Nie mogę cię zapomnieć (okładka  miękka, wyd. 04.2023)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 33,67 zł

33,67 zł
54,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Rewelacyjna historia autorki Nie możesz mnie pocałować.

Romans z gwiazdą rocka i motywem spotkania po latach.

Wiele lat temu serce Piper Karel zostało skradzione i złamane. Za to wszystko odpowiedzialny był Evan Von Bleu, bezdomny muzyk, którego jako dwudziestojednolatka poznała w parku. 

Zakochała się w nim bez pamięci, chociaż na pewno nie był typem chłopaka, którego jej matka chciałaby zobaczyć u boku córki. Całe jego ciało pokrywały tatuaże, a długie, czarne włosy dodawały mu buntowniczego wyglądu. 

Jednak dla Piper nie miało to znaczenia. Wpadła po uszy. Złamał wszystkie jej zasady i niestety również serce…

Teraz Evan nie jest już bezdomny. Stał się sławny. Kiedy znów się spotkają, Piper zaczyna rozumieć, że nie wiedziała o nim wszystkiego i wcale nie znała go tak dobrze, jak myślała.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1365586031
Tytuł: Nie mogę cię zapomnieć
Seria: Kolejne dni
Autor: Carian Cole
Tłumaczenie: Jarząbek Krzysztof
Wydawnictwo: NieZwykłe Zagraniczne
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-04-20
Rok wydania: 2023
Data wydania: 2023-04-20
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 20 x 130
Indeks: 55624374
średnia 4,5
5
32
4
8
3
5
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
19 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
3/5
15-04-2024 o godz 16:01 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Nie wiem czemu ale jakoś nie wciągnęła mnie ta książka, momentami była nawet nudna, ciągnęła mi się bardzo że aż myślałam ze jej nie skończę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-04-2024 o godz 13:11 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Rewelacja!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-11-2023 o godz 08:11 przez: Anna | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-04-2023 o godz 10:13 przez: Kantorek90
Carian Cole to jedna z tych autorek, których książki bardzo lubię i w zasadzie sięgam po nie w ciemno. Uważam, że ma niesamowity dar do tworzenia niebanalnych i poruszających historii, które są zarazem piękne i na swój sposób tragiczne. Zdecydowanie skłaniają do refleksji. Każda historia, którą stworzyła, zawiera motyw różnicy wieku. Czasami większej, czasami mniejszej, ale zawsze jest stałym elementem jej publikacji. Czy to źle? Według mnie nie, ponieważ zaczęłam traktować to jako jej znak rozpoznawczy. Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić kolejną historię autorstwa Carian Cole, która została przetłumaczona na język polski, a mianowicie "No Tomorrow". Sam tytuł nawiązuje do wielu elementów książki, chociaż tylko jeden jest dosłowny, dlatego w sumie nie dziwi mnie, że tłumacz postanowił go zmienić na "Nie mogę cię zapomnieć". Chociaż sama lekko bym go zmodyfikowała. O czym jest ta historia? Tym razem autorka przedstawia nam historię dwudziestojednoletniej Piper Karel, która pewnego dnia podczas swojej przerwy na lunch, spotyka w parku bezdomnego ulicznego muzyka. Dziewczyna jest zafascynowana jego talentem i od tego momentu popada w pewien rodzaj obsesji na jego punkcie. Każdego dnia czeka tylko na chwilę, gdy będzie mogła udać się na przerwę od pracowniczych obowiązków, przysiąść na ławce w parku i posłuchać jego gry. Evan "Blue" von Bleu jest osobą bardzo doświadczoną przez życie. Mężczyzna pewnego dnia opuścił swój rodzinny dom i wraz ze swoim wiernym psim kompanem wyruszył w świat, by dzielić się z przypadkowo spotkanymi ludźmi swoim talentem muzycznym. Wszystko zmienia się w momencie, gdy na jego drodze pojawia się Piper. Oboje zakochują się w sobie bez pamięci, chociaż doskonale zdają sobie sprawę, że dzieli ich niemal wszystko, a opinia publiczna i rodzina dziewczyny nigdy nie zaakceptują jej relacji z bezdomnym. Pewnego dnia, gdy Piper wydaje się, że Blue zostanie z nią już na zawsze, mężczyzna nagle znika, zostawiając jej pod opieką swojego psa. Dziewczyna jest załamana i za wszelką cenę stara się go odnaleźć, jednak mężczyzna jakby rozpłynął się w powietrzu. Nie ma go ani w ich ulubionych miejscach, ani nawet w pobliskich miejscowościach. Odnajduje go przypadkiem dopiero po kilku latach. Jednakże Blue nie jest już tym samym człowiekiem, którego pokochała w przeszłości. Nie jest już bezdomnym ulicznym muzykiem, tylko prawdziwą gwiazdą i liderem zespołu rockowego, w którym występuje. Czy ich ponowne spotkanie na nowo rozpali ogień namiętności, który połączył ich w przeszłości? Tego dowiecie się, sięgając po "Nie mogę cię zapomnieć". Muszę przyznać, że mam lekki mętlik w głowie o przeczytaniu tej historii. Czytałam wszystkie książki Carian, które ukazały się w Polsce, więc spodziewałam się pewnego stałego schematu jej opowieści. Różnicy wieku, trudnych relacji, przeciwności losu, czy walki z demonami... Wszystkie te elementy oczywiście zostały w niej zawarte, ale w poprzednich książkach wszystko idealnie ze sobą współgrało, a czytelnik skupiał się bardziej na historii miłosnej niż nad tym, co wymieniłam powyżej. Tu jest trochę odwrotnie, ponieważ ilość tych, nazwijmy to "złych rzeczy" zdecydowanie przeważa. Nie chciałabym oczywiście umniejszać historii miłosnej Piper i Blue, bo bez wątpienia chociaż trudna, była niezwykle piękna, a jej siła nie ulegała wątpliwości, ale w mojej ocenie pierwsze skrzypce w tej historii grały jednak traumy. Historia jest dość obszerna i mamy w niej bardzo wiele przeskoków czasowych, ponieważ akcja dzieje się pomiędzy rokiem 1998, a 2019, co wiele osób może zniechęcić do jej przeczytania. Jednak mimo to uważam, że jest warta tego, by się z nią zapoznać. To historia pełna wielu skrajnych emocji, która zachwyca i urzeka, by kilka stron dalej doprowadzić czytelnika do łez, rozgoryczenia i frustracji. Już wielokrotnie podkreślałam, że emocje to dla mnie zdecydowanie numer jeden w publikacjach, dlatego cieszę się, że pod tym względem autorka po raz kolejny spełniła moje oczekiwania. "Nie mogę cię zapomnieć" to pierwszy tom serii "Kolejne dni" dlatego z niecierpliwością będę wyczekiwać kolejnej części, która będzie opowiadała historię Reece'a — najlepszego przyjaciela Evana. Chociaż mężczyzna nie pojawiał się w tym tomie zbyt często, dał się poznać, jako niezwykle oddany i wspierający kompan, dlatego jestem ciekawa, jak potoczą się również jego losy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-05-2023 o godz 17:55 przez: Magdalena
Co to była za historia! Niesamowita, nietuzinkowa, naprawdę niezwykła. Carian Cole po raz kolejny zwyczajnie i nieodwołalnie mnie zaczarowała. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie trafi ona (bądź jej poszczególne elementy) w gusta każdego. Niewątpliwie jest ona specyficzna, momentami nieco kontrowersyjna. W końcu na początku opowieści Blue jest bezdomny. I chociaż słysząc to słowo, ciśnie nam się określony obraz człowieka, w jego przypadku jest zupełnie inaczej. Mężczyzna sam wybrał taki styl życia, jedynie pragnąc wolności. Nie chciał, by cokolwiek go ograniczało. W jego towarzystwie Piper zaczęła opuszczać swoją własną strefę komfortu, przepełnioną ograniczeniami. Rozumiem doskonale, dlaczego uległa urokowi mężczyzny. Otoczka, która mu towarzyszyła na samym początku, dla mnie również była upajająca. Ta sytuacja jednak z tego, co już zdążyłam zaobserwować w internecie, wywołuje spore poruszenie. Kto czytał, ten wie, ale chodzi mi o scenę pod mostem. Przyznam szczerze, że w tamtym momencie ogarnęło mnie wiele sprzecznych uczuć i chyba właśnie o to chodziło autorce. To jedna z tych scen, która zdecydowanie zapadnie mi w pamięć, choć nie jestem do końca przekonana, czy wraz z pozytywnym odczuciem. Do tej pory siedzi mi ona w głowie i nie wiem, co o niej myśleć. Niewątpliwie pojawia się zniesmaczenie, ale też swego rodzaju pobudzenie. Ta mieszanka sprawia, że zdecydowanie nie da się o niej zapomnieć.  W dalszej części opowieści, kiedy komfort życia Blue ulega znacznej zmianie, dzieje się dużo i podejrzewam, że cześć z Was pewnie uważało (bądź dopiero będzie), że fabuła kręci się w koło. Poniekąd się z tym zgadzam, ale sądzę, że tak właśnie musiało być. Postać Evana/Blue jest skomplikowana, zdecydowanie barwna i zaskakująca. Autorka nie mogła spłycić tego, z czym się zmaga mężczyzna. Temat uzależnień jest niezwykle trudny, wyjście z nałogu także nie należy do najłatwiejszych i to zrozumiałe, że po drodze popełnia się błędy. Nie zliczę, ile razy ta opowieść złamała moje serce. Postać Piper z jednej strony budziła mój podziw, a z drugiej strony tak bardzo pragnęłam dla niej namiastki normalności. Z pewnymi rzeczami nie da się jednak walczyć. Jestem również bardzo wyczulona na tematykę zwierząt w powieściach — to jak poprowadziła to autorka, rozczuliło i poruszyło mnie bez reszty. Dawno nie doświadczyłam tak szerokiego wachlarzu emocji podczas czytania. Na usta cisną mi się same pochwały, bo niełatwo jest stworzyć taką historię. Nie chcę przytaczać szczegółów, bo moim zdaniem każdy powinien dostać szansę, by w pełni ją odkrywać, wejść w skórę bohaterów i poczuć dokładnie to, co oni. Carian w pełni to zapewnia i to jest fantastyczne. Autorka fenomenalnie maluje słowem, a mnie to po prostu zachwyca. Widać także, iż poczyniła ogromny research względem tematu uzależnień oraz chorób psychicznych, więc jeśli ktoś z Was jest wrażliwy na punkcie tych kwestii, zalecam solidne zastanowienie się, czy dacie radę przez to przebrnąć.  W gruncie rzeczy jesteśmy przyzwyczajeni do powieści, które są słodkie i ukazują piękne aspekty miłości z jakimiś drobnymi zawirowaniami. Natomiast „Nie mogę cię zapomnieć” uwypukla tę ciemną stronę. Nie zawsze jesteśmy w stanie kontrolować, kogo obdarzamy uczuciem, nie jesteśmy też w stanie nagle go wyłączyć. Ludzie popełniają błędy, często nawet wielokrotnie te same – Carian na przykładzie tej opowieści pokazuje, że czasem przeznaczenie jest o wiele silniejsze, niż to, co podpowiada rozsądek. Miłość Piper i Blue nie była łatwa, niejednokrotnie wystawiała ich na próbę i chyba właśnie dlatego tak bardzo do mnie trafiła. Jej realność zrobiła robotę. Ta książka licząca sześćset stron to kawał ich historii. Najczęściej bolesnej, lecz nie brakowało w niej przebłysku światła. Nigdy wcześniej nie miałam styczności z tak złożoną i skomplikowaną powieścią, i chyba właśnie dlatego tak wielki zachwyt we mnie wzbudziła. Nie jest łatwa, musiałam robić przerwy w trakcie czytania, by ochłonąć i przeanalizować pewne kwestie, niewątpliwie jednak zasługuje na uwagę. Przez to, jakie przesłanie niesie, po prostu jest tego warta. Polecam z całego serducha. Mam nadzieję, że kolejny tom serii również zostanie wydany, bo jestem bardzo ciekawa historii Reece’a. 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-05-2023 o godz 07:35 przez: Natalia Fabisiak
🅡︎🅔︎🅒︎🅔︎🅝︎🅩︎🅙︎🅐︎ (czytelniczka_z_promienistej) Miłość potrafi być piękna, jedyna w swoim rodzaju, uskrzydlać, uzdrawiać, nadawać niewyobrażalnej siły. Jednak czasami miłość jest bardzo krucha, niestabilna, toksyczna, destrukcyjna. Miłość Piper i Evana idealnie pokazuje poniższy cytat ⤵️ 🎸"Życie i miłość mogą być tak okrutne i piękne, a zarazem całkowicie chaotyczne. (...) za to łączy nas prawdziwa miłość. Jest ciemna i brzydka, surowa i namiętna. Przynosi ból i szczęście, a nawet wszystko pomiędzy. Ta miłość, nasza miłość, nie może umrzeć. Więdnie w mroku i ożywa w pogodnych chwilach jeszcze silniejsza niż przedtem." 21letnia Piper pracuje w biurowcu niedaleko którego znajduje się park, a w którym to codziennie przesiaduje na ławce i zjada swój lunch. Pewnego dnia do jej uszu dobiegają dzięki gry na gitarze. Autorem tych dźwięków jest pewnien niewiele starszy od niej mężczyzna. Następnego dnia znów go spotyka i tym razem wdają się w rozmowę, z której Piper dowiaduje się, że Evan(Blue) jest bezdomny, co ani trochę jej do niego nie zraża. Taki właśnie jest początek ich znajomości, znajomości która z upływem czasu co raz bardziej się zacieśnia, a w ich relacji pojawiają się uczucia, które wydawają się być nierozerwalne. Niestety pewnego dnia Evan znika z jej życia, a ona zostaje ze złamanym sercem. Kilka lat później Evan znów pojawia się w jej życiu, a Piper odkrywa, że jej miłość do niego wcale przez te wszystkie lata nie osłabła.... 🎸"...czy wiesz, że w Nor­we­gii krąży le­gen­da, we­dług któ­rej jeśli męż­czy­zna i ko­bie­ta zo­ba­czą bie­dron­kę w tym samym cza­sie, to za­ko­cha­ją się i będą sobie prze­zna­cze­ni na za­wsze?" O jasna chol*ra, co to była za książka, wow. Wiedziałam, że Carian Cole zaserwuje mi sporą dawkę emocji, ale chyba nie spodziewałam się że będzie ich aż tyle, i że będą tak bardzo skomplikowane. No ale od początku - autorka podzieliła książkę na 3 etapy w których akcja toczy się na przestrzeni kilkunastu lat, począwszy od 1998, 2002 i 2012. To co miało miejsce w 1998 roku jest zaledwie ułamkiem tego co spotkacie w ciągu następnych kilkudziesięciu rozdziałów. Powieść opowiedziana jest w praktycznie w całości z perspektywy Piper, Blue dostaje swój głos dopiero pod koniec powieści, ale wierzcie mi płakałam czytając jego rozdziały. Evan jest bardzo skomplikowaną osobą, jego postać jest złożona z wielu warstw, i nawet gdy wydaje Ci się, że już wiesz o nim wszystko, on totalnie zaskakuje. 🎸"Drżenie jego dłoni jest jak imadło wokół mojego serca, które zgniata się i eksploduje na miliony małych kawałeczków obolałych z miłości i chęci chronienia naszej relacji." To nie jest łatwa książka, to nie jest książka którą czyta się z lekkością.To nie jest słodki romans, to historia o ewolucji zaburzenia psychicznego na przestrzeni lat, zmaganiu się z konsekwencjami wynikającymi z choroby i pokonywaniu wszystkich przeszkód. Ta książka wnika w krwiobieg, przez co odczuwa się wszystkie emocje dużo bardziej, wręcz zżera od środka, a przynajmniej ja miałam takie poczucie. Bolało mnie to, przez co przechodzili bohaterowie. Czułam się tak jakbym wraz z nimi była na jakiejś kolejce górskiej. Ta książka jest tak bardzo intensywna, jak intensywne było uczucie Piper i Evana. Jest pełna wzlotów i upadków, ze znaczną przewagą upadków, powoduje, że przeżywa się każdy jeden najdrobniejszy szczegół i niesamowicie wzrusza. Już dawno żadna powieść nie sprawiła, że czułam się tak bezradna podczas czytania. Miłość która ich połączyła była tą która sprawiała, że nie mogli bez siebie żyć, ale nie mogli być też razem. Mimo, że było to silne uczucie, było też tym które ich wyniszczało (a konkretnie jeden element, o którym musicie dowiedzieć się same) Na koniec jeszcze napisze, abyście zbyt pochopnie nie oceniali postępowania bohaterów, pozwólcie sobie ich najpierw poznać, wczujcie się w ich życie, nie będziecie żałować. Podsumowując. Podzieliłabym książki na takie przez które swoją lekkością sprawiają, że przelatuje się przez nie z prędkością światła, ale są też takie, które pochłaniają cały twój tlen zapierając dech w piersiach - "Nie mogę Cię zapomnieć" należy do tej drugiej kategorii, a ja Wam ją z całego serducha polecam ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-05-2023 o godz 12:11 przez: Kaja Sikora
Jakie znajdziesz motywy w książce?: •pierwszy tom •spotkanie po latach •nadużycia •choroba psychiczna •bezdomny muzyk/gwiazda rocka 🎸RECENZJA🎸 Zanim sięgniecie po tę książkę przeczytajcie notatkę od autorki, która znajduje się na samym początku: ,,Ta książka porusza pewne wrażliwe tematy takie jak depresja, choroby psychiczne i zażywanie narkotyków. Jeśli te zagadnienia są ślą ciebie zbyt wrażliwe, z góry przepraszam i radzę czytać ostrożnie. Dziękuję za lekturę i wsparcie! Bądź uprzejmy dla innych Czytelników i proszę o recenzję bez spojlerów!’’ ,,…czy wiesz, że w Norwegii krąży legenda, według której jeśli mężczyzna i kobieta zobaczą biedronkę w tym samym czasie, to zakochają się i będą sobie przeznaczeni na zawsze?’’ Ten cytat spowodował, że kolejna książka od tej autorki skradła moje serce. Carian Cole ma coś takiego w sobie, że jej książki czyta się naprawdę szybko i przyjemnie. To nie było moje pierwsze spotkanie z piórem autorki, bo zdecydowanie moim ulubieńcem od niej jest ,,Przywiązany’’, lecz ,,Nie mogę cię zapomnieć’’ jest tuż po niej na drugim miejscu. Historia Piper i Evana zaczęła się w parku. Ona na przerwie na lunch szła w kierunku swojej ulubionej ławki, ale nie spodziewała się, że koło niej znajdzie bezdomnego mężczyznę z gitarą i pieskiem. Ale nie przeszkadza jej fakt, że mężczyzna nie ma domu. Jest nim zafascynowana. Od tamtego dnia przychodzi do parku z myślą, że spotka tam Evana. Pojawiają się uczucia. Lecz pewnego dnia idąc do parku, Piper odkrywa, że Evana nie ma, a ona została ze złamanym sercem. Kilka lat później drogi Evana i Piper znów się stykają, a ona odkrywa, że jej uczucia do niego wcale nie osłabły. Zacznijmy od tego jak autorka podzieliła tę książkę. Mamy trzy czasoprzestrzenie. Akcja dzieje się w 1998, 2002 i 2012. Nie powiem czasami mi się myliło, co kiedy się dzieje, ale z rozdziału na rozdział rozumiałam, tę historię coraz bardziej. Czytają tę książkę zauważyłam, że tak naprawdę cała historia jest powiedziana z perspektywy Piper. Myśli Evana możemy poznać dopiero na końcu i to mi się bardzo podobało! Przez całą książkę czekałam na jego perspektywę i teraz po skończeniu lektury, mogę powiedzieć, że jego rozdziały na końcu były czymś idealnym. Takim ostatnim puzzle w układance. Czymś na co czekałam od samego początku. Tak naprawdę nie poznajemy całego Evana. Jest on skomplikowaną postacią i trudno go rozgryźć. W końcu każdy z nas ma maski prawda? Książka nie należy do tych lekkich. I gwarantuję Ci czytelniku, że będziesz płakać. Będziesz mieć mieszane uczucia podczas czytania. Ale to dobrze. Wydaje mi się, że autorka miała to na myśli tworząc ,,Nie mogę cię zapomnieć’’. Czytając ją nie sądziłam, że będę ją tak bardzo przezywać. Ból jaki odczuwałam pod czas czytania jest nie do opisania. Miłość Piper i Evana była zagmatwana. Nie mogli bez siebie żyć, ale nie mogli być razem. I to było bolesne w ich relacji. Na koniec wam powiem tylko tyle. Dajcie sobie czas czytając tę książkę. Wiem, że jest ciężka, ale nie będziecie żałować. Moja ocena: 5/5⭐️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-05-2023 o godz 17:08 przez: bookaholic.in.me
Piper jest cicha, trzyma się na uboczu i ma tendencję do niezdarnych zachowań. Ma jedną zaufaną przyjaciółkę, która stanowi jej przeciwieństwo, a wieczorami towarzystwa dotrzymuje jej kot. Jej praca zawodowa nie stanowi spełnienia marzeń, a życie prywatne właściwie nie istnieje. Nigdy nie sądziła, że niewinne lunche w parku z książką w ręce zmienią jej całe życie. I już nic nigdy nie będzie takie samo, odkąd zyskała świadomośc, że istnieje ktoś taki jak Blue. Blue zdecydowanie woli swoją ksywkę, choć naprawdę ma na imię Evan. Jego przeszłość jest niejasna, podobnie jak przyszłość, on żyje tylko dniem dzisiejszym. Z ukochanym psem, gitarą i plecakiem podróżuje po świecie, nigdzie nie zagrzewając dłużej miejsca. Czaruje swoim głosem, nie przypomina typowych bezdomnych i zdaje się, że sam wybrał taki tryb życia. Oczarowuje też Piper, choć od razu zastrzega, że nie może jej niczego obiecać. Bo jaka przyszłość może czekać ją z artystyczną, tak niespokojną duszą? "Nie mogę cię zapomnieć" to książka, która nijak ma się do typowego romansu. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim poprowadzeniem fabuły i jestem zachwycona pomysłem Cole, choć wiele ryzykowała odbiegając od wszelkich utartych schematów. Książka jest pokaźna objętościowo, ukazuje wiele lat z życia postaci i nie jest łatwa w odbiorze. I zdaję sobie świadomośc, że z uwagi na wyżej wymienione cechy tej pozycji, jej ocena przez wiele osób może być zgoła odmienna od mojej. Natomiast dla mnie ta powieść to powiew świeżości ale i realizmu w literaturze kobiecej. Nie spotkamy się tu z cukierkową opowieścią o miłości, w której bohaterowie po przezwyciężeniu niewielkich przeszkód i własnych traum odjeżdżają w stronę zachodzącego słońca. To książka pełna bólu, walki, samotności i prozy życia. Lecz także wypełniona jest od początku do końca miłością- dziwną, pokręconą, przyprawiającacą o zawrót głowy, a jednak szalenie silną i nigdy nie ustającą. To jedna z tych pozycji, której nie da się przeczytać "na raz" z uwagi na jej emocjonalność ale także momentami trudną i przytłaczającą narrację. Jednak dzięki temu to jedna z tych pozycji, która na długo po zakończeniu nie uleci z myśli czytelnika. Autorka zdecydowała się na poruszenie w fabule bardzo trudnych tematów związanych z uzależnieniem oraz współuzależnieniem, chorobami psychicznymi czy bezdomnością. Niektóre fragmenty tej książki łamią serce, niektóre wzruszają, a niektóre sprawiają, że mamy ochotę wstrząsnąć bohaterami. Nie każda ich decyzja jest logiczna dla postronnego obserwatora, nie każdy ich krok jest rozsądny, nie każda szansa, którą dają innym ma cokolwiek wspólnego z rozsądkiem. Lecz to jedynie nadaje realizmu tym postaciom i ich trudnej drodze. Tej książki nie da się ująć w słowa, ją po prostu trzeba poznać i pozwolić jej pokiereszować nasze czytelnicze serca. Warto.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-05-2023 o godz 10:19 przez: Heather
Wszystkie powieści romantyczne uczą nas, że miłość rządzi się swoimi prawami. Najsilniejsze bowiem jest to uczucie, które pojawia się nieoczekiwanie, najczęściej w najmniej odpowiednim momencie. Przekonała się o tym główna bohaterka powieści Carian Cole, której serce zostało wystawione na wielką próbę. Autorka zdobyła moją ogromną sympatię za sprawą "Nie możesz mnie pocałować", przejmującej historii, która na długo zagościła w moim sercu. Zdecydowałam się więc na inne książki autorki i okazało się, że dalej było tylko lepiej, więc nic dziwnego, że jej najnowsze dzieło również mnie zachwyciło. Cole pisze przede wszystkim bardzo otwarcie, szczerze i życiowo, nie boi się zagłębiać w trudne tematy jednocześnie nie zbaczając z racjonalnego kursu. Otrzymujemy zatem lekturę w pełni dopracowaną i przede wszystkim wiarygodną, ponieważ bohaterowie doskonale zdają sobie sprawę ze swojej sytuacji, podejmowanych decyzji czy popełnianych błędów co zdecydowanie przemawia na ich korzyść. Piper Karel spotkała Evana Von Bleu wiele lat temu i dostrzegła w nim coś czego nie dostrzegali inni. Zauroczyła się zbuntowanym, bezdomnym chłopakiem z długimi włosami i ciałem pokrytym tatuażami. Niestety on złamał jej serce i pozostawił samej sobie. Po latach ponownie pojawił się w życiu Piper, jednak wydawało się, że to zupełnie inna osoba. Bogaty, sławny muzyk z licznymi osiągnięciami na koncie skrywał sekrety, które już w przeszłości zaważyły na ich relacji. Czy zatem czas cokolwiek zmieni? Czy dostaną możliwość drugiej szansy? Przygotujcie się na wiele godzin intensywnych wrażeń. Nie jest to bowiem lektura, którą przeczytacie w jeden wieczór, nie tylko przez wzgląd na duża liczbę stron, ale i przez poruszane tematy, które wymagają analizy i zatrzymania. Cole słynie z wartościowej treści, dzięki czemu jej książki przebijają się spośród tłumu a my otrzymujemy niełatwą opowieść pełną wyzwań. W życiu bohaterów działo się wiele, sięgamy po chorobę psychiczną, uzależnienie a nawet samotne macierzyństwo i przeżywamy wszystko razem z nimi, na własnej skórze czujemy wszelkie emocje, ponieważ obdarzamy sympatią Piper i Evana już od pierwszych stron, jednocześnie trzymając kciuki za lepsze dla nich jutro. "Nie mogę Cię zapomnieć" to przejmująca powieść pełna współczesnych, prywatnych dramatów, która ani przez moment nie pozostawia czytelnika obojętnym na to co rozgrywa się w fabule. Opowieść o trudach dnia codziennego, o potrzebie akceptacji a także zrozumienia. Będzie długo, ponieważ książka pełna jest opisów i przemyśleń, ale na pewno nie nużąco, ponieważ Carian Cole doskonale wie jak skupić na sobie pełną uwagę czytelnika.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-05-2023 o godz 18:43 przez: Anonim
„Nie zawsze musi być łatwo, idealnie czy normalnie. Wystarczy, że dwoje ludzi wierzy w siebie na tyle, aby być przy sobie przez wszystkie jutra”. Piper Karel przed laty kochała i wydawało się jej, że jest kochana. Mając dwadzieścia jeden lat, na jej drodze stanął bezdomny muzyk Evan Von Blue. Jej serce biło szybciej na jego widok, jego ciało pokryte tatuażami i buntowniczy charakter bardzo nie podobały się jej matce. Jakby wbrew zdrowemu rozsądkowi Piper brnęła w tę relację. Niebawem okazało się, że Evan nie jest wart jej uczuć, niespodziewanie zniknął bez słowa wyjaśnienia, czym mocno ją zranił. Przez lata dziewczyna próbowała o nim zapomnieć z marnym skutkiem. Teraz po latach spotykają się ponownie, on jest znanym i cenionym muzykiem i ma swoje tajemnice. Jak potoczy się ich relacja? Czy można wejść dwa razy do tej samej rzeki? Akcja powieści toczy się swoim rytmem i intryguje. Fabuła ciekawie poprowadzona, zabiera nas poplątany, niejednoznaczny świat uczuć i pokomplikowane relacje międzyludzkie. Przez powieść się płynie. Bohaterowie wyraźnie ukazani, nieidealne, charakterne, silne osobowości. Piper i Evan do obojga poczułam sympatię, jednak irytacja przeważała. Ona jest bardzo samotna, a on zagubiony, bardzo skomplikowany, trudny do rozszyfrowania. Obydwoje naszą maski, pod którymi ukrywają swoje prawdziwe twarze. Narracja toczy się głównie z perspektywy Piper, Evan dostaje głos dopiero pod koniec powieści. Początkowo wydawać by się mogło, że to lekka, bezproblemowa historia, nic bardziej mylnego. Z ciekawością wkroczyłam w niespokojne życie naszych bohaterów i szybko się w nim odnalazłam. Chwilami czułam irytację, frustrację zachowaniem naszych bohaterów, nie potrafiłam zrozumieć, dlaczego tak się zachowują. Ich relacja nie jest łatwa, jest skomplikowana, pełna sprzecznych zachowań, bolesna, chwilami wręcz toksyczna. Jednak to, co ich łączy jest silne, czy jednak obroni się w obliczu szalejącej nawałnicy, jaką sami nieustannie wokół siebie wywołują? Walka z przeciwnościami losu, z demonami z przeszłości, z uzależnieniem, z chorobą psychiczną, popełniane błędy. A obok nadzieja, nieśmiało budzące się zaufanie, coraz silniejsze uczucia, dawanie drugiej szansy. Potrzeba akceptacji i zrozumienia. Siła, niezłomność, wytrwałość, jaką niesie miłość. Czy można wszystko wybaczyć? Intensywna, piękna opowieść o trudnej miłości, przepełniona wzlotami, upadkami, dramatami. Niesie ogromne, sprzeczne emocje i zmusza do refleksji. Do samego końca trzyma w niepewności. Serdecznie polecam! Tatiasza i jej książki :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-05-2023 o godz 11:07 przez: bookdiary_kate
Z pewnością wielu z Was zna już pióro Carian Cole i jestem pewna, że większość czuje się nim oczarowana. W moim przypadku po przeczytaniu „Rozdarty” i „Przywiązany” , historii, które wbiły mi się w serce nie myślałam, że autorka będzie w stanie je przebić. „Nie mogę Cię zapomnieć” wywróciła mój świat do góry nogami, rozdarła mi serce tak mocno, że gdy do końca zostało mi jedynie 100 stron nie chciałam jej kończyć.   Kilka lat temu poukładana Piper zakochała się w bezdomny muzyku Evanie/Blue. Oddała mu serce i duszę, które zabrał odchodząc. Szalała z rozpaczy, ale nigdy nie zamierzała się poddać, wiedziała, że ją kochał i nigdy w to nie zwątpiła. Po latach spotykają się znowu, gdy jego zespół wspina się na szczyt popularności. Ich uczucia nie wygasły, jednak Blue składa się z tylu elementów, że nie wiadomo, który jest prawdziwy. „Miłość nie ma zasad, Blue. Sposób , w jaki mnie kochasz, jest doskonały. A ja kocham Ciebie. Tylko to się liczy” Do recenzji tej książki przychodzą mi na myśl słowa hymnu o miłości „miłość cierpliwa jest, łaskawa jest”. Miłość w tej książce to kręta, czasami wyboista droga. Autorka kolejny raz porusza bardzo trudne tematy jak depresja, choroba psychiczna czy uzależnienie od narkotyków. Pokazuje jak latami można ukrywać swoją prawdziwą naturę, oszukując nawet bliskie nam osoby. Niejednokrotnie myślałam, że Piper zrezygnuje z Evana. Zacznie żyć swoim życiem, znajdzie „normalnego” faceta i stworzy z nim rodzinę. Przez całą historię podziwiałam jej niezachwianą pewność, moc jej uczuć, jej opiekuńczość i siłę. Latami kochała człowieka, który nie dawał jej poczucia bezpieczeństwa, wielokrotnie zawodził, a mimo to trwała przy nim mimo wszystko. Blue był niczym wolny ptak, chciał jedynie latać. Jego postać na zawsze utkwi mi w pamięci i to nie dlatego, że jego demon wciąż go gonił, ale dlatego, że gdy został całkowicie złamany znalazł w sobie siłę by spróbować żyć. Zrobił to z miłości do Piper. Ta książka była momentami okrutna, sprawiała, że oczy szkliły mi się od łez. Były momenty też bardzo czułe i delikatne. Podziwiam kunszt autorki, jak manewruje słowami i żongluje uczuciami czytelnika. Tworzy historie na wskroś unikatowe, o których nie sposób zapomnieć. Kreuje fabułę, która w moich oczach staje się rzeczywista. Nie jestem w stanie słowami opisać jak tak historia na mnie wpłynęła. Jedno jest pewne „Nie mogę Cię zapomnieć” to mój święty Graal wśród książek. Nie będę wstanie o niej zapomnieć
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-04-2023 o godz 19:12 przez: katexx
Romans z gwiazdą rocka i motywem spotkania po latach? Ja zostałam kupiona od razu. Wiele lat temu pewien bezdomny muzyk, którego codziennie w parku słuchała Piper Karel, skradł jej serce. Nie obchodziło jej, kim jest, że jego ciało pokrywały tatuaże, a długie, czarne włosy dodawały mu buntowniczego wyglądu. Nie miało znaczenia, że chłopak zalałam jej wszystkie zasady. Zakochała się w nim bez pamięci, zresztą on w niej również. Spędzili wspólnie piękne chwile i kiedy wszystko jakoś zaczęło się układać, on zniknął i załamał jej serce. Przez długie lata Piper próbowała zapomnieć o Evanie, jednak wcale nie było to takie łatwe, teraz kiedy on wrócił, nie jest już bezdomny. Stał się sławny i jest gwiazdą rocka. Z biegiem czasu Piper zaczyna sobie uświadamiać, że nie wiedziała o nim wszystkiego i wcale nie znała go tak dobrze, jak myślała. Co to była za książka! Moje emocje podczas czytania tej książki były tak różne, że bywały momenty, że miałam mętlik w głowie. Czułam się sfrustrowana, wkurzam się na bohaterów (główna bohaterka potrafiła być irytująca) i nie rozumiałam ich postępowań. Czasami chciałam dosłownie przerwać czytanie i nie wracać do niej, ale nie mogłam tak po prostu zapomnieć o tej książce i ponownie do niej wracałam. Czytając ją, nie zawsze miałam wrażenie, że to, co było między bohaterami, jest dobre, wręcz czasem miało się wrażenie, że to, co ich łączy jest toksyczne i naprawdę takie było, ale z drugiej strony ich miłość jest tak wielka i jedyna, że całym sercem się im kibicuje i razem z bohaterką czeka się na to, co przyniesie przyszłość. Czy to kolejne strzaskane serce, kolejna nadzieja, kolejne piękne chwile, kolejny ból czy chwile pełne szczęścia. Jest to piękna, ale i trudna książka, o trudnej miłości, która czasami podczas czytania się nie rozumie, a czasami się ją wręcz czuje. To książka o walce... ze swoimi demonami, uzależnieniem i chorobą; o walce z trudnościami losu, o nadziei, dawaniu szansy, o walce o odrobinę szczęścia i miłości. A przede wszystkim książka o wytrwałości, cierpliwości i sile, jaką daje miłość. Historia Piper i Blue pokazuje, że prawdziwa miłość jest w stanie pokonać wszystko, że po każdej burzy, nawet tej najstraszniejszej wychodzi słońce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
23-06-2023 o godz 23:25 przez: Agata i Karolina
"Je­stem przy­tło­czo­na, prze­ra­żo­na, nie­spo­koj­na i za­ko­cha­na po uszy". "Pro­blem z sza­leń­stwem po­le­ga na tym, że może ono po­wo­li sta­wać się nor­mal­no­ścią, zanim nawet zdamy sobie z tego spra­wę". "Nigdy nie spo­tka­łam męż­czy­zny bar­dziej za­pie­ra­ją­ce­go dech w pier­siach. Lub roz­dzie­ra­ją­ce­go serce". "– Czy to nie jest część mi­ło­ści? Ko­chać kogoś bez wzglę­du na wszyst­ko? In­spi­ro­wać go? Chcieć być lep­szym we dwoje?". Pierwszy tom rozpoczynajacy serię Kolejne dni jakim jest "Nie mogę Cię zapomnieć" to powieść nie tylko poruszająca bardzo delikatne tematy z jakimi zmaga się wiele osób w naszym społeczeństwie ale także książka niesamowicie wzruszająca, intensywna, pokazująca ciągłą walkę z samym sobą i swoimi słabościami. To totalny emocjonalny rollercoaster, od którego momentami nie mogłyśmy się oderwać a jednocześnie chciałyśmy odłożyć go na bok ze złości na pewne zachowania bohaterów. Gdy sięgnęłyśmy po powyższy tytuł nie spodziewałyśmy się tego co w nim zastaniemy. Sądziłyśmy, że będzie to lekka historia o bezdomnym muzyku zamieniającym się w super gwiazdę wyrywającą laski na potęgę. Nic jednak bardziej mylnego! Carian Cole stworzyła książkę przez którą autentycznie jednocześnie miałyśmy ochotę płakać, śmiać się, złościć i skakać z radości. Podejmowane przez bohaterów decyzje niejednokrotnie były bardzo ciężkie choć dla nas nie do końca zrozumiałe ale to ze względu na to, że nigdy nie byłyśmy w takiej sytuacji jak oni bo tylko osoba, która doznała pewnych rzeczy zrozumie poczynania drugiej takiej osoby... "Nie mogę Cię zapomnieć" jak dla nas jest książką o której myśli się jeszcze przez długi czas nie tylko za sprawą świetnej, wciągającej fabuły ale także jej niezwykle realistycznego przedstawienia i wrażenia, że problemy tu występujące mogłyby dotyczyć każdego z nas... My w tej powieści jesteśmy zakochane i z całą pewnością jeszcze do niej wrócimy ❤️ polecamy bardzo! #musthave #mustread
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-06-2023 o godz 06:17 przez: em.love.book
Carian Cole od pierwszego momentu poznania jej twórczości podbiła moje serce i z każdą kolejną książką sprawia, że już stała się jedną z moich ulubionych autorek. Książkę, mimo sporej objętości pochłonęłam jednym tchem i gdyby nie fakt, że musiałam wykonywać codzienne czynności to nie odłożyłabym jej nawet na moment. Tematy które autorka poruszyła w swojej powieści są bardzo poważne. Uzależnienia, bezdomność, problemy natury psychicznej i toksyczne relacje to nie jest sprzyjające podłoże do budowania jakiejkolwiek pozytywnej więzi. Jednak to jak na zgliszczach ludzkich marzeń, niespełnionych planów i niedotrzymanych obietnic rozbudowała niezwykle skomplikowaną uczuciową relację, pokazało jak niezwykły ma warsztat pisarski i jak dogłębnie potrafi uderzyć w bohaterów, ale przede wszystkim w czytelnika. Nie będę tutaj oceniać wyborów pary pod względem tego czy dobrze postępowali czy nie, ja pewnie na ich miejscu już bym odpuściła taki wyniszczający związek, ale jak widać, po każdej, nawet najgorszej burzy może wyjść słońce. Najbardziej mi się podobały uczucia jakie mi towarzyszyły podczas czytania. Ta opowieść zaangażowała mnie totalnie i wpływała na mnie z każdą kolejną stroną. Już dawno tak żywo nie reagowałam na fabułę. Podczas czytania czułam wzruszenie, podekscytowanie, radość, a zaraz potem ogromne rozczarowanie, ból, bezsilność, złość i wyczekiwałam światełka nadzieji, które za chwile gasło. Autorka funduje czytelnikowi prawdziwy emocjonalny rollercoaster! Należy też podkreślić, że prawdziwej i bezkompromisowej miłości jest tutaj co niemiara. Doskonale nakreśleni bohaterowie, pełni wad jak i szczerości tworzą klimat tej powieści. Byłam pełna podziwu dla ich siły, a momentami chciałam nimi potrząsnąć. Uważam, że warto przeczytać tę książkę i samemu przekonać się jak wiele emocji w sobie zawiera. A dodam tylko, że motyw muzyka był dla mnie wisienką na torcie! Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-05-2023 o godz 12:39 przez: a.m.czyta
„Nie mogę cię zapomnieć” to pierwszy tom serii Kolejne dni. Ten tytuł bardzo mnie zaintrygował, gdyż jak tylko zobaczyłam, że występuje w nim wątek muzyczny, to wiedziałam tylko jedno, muszę mieć tę książka. Od dziecka interesuje się muzyką, jest ona istotnym elementem mojego życia, dlatego czytanie tej historii z tym motywem, sprawiało mi ogromną przyjemność. Czytając ją w ogóle się nudziłam, akcja się nie ciągnęła, a wręcz przeciwnie cały czas coś się w niej działo i to powodowało, że nie byłam w stanie oderwać się od lektury, ponieważ przeczytałam, a raczej popchnęłam ją w bardzo szybkim tempie, bo w aż dwa dni. Kreacja bohaterów świetna! Evan to bezdomny muzyk, który po pewnym czasie zostaje prawdziwą gwiazdą rocka. Jest mężczyzną bardzo przystojnym, miłym, mądrym, opiekuńczym i zabawnym, a na dodatek posiada wielki talent muzyczny. Za to Pipier Karel to dwudziestojednoletnia piękna, inteligenta, cicha, troskliwa kobieta, która w każdym człowieku dostrzega samo dobro. Bohaterowie poznają się w parku, on jest ulicznym muzykiem, ona skromną dziewczyną, która pracuję w firmie zajmującej się projektowaniem mody. Pomiędzy Piper, a Evanem czuć chemie i wzajemnie przyciąganie od pierwszego ich spotkania, z czasem nawet miedzy nimi rodzi się prawdziwe uczucie, niestety z pewnego powodu tracą ze sobą kontakt. Ta dwójka spotyka się ponownie po kilku latach, czy dawne uczucie, które ich łączyło da o sobie znać? Namiętności miedzy Piper, a Evaem również nie zabrakło. Kolejny element, który mi się podobał to poruszenie dość ważnych i jednocześnie wrażliwych tematów, takich jak, depresja, choroby psychiczne oraz nadużywanie narkotyków. Podczas czytania książki towarzyszyło mi wiele emocji, nie raz uśmiechałam się, ale także były momenty, gdzie łezka pojawiła się w oku. Historia Piper i Eva bardzo przypadła mi do gustu i z miła chęcią sięgnę po następny tom z serii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-03-2024 o godz 21:10 przez: ania_czyta_i_pstryka
Długo zastanawiałam się co dokładnie napisać o tej książce gdyż nie należała do "łatwych i przyjemnych". Mam mieszane uczucia i mimo że chcę aby to była pozytywna opinia nie wiem czy recenzja taka będzie. Piper - 21- latka to nie do końca ogarnięta dziewczyna ale wszędzie i we wszystkich stara się widzieć coś dobrego. Pracuje w agencji reklamowej a każdą przerwę na lunch spędza w pobliskim parku. Tam spotyka Blue. Blue jest bezdomnym, zarabia na jedzienie grając na gitarze. Sam wybrał taki styl bycia a poznanie Piper było dla niego najpiękniejszą chwilą w dotychczasowym życiu. Zakochują się w sobie bez pamięci i spędzają ze sobą każdą możliwą chwilę. Po paru miesiącach Blue niespodziewanie znika, zostawiając Piper ze złamanym sercem. Wkrótce dziewczyna dowiaduje się że jest w ciąży. Mija parę lat. Piper nie odnalazła do tej pory Blue no bo jak znaleźć bezdomnego nie znając nawet jego nazwiska? Pracując nad ważnym projektem słyszy w radiu znajomą piosenkę i głos. Tak to Blue ale czy nadal to jest "jej" Blue? Dlaczego zniknął a teraz pojawia sie jako wielka gwiazda muzyczna? Czy to nadal ten sam człowiek który nazywał Piper biedroneczką? Czy ona wogóle jeszcze go zna? Dziewczyna pragnie się wszystkiego dowiedzieć więc razem z przyjaciółką wybiera się na koncert zespołu. Ciężko jest mi ocenić tą historię gdyż pochłonęła mnie ale również irytowała. A najbardziej postać Piper, która wręcz w idiotyczny sposób widziała w Blue same pozytywy i nie widziała w jakim toksycznym związku z nim jest i jak łatwo można zamydlić jej oczy. Dziewczyna była tak naiwna i ufna o czym świadczy scena pod mostem - kto czytał ten wie 😉 mimo to chciałam zobaczyć jak cała historia się potoczy. Podsumowując książka ukazuję że miłość nie jest tylko słodka, bywa gorzka i przytłaczająca. Jednak to ona, ta prawdziwa, pokona każdą przeszkodę do szczęścia i spełnienia!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
23-05-2023 o godz 22:34 przez: Paulina
Ostatnio udało mi się przeczytać książkę Carian Cole - "Nie mogę cię zapomnieć". Powieść ma ponad 600 stron i była dla mnie nie lada wyzwaniem. Piper Karel jest młodą, cichą dziewczyną, która pracuje i mieszka z rodzicami. W tygodniu pracy wychodzi na lunch do parku, by choć na chwilę odetchnąć świeżym powietrzem i poczytać książkę. Pewnego dnia spotyka tam Blue. To muzyk, który dzieli się z innymi swoją twórczością. Okazuje się, że podchodzi on dość swobodnie do życia. Jest bezdomny i oprócz gitary oraz psa nie posiada nic innego. Piper wbrew wszystkiego zakochuje się w nim. Aż pewnego dnia Blue znika.. Czy kiedykolwiek powróci? Musiałam trochę odczekać zanim postanowiłam napisać opinię o tej książce. Piper zrobiła coś czego nikt się po niej nie spodziewał. Zakochała się w kimś, kto nie miał i nie chciał niczego. Przynajmniej jeśli chodzi o dobra materialne. Wystarczała mu stara szopa za dom, spanie na materacu i poczucie wolności. I mimo, że Piper dała Evanowi całą siebie, dała mu swobodę, godziła się na jego dziwactwa on i tak ją opuścił. A ona czekała, łudziła się, że kiedyś wróci. Nie potrafiła tak naprawdę iść naprzód. I rzeczywiście tak się w końcu stało, Evan znów pojawił się w jej życiu. I wtedy zaczęła się huśtawka. Uzależnienie, lęki, paranoje i znów miesiące gdzie było dobrze. A ona wciąż trwała. Stawiała granice i znów próbowała. Dlaczego? Podobno przez miłość. Ale każde uczucie ma swoje granice. Można znieść określoną ilość bólu jaką zadaje ukochana osoba. W pewnej chwili każdy by powiedział dość. Nie potrafię tego zrozumieć. Do końca książki liczyłam, że Piper postawi się w końcu na pierwszym miejscu. Ta książka jest bardzo przejmująca. Chwilami szokująca. Rozumiem co autorka chciała nam przekazać poprzez tę historię, ale ja nie do końca się z tym zgadzam. Czasami trzeba powiedzieć dość...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-04-2023 o godz 16:19 przez: Barbara Bandyk
„Chcę tego wszystkiego i będę na niego czekać całe życie, jeśli tylko będzie to konieczne. Można nazwać to pożądaniem lub miłością, czy czymkolwiek innym. Głęboko wpadłam. Tonę w nim i żadna łódź ratunkowa nie przypłynie, aby mnie uratować”. Co ta książka zrobiła… Ze mną! Z moim sercem! Z moimi emocjami! Coś nieprawdopodobnego. WOW! Ta historia poszła w zupełnie innym kierunku niż się spodziewałam. Była zaskakująca, nieprzewidywalna i wykraczająca poza wszelki schemat relacją głównych bohaterów. Do tej pory czuję pewną pustkę, gdy myślę o wszystkich tych poświęceniach, których musieli się wyrzec bohaterowie. Piper i Evan prowadzili zupełnie inne życia i kierowali się różnymi priorytetami. Mimo tego, dogadywali się bez zarzutu. I chociaż czasem wszystko szło nie tak, głębia tego uczucia była potężna. Carian Cole stworzyła historię, która była skomplikowana, i mimo, że skupiła się na jednym głównym motywie, jego wielowątkowa fabuła sprawiała, że książkę czytało się z zapartym tchem. Jak dla mnie, nie było tu niczego zbędnego, a wręcz wszystko chłonęłam jak gąbka. Lubię te spotęgowane emocje, które czuję, czytając książki autorki. „Nie mogę cię zapomnieć” ma w sobie motywy psychologiczne dotykające relacji fizycznych, jak i tych emocjonalnych. Kocham drugie dno tej historii, bo pokazuje, że każdy zasługuje na swoje szczęśliwe zakończenie, i by postawić na swoim własnym dobru. Specyfika, a zarazem cudowność tej relacji pokazuje, że gra była warta świeczki. Dodatkowo motyw gwiazdy rocka i spotkania po latach to coś, co zawsze chwyta mnie za serce! Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
23-05-2023 o godz 09:01 przez: wioletreaderbooks
W moim odczuciu z książkami od Cole jest różnie. Raz rozwala moje serce na milion kawałków, a raz totalnie jej historia mnie nie ujmuje. Z czterech książek powiem szczerze, że dwie zwaliły mnie z nóg (" nie możesz mnie pocałować" i "przywiązany"), a dwie były naprawdę przeciętne. I tak, ta niestety jest z serii tej, która mnie totalnie nie ujęła. Miałam wrażenie, że to mieszanka książek, które już były. Dla mnie jakoś wątek w ogóle się nie wyróżnił na tle innych książek. Spotykają się po latach. On wielka sława, ona nadal nie mogąca o nim zapomnieć. No i wiecie co chyba najbardziej mnie tu wkurzało ? – Ich zachowanie. No totalna dziecinada. Jedno nie lepsze od drugiego. Ta kobieta w ogóle nie miała charakteru. Powiedzieć jej idź w samych gaciach i leż dzień w śniegu to ona to robi. On – nie wiem jak go nawet nazwać, bo był jakiś odleciały, jakby wiecznie zjarany. Chyba jestem jedną z nielicznych, którą ten tytuł bardziej wkurzał niż rozkoszowałam się lekturą. Jak dla mnie bardzo opornie szło czytanie, ciągłe wątki które kręcą się w koło. Nie wiem, gdzie tu widać emocje, ale ja ich tu nie widziałam. Wszystko jakieś takie płaskie, momentami zbyt rozciągnięte. Niestety dla mnie książka niewypał.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Haunting Adeline
4.6/5
30,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Hunting Adeline
4.7/5
33,30 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Satan's Affair
4.3/5
26,80 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Does It Hurt?
4.5/5
28,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Shallow River
0/5
31,94 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Fire Night
4.7/5
16,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa The Right Move
4.9/5
34,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Ruthless Empire
4.5/5
30,82 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Sinners Consumed
4.8/5
27,04 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Misconduct
4.5/5
27,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Crush
5/5
27,67 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Doktor Stanton
4.6/5
35,17 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Studium zatracenia
4.2/5
29,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Prawie nigdy
4.5/5
25,67 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Płomienie
4.6/5
25,45 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego