Pióro z obrazu Malczewskiego (okładka  miękka, wyd. 06.2022)

Sprzedaje empik.com : 20,24 zł

20,24 zł
26,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

W wyniku zbiegu okoliczności przeciętny pismak staje się jednym z najbardziej pożądanych dziennikarzy. Droga jego kariery jest zawiła i niekoniecznie okazuje się ścieżką prawdy, ale zapewnia Jankowi wygodne, całkiem dostatnie, a z pewnością ciekawe życie.

Czy za luksus warto zaprzedać duszę diabłu?
Czego znakiem jest pióro, które dziennikarz znajduje u siebie w domu?

Książka opowiada o miłości, o jej braku i jej poszukiwaniu. Stanowi pierwszą część trylogii.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1314629060
Tytuł: Pióro z obrazu Malczewskiego
Autor: Mariusz Jancarczyk
Wydawnictwo: Wydawnictwo AlterNatywne
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 112
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-06-30
Rok wydania: 2022
Data wydania: 2022-06-30
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 190 x 10 x 130
Indeks: 42593829
średnia 4,2
5
5
4
1
3
3
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
8 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
28-02-2023 o godz 14:04 przez: myreadingimagination
Tym razem przychodzę do Was z recenzją mojego kolejnego patronatu, który zaproponowało mi Wydawnictwo AlterNatywne. Mam na myśli "Pióro z obrazu Malczewskiego" Mariusza Jancarczyka. Dziękuję bardzo za zaufanie. Książka ma bardzo ładną okładkę oraz wartościową fabułę. Już sam tytuł nawiązuje do twórczości malarza Jacka Malczewskiego, a przede wszystkim do interpretacji obrazu z 1901 roku "Aniele pójdę za Tobą". Opowiada ona o walce dobra ze złem. Można by powiedzieć, że banał. Może i tak, ale przedstawiony w innej postaci. Jaką decyzję podejmie główny bohater powieści? Czy za spełnienie marzeń przystąpi na warunki diabła? W związku z wszystkimi okolicznościami jakie występują po drodze mężczyzna ma wiele wątpliwości, a na dodatek sam musi poznać prawdę. Sam autor wspomina we wstępie, że inspiracją do napisania historii był prezent walentynkowy od żony. W ten sposób powstała ta cudowna i wyjątkowa książka. Czytelnik znajdzie w niej wiele mądrych słów i zabawnych anegdot. Główny bohater używa ich w rozmowach z wysłannikami od Niego, wielkiego gościa z góry. A teraz opowiem Wam co nieco o głównym bohaterze. To Andrzej Kowalski, zwykły, samotny, szary, nic nie znaczący człowiek pracujący jako dziennikarz niezbyt popularnej gazety, który stara się jakoś przeżyć od wypłaty do wypłaty. Jego zadaniem jest szukanie sensacji, w związku z czym osacza celebrytów, obserwuje ich cały czas, a wszystkie kompromitujące bądź nie sytuacje, które wydarzyły się z ich udziałem opisuje w taki sposób, aby jego czasopismo miało jak największą sprzedaż. Pewnego dnia mężczyzna wpada na pomysł, by zrobić pewien dowcip i wypuścić plotkę. Jednak nie do końca to przemyślał i wpadł w tarapaty, z których musi jakoś wybrnąć. Na szczęście jest dobry w wymyślaniu różnego rodzaju historii, czy niespotykanych rozwiązań i właśnie ten talent ratuje mu życie. Dzięki swojemu sprytowi udaje mu się uniknąć kary, a także awansuje. Po tym wydarzeniu, każda podjęta przez niego decyzja wystawia go na wszelkie pokusy i bogactwa. Otrzyma to wszystko, jeśli zgodzi się zawrzeć pakt z diabłem. Andrzej na szczęście odmawia wszystkim propozycjom przesłanym od diabła. Postanawia także odkryć, czym są pióra które otrzymuje od jakiegoś czasu po przebudzeniu się z koszmaru. W tym celu wyrusza w długą podróż. Po pojawieniu się pierwszego pióra, każde kolejne zlecenie dziennikarskie jest bardzo wyjątkowe i pozwala wspinać się dziennikarzowi po szczeblach kariery. Mimo wszystko jest on cały czas nieszczęśliwy, a to dlatego, że jego życie to tylko dom, praca, pusty dom i samotność. W tej powieści czytelnik znajdzie wątki poszukiwania miłości, odpowiedzi na pytania i przemyślenia. Ważne jest, by w życiu kierować się wiarą, nadzieją i miłością. Kolejnym plusem są cudowne wiersze, które zostały wplecione w całą historię. To dodaje jej jeszcze większego uroku. Jest to idealna lektura dla osób, które lubią zgłębiać znaczenie dzieł, nie tylko literatury, ale także malarstwa. Jest to bardzo wyjątkowa pozycja, gdyż mimo swojej prostoty ma bardzo ważny przekaz. "Pióro z obrazu Malczewskiego" to pierwsza część trylogii, dlatego z wielka niecierpliwością czekam na kolejne części.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
20-09-2022 o godz 14:13 przez: blackclare030117
Zdarzają się pozycje (nie tylko książkowe), wobec których mamy wysokie oczekiwania. Zdarzają się też jednak takie, wobec których oczekiwań nie mamy żadnych. Czasem trafiamy na coś, co początkowo wydaje się być zupełnie nie dla nas i ku naszemu zaskoczeniu - znajdujemy perłę do której chętnie powracamy. Bywa też tak, że coś, co wydaje się być dla nas idealne, okazuje się być odgrzewanym kotletem na którego patrzymy z niesmakiem. Tak to jest z nowymi rzeczami, że nigdy do końca nie wiemy co nas czeka. Tak było też w przypadku książki Pióro z obrazu Malczewskiego, którą miałyśmy przyjemność objąć patronatem. Okładka przez minimalizm i połączenie kolorów przyciąga wzrok i budzi ciekawość, jednak czy ładnie wyglądający kotlet musi dobrze smakować? Warto się o tym przekonać. Janek jest dziennikarzem, który pisuje w rubryce plotkarskiej na temat życia innych ludzi. Robi to, żeby zarobić na chleb. Nie jest zadowolony ze swojej pracy, jednak wykonuje ją, bo nie widzi innych opcji wyboru. Z biegiem tworzenia kolejnych artykułów, ze zwykłego pismaka, nasz bohater staje się popularnym dziennikarzem. Życie zaczyna się układać, jednak czy warto dla sławy i pieniędzy poświęcać sumienie, prawdę, a przede wszystkim siebie samego? To, co czuję po przeczytaniu pozycji, to skonfundowanie. Czuję ogromną dezorientację ze względu na fabułę, która nie tylko gnała jak szalona, ale prowadziła nas przez żywot ziemski, niebo, czyścieć, a nawet piekielne czeluści. Czy to być może podobieństwo do Boskiej komedii Dantego? Obie - zarówno Boska komedia jak i Pióro z obrazu Malczewskiego, są (lub w przypadku naszego patronatu dopiero będą) tryptykami. Ciężko stwierdzić co dzieje się w głowie naszego Janka. Co jest prawdą, co jest halucynacją, co jest cudem, a co koszmarem. Przechodzimy z bohaterem przez drogę pełną pokus, niepowtarzalnych szans i dawno zagrzebanych (lecz niezagojonych) ran. Mimo ciekawego prowadzenia fabuły, czasem ciężko było śledzić kolejne poczynania naszego bohatera, który był tak naprawdę tłem historii innych ludzi na których tworzył swoje pisemne prace. Czy jego szczęściem nie było znalezienie się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie? Akcja często popychana była przez przeczucia Janka, które gdzieś go prowadzą, jednak on sam nie wie, gdzie. Czy jest to celowy zabieg, który skłania nas w stronę Szukajcie, a znajdziecie, czy może brak pomysłu autora na napędzanie przyszłych wydarzeń? Jest to pierwszy tom i tak jak w niektórych pozycjach możemy domyślać się, co się będzie działo, tak tutaj - nie mam pojęcia co mogłoby się wydarzyć w pozostałych dwóch częściach. Tak na dobrą sprawę, to zakończenie było wystarczające, żeby nie ruszać historii ponownie, a jednak! Być może autor zaskoczy nas czymś nowym, a może będzie kontynuował podróż Jaka przez krainy żywych, umarłych, a może zwyczajnie przez stany zdrowotne, które prowadzą do halucynacji?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-08-2022 o godz 11:50 przez: GrzechuCzyta
Każdy w pewnym momencie życia staje na rozstaju dróg i to jaki kierunek wybierze będzie rzutowało na tym, jak jego dalsze egzystowanie będzie wyglądać. Zawsze jest jakieś ryzyko, ale warto w takich przypadkach posługiwać się zdrowym rozsądkiem, a nie tylko i wyłącznie emocjami, które pod wpływem pewnych bodźców lub osób mogą być mylne. Taka decyzja powinna być dobrze przemyślana dzięki czemu zmniejszymy ryzyko niepowodzenia. W książce spotykamy Andrzeja będącego dziennikarzem gazety zajmującej się życiem celebrytów. Mężczyzna staje przed różnymi wyborami, które mogą go doprowadzić do bogactwa i sławy lub do czegoś więcej. Andrzej jest chroniony przez swego Anioła Stróża, pomimo tego ciągle jest kuszony przez diabła, który nakłania go do złego różnymi sposobami. Jednakże mężczyzna jest nieugięty, gdyż chce poznać istotę tego, co jest najważniejsze. Jakie drogi wybierze Andrzej? Jakie przedziwne tematy przyjdzie mu opisywać w gazecie dla, której pracuje? Czy diabeł postawi na swoim i skusi bohatera? Jaki będzie koniec tej historii? O tym w książce „Pióro z obrazu Malczewskiego” autorstwa Mariusza Jancarczyka. Andrzej poszukuje swego szczęścia, jakie znajdzie w prawdziwej miłości, która będzie dziełem Bożym, a nie wynikiem czarów, przekupstwa, czy innych nieszczerych zagrywek. Mężczyzna otrzymuje porady od Anioła Stróża, jak mądrze wybierać, by poznać prawdę i być szczęśliwym. Książka niesie pod tym względem wiele wskazówek dla nas, co może nas spotkać, gdy wybierzemy drogę na skróty, a co będziemy gdy postąpimy właściwie. Bogactwo i wszelkie sukcesy owszem zapewnią nam dobrobyt, ale nigdy nie sprawią byśmy poczuli się spełnieni. Zatem warto odpowiedzieć sobie na pytanie, co jest dla nas lepsze i szukać prawdy związanej z tym, jak należy żyć. Książkę czytało mi się bardzo szybko, a to za sprawą nieprzewidywalnej i nadzwyczajnej akcji wywołującej dreszczyk emocji. Pozycja obfituje w różne dylematy, które spotykamy podczas swego życia, a przytoczone przykłady możliwych rozwiązań skłaniają nas do refleksji. Pojawiają się również w niej cytaty Biblijne odnoszące się bezpośrednio do sytuacji z życia bohatera, co pozytywnie uzupełnia treść tej książki. Moim jedynym zarzutem, co do tej nowelki jest to, iż zaprezentowane obrazy Malczewskiego w tej pozycji mogłyby być kolorowe, a nie czarno-białe, jak ma to miejsce, gdyż byłyby bardziej przystępne w odbiorze i nie zmuszałyby do sięgania po chociażby telefon z Internetem w celu ujrzenia oryginalnych barw. Gatunek tej książki jest to fantasy religijne, który może przypaść do gustu wszystkim bez względu na stosunek do wiary. Gorąco polecam ten pierwszy tom trylogii czytelnikom poszukującym wskazówek, jak wartościowo postępować w swoim życiu, a wszystko to dzięki historii opartej na wierze, nadziei i miłości.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-08-2022 o godz 14:19 przez: Ewelina
Kochani ten tom rozpoczyna właśnie pierwszą część trylogii. I już mogę wam powiedzieć, że moje przeczucie nigdy mnie nie zawodzi. Mam nosa do dobrych książek i strasznie mnie to cieszy. Co prawda pozycja jest bardzo krótka i już przy początku czytania bardzo żałowałam, że niebawem dojdę do końca. Byłam bowiem pod ogromnym wrażeniem pomysłu na powieść i sposobu w jaki została przekazana. Znajdziemy tutaj wiersze znane, bądź wymyślone, cytaty z Pisma Świętego, teksty piosenek, cytaty z seriali komediowych, powiedzenia, obrazy i to wszystko nie jest spisane w nadmiarze, tylko zawsze chodzi tu o jakieś ważne frazesy, o słowa, które nasz bohater wypowiada do siebie, bądź innych postaci. Bohaterowie będą albo ukazywani od początku do końca, albo tacy, którzy pojawiają się tylko na chwilę. Jak dla mnie pozycja jest jakby pamiętnikiem, gdyż główny bohater opisuje wszystko ze swojej perspektywy. Nie oszczędza nas słowni, kiedy trzeba to przeklnie, przeprosi, ustąpi miejsca, bądź popełni błędy z których bardzo szybko wysuwa wnioski. Od samego początku strzeże go Anioł Stróż, który co jakiś czas mu się pojawia w snach, bądź rzeczywistości. Nigdy nie byłam pewna czy to jawa, czy sen. Daje on mu jednak lekcje, które gdy już jest w czasie rzeczywistym, choć nic nie sugeruje, że będzie się do nich stosował, to jednak po tych objawieniach przytrafiają mu się same dobre rzeczy. W kwestii samego bohatera są to zwykłe przypadki, w kwestii mojej, wcale nimi nie były. Zostanie nam uchylony rąbek tajemnicy z nieba i tego czegoś pomiędzy. Nie potrafiłam przestać czytać i tego analizować, gdyż wszystko wydawało się być autentyczne i prawdziwe. Czuję, że autor książki miał w tym swój plan, że to nie tylko książka. Głównym bohaterem jest tutaj dziennikarz, który z pasją potrafi pomagać wpierw sobie, a potem innym. Od początku do końca prześladuje go również pióro, które później się zmaterializuje. Będzie on jednak smutny z uwagi na brak miłości w życiu. Jednak później dostąpi pewnej przepowiedni. Przeczytajcie, a będziecie równie podekscytowani co ja!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-08-2022 o godz 13:36 przez: z ksiazka w plecaku
Współpraca: Wydawnictwo AlterNatywne „Moje życie nie jest ani wstrząśnięte, ani też zmieszane. Takich jak ja są gromady. Tysiące takich jak ja śmiertelników walczących o przeżycie na tym łez padole, wydzierających swój kawałek z tortu zwanego życiem.” „Pióro z obrazu Malczewskiego” to ciekawa propozycja od wydawnictwa AlterNatywne. Książka jest cienka i czyta się ja szybko. Szkoda, bo autor ma ciekawy styl pisania i bardzo nim przyciąga do książki. Na szczęście tytuł ten jest pierwszym tomem trylogii. W tym krótkim utworze znajdziemy wiele cytatów piosenek polskich jak i zagranicznych, wierszy, psalmów a nawet cytatów z seriali komediowych. A całość sprawia, że czyta się naprawdę dobrze i z dużym zainteresowaniem. Janek to przeciętny dziennikarz, który pewnego dnia spotyka staruszka, który stojąc pod obrazem „Aniele, pójdę za tobą”, mówi mu coś, co odmienia życie bohatera. Nagle staje się najbardziej pożądanym dziennikarzem. Na początku miał kaca moralnego przez to co pisał, bo mocno to mijało się z prawdą. Ale później przywykł do tego i żyło mu się z tym dobrze. Ale czy warto zaprzedać duszę diabłu zamian za luksusy? We wszystkim strzeże go Anioł Stróż, który ukazuje mu się we śnie. Daje on mu lekcje, ale czy dziennikarz będzie się do nich stosował? Na pewno po nich przydarza mu się coś dobrego. Bohater jednak nie jest do końca szczęśliwy. Bowiem bycie sławnym i rozchwytywanym to nie wszystko. Brakuje mu miłości. Janek odnajduje u siebie w domu pióro. Jaką rolę odgrywa ono? I dlaczego go prześladuje?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
18-08-2022 o godz 08:24 przez: Czytotaj
Dłużej zajęło mi rozmyślanie nad napisaniem paru słów o książce, niż samo jej przeczytanie. Dałam sobie czas żeby dotarła do mnie w pełni. Dałam sobie czas żeby się nad nią zastanowić. Bo musicie wiedzieć, że "Pióro z obrazu Malczewskiego" to dla mnie trudna w ocenie książka. Jest na swój sposób inna, niż inne. Jest bardzo metaforyczna. Wizje/sny/widzenia przeplatają się z życiem bohatera. Czasami musiałam się zatrzymać, czasami musiałam wrócić i przeczytać fragment powtórnie. Z pewnością potrzeba przy niej skupienia, inaczej mnóstwo kwestii ucieknie nam sprzed nosa. Książka nawiązuje do sztuki, literatury, religii. Styl pisania jest z jednej strony prosty i dosadny, a z drugiej zasypywani jesteśmy sporą ilością cytatów z książek, muzyki, Biblii.. To jest naprawdę ciekawe połączenie. I wywołała we mnie duże zaciekawienie. Mimo, że upłynęło kilka dni od jej przeczytania siedzi mi w głowie. Zastanawiam się, czy na pewno wszystko zrozumiałam, czy wyłapałam główny sens historii, jej przesłanie. W moim odczuciu tak się stało. Gdyby jednak okazało się inaczej, to zostawiłam jej w głowie jeszcze trochę miejsca, żeby z czasem przyszły nowe, pełniejsze refleksje. To specyficzna książka. A, jak to bywa w przypadku takich książek zdania na jej temat na pewno będą bardzo skrajne. Ja lubię, gdy książka pozostawia mnie z refleksją i zmusza do poddawania jej analizie, więc moje wrażenia po jej przeczytaniu są jak najbardziej pozytywne.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
08-08-2022 o godz 02:02 przez: Karolina
Mariusz Jancarczyk „Pióro z obrazu Malczewskiego” 🪶 Między bliskością a samotnością Przeciętny dziennikarz na swojej drodze spotyka nieznajomego. W galerii sztuki przed obrazem Jacka Malczewskiego 'Aniele, pójdę za tobą' stoi staruszek i mówi coś, co odmienia życie pismaka. „Moje życie nie jest ani wstrząśnięte, ani też zmieszane. Takich jak ja są gromady. Tysiące takich jak ja śmiertelników walczących o przeżycie na tym łez padole, wydzierających swój kawałek z tortu zwanego życiem.” Czytając opowiastkę nie mamy pojęcia, które wydarzenia są jawą, a które marą. To ciekawa koncepcja na przedstawienie nieba, rzeczywistych rzeczy i miłości samej w sobie. 😇
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-08-2022 o godz 09:47 przez: Izabela
Ig:co_my_dzis Lubicie trylogię? Jeśli tak, to świetna okazja, bo niedawno @wydajemy wypuściło bawią książkę: Pióro z obrazu Malczewskiego- Mariusza Jancarczyka Piękna książka, zainspirowana obrazem Jacka Malczewskiego, " Aniele, pójdę za tobą". Co mnie najbardziej przekonało do przeczytania to powody z jakich ta książka powstała i co spowodowało, że autor postanowił ją napisać. Książka nie jest długa, szybko się czyta. Chwilami była dla mnie trochę mdła, ale sama historia ma w sobie coś tajemniczego i wciągającego, że i tak chcę się czytać dalej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Źródło mrozu
4.9/5
35,24 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa KrWaWa WaWa
0/5
36,65 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Bellator
4.5/5
57,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Naznaczony
4/5
33,74 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Szeba
4/5
55,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Smoczpospolita
3.3/5
14,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa DetokSS
3/5
32,24 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego