Nasze winy (okładka  twarda, wyd. 05.2023)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 34,99 zł

2 książki za 60 zł && priceType != 'PROMOTIONAL'> Megacena
34,99 zł
59,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Olśniewająca powieść o miłości w czasach niepokoju. Bolesna, szczera i nieodkładalna.

Irlandia Północna, 1975 rok. W kraju codziennie wybuchają bomby, trwają krwawe rozrachunki IRA. Młoda nauczycielka Cushla stara się wieść wraz z matką spokojne życie w miasteczku w pobliżu Belfastu. Uczy w szkole parafialnej, a wieczorami pracuje w rodzinnym pubie. Tam poznaje Michaela, adwokata, który zdobył rozgłos, broniąc członków IRA.

On jest protestantem i kocha Irlandię, ale nie uważa, że warto dla niej zabijać. Ona jest katoliczką i wie, że zawsze będzie oceniania przez pryzmat wyznania i pochodzenia. Wbrew rozsądkowi – Michael jest znacznie starszy oraz żonaty – Cushla daje się wciągnąć w jego wyrafinowany świat, zawiązuje się między nimi romans. Brutalne pobicie ojca jednego z uczniów uruchamia jednak lawinę wydarzeń zagrażających wszystkim, których Cushla najbardziej chce chronić.

"Poruszająca opowieść o Romeo i Julii na tle jednego z najbardziej krwawych i zaciętych społecznych konfliktów Europy. Tutaj bycie sobą to luksus. Trauma staje się codziennością, a wyjście poza utarte podziały równa się zdradzie. Kennedy z przejmującą czułością pokazuje, jak walec wielkiej historii okrutnie rozjeżdża nasze najbardziej osobiste wolności."

Karolina Sulej, pisarka i reporterka

"Zakazany romans, zamachy, polityka. Louise Kennedy odtwarza gest po geście niespokojne czasy swojej młodości, które zaskakująco współbrzmią z teraźniejszością."
Inga Iwasiów

"Drugą połowę XX wieku w Irlandii Północnej nie bez przyczyny nazywa się „Kłopotami”. Protestanci bali się katolików, katolicy nie ufali protestantom. Nic nie było czarno-białe. A jednak w tym brutalnym świecie rodziła się fascynacja innymi. Odważna, uparta, ale i pełna humoru - jak uczucie łączące bohaterów „Naszych win”. Louise Kennedy jest mistrzynią północnoirlandzkiego surowego dowcipu, którym potrafi nasycić nawet chwile grozy. Znakomita powieść!"
Aleksandra Łojek

"Wróg mieszkający za rogiem, zakazana miłość i dorastanie w lęku. Kennedy wspaniale i przejmująco pokazuje codzienność rozdartej wojną domową Irlandii Północnej oraz udowadnia, że człowiek zawsze znajdzie sposób, aby żyć w zgodzie z własnymi przekonaniami."

Michał Nogaś

"Brak mi słów, by wyrazić, jak bardzo dotknęła mnie ta książka, jak bardzo mnie poruszyła. Idealnie przywołuje czas i miejsce, jest niewzruszenie odważna w wyrażaniu tęsknoty. „Nasze winy” to nadzwyczajna książka. Złamie Ci serce."

Lucy Caldwell

"Proza Kennedy jest piękna. Przeczytam wszystko, co opublikuje."

Sarah Moss

"Olśniewająca! Debiutancka powieść Kennedy jest jednocześnie piękna i emocjonalnie miażdżąca."

„Washington Post”„Post”

"„Nasze winy” to powieść skrząca się energią i inteligencją. Kennedy jest pisarką o wyjątkowej empatii, z niezwykłym stylem i umiejętnościami."

„Irish Times”

"Powieść, którą wyróżnia coś niezwykle rzadkiego w literaturze: poczucie niewzruszonej racji… Pobrzmiewają w niej pasja i opanowanie właściwe mistrzyni."

„Guardian”

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1370853469
Tytuł: Nasze winy
Autor: Louise Kennedy
Tłumaczenie: Gucio Kaja
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-05-17
Data wydania: 2023-05-17
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 210 x 25 x 150
Indeks: 55841658
średnia 4,5
5
34
4
13
3
5
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
15 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
2/5
16-07-2023 o godz 10:44 przez: koshka | Zweryfikowany zakup
Szczerze nie bardzo zaciekawila mnie ta książka, nie ma prawie akcji i wydaje sie ze wiekszosc rzeczy sie tylko powatarzają. Jedynie pod sam koniec zaczyna się cos większego dziać. Nie książka dla mnie a szkoda bo wydawało mi się że mogę sie wciągnąć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
4/5
27-09-2023 o godz 21:45 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Warto przeczytać. Opowiadanej historii miłosci towarzyszy ciągle niepokój wydarzeń z konfliktu wojny domowej. Udziela się klimat strachu , frustracji i poczucia bezradności bohaterów. Relacje i więzi są skomplikowane. Świetnie się to czyta
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-10-2023 o godz 21:47 przez: Gagta | Zweryfikowany zakup
Wciągająca, poruszająca, szybko się czyta i można się czegoś dowiedzieć o konflikcie w Irlandii
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-04-2024 o godz 08:22 przez: izabella rasmussen | Zweryfikowany zakup
Rewelacja. Bardzo ciekawa ,szybko przeczytalam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-06-2023 o godz 22:05 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Polecam. Bardzo wciągająca opowieść.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-02-2024 o godz 19:18 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Boska.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-05-2023 o godz 16:47 przez: Anonim
Zazwyczaj stawiam na lektury które pomagają mi zapomnieć o świecie. Ale tutaj chciałem podziękować za namówienie mnie do zrecenzowania książki bo warto było. Chociaż nie jest to lektura łatwa czyta się ją szybko i nie można się oderwać. Mimo to co chwilę człowieka wstrząsa to jak wygląda świat otaczający główną bohaterkę. Każdy z nas pewnie coś słyszał o konflikcie w Irlandii Północnej (ja to jeszcze z dzieciństwa pamiętam jak w telewizji mówili o kolejnych wybuchach). Autorka, jakby używając słowa jako wehikułu czasu, przenosi nas do lat 70-tych. Kreuje świat w którym zbliża nas do zwykłych ludzi żyjących w ciągłym strachu, niepewności. Historię śledzimy z perspektywy młodej nauczycielki Cushli (katoliczki i Irlandki). Życie płynie jej powoli w świecie w którym na dzień dobry sprawdzą się czy pod autem nie ma bomby, lekcje 7-latów zaczynają się od modlitwy oraz wymeniania wydarzeń dnia poprzedniego (krwawych w 99%). W świecie tym katolicy są uznawani przez protestancką większość za obywateli drugiej kategorii, wręcz za podludzi. Na tym tyle rodzi się romans między Cushla, a dwukrotnie starszym prawnikiem (protestantem i Brytyjczykiem) Michaelem. Życie Cushli staje na głowie. Dodatkowo komplikuje się kiedy ojciec jednego z jej uczniów zostaje brutalnie pobity. Cushla angażuje się w pomoc jego rodzinie. Jej życie schodzi z utartych torów. I zaczyna pędzić w kierunku katastrofy. To czuć z każdą mijającą stroną. Czuć, że chwilę radości są ulotne. Czuć niepokój. Nie potrafię opisać jak bardzo mnie ta książka wzruszyła. Siedzi mocno w mojej głowie. Mam wrażenie, że czuję dym unoszący się w barze w którym dorabiała główna bohaterka, że słyszę skrzypienie kredy o tablice, że targa mną złość na myśl o słowach padających z ust księdza. Cała ta historia kazała mi się na chwilę zatrzymać i pomyśleć nad głupotą ludzkości. Nad tym jak religia mogła (może) definiować to kim jesteś i kim możesz być.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
31-05-2023 o godz 20:46 przez: Rude Kadry
"Nasze winy" to porywająca powieść autorstwa Louise Kennedy, której akcja rozgrywa się w Irlandii Północnej w trudnym okresie Kłopotów. Opowieść skupia się na młodej kobiecie o imieniu Cushla, która znajduje się w rozdarciu między lojalnością wobec swojej wspólnoty a namiętnością, która ją ogarnia niespodziewanie, w dodatku jej wybranek jest protestantem i ma żonę... Czy mają szansę na wspólne szczęście w skonflikowanej Irlandii? Czy katoliczka może kochać protestanta? Główną siłą napędową tej powieści jest zakazana namiętność między Cushlą a jej kochankiem, Michaelem. Ich uczucie staje się wyjątkowe i niebezpieczne w kontekście społecznym, w którym różnice i konflikty są na porządku dziennym. Kennedy wplata wątek zakazanej miłości w gąszcz trudnych relacji rodzinnych i obyczajowych, czyniąc historię jeszcze bardziej przejmującą. Autorka zgrabnie opisuje wykradane chwile namiętności, które stanowią jaskrawy kontrast wobec ponurej rzeczywistości, jaką otacza bohaterów. Napięcie emocjonalne jest nieustannie obecne, a czytelnik nie jest w stanie oderwać się od opowieści, pragnąc dowiedzieć się, jakie będą dalsze losy Cushli i Michaela. Pisząc tę książkę, Louise Kennedy wykorzystuje tło konfliktów społecznych w Irlandii Północnej, aby poruszyć ważne tematy związane z miłością, lojalnością i tożsamością. Autorka doskonale oddaje różnice społeczne, które stanowią ważny aspekt tej powieści. Przeplatają się w niej światy bohaterów, którzy pochodzą z różnych warstw społecznych i muszą zmierzyć się z trudnościami wynikającymi z tych różnic. Pobicie ojca jednego z uczniów kobiety rozpoczyna lawinę zdarzeń, która zagraża jej pozornie uporządkowanemu życiu. Uwikłana w romans ze starszym mężczyzną, w dodatku katolikiem,  czuje, że otwierają przed nią zamknięte dotychczas drzwi... Autorka maluje realistyczny obraz społeczeństwa tamtego czasu, uwypuklając nierówności i konflikty, które stają na drodze miłości Cushli i Michaela. Język używany przez Louise Kennedy jest prosty, ale jednocześnie nasycony emocjami, co sprawia, że czytelnik odczuwa każde zdarzenie na własnej skórze. Fascynujący styl autorki sprawia, że trudno oderwać się od lektury, chcąc poznać rozwinięcie historii i losy bohaterów. Kennedy tworzy porywającą fabułę, która trzyma czytelnika w napięciu na każdej stronie. Opowieść jest nastawiona na emocje i wstrząsa naszymi przekonaniami. Prosta, a zarazem do bólu fascynująca, "Nasze winy" przedstawia realistyczne portrety bohaterów, którzy są zmagają się z wewnętrznymi konfliktami i niełatwymi wyborami. "Nasze winy" to lektura, która porusza, wciąga i zmusza do refleksji nad trudnymi decyzjami, które muszą podjąć główni bohaterowie. Książka stanowi doskonały przykład literatury, która umiejętnie łączy historię z emocjonalnymi aspektami ludzkiego doświadczenia. "Nasze winy" to prosta, a zarazem do bólu fascynująca powieść, która porusza głębokie emocje. Louise Kennedy świetnie oddaje atmosferę i trudną sytuację czasów Kłopotów w Irlandii Północnej, tworząc niezapomnianą opowieść o miłości, lojalności i ryzyku. Ta powieść z pewnością zachwyci czytelników poszukujących emocjonujących i angażujących książek.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
15-05-2023 o godz 10:06 przez: Agnieszka
Jedna z lepszych książek, jakie czytałam w ostatnim czasie! Opowieść o zakazanej miłości między katoliczką a protestantem na tle rozdartej wojną domową Irlandii Północnej. Powieść przez duże P, wspaniały język, świetnie zarysowany wątek irlandzkich "Kłopotów". To taka powieść, od której nie idzie się po prostu oderwać i chce się więcej i więcej. Wciąga, wzrusza, czasami bawi. Doceniam też ironię autorki i umiejętność opisywania szczegółów. Super lektura!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
06-08-2023 o godz 15:35 przez: chabrowacczytelniczka
" odpuść nam nasze winy...". Zdrada, wzajemne przyciąganie, magnetyzm. Surowe uczucie, a jednak pełne ognia i namiętności. Ukradkowe spotkania, chwile wykradzione z codziennych dni. Romans, który musiał i jednocześnie nie miał prawa się wydarzyć. Bohaterowie wiedzieli to w momencie pierwszego spojrzenia na siebie w barze, a już wtedy byli pewni, że zaryzykują. Jakaż to była dobra lektura. Jak najczęściej mogłabym czytać podobne historie o trudnej i raniącej miłości, dodatkowo napisane w tak piękny i wysublimowany sposób. To literatura piękna najwyższych lotów. Powieść, która wprawia w drganie najgłębiej ukryte w duszy człowieka struny i totalnie go oczarowuje. Ze mną właśnie to zrobiła. Podbiła moje serce. Choć mamy tu dwoje głównych bohaterów, to jednak mam wrażenie, że to nie oni są tutaj najważniejsi. Pierwsze skrzypce gra relacja miłosna, która ich łączy, prowadzi do zapomnienia i brzemiennych w skutkach wyborów. Autorka stworzyła opowieść o normalnym życiu mimo nienormalnych czasów. Akcja dzieje się w 1975 roku, całkiem niedawno, kiedy to w Irlandii Północnej toczyła się wojna domowa na tle wyznaniowym i etnicznym. Wszędzie można było natknąć się na wybuch bomby lub starcia, należało uważać co się do kogo mówi, a jednak większość ludzi chciała po prostu żyć. Pragnęli kochać i być kochanymi, poczuć, że istnieją. Louise Kennedy doskonale oddała wszelkie targające nimi emocje, rodzące się przyciąganie między bohaterami. Dawno nie czytałam prozy napisanej w tak elegancki sposób, gdzie każde drgnienie serca postaci byłoby wyczuwalne też przez czytelnika. Jak się okazuje o pożądaniu i romansie można napisać w piękny i eteryczny sposób, zestawić je z dramatycznymi wydarzeniami, i pokazać, że czasem człowiek jest tylko biernym obserwatorem własnego życia. Jednak Nasze winy to nie tylko romans, ale też powieść o szarości wojny, jej brutalności i niepewności oraz pojawiających się w niej przebłyskach koloru pod postacią dobroci serca, która jest o tyle trudniejsza gdy niesie ze sobą niebezpieczeństwo. Praca Cushli w szkole, pomoc rodzinie znajdującej się w trudnej sytuacji, rodzinny bar i choroba alkoholowa matki - wszystkie te wątki splątają się i rozplatają, nabierają głębszego znaczenia w miarę czytania tej powieści i tworzą z niej nierozerwalną całość opisującą codzienne życie przeorane przez konflikt. Z całego serca polecam. Wielbiciele literatury pięknej, a może nawet przepięknej muszą po nią sięgnąć. Jestem przekonana, że poruszy was w podobnym stopniu jak mnie. Co najlepsze, każdy ma szansę wyłuskać z niej coś najbardziej istotnego dla siebie i swojej wrażliwości. Dla mnie był to romans i ostatnie strony zakończyłam już ze łzami w oczach. Z całego serca polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-07-2023 o godz 15:56 przez: Weronika Pierzga
Moim pierwszym skojarzeniem z „Naszymi winami” – jeszcze przed ich przeczytaniem – było odniesienie do historii miłosnej, co nie do końca zachęcało mnie do sięgnięcia po tę książkę. I jak dobrze, że jednak się na nią pokusiłam – prędko okazało się, że Kennedy ma czytelnikowi do zaoferowania zdecydowanie o wiele więcej. „Nasze winy” to powieść, której akcja rozgrywa się w połowie lat 70., w Irlandii, gdzie życie mieszkańców podporządkowane jest katolicko-protestanckiemu konfliktowi. Główną bohaterką powieści jest 24 letnia Cushla – nauczycielka w szkole podstawowej, wciąż mieszkająca z matką, która po śmierci męża pogrążona jest w nałogu alkoholowym. Kobiety żyją w mieście niedaleko Belfastu popołudniami pomagając w prowadzeniu rodzinnego pubu. To właśnie tam spotykają się zarówno katolicy jak i protestanci. Tam Cushla poznaje o wiele starszego od siebie, znanego i poważanego adwokata Michela. Ona jest katoliczką. On protestantem. To na pozór banalne, wzorowane niemalże na historii Romea i Julii, połączenie przeradza się właśnie w zakazane uczucie stanowiąc poważne ryzyko i niewyobrażalne konsekwencje dla pary. Nie jest tutaj jednak tak banalnie, jak mogłoby się wydawać - autorka unika uproszczonych schematów, kreuje bohaterów nieoczywistych i wodzi czytelnika za nos. Nic w tej książce nie jest czarno-białe i co więcej – nie tylko na historii tych dwojga oparta jest ta powieść – autorka przygląda się całemu społeczeństwu, świetnie oddając specyfikę tamtego czasu. Miasto przepełnione jest przemocą i zamieszkami, stałym napięciem i niepewnością, co jasno odwzorowują ożywione dialogi bohaterów. Na ulicach wybuchają bomby, a każdy tutaj ze spokojem przyjmuje myśl, że kolejnego dnia może zostać zabity. Widać to szczególnie w szkole, w której pracuje Cushla – dzieci, podczas codziennych podsumowań wydarzeń z dnia, z niewymuszonym spokojem opowiadają o krwawych konfliktach. W pewnym sensie skojarzyłam „Nasze winy” z książkami Douglasa Stuarta (i nie mogłabym o tym nie wspomnieć) – mamy tutaj matkę-alkoholiczkę, której postać bardzo przypominała mi matki z obu powieści autora. Co więcej jest też spór między katolikami i protestantami, który zawsze u Stuarta się przewijał. Tam jednak, mimo że wciąż odgrywał znaczącą rolę, bardziej stanowił tło niż główną oś akcji powieści. U Kennedy jest odwrotnie – konflikt między kościołem a polityką jest tutaj kluczowy, determinując codzienność wszystkich zamieszkujących Irlandię Północną. Warto też wspomnieć, że „Nasze winy” to debiut i jest to debiut znakomity. Z niecierpliwością wyczekuję kolejnych książek od autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-07-2023 o godz 21:47 przez: Marta
„Nasze winy” Louise Kennedy to nie tylko historia miłosna z góry skazana na potępienie i porażkę. To także zamknięty między wierszami obraz społeczeństwa żyjącego w podzielonej Irlandii Północnej lat 70. Codzienne życie, w którym przyzwyczajenie w dużej mierze zastąpiło strach. Gdy obok wybuchają bomby, nawet małe miasteczko w okolicy Belfastu nie jest bezpiecznym miejscem. To ono staje się tłem znajomości Cushli i Michaela, którzy niczym Romeo i Julia wplątują się w coś, co wydaje się nieuniknione i jednocześnie nie może dobrze się skończyć. Dla mnie podczas lektury na pierwszy plan wysuwały się bardzo dobrze zarysowane sylwetki postaci. Przede wszystkim moralnie szarych, jakby skażonych ciężkością czasów, w których przyszło im żyć. Jednak nie zabrakło wśród nich także tych o dobrym sercu, szczerych i pragnących miłości. Uważam, że autorka doskonale przedstawiła atmosferę tego okresu w historii Irlandii i podczas czytania dało się poczuć tę przytłaczające, niepewne i niepokojące realia. To nie jest historia o wolnej i lekkiej miłości, która przywraca nadzieję i wzrusza. To ukradkowe spotkania. Zdrada. Poczucie winy mieszające się w obojętnością i odwracaniem wzroku. Bycie tą drugą. Jednostronność uczuć. Chociaż to książka, w której relacja bohaterów ma duże znaczenie, cieszę się, że obok niej działo się wiele, gdyż wątek romantyczny nie do końca do mnie przemówił. Zabrakło mi większej głębi w znajomości bohaterów i zdecydowanie lepiej czytało mi się o pozostałych wydarzeniach. Dopiero ostatnie kilkadziesiąt stron nieco zmieniło moje spojrzenie i sprawiło, że „Nasze winy” stały się nieodkładane. Zakończenie i przepiękna klamra kompozycyjna zdecydowanie podniosły moją ocenę tej książki. Za mały minus uznaję dość słabo zarysowane tło historyczne, przez co historia może być trudna w odbiorze. „Nasze winy” to zdecydowanie warta uwagi pozycja. Choć nie trafiła do moich ulubieńcow i, jak się okazało, była dla mnie wyjściem z czytelniczej strefy komfortu, cieszę się, że miałam możliwość zatopić się w stworzonych przez autorkę wydarzeniach, odkrywając je w pełni, kawałek po kawałku.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-06-2023 o godz 10:26 przez: ilona_m2
Znacznie łatwiej czyta się znane nazwiska. Debiut to zawsze zetknięcie z czymś nowym, nieznanym i nie do końca wiadomo czy dobrym. Zawsze trudno było mnie namówić do czytania, ale od kiedy mój literacki gust zaczął korespondować z tytułami wydawanymi przez Wydawnictwo Poznańskie czułam, że się nie zawiodę. Całkiem niedawno odwiedziłam Irlandię Północną za sprawą najnowszej powieści Douglasa Stuarta "Młody Mungo", a już po kilku stronach okazało się, że najnowsza powieść Louise Kennedy znakomicie współgra z tym tytułem. Można odnaleźć tu wiele punktów stycznych jak alkoholizm matki głównej bohaterki, tematyką walk religijnych, te same barwy szarości I ten sam marazm. Cushla stara się wieść życie idealnej katoliczki, na co dzień uczy w szkole, prowadzi z bratem rodzinny interes stojąc za barem w godzinach popołudniowych. Ta sympatyczną i pełna ciepła bohaterka tkwi w szponach nałogu swej matki, wiodąc jednostajne, monotonne życie. Dopóki pewnego dnia los nie postawi na jej drodze starszego, żonatego adwokata, protestanta, który często zagląda do kieliszka. Obserwując relację tych dwojga można stwierdzić, że bohaterka odważnie zmierza w stronę zderzenia z nadjeżdżającym pociągiem, a skutki tego będą opłakane. Uczucie, którego doświadczy skazane będzie na ostracyzm i kompromitację. Całość widziana jest przez niezwykle szerokokątny obiektyw, poza emocjonującymi dialogami dostajemy tu mnóstwo polityki. Okrucieństwo świata widziane pod postacią zamachów bombowych, śmierci niewinnych, licznych pobić obserwowane wpierw z mediów przybiera na sile, by doświadczyć Cushlę na własnej skórze. Nasze winy pokazuje czytelnikowi jak uprzedzenia rządzą życiem bohaterów, jak wpływają na ich relację i układają ten świat. Nie jest to powieść przewidywalna. Tym razem moja czytelnicza intuicja nie zawiodła! Podpisuje się pod stwierdzeniem - błyskotliwy debiut!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-06-2023 o godz 18:24 przez: aannaa_czyta
„Nasze winy” to historia zmagania się z bolesną egzystencją w cieniu szalejącego terroru, wokół śmierci i masowej przemocy. To traumatyczna historia będąca pokłosiem toczącego się konfliktu w Irlandii Północnej. To w końcu powieść intensyfikująca podział społeczności na gruncie religijnym. Podział, który choć często jest przytaczany w literaturze, chyba jeszcze nigdzie dotąd nie był tak wstrząsający… Louise Kennedy niezwykle realistycznie dokonuje opisów codzienności. Serwuje nam elementy życia, gdzie toczące się walki są powszedniością, gdzie dzieci dorastają w wirażu konfliktu, gdzie rzeczywistość przyprawia czytelnika o ciarki na skórze i gdzie niebezpieczeństwo jest nieustannie o krok za bohaterami. Ale wszystkie te wydarzenia odarte z koloru radości kontrastują z rodzącą się zakazaną miłością głównych bohaterów. Miłością pozbawioną wszelakiej wzniosłości, odartej z romantycznych uniesień i całej tej romantycznej otoczki, która często spotykana jest w literaturze. Aczkolwiek nieustannie towarzyszy mi przekonanie, że w obliczu tego romansu autorka ukazać chce historyczne tło. To, jak naprawdę nieprzewidywalny jest los dzieci uczęszczających do katolickiej szkoły, jak konflikt na tle wyznaniowym czy klasowym warunkuje los kobiet i mężczyzn, w końcu jak wszechobecne zagrożenie jest częścią ich schematów życiowych. Podczas lektury czytelnik angażuje się w tę historię. Narastające nieustannie napięcie potęguje uczucie nienawiści ale też pozwala na refleksję. Na zastanowienie się nad uczciwością czy przyzwoitością w czasach, kiedy tak naprawdę trudno jest wyłuskać choć odrobinę moralności.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
31-05-2023 o godz 09:42 przez: niepoczytalna
Przedziwna jest debiutancka powieść Louise Kennedy. Na pierwszy rzut oka wyprana z emocji, szorstka i oszczędna w słowach, ale gdy się zaczytać, okazuje się, że to tylko złudzenie. "Nasze winy" nabrzmiewają uczuciami – zwłaszcza tymi niewypowiedzianymi, zalewanymi alkoholem, dławiącymi w gardle. Zamachy, wybuchające bomby-pułapki, krwawe porachunki, szykanowanie, poniżanie – to codzienność naszych bohaterów. Najczęściej nikogo nie interesuje, jakim człowiekiem się jest. Najważniejsze jest to, do jakiego kościoła się chodzi, jaki ma się akcent, poglądy, jakie nosi imię… Cushla żyje na pograniczu dwóch światów, które wzajemnie próbują się unicestwić.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Różowa linia
4.6/5
34,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Pudło
4.6/5
34,86 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego