bliżej było do piekielnych bram😈 Jednak nigdy nie był taki dla Abigail. Podobało mi się to, jak pozwalał jej spełniać marzenia. Hanael zaś cały czas pokazywał swoją dobroć, walczył o to, aby światłość dziewczyny nie zgasła. Polecam 😍
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-10-2022 o godz 21:28 przez: z ksiazka w plecaku
[Współpraca reklamowa]: Wydawnictwo Videograf Abigail to młoda dziewczyna, która miała zawsze wielkie marzenie – zostać tancerka. Szczególnie upodobała sobie balet. Życie jednak lubi płatać figle i jej plany szybko przestały mieć znaczenie. Od lekarza usłyszała okropną diagnozę. Ma glejaka i został jej góra miesiąc życia. Była szansa na zahamowanie choroby, ale i tak nie dawało to możliwości by przeżyła wiele lat. Guz był rozległy i operacje nie skutkowały. Abigail jednak nie chciała spędzić ostatnich dni swojego życia w szpitalu. Ku rozczarowaniu i lekarza i rodziców wybrała podróż po Stanach. Wraz z swoją przyjaciółką Molly udały się do Salem, gdzie spotkały dziwną kobietę, która chciała rozmawiać tylko z Abigail. Zaproponowała jej, że spełni jej życzenie. Dziewczyna miała wybrać między uzdrowieniem, ale życiem w samotności, lub przeżycie wspaniałej miłości przez te ostanie dni jej ziemskiego życia. Co wybrała dziewczyna? W swojej ostatniej podróży spotkała też na swojej drodze dwóch braci. Przystojnego Raum i nieco zagubionego Hanaela. Są to wysłannicy piekła i nieba, które zawalczą o dusze Abigail. Mężczyźni nie przewidzieli w ten potyczce jednego. Uczucia jakie u każdego z nich zrodzi się do dziewczyny. Jak dalej potoczą się losy Abigail i braci? Przekonacie się sam. Autorka po raz kolejny przekazała w nasze ręce wspaniała powieść o miłości i śmierci. Gdyby nie wplecenie w tę historię wątku fantastycznego, byłaby to opowieść jak każda inna o tej tematyce. Dodanie do niej wysłanników piekła i nieba sprawiło, że książkę czyta się z dużym zainteresowanie. Jest to taki magiczny element, który sprawia, że czytelnik jest ciekawy co stanie się na kolejnych stronach książki. Bardzo podobała mi się postawa głównej bohaterki, która zamiast leczenia wybrała życie pełną piersią. Książka zawiera wiele dylematów i wyborów moralnych. Skłania również do refleksji nad własnym życiem. Pokazuje, że wszystko co przeżyliśmy jest lekcją, a to, że żyjemy jest chwilą wobec wieczności. Ukazuje nam jak cenny jest czas i jak ulotne jest życie. Wystarczy chwila by zgasło. Autorka świetnie przedstawiła główną bohaterkę, ale również bracie i jej przyjaciółka zostali bardzo dobrze wykreowane. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-10-2022 o godz 17:03 przez: Dorota
#pomiędzypiekłemaniebem @kbgrabowska @videograf.sa #recenzja Wierzycie w Anioły? W ich szczególną moc i obecność w naszym życiu..?Ja wierzę...kocham Anioły i nie wyobrażam sobie bez nich życia...bywają chwile gdy czuję,że jakiś Stróż za mną kroczy...A i w tej historii słychać trzepot skrzydeł.... Powieść pani Katarzyny przeczytałam jednym tchem...chociaż moje serce wielokrotnie rozpadało się na wiele bezradnych kawałków.Bolało chwilami bardzo...krwawiło w poczuciu niesprawiedliwości i szarpało się w ramach protestu wobec okrutnego losu... Abigail ma dwadzieścia lat,w pełni poświęca się swojej pasji którą jest balet.Marzy o wielkiej karierze i dlatego ciężko trenuje odsuwając beztroskie życie i zabawę na "potem".Lekceważy swoje złe samopoczucie aż do dnia gdy otrzymuje druzgoczącą diagnozę.Cały jej świat,plany,marzenia a nawet zwykła codzienność legnie w gruzach....Po długim i ciężkim leczeniu,gdy nadzieja rozmywa się niczym poranna mgła,dziewczyna postanawia wyruszyc w podróż by nadrobić stracony czas...By jeszcze zdążyć nasycić się tym czego nie dane jej było"posmakować".W trakcie podróży trafia na kobietę która może spełnić jej jedno życzenie..Może dać jej życie lub miłość...Osobno.Wóz albo przewóz....bez półśrodków.Co wybierze Abigail?Jakie życzenie wypowie?Czy pojawienie się nagle dwóch młodych, meżczyzn w jej życiu będzie przypadkiem czy może wręcz przeciwnie...jakimś,czyimś świadomym planem?Obydwaj piękni,na swój sposób intrygujący....zupełnie różni od siebie,jak ogień i woda,piekło i niebo...Czego mogą chcieć od stojącej u kresu życia dziewczyny...?Jakie tajemnice skrywają ci młodzieńcy i co mają do zaoferowania Abigail?Jak to się wszystko potoczy....Czy takie życzenia się spełniają czy są raczej "bujdą na resorach"?Sami się przekonajcie.... To przepiękna historia...Owszem przesiąknięta bólem i rozpaczą a jednocześnie tak cudownie otulająca...udowadniająca,że koniec tak naprawdę jest początkiem i nie wszystko musimy od razu rozumieć....Czasem "coś" dzieje się "po coś",nie mamy na to wpływu,pozostaje zaufać i przyjąć to "bez gadania". Polecam Wam tą powieść.Serduchem całym.💜 #niebo #pieklo #anioły #balet #ostatniapodróż #wiara #nadzieja #miłość 💜
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-10-2022 o godz 18:34 przez: Ewelina
Czy można przeżyć życie w kilka dni? Czy bylibyśmy w stanie godnie się z nim pożegnać nie czując żalu? Jaka byłaby Wasza odpowiedź na te pytania. Ja oczywiście nie potrafię na nie odpowiedzieć od razu. Pewnie dowiadując się, że zostało mi niewiele czasu czułabym żal, złość i wiele innych emocji. Jak chciałabym je spędzić! Teraz tego nie wiem, muszę pomyśleć.... "Ten świat będzie trwał nadal. Będą kolejne noce i dni. Kolejne wschody i zachody słońca. Wiosny, lata, jesienie i zimy... Będzie wszystko, tylko ja przestanę już istnieć". Abigail Stanwick marzyła o zwykłym, normalnym życiu. Diagnoza po ostatnich badaniach odbiera jej nadzieję. Dziewczyna postanawia zrezygnować z terapii i wyruszyć w podróż po Stanach, o której marzyła. Czy w krótkim czasie, który jej pozostał, zdąży zobaczyć wszystko? "Już dość zabiegów, kuracji, badań. Teraz czas na życie!" Niezwykłe spotkanie ze starą zielarką z Salem daje Abigail trochę nadziei.Pomimo absurdu dziewczyna postanawia zerwać gałązkę ligustru w czerwcową noc i wypowiedzieć życzenie. Wtedy nie dzieje się nic niezwykłego. Jedyną niewiadomą jest spotkanie na zupełnym odludziu dwóch przystojnych mężczyźn. Raum i Hanael będą zaciekle walczyć o duszę dziewczyny. Jak skończy się ta walka? Czy dobro wygra ze złem? A może to właśnie Abigail uratuje dwa upadłe na ziemię Anioły. Czy światłość zwycięży? Czy mimo wszystko miłość będzie trwać? "Miała wszystko, o czym tylko mogła zamarzyć. Dopóki nie zachorowała." "Pomiędzy piekłem a niebem" to niezwykła podróż, pełna emocji. Autorka pokazała Nam jak kruche jest nasze życie. Czy da się przygotować na śmierć? Rodzimy się i umieramy - taka jest kolej rzeczy. Prowadzenie życia pełnego satysfakcji i bycie spełnionym może nam pomóc powiedzieć "przeżyłem życie tak jak chciałem". Musimy spróbować cieszyć się życiem, spełniać marzenia i mieć świadomość, że otrzymaliśmy je tylko na chwilę. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Autorka stworzyła ciekawią fabułę, zabierając nas w podróż pełną emocji i magii. Jeśli chcecie się przekonać jak potoczą się losy bohaterów koniecznie sięgnijcie po książkę. Emocje gwarantowane.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-10-2022 o godz 19:57 przez: Pacia
Co może czuć osoba, która słyszy diagnozę lekarską: glejak wielopostaciowy o naciekającym charakterze? Nie mam pojęcia i mam nadzieję, że nigdy się tego nie dowiem. Taką diagnozę usłyszała Abigail - bohaterka książki Katarzyny Grabowskiej "Pomiędzy piekłem a niebem". Dziewczyna jest świetnie zapowiadającą się tancerką, której wielką pasją jest balet. Niestety pewnego dnia uświadamia sobie ona, że jej plany życiowe i marzenia o wielkiej karierze nigdy się nie ziszczą, ponieważ śmiertelna choroba, która dopadają w wieku dwudziestu lat odbiera jej jakąkolwiek nadzieję na ich realizację. Abigail poddaje się trudnej i wyczerpującej terapii. Szybko jednak z niej rezygnuje i wyrusza w swoją ostatnią podróż po Stanach Zjednoczonych. Podczas wyprawy Abi spotyka pewną tajemniczą zielarkę z Salem, która proponuje jej spełnienie wypowiedzianego przez nią życzenia. Stawia jednak dziewczynie pewien warunek... Jaki? Jakie znaczenie będzie miał fakt, że ów życzenie zostanie wypowiedziane w dzień 24 czerwca? Kim są bracia Hanael i Raum, którzy pojawiają się w życiu umierającej Abigail? Historia przedstawiona w książce bardzo mnie wzruszyła. To opowieść, z jednej strony pełna bólu i rozpaczy, z drugiej zaś, w tak cudowny sposób pokazująca, że każdy koniec może być jednocześnie początkiem. Wszystko, co nas spotyka, jest lekcją, a każda chwila może stać się wiecznością w obliczu śmiertelnej choroby. Choroby, która uświadamia nam, jak ulotne jest życie i jak cenny jest czas, który mamy tutaj na Ziemi ⏳❤️. Sporo tu magii, nadprzyrodzonych zdarzeń i walki odwiecznych mocy dobra i zła, które w zderzeniu z nieuchronnością śmierci były dla mnie ciekawym czytelniczym doświadczeniem. I choć na ogół nie przepadam za takimi motywami w książkach, to historia ta mnie urzekła. Przypomniała mi ona piękny film, który kiedyś widziałam - "Joe Black" (kto czytał książkę i oglądał film zapewne domyśla się dlaczego🤔). Jeśli jesteście gotowi na tę trudną, ale jednocześnie niezwykłą podróż razem z Abigail - koniecznie sięgnięcie po tę książkę 🧡.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-10-2022 o godz 17:37 przez: Izabela Wyszomirska
Muszę przyznać, iż nie spodziewałam się, że otrzymam tu powieść obyczajową z elementami fantastyki. Nie przepadam za tym drugim gatunkiem, ale forma, w jakiej została podana absolutnie mi odpowiada. Katarzynie Grabowskiej udało się stworzyć wyjątkowy, przesiąknięty magią klimat. 💜 Już od pierwszych stron widzimy ile trudności czeka na główną bohaterkę. Ból, cierpienie, rozdarcie, trudne wybory, strach i odwaga, a gdzieś pomiędzy tym wszystkim uskrzydlająca miłość i nadzieja. Jednak to pragnienie spełnienia ostatnich marzeń okazuje się być tym najważniejszym dla niej wyzwaniem, które sama sobie rzuciła. Czy wszystkie się spełnią? Jaką cenę przyjdzie jej za nie zapłacić? I co wybierze - miłość czy zdrowie? 💜 Autorka wykreowała bohaterów różnorodnych, prawdziwych. Podobało mi się to, że nie byli idealni. Tak jak i my, tak i oni mają swoje wady i zalety, które stopniowo mogłam poznawać. Nie można powiedzieć, żeby od początku do końca któreś z nich było przewidywalne w swoim zachowaniu czy charakterze. Dzięki temu byłam niepewna czy nadal lubię danego bohatera czy też nie. I ostatecznie każdy mnie czymś zaskoczył. 💜 Historia na wskroś przepełniona jest różnorodnymi emocjami. Wraz z bohaterami śmiałam się, wzruszałam, złościłam. Wraz z nią przyszło również sporo refleksji. Wątek choroby i śmierci przypomni nam o kruchości życia, pokaże, że nawet największe pieniądze nie zapewnią nam zdrowia. Drugą sprawą jest to, by nie traktować swoich pasji jak coś najważniejszego. Nie można rezygnować z innych drobnych rzeczy, które sprawiają nam przyjemność. Zostaniemy też poddani rozmyśleniom na temat tego, czy rzeczywiście nic w naszym życiu nie dzieje się bez przyczyny? Uświadomimy sobie także, że każdy zasługuje na drugą szansę. Ale czy akurat upadły anioł...? 💜 "Pomiędzy piekłem a niebem" to romantyczna i magiczna podróż przez życie, która dostarcza ogromnych emocji i refleksji oraz pozwala wierzyć, że dzięki sile miłości my sami jesteśmy silniejsi. Sprawdźcie jej uskrzydlającą moc! 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Grabowska Katarzyna

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Zapach pustyni
4.7/5
29,98 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Wojenna miłość
4.7/5
28,59 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Dom na wyrębach
4.5/5
39,62 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego