Obłędy (ebook)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 34,99 zł

34,99 zł
Produkt cyfrowy
cyfrowy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Najczęściej zamawiane razem

3 produkty

Cena zestawu:

Dodatkowy rabat:

Opłać i pobierz

Gdy długo skrywane obsesje stają się obłędami…

Porzucona Andrea Cherry leczy złamane serce i układa swoje życie od nowa. Los przecież nigdy nie był dla niej łaskawy, a przeszłość powróciła, gdy dziewczyna oddała swoje serce temu jedynemu. Ale czy można złamać coś, co już od dawna jest złamane? I czy można żyć, nie znając odpowiedzi na najważniejsze pytanie: kim jest ojciec mojego dziecka?

Andrea decyduje się na odważny krok i zamierza sama odkryć prawdę, choć ta może być o wiele trudniejsza niż jej dotychczasowe życie.

Kto okaże się biologicznym ojcem Lily, dziewczynki, która skradła serce Nicholasa Blake’a?

Czy spotkanie z mordercą i ofiarą Oddechu Diabła okaże się punktem zwrotnym w rozwiązaniu tej tajemnicy?

Nicholas zrobi wszystko, żeby poznać prawdę, ale czy warto ingerować w przeznaczenie? A przede wszystkim - czy jest to bezpieczne?

ID produktu: 1297006609
Tytuł: Obłędy
Autor: Santini Angela
Wydawnictwo: Prószyński Media
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 576
Data premiery: 2022-03-08
Rok wydania: 2022
Format: EPUB
UWAGA! Ebook chroniony przez watermark. więcej ›
Liczba urządzeń: bez ograniczeń
Drukowanie: bez ograniczeń
Kopiowanie: bez ograniczeń
Indeks: 41690543
średnia 4,9
5
14
4
1
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
8 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
15-04-2022 o godz 21:49 przez: Nati | Zweryfikowany zakup
Petarda!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-04-2022 o godz 22:35 przez: Book Coffee Cake
Po finałowych wydarzeniach z poprzedniej części serce Andrei jest w rozsypce. Dziewczyna nie może uwierzyć w to, że Nick tak ją potraktował i zaburzył poczucie bezpieczeństwa, które tak usilnie razem budowali. Myślała, że czeka ich happy end, a on jest mężczyzną jej życia. Jednak ono szybko zweryfikowało i pokazało jej drugie oblicze mężczyzny. Zazdrosny, nieufny i zraniony Nicholas będzie musiał bardzo się postarać, aby odkręcić słowa, które opuściły jego usta. Andrea i Lily to jego nowe życie i nie wyobraża sobie go bez tych dwóch pań. Zrobi wszystko, aby zapewnić im bezpieczeństwo. Jednak czy uda mu się ochronić je przed wszystkim? Prawda potrafi ranić bardziej niż niewiedza. Dość szybko przekona się o tym sam Nicholas.. "Wiem, że do­szło do tego w nie naj­lep­szych oko­licz­no­ściach, ale życie to nie książ­ka. Nie prze­sko­czysz ch*­jo­wych kar­tek, żeby do­trzeć pro­sto do szczę­śli­we­go za­koń­cze­nia. Mu­sisz się z nimi zmie­rzyć albo… mo­żesz się pod­dać." “Obłędy” to nie jest kolejny romans, który przeczytamy i odłożymy na półkę. To książka, która zostaje z nami na dłużej, z racji, iż porusza bardzo ważne tematy. Tematy, które nie są łatwe do czytania. Tematy, które myślę, że mogą złamać serce, ale również docenić to co mamy. Docenić bliskich, których mamy obok, gdyż kiedyś może ich zabraknąć. I mogłabym się złościć na konkretnego bohatera, że tu czy tam mnie zdenerwował, ale przy tej tematyce to staje się błahe i mało ważne. Historia, którą stworzyła autorka tak naprawdę może przydarzyć się każdemu z nas. My również nie wiemy, kiedy do naszych drzwi zapuka śmierć. Autorka nie funduje nam słodkiego romansu, a słodko - gorzką lekcję życia. I ja, jak najbardziej to kupuję. Uwielbiam książki, które niosą ze sobą przesłanie. Książki, które złamią nas podczas czytania i książki, które mogą nas w czymś uświadomić. Przygotowałam dla Was trzy powody, a właściwie trzy wątki z tej historii, które mam wrażenie, powinny was zachęcić do czytania. Pierwszą z nich jest postać Nicholasa i jego ogromna przemiana. My jako kobietki bardzo często lubimy zmieniać mężczyzn. Wyciągać z nich dobro, czuć się przy nich bezpiecznie i mieć pewność, że to uczucie jest prawdziwe i na zawsze. Andrea nie stara się zrobić tego na siłę, przestała wierzyć w to, że Nick kiedyś będzie chciał ślubu, gdyż uważa, że to papierek, który nic nie zmienia. Jednak ona, Lily, Rose zmieniają jego podejście do życia. Z typu mężczyzny “ruchaj i porzucaj” staje się przykładnym chłopakiem i opiekuńczym ojcem adopcyjnym dla Lily. Mężczyzna podczas tej krótkiej podróży dostał ogromną lekcję życiową i zmienił swoje priorytety. Naprawdę dobrze czytało się tą jego przemianę, która naprawdę momentami potrafiła rozczulić. W końcu jaki mężczyzna pozwala swojej córce malować sobie paznokcie na niebiesko? "Ale tak to wła­śnie jest, kiedy dwoje ludzi spo­ty­ka się przy­pad­kiem i nagle się oka­zu­je, że są dla sie­bie stwo­rze­ni." Drugim wątkiem, który całkowicie mnie tutaj przekonał do tej książki i zarazem złamał, jest śmierć bliskiej osoby. To coś co zawsze wywołuje u mnie łzy i ciarki podczas czytania. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się tego kompletnie. Autorka świetnie ujęła uczucia i emocje bohaterów. Sprawiła, że człowiekiem zaczyna myśleć o tym co jest, co ma i co może stracić. Uważam, że to, iż autorka postanowiła wplątać taki wątek świadczy o jej dojrzałości. Potrafiła w bardzo przyciągający sposób opisać to co siedzi człowiekowi w sercu. Trzecim wątkiem tej historii są choroby natury psychologicznej. Załamanie nerwowe, to nie jest błaha sprawa, a bardzo poważne schorzenie, które wymaga pomocy specjalisty. Jest to wątek, którego całkowicie się tutaj nie spodziewałam. Jednak od samego początku przykuł moja uwagę. Mamy dwie postacie - Andrei i Maddii, które w zupełnie inny sposób radzą sobie ze stratą. Autorka ukazuje, jak ważna jest pomoc psychologiczna oraz ile daje wsparcie kochającej i wspierającej się rodziny. "(...) czło­wiek, który nie wsty­dzi się łez, jest o wiele sil­niej­szy niż ten, który je ukry­wa. Pła­cząc, masz ty­sią­ce dru­zgo­cą­cych myśli, z któ­ry­mi sobie nie ra­dzisz, ale je przyj­mu­jesz i dla­te­go pła­czesz. Nie blo­ku­jesz ich przed umy­słem, bo chcesz się z nimi zmie­rzyć i wy­pu­ścić cały żal, który no­sisz w sercu. To nie jest sła­bość. Bycie świa­do­mym swo­ich uczuć i po­zwa­la­nie im wy­pły­nąć w po­sta­ci łez wy­ma­ga wiel­kiej siły." Mam nadzieję, że udało mi się Was przekonać do tego aby sięgnąć po tą książkę. Ma ona nam wiele do zaoferowania. Gwarantuje Wam, że będziecie zarówno śmiali się w głos jak i będziecie smutni, a może nawet pojawią się łzy. To bardzo wartościowa książka, która łączy w sobie ciekawa relacje pomiędzy bohaterami oraz wartości życiowe. Autorka z pewnością potrafi budować napięcie i przykuć uwagę czytelnika. Mi bardzo podoba się ta seria, dlatego polecam ją Wam gorąco. Jeżeli zaś chodzi o zakończenie, to muszę przyznać, że podczas czytania spodziewałam się tego co tam z
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-04-2022 o godz 23:03 przez: Izabela
Długo czekałam na tę książkę, ale wreszcie nadszedł ten dzień, gdy mogłam wziąć „Obłędy” w moje ręce. Drugi tom zachwyca swą okładką i złotym napisem tak jak wcześniejsza część i jest sporym grubaskiem. Wiecie co nie przeraziło mnie to, gdyż poznałam już lekki i bardzo plastyczny styl Angeli i wiedziałam, że czytanie będzie dla mnie ucztą dla zmysłów. Po zakończeniu „Obsesji” byłam trochę zła na autorkę, iż urwała swą historię w takim momencie oraz, że muszę tak długo czekać na kontynuację. Dzisiaj mi nie przeszło, bo dalej trzeba uzbroić się w cierpliwość i odliczać dni do premiery trzeciego tomu. Andrea Cherry po rozstaniu Nicholasem Blackiem postanawia ułożyć swoje życie na nowo i dowiedzieć się kto jest ojcem jej córeczki. Nick robi to samo, gdyż nie może przestać myśleć o przebojowej Lily, która skradła mu serce. Marzy by jej ojcować. Jak myślicie, kto z nich pierwszy odkryje tę zagadkę? Kto jest biologicznym rodzicem dziecka Andrei? Czy tych dwoje zagubionych bohaterów na nowo się połączy? Kto i dlaczego zagraża Cherry oraz jej bliskim? Wiecie co, jestem oszołomiona i ciężko wyrazić mi to co czuję po odłożeniu tej lektury. Mam taki mętlik w głowie i tyle pytań, że nie mogę znaleźć sobie miejsca. Emocje wręcz rozrywają mnie od środka i powoli próbuję przetrawić informacje jakie zaaplikowała pisarka na końcu powieści. Ta część mnie porwała, zaintrygowała, rozbudziła zmysł detektywa, a następnie zszokowała. Wielowątkowa fabuła z wplecioną sensacją wciągnęła mnie dogłębnie i przez nią zarwałam nockę, ale naprawdę musiałam doczytać. Nie zabrakło momentów, gdy miałam oczy pełne łez, ani tych zabawnych i radosnych. Pikantne, pełne namiętności sceny zbliżeń podgrzewały atmosferę i musiałam tłumaczyć się mężowi z krwistoczerwonych rumieńców i przyśpieszonego oddechu. Oj moja wyobraźnia pracowała wtedy naprawdę intensywnie. Santini podszkoliła warsztat pisarski i to zdecydowanie widać. Genialnie wykreowała postaci, poruszyła kilka trudnych tematów i ukazała jak zmagają się z problemami bohaterowie. Moje serce krwawiło, gdy obserwowałam ogrom bólu i cierpienia z jakim przyszło się im zmagać, jak radzili sobie z przeciwnościami. Odrzucenie, złamane serce, samotność, natłok trudności do pokonania, gniew, wściekłość, rozdarcie, strach i trudne wybory to tylko część tego co czują Andrea i Nicholas. Akcja jest dynamiczna, pełna intryg, tajemnic, więc nie można się nudzić. Piękne, treściwe opisy wspaniale dopełniają całości, ale wciąż zbyt wiele wątków pozostało otwartych. Moja ciekawość pracuje na takich obrotach, że trzymam kciuki, by wena twórcza ją nie opuszczała i w miarę szybko dokończyła tą rewelacyjną historię. Nie wahajcie się, tylko sięgnijcie po oba tomy i pozwólcie porwać się tej lekturze. Nie myślcie, że jest to przesłodzona opowieść o kopciuszku, który znalazł swego księcia. O nie, nic bardziej mylnego. To tylko z pozoru tak wygląda. Przeczytajcie i przekonajcie się sami jak bardzo realistyczna jest to pozycja. Uważam, że warto, dlatego polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-08-2022 o godz 10:03 przez: Mirosława Dudko
To była kolejna porcja fantastycznych przeżyć, bogatych w szeroki wachlarz emocjonalny. W tej części trzymałam w większości stronę Nicka, gdyż postawa Andrei była tym razem bardziej drażniąca. Autorka zdecydowała się na pokazanie tego, co przeżywa Blake, stosując narrację pierwszoosobową głównie z perspektywy Andrei, ale też kilka razy dopuściła do głosu Blake’a, dzięki czemu mogliśmy poznać jego punkt widzenia. Jednak i tak zbyt rzadko ujawniał on swoje przemyślenia i plany. Jego narracja rozpoczyna „Obłędy”, dzięki czemu otrzymujemy pełniejszą wersję wcześniejszych i obecnych wydarzeń. Niestety, potem znowu w większości relacjonuje nam wszystko Andrea, więc pozostajemy w nieświadomości tego, co dzieje się u Blake’a. Osobiście uwielbiam narrację naprzemienną, więc trochę mi jej tu brakowało. Ma to jednak swoje zalety, gdyż niektóre zdarzenia są tajemnicą zarówno dla Andrei, jak i dla nas. Druga część serii była dla mnie równie satysfakcjonującą lekturą jak „Obsesje”. Mnóstwo w niej emocji, często skrajnych i szybko zmieniających się, ale też zwrotów akcji, które pojawiają się w najmniej odpowiednim momencie. Wyraźnie widać ewolucję charakterów Blake’a i Andrei, chociaż Andrea często postępuje wbrew sobie, podejmuje niezrozumiałe dla mnie decyzję, więc czasami mnie irytowała, ale też biłam jej brawo, gdy świetnie radziła sobie z wrogami. Raz byłam po stronie Blake’a, raz po stronie Andrei. Każde z nich miało swoje plusy i minusy. Andrea nie była szczera z Nickiem już w pierwszej części i nadal nie potrafi mówić prawdy, nawet okłamując samą siebie. Niejednokrotnie mówi, co innego, niż myśli i robi wszystko wbrew sobie. „Obłędy” podobnie jak „Obsesje” to niesamowicie wciągająca, obłędnie emocjonalna opowieść z kilkoma wątkami, które obfitują w niewyjaśnione sekrety dotyczące przeszłości bohaterów. Wiele niejasności między nimi wynika z nieumiejętności spokojnej rozmowy. Blake jest zbyt emocjonalny i porywczy, natomiast Andrea wciąż mija się z prawdą, co odbija się wciąż na ich związku. Do tego dołącza element thrillera, gdyż ktoś wyraźnie zagraża głównej bohaterce sądząc na przykład po pojawiających się napisach na remontowanym domu i wcześniejszych zdarzeniach, jakie miały miejsce w tomie pierwszym. Nie wszystko dało się w niej przewidzieć, a już całkiem nie spodziewałam się tego, co zastałam w finałowym epizodzie. Przyznam, że takiego obrotu spraw się nie spodziewałam i takiego zakończenia, które pozostawiło mnie w nie małym szoku, więc z ogromnymi oczekiwaniami i ekscytacją sięgnęłam po trzecią część pt.” „Odwet”.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-04-2022 o godz 14:55 przez: ZaczytanaAnia
Lubię takie tytuły, których nie da się bezpośrednio sklasyfikować i włożyć na konkretną półkę gatunku. Lubię powieści, których bohaterowie mnie ciekawią, nie są szablonowi, nie dają się sklaryfikować, a fabuła wykracza poza schematy, zaskakuje i ciekawi. Kiedy przedstawiałam Wam swoją opinię na temat pierwszej części książki Angeli Santini #obsesje to wyrażałam swój zachwyt, zachęcałam słowami, że czyta się ją wyśmienicie. Tak jest i tym razem! Gdybym mogła lekturę tej książki ocenić po kucharsku, to napisałabym, że to była wyśmienita uczta, która całkowicie dogodziła mojemu podniebieniu. A w tym przypadku napiszę, że #obłędy dostarczyły mi obłędnego literackiego kaca, przez którego trudno było mi sięgnąć po kolejną książkę. Bo kiedy po tak dobrej lekturze czytasz coś innego, to trudno dorównać tym poprzednim doznaniom. Tym razem autorka tak fantastycznie wykreowała świat fabuły, że odnalazłam się w nim błyskawicznie i poczułam się niczym jedna z bohaterek tej powieści. Przeżywałam, szukałam i z niecierpliwością oczekiwałam finału, który pozostawił mnie w osłupieniu! Ach, trzeci tom z pewnością przyniesie odpowiedzi na wiele pytań, które rodzą się wraz z lekturą „Obłędów”.  Mam nadzieję, że Andrea odnajdzie siebie i w pełni pozna swoją wartość, a Blake wybaczy sobie i swojej przeszłości. Bo w każdej części bohaterom tym towarzyszy przeszłość, nęka ich, depcze po piętach i nie daje myśleć o przyszłości. Oby w kolejnej części autorka zaserwowała nam rozliczenie, grubą czarną kreskę i rozwikłanie zagadek, które raz na zawsze przyniosą odpowiedzi. Cieszę się, że ta książka nie jest tylko zwykłym erotykiem, a te erotyczne wtrącenia są tylko dodatkiem do całości. Cieszy mnie to, że książka nie jest wulgarna, nie zawstydza, a rozbudza i sprawia, że czytelniczo nie można jej odłożyć. Nie napisałam Wam zbyt wiele o fabule i jej bohaterach, ale skupiałam się na swoich odczuciach i doznaniach, które towarzyszyły tej lekturze. A wierzcie mi, mnóstwo tego! #obłędy to kawał dobrej książki, a ta przygoda jeszcze się nie kończy!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-08-2022 o godz 09:13 przez: farmer_with_the_book
"Jeżeli ktoś mówi, że pieniądze w życiu nie załatwią wszystkiego, to widocznie nigdy nie miał ich wystarczająco dużo." Po tym jak Andrea została porzucona, stara się jakoś ułożyć swoje życie. Kobieta chce odkryć prawdę, która może okazać się bardziej bolesna niż jej się wydaje... Nicholas również chce poznać prawdę i nie cofnie się przed niczym... ✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨ Po tym, jak zakończył się tom pierwszy, przebierałam nóżkami by zacząć czytać kontynuację. Autorka zostawiła czytelników w tak dużej konsternacji, że byłam trochę nawet zła 😅 Czy po lekturze drugiego tomu jestem mniej zła? No cóż... Kolejny raz mamy do czynienia z grubą książka i naprawdę nie ma się czego bać. Tę historię czyta się wybitnie szybko! Andrea chce dowiedzieć się, kto jest ojcem jej córki. Nicholas też tego chce bo ta mała zawładnęła jego sercem i duszą. Pragnie być jej ojcem, dlatego szuka tego biologicznego... Ta książka zagrała mi na emocjach. Momentami miałam mindfuck'a i nie wiedziałam co ze sobą robić. Dodatkowo to, czego dowiadujemy się na końcu książki... Wątek sensacyjny tutaj zrobił niesamowitaą robotę. Coś fantastycznego. Chciałabym się przyczepić do tej książki, naprawdę. Jednak nie mogę. Wciągający wstęp? Jest. Ciągła akcja? Jest. Niszczycielskie zakończenie, przez które nie można spać? Jest. Sami widzicie... Znajdziecie w tej książce także dosyć pikantne sceny😈 Jednak według mnie są napisane ze smakiem. Mam wrażenie, że ta książka jest napisana lepiej od poprzedniej 🤔 Jeśli mi się nie wydaje to autorka nieco poprawiła swój styl choć w pierwszym tomie też było super. Intrygi, tajemnice, ból, cierpienie... Książka aż kipi emocjami. Ja za kilka dni zaczynam tom trzeci i będę zdawać relacje 😁 Czytaliście tę serię?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-07-2022 o godz 16:20 przez: Monika
Sięgając po drugi tom wiedziałam, że czeka mnie kontynuacja jednej z najlepszych historii jakie poznałam. Nie pomyliłam się i mogę śmiało powiedzieć, że jestem zachwycona. Cudowna, pełna tajemnic, zabawna i bardzo, bardzo czarująca. Uwielbiam czytać takie historie, które sprawiają, że przepadam i czuje się odłączona od rzeczywistości. Autorka stworzyła niesamowity klimat, barwne opisy i mnóstwo cudownych postaci. Nie zabraknie tutaj również czarnych charakterów, które sprytnie manipulują faktami oraz próbują ugrać dla siebie jak najwięcej. Andrea leczy załamane serce i próbuje podnieść się po rozstaniu z Nicholasem. Ten jednak nie zamierza odpuścić i za wszelką cenę chce odzyskać ukochaną. Los ma to do siebie, że bywa przewrotny i gdy między młodymi zaczyna się układać, przeszłość zaczyna ich doganiać spędzając sen z powiek. Oboje na różnym etapie związku pragną się dowiedzieć kto jest biologicznym ojcem Lily ale czy ta prawda przyniesie im upragnione szczęście musicie przekonać się sami. Jest to nie tylko historia Nicholasa i Andrei, to również przedstawienie niesamowitych relacji łączących dwa a nawet trzy pokolenia kobiet, gdzie jedna za drugą skoczyłaby w ogień. Pięknie ukazana miłość dziecka do matki, najwspanialszej przyjaciółki. Podobnie jak w pierwszym tomie nie zabraknie tu emocji oraz naprawdę wielu tajemnic a coś czuję, że i tu autorka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Bardzo Was zachęcam do poznania tej cudownej póki co dwutomowej serii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-05-2022 o godz 21:50 przez: Anonim
Andrea stara się unikać Blake , z którym kiedyś łączyło ją wiele. Jej złamane serce nie potrafi pogodzić się z tym co działo się wcześniej. Los jednak nie daje za wygraną i para znów się spotyka. To spotkanie jednak nie mogło odbyć się po prostu od tak, bez pamięci bez wspomnień. Serce wygrywa, miłość zwyciężą i znów łączy zakochanych ku sobie. Niestety los bywa również okrutny i obojgu ich czekają okropne chwile, z którymi będą musieli sobie poradzić. Blake, bardzo kocha Lili , która jest córką Andrei. Ojca jednak niestety nikt nie zna. Blake postanawia to zmienić i za wszelką cenę znaleźć mężczyznę , który spłodził jego ukochaną Lili. Czy miłość zwycięży ten okropny czas i dadzą sobie radę z problemami, które nagle na nich spadły? Świetna książka! Polecam Wam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego