More Than Words. Dźwięki miłości (okładka  miękka)

Sprzedaje empik.com : 35,99 zł

35,99 zł
49,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Pierwsza miłość jest jak melodia, której nie da się zapomnieć.

Słynny kompozytor i dziewczyna, która nie potrafiła zapomnieć.

Kiedy Jessie i Callen wpadają na siebie we Francji, on jest na ustach całego świata: genialny kompozytor, twórca uwielbianych przebojów, najseksowniejszy facet w branży muzycznej, zawsze otoczony pięknymi i wpływowymi kobietami.

To wszystko są jednak pozory. Choć Callen jest u szczytu sławy, w rzeczywistości przeżywa głęboki kryzys twórczy. Czuje się tak, jakby już nigdy miał nie skomponować żadnej melodii, jakby wewnętrzne demony na zawsze odgrodziły go od dźwięków muzyki. Czuje, że to początek końca.

Wyrusza do Paryża, by nabrać sił, a gdy spotyka na swojej drodze piękną kelnerkę, nie domyśla się, że to Jessie, dziewczyna, z którą wiele lat temu łączyła go silna więź. Jeszcze nie wie, że jest ona jedyną osobą, która może pomóc mu odnaleźć natchnienie i uporać się z ranami przeszłości. Najpierw jednak musi wyjaśnić jej, dlaczego pewnego dnia po prostu zniknął z jej życia.

W tej historii to Kopciuszek ratuje Księcia.

Czy długo skrywane tajemnice ułożą się w nową melodię?

Mia Sheridan jest autorką książek uwielbianych przez czytelniczki na całym świecie. W każdej ze swoich powieści z pasją splata losy bohaterów w prawdziwe miłosne historie o ludziach, których przeznaczeniem jest być razem. Mieszka z Rodziną w Stanach Zjednoczonych.

Z opinii czytelniczek na Goodreads:

„More Than Words. Dźwięki muzyki” jest wszystkim, czego oczekuję od książek, a nawet daje mi jeszcze więcej! Pochłonęłam tę historię, uwielbiam ją od początku do końca! Jest genialna, pełna emocji i słodka! Bardzo udany dual POV, cała opowieść staje się dzięki niemu bardzo osobista, intymna. Pavlina Read more sleep less blog.

"„More Than Words. Dźwięki miłości” to piękna i wyjątkowa opowieść, którą mogła napisać tylko Mia Sheridan. Czerpie z motywu romansu drugiej szansy i prowadzi ten wątek, opowiadając historię w historii. Po prostu trzeba to przeczytać! Po przeczytaniu tej książki przyszła mi wielka ochota na podróże i muszę jak najszybciej zacząć planować wypad do Francji!"
Sarah, DragonflyReads

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1480390294
Tytuł: More Than Words. Dźwięki miłości
Autor: Sheridan Mia
Tłumaczenie: Woźniak Grażyna
Wydawnictwo: Znak JednymSłowem
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 352
Numer wydania: I
Data premiery: 2024-06-19
Rok wydania: 2024
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 210 x 30 x 140
Indeks: 70415025
średnia 4,6
5
11
4
6
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
11 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
17-06-2024 o godz 13:23 przez: todomkimiejsce
„More Than Words” to chyba jedyna książka Mii, której nie czytałam w starym wydaniu. Jeśli jesteście ze mną dłuższy czas to pewnie wiecie, że kocham jej twórczość. Zawsze chwalę to, w jaki sposób kieruje fabułą, czy też jakie postacie tworzy. To po prostu jedna z tych autorek, do której twórczości kocham wracać. Tutaj wszystko było w porządku, ale… no właśnie. Brakło zwyczajnego efektu WOW po przeczytanej całości. Owszem, to dalej świetny romans poruszający głęboko serce. Owszem, to miłość ale i trudy życia, bolesna przeszłość, ukryte sekrety. To też kłamstwa tkane latami cienką nicią, czekające na moment, w którym silniejszy podmuch wiatru je zerwie. Czułam chemię między bohaterami, ale nie cały czas. To tak, jakby ktoś przełączał włącznik: ten moment będzie magiczny, pełen emocjonalnych uniesień; ten zaś mdły i bez polotu. Początek był świetny, dwie zagubione dusze, które spotykają się w starym, opuszczonym wagonie kolejowym. Dwoje dzieci doświadczonych przez los, mających przeżycia jak niejeden dorosły. Rozłąka. I druga szansa. Ale czy napewno ? To schematyczna powieść. Może znajdzie się jakiś element zaskoczenia, jednak osoby znające styl autorki będą (trafnie) dopatrywać się drugiego dna. Czy polecam? Tak. Czy „More Than Words” mi się podobała? TAK! i to bardzo. Przy czym zaznaczam, że to po prostu średniak od Mii.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
19-06-2024 o godz 14:15 przez: leavelawforbooks
„Noc była… niewyraźna i samotna, lecz księżniczka kontynuowała swoją wędrówkę, całym sercem wierząc w to, że książę jest już niedaleko i że ją ocali. Jedyne, co jej pozostało, to nie tracić nadziei”. Spotkali się jako dzieci w opuszczonym wagonie. Szukała księcia, a znalazła chłopca z podbitym okiem. Czytała mu książki, tworzyli razem historie, aż w końcu pokazała mu muzykę. „Przy nikim nie czuję się tak wyjątkowo jak przy tobie, księżniczko Jessie- oświadczył.- I nigdy się nie poczuję”. Potem był pierwszy pocałunek, po którym Callen zniknął. Trzynaście lat później spotykają się w Paryżu. Nie poznał jej, ale sam nie był już tym samym chłopcem. „Pocałował mnie wtedy na patio, lecz wcale nie smakował ciepłem ani nadzieją, jak to sobie zapamiętałam, tylko alkoholem i grzechem. Nie był już tamtym chłopcem- w najmniejszym stopniu- co troszkę złamało mi serce”. Został znanym kompozytorem, lecz muzyka przestała do niego przypływać i przez to popadł w nałóg. Uciekł więc do Doliny Loary, a tam znów spotkał Jessie. „Przybywam ci na ratunek”. Dziewczyna udała się tam służbowo, by tłumaczyć stare zapiski kogoś, kto prawdopodobnie znał samą Joannę d’Arc. Malownicza Francja, która po raz kolejny ich połączyła i dwa tygodnie, które mogą zmienić wszystko… „Czasami miłość potrzebuje tylko odrobiny bliskości, żeby rozkwitnąć”. Mia Sheridan jest autorką, której powieści poruszają serca wielu czytelników, a ja nie jestem wyjątkiem. Porusza, łamie je nam, by później poskładać w najpiękniejszy sposób. Jej książki są niezwykłą podróżą często przez morza łez, wodospady wzruszeń i góry miłości tak pięknej, że aż boli. Miłość jest jak melodia- trzeba dużo czasu i pracy, by stworzyć coś naprawdę pięknego, ale kiedy już powstanie nie da się o niej zapomnieć, w szczególności, gdy jest tą pierwszą. Jako dzieci Callen i Jessie stworzyli piękną melodię- bolesną, skrywającą tajemnice, ale piękną. Los daje im szansę na napisanie kolejnej, ale czy z niej skorzystają? * „Dla mnie nie byłeś nikim. Dla mnie byłeś wszystkim”. * Callen powoli tracił nadzieję, ale wtedy w jego życiu po raz kolejny pojawiła się Jessie. Była niczym światło pośród ciemności, która otaczała go ze wszystkich stron. Chciał po nie sięgnąć, ale bał się, gdyż uważał się za niewystarczającego. Jednak wraz z nią wróciła wiara i melodia. * „Dopóki ona we mnie wierzyła, ja również w siebie wierzyłem”. * Była dobra, niewinna i piękna. Widziała znacznie więcej niż wszyscy. * „Tak jak trzynaście lat temu, gdy nie zatrzymała się na posiniaczonej buzi, tylko zajrzała głębiej i dostrzegła we mnie samotnego, nieszczęśliwego chłopca”. * Nie chciała od niego zbyt wiele. * „Kochaj mnie, Callen”. * Skrzywdzony przez ojca ciągle słyszy jego głos w swojej głowie. Nawiedza go w koszmarach i nie pozwala na zatracenie się w melodii jaką jest miłość. Czy Jessie zdoła go uratować? * „Pamiętam każdy szczegół dotyczący ciebie, Callen. Byłeś moim księciem i piratem, wybawcą i przyjacielem”. * W książce, oprócz historii Jessie i Callena, poznajemy również inną, która jest równie piękna i wzruszająca. Rok 1429, kobieta, która była blisko z Joanną d’Arc i ktoś, kogo nie spodziewała się w swoim życiu. Francja, w której zakochałam się ponad dziesięć lat temu, a za sprawą tej powieści pokochałam jeszcze bardziej. To wszystko sprawiło, że od tej książki nie mogłam się oderwać, a gdy musiałam to zrobić, choć na chwilę, siedziała w mojej głowie niczym melodia. Przepiękna podróż, podczas której nie zabrakło ciepła, uśmiechu i chwil wzruszenia. Niesamowity klimat Francji przepięknie odwzorowany. * Książki Mii mają w sobie coś takiego, co porusza moją duszę. Mimo, iż za każdym razem łamie mi serce, to sięgam po jej książki bez wahania, bo wiem, że te wszystkie kawałki poskłada w najpiękniejszy sposób. Jej historie są odrobinę bajkowe, ale też okrutnie prawdziwe. I to jest piękne. * Przeczytajcie „More Than Words” i przekonajcie się jak brzmią dźwięki miłości.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-06-2024 o godz 22:08 przez: bookishvibes_bysandra
[współpraca reklamowa] - Wydawnictwo Znak JednymSłowem Recenzja premierowa: Z książkami Mii Sheridan mam tak, że po prostu siadam, wczuwam się w fabułę i przepadam. “More than words” to już moje kolejne spotkanie z tą autorką i po raz kolejny muszę przyznać, że to była naprawdę świetna i komfortowa historia. Jessica to młoda kobieta pracująca jako kelnerka w jednym z francuskich barów hotelowych. W głębi duszy jednak pragnąca spełniać się jako tłumaczka. Dostaje od losu szansę, by wyjechać do Doliny Loary, by tłumaczyć dokumenty dotyczące Joanny D’Arc, autorstwa niejakiej Adelaide. Callen to bardzo utalentowany kompozytor, któremu jednak w ostatnim czasie niełatwo jest cokolwiek stworzyć. Jako “najseksowniejszy facet z branży muzycznej” nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony kobiet i to właśnie dzięki nim oraz alkoholowi próbuje radzić sobie z wywieraną presją i brakiem weny. Kiedy spotykają się po latach we Francji, Callen nie od razu rozpoznaje w Jessie dziewczynkę, dzięki której wiele zawdzięcza i z którą w dzieciństwie wiele go łączyło. Z kolei ona nigdy o nim nie zapomniała. Jednak mężczyzna ukrywa przed światem coś, z czym ciężko mu jest żyć. Chowa tajemnicę, która sprawia, że czuję się niewarty najpiękniejszego uczucia jakim jest miłość. Mia w swoich książkach często porusza nietuzinkowe wątki. Nie inaczej było w “More than words”, nie wiem jak autorce się to udaje, ale każda z jej historii ma naprawdę wyjątkową, oryginalną fabułę. Bohaterowie zazwyczaj są bardzo wyraźnie wykreowani, a cała akcja skupia się w równej mierze na obojgu głównych bohaterów. W tej historii odniosłam wrażenie, że głównie skupiamy się na emocjach i wewnętrznych problemach Callena, a postać Jessie pozostała lekko w cieniu. I to właściwie jest jedyny minus “MTW”. Ale pora skupić się na plusach! Bo ich jest tutaj zdecydowanie więcej! Poza świetnym zamysłem na całą akcję, ta książka niesie za sobą przede wszystkim emocje! I ja wiem, że mówię tak bardzo często, ale to właśnie one oraz wartości jakie niesie za sobą dana książka, są dla mnie najważniejsze. Relacja bohaterów jest tutaj naprawdę ciekawa. Poznali się w nietypowych okolicznościach, w wagonie, w którym spotkali się, kiedy byli jeszcze dziećmi tak właściwie razem dorastali. To tam narodziła się między nimi wyjątkowa więź, którą chłopak nagle, bez żadnego wyjaśnienia zerwał. Kiedy spotkali się po latach, coś ponownie ich do siebie przyciągnęło. Callen nie sądził, że Jess dostrzeże w nim dobrego człowieka, a nie tylko sławnego kompozytora, który tak naprawdę jest złamany wewnątrz. Który zmaga się z wieloma trudnościami, o których nikt nie ma pojęcia. O których my, na co dzień, nawet byśmy nie pomyśleli, bo to czego nie potrafił i z czym zmagał się Callen – dla nas wydaje się naturalne. Mężczyzna nie spodziewał się, że to Jess stanie się jego muzą i natchnieniem do tworzenia nowych kompozycji. Ale czy ona zechce być dla niego tylko muzą? Czy marzy o czymś więcej? Dodatkowo ciekawy był wątek dotyczący Joanny D’Arc, czyli poboczna historia opisana przez Adelaide - towarzyszkę Joanny. W tłumaczonych przez Jessie fragmentach nie tylko dowiadujemy się o interesujących rzeczach o charakterze historycznym, ale także poznajemy historię miłości Adelaide oraz Oliviera Duranda, która była równie wzruszająca. Styl Mii niezmiennie jest dla mnie bardzo przyjemny i lekki. “More than words” przeczytałam naprawdę bardzo szybko, a przede wszystkim bardzo miło spędziłam czas przy tej lekturze. <3
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-06-2024 o godz 14:59 przez: pati.books
Mia Sheridan to dla mnie jest to jedna z autorek, której książki uwielbiam i mam do niej wielki sentyment. Oczywiście, że jedne podobają mi się bardziej, drugie mnie, jednak gdy po nie sięgam, wiem, że się nie zawiodę. Jessica Creswell to 24-letnia dziewczyna, która w końcu chce znaleźć wymarzoną pracę. Jako tłumaczka języka francuskiego nie zamiaru dłużej pracować jako kelnerka, aż nagle los się do niej uśmiecha. W Dolinie Loary będzie mogła odkryć historię towarzyszki Joanny D’arc. Callen Hayes to 25-letni utalentowany kompozytor, którego dopadł brak weny twórczej. Za pomocą alkoholu i kobiet próbuje zapomnieć o głosach w swojej głowie, które powtarzają mu jedne i te same słowa. Wiele lat temu Jessie i Callen spotkali się w starym wagonie, a ich przyjaźń rosła z dnia na dzień, aż nagle Callen zniknął. Ponad dziesięć lat później spotykają się ponownie, a los nieustannie splata ich ścieżki. Co jeszcze szykuje dla nich życie? “More than words” to historia z motywem, pewnego rodzaju, drugiej szansy. Jessica to dziewczyna pełna życia, doceniająca każdą dobrą chwilę. W dzieciństwie uwielbiała tworzyć własne bajki, a teraz uwielbiała odkrywać historię, a Francja od zawsze była jej marzeniem. Callen był mężczyzną toczącym walkę z własnymi słabościami. Kobiety stanowiły dla niego tylko chwilę zapomnienia, a alkohol stał się lekiem, do pewnego czasu. Jessica i Callen to bohaterowie różniący się od siebie wszystkim. Przyznam, że Callen z początku dość mocno mnie denerwował, ale kiedy poznałam kierujące nim motywy, dotarło do mnie, co przez cały czas starał się zrobić. Jessica z kolei to takie słońce, którego nie dało się nie pokochać. Gdy wszystkie kawałki układanki wskoczyły na swoje miejsce… zrozumiałam. Nie zdradzę wam, co takiego się stało, bo uważam, że warto tę historię przeżyć samemu, a rozdział 25 był jednym, z jednej strony rozdzierających serce, a z drugiej oczyszczających, rozdziałów. “More than words” to opowieść o własnych słabościach i walce, którą trzeba stoczyć. Tak jak powiedziała Jessica - niektórzy muszą chcieć sami się uratować. Ta historii potrafi złamać serce na kawałki, aby później je scalić. Pozwala zrozumieć demony kierujące ludźmi dążącymi do samounicestwienia, ale przede wszystkim pokazuje, że istnieje taka miłość, która potrafi pokonać wszystko. Nawet czas. Dodatkowym atutem dla mnie był aspekt Joanny D’arc, która jest jedną z moich ulubionych bohaterek historycznych, dlatego ta książka ma kolejnego plusa. Polecam <3 [Współpraca reklamowa: ZnakJednymSłowem]
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-06-2024 o godz 14:28 przez: Marta z książką
Dziś premierę ma niezwykła książka. Sposób pisania autorki wciągnął mnie bez reszty. Pierwszy raz mam do czynienia z jej piórem i na pewno nie ostatni. Ten słodko-gorzki romans wzbudził we mnie wiele emocji. Od smutku i współczucia, po rozżalenie i wkurzenie, by na koniec przynieść mi ulgę i wzruszenie. Autorka pozwoliła bohaterom na kolejną szansę i ruszenie do przodu.. bez ciążącej na barkach przeszłości.. pod warunkiem, że sami doszli do trafnych wniosków, chodź bolesnym sposobem. Callen wyprowadzał mnie momentami z równowagi.. jego pomysły i zachowanie.. brrr 🙉 ale nic nie działo się bez przyczyny. Jessi ciepła, opanowana, cierpliwa. Chapeau Bas za trwanie u boku mężczyzny, który celowo sprawiła jej przykrość.. i dawanie mu wciąż kolejnych szans. Czy było warto? Jessica jako mała dziewczynka, jest świadkiem jak jej ojciec wielokrotnie zdradza jej mamę. Obiecuje sobie, że nigdy nie da się tak upokorzyć. Callen, bity przez ojca i wyzywany bo nie potrafi czytać. Jest przekonany, że nie nadaje do niczego. Spotykają się przypadkiem w opuszczonym wagonie. Szybko stają się nierozłączni. Jessi dzięki swojej bujnej wyobraźni pociąga Callen w świat przygód. Spędzają ze sobą każdy dzień. Aż do momentu pocałunku.. później już Callen się nie pojawił. Minęło 13lat aż los postanowił znów przeciąć ich drogi. Chociaż Jessi śledziła jego poczynania bo Callen stał się światowej sławy kompozytorem i muzykiem. Gdy ujrzała Go w restauracji od razu starała się wyjść mu na przeciw, lecz on jej nie poznał.. los postawił ich na swojej drodze jeszcze jeden raz.. aż w końcu Callen zorientował się z kim ma do czynienia. I tak rozpoczyna się ich historia. Wiele perypetii mieli po drodze, ale myślę, że to wszystko wynika z trudnej przeszłości. Callen nie potrafił czytać i pisać niczego poza nutami. Niewiarygodne jak raz usłyszane dźwięki, które pokazała mu Jessi, stały się dla niego całym światem. Mógł uciec w muzykę, ale tylko wtedy gdy ojca nie było w domu. Autorka genialnie przeplata wątki z trudnego dzieciństwa jak wpływają na dorosłe życie. Jessi zawsze marzyła o wyprowadzce do Francji i tak też uczyniła. Była tłumaczką starych, francuskich tekstów. To była jej ogromna pasja i była szalenie dobra w tym co robiła. Autorka fajnie przemyciła nam do książki wątek historyczny i sprawiła, że czekałam na nowe zapiski. Bardzo przyjemna historia, polecam 💖
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-06-2024 o godz 09:48 przez: Angelika Zdankiewicz
Wczoraj miała premierę, a dzisiaj mam zamiar namówić Cię na jej przeczytanie, bo jest tego warta. Mowa o ,,More Than Words” od Mii Sheridan. Historia opowiada o dwójce młodych dorosłych, których losy przecinają się po kilkunastu latach od ostatniego spotkania, a ten zakończył się nieśmiałym, ckliwym pocałunkiem. Choć wtedy tak sobie bliscy, dziś są już innymi osobami. Jessie usposobienie racjonalności, stoickiego spokoju, starająca się o stabilna prace jako tłumaczka historycznych tekstów kultury francuskiej. Callen buntowniczy, ale mimo wszystko utalentowany kompozytor, który bryluje na salonach. Przeznaczenie sprawia, że ich losy przecinają się kilkukrotnie, a kiedy Callen przytomnieje rozpoznając swoją przyjaciółkę z dzieciństwa, o której ani na chwile nie zapomniał, stara się powrócić do jej życia na nowo. Ta obserwowała go przez wiele lat, przez co idzie w to nieśmiało. Nauczona losami swojej matki, która była wiele lat zdradza przez jej ojca, nie chce poddać się miłosnym uniesieniom wobec mężczyzny, który słynie ze swojej frywolności wobec kobiet. Podchodzi do Callen’a z dystansem, choć ten jeden mały pierwiastek w jej sercu wciąż wspomina dwa lata, które spędzili wspólnie w dzieciństwie. Sentyment nie pozwala jej o nim do końca zapomnieć. To Jessie Callen zawdzięcza tak naprawdę odkrycie swojego talentu do muzyki. To ona pokazała mu jak czytać nuty i była iskrą, która doprowadziła go na nas szczyt. Tym razem pojawia się na nowo w jego życiu w momencie, gdy dopada go brak weny twórczej. Czy Jessie stanie się muzą Callen’a, która pomoże mu odbić się od dna? Cudowna, romantyczna opowieść. Losy naszych bohaterów nie są usłane różami. Autorka utrzymując ważną rolę jaką w życiu Jessie stanowi jej praca, wplata nam historię z życia Joanny D’arc. Wcześniej nie wspomniałam o krzywdzącym zachowaniu ojca Callena. Młody chłopiec, ale i dorosły mężczyzna choć kurczowo trzymający się myśli, że nie wierzy w Boga, to wielokrotnie się do niego zwraca. W końcu, gdyby Bóg istniał, to czemu miałby nie oszczędzić mu tego cierpienia, którego dostarczał mu rodzic. Mężczyzna z czasem rozumie, że to Jessie jest jego kołem ratunkowym rzucanym przez Boga, którego było tak wielokrotnie przez niego odtrącane.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-06-2024 o godz 15:46 przez: Klaudia
🎼Mam niesamowitą słabość i ogromny sentyment do twórczości Mii Sheridan, bo moja miłość do romansów zaczęła się między innymi od jej książek🥹 Autorka jednym zdaniem potrafi wywołać u mnie łzy i tworzone przez nią historie zawsze mocno we mnie uderzają i wywołują masę emocji💔 I choć uważam, że „More Than Words. Dźwięki miłości” to jedna z gorszych książek w dorobku Sheridan, to i tak cudownie się na niej bawiłam🫶 🎹Jest to historia dla miłośników: ✅motywu drugiej szansy, wymuszonej bliskości i przyjaciół z dzieciństwa, ✅książek poruszających trudne tematy, ✅skomplikowanych relacji, ✅romansów z bohaterami, którzy są swoimi przeciwieństwami. 🎵Muszę przyznać, że gdy czytałam tę historię po raz pierwszy, dopiero wchodząc w dorosłość, podobała mi się ona nieco bardziej🤔 Wtedy chyba nie do końca widziałam toksyczność głównego bohatera i jego nieumiejętność radzenia sobie z problemami. Teraz nie wzbudził on we mnie sympatii. Częściej mnie denerwował i miałam ochotę nim potrząsnąć🙄 🎼Polubiłam za to główną bohaterkę, choć była ona naiwna i zbyt łatwo wybaczała błędy🙈 Ogóle cała akcja potoczyła się tutaj jak dla mnie odrobinę za szybko przez tę jej cechę, zważywszy na to, co wyprawiał Callen😅 🎹Plusem dla mnie natomiast jest sam styl autorki. Mamy tu mnóstwo cudownych cytatów, które chwytały mnie za serce i wyciskały z moich oczu łzy🥹💔 Ciekawym zabiegiem jest także wplecenie w fabułę tekstów związanych z pracą Jessie🫶 No i najważniejsze - trudna tematyka, która skłania do myślenia i sprawia, że nie jest to lekka opowiastka. Jest tu sporo ❗️TW❗️ 🎼Jest to dość przeciętny romans, który ma swoje lepsze i gorsze momenty, jednak mimo faktu, że znałam już tę historię i wiedziałam, co się wydarzy - nie nudziłam się. Czytałam całość z ogromną przyjemnością (pomimo tych kilku momentów, gdy miałam ochotę walnąć Callena😂) 🎹Jeżeli znacie i lubicie twórczość autorki, to sięgnijcie także po ten tytuł i sami zdecydujcie czy jest on dla Was. Jeżeli natomiast dopiero chcecie zacząć przygodę z jej książkami, koniecznie sięgajcie po którykolwiek inny tytuł🙈 A jeżeli zaczęliście od tego to… No cóż! Przysięgam, że pozostałe są lepsze!i😂
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-06-2024 o godz 13:29 przez: Book_besties__
"Żyj odważnie i niczego nie żałuj" Kiedy byli dziećmi, przypadkowe spotkanie w opuszczonym wagonie doprowadziło do masy wspaniałych przygód i pięknej, niewinnej przyjaźni. Po dwóch latach Callen zniknął bez pożegnania, zostawiając Jessie porzucony na podłodze zapis nutowy i wspomnienie po skradzionym pierwszym pocałunku. Kilka lat później wpadają na siebie w barze, w którym pracuje Jessie, to spotkanie również kończy się niespodziewanym pocałunkiem. Callen nie ma pojęcia, kim była tajemnicza, przyglądająca mu się przez cały wieczór kelnerka, jednak nie może pozbyć się jej z głowy, w dziewczynie natomiast tli się odrobina nadziei, że jej dawny przyjaciel nie do końca o niej zapomniał. Jessica jest osobą ciepłą i uprzejmą. Stara się zrozumieć człowieka i nie oceniać bez poznania szerszej perspektywy. Jest też ambitna i kocha, to co robi. Wierzy w to, że ważne momenty w życiu nie dzieją się bez przyczyny. Jednocześnie małżeństwo jej rodziców sprawiło, że bardzo trudno jest jej ufać mężczyznom. Callen jest bardzo utalentowany, ale jednoczenie sabotuje swoją karierę, bojąc się wyjawić skrywaną od dziecka tajemnicę, która utrudnia mu codzienne życie. Alkoholem i przygodnym seksem, próbuje uciszyć swoje demony, jednak z biegiem czasu to przestaje wystarczać. Boi się angażować i odpycha od siebie ludzi, bo nie chce pociągnąć nikogo ze sobą na dno, do którego zbliża się coraz bardziej. Uratować może go tylko jedna osoba... Jeśli szukacie lekkiego romansu z Paryżem w tle, tutaj go nie znajdziecie. Mia w swoich książkach porusza trudne tematy i pokazuje, że to, w jaki sposób przeżywamy dzieciństwo, ma wpływa na dalsze życie człowieka. Mimo tego książkę czyta się bardzo komfortowo i szybko, nie trudno wczuć się w sytuację bohaterów i zacząć z nimi przeżywać czekające na nich przygody. Jedyny minus tej historii to zbyt wiele nawiązań do wiary i boskich planów. Szkoda, bo na początku mówiono raczej o działaniu losu i przeznaczenia - mogło tak zostać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-06-2024 o godz 20:51 przez: Sylwia
Jessie i Callen poznali się w dzieciństwie, i chociaż każde z nich miało swoje problemy, połączyła ich silną więź. Jednak pewnego dnia chłopak znika z życia Jessie, pozostawiając w jej sercu pustkę. Kiedy po dziesięciu latach przeznaczenie znowu stawia ich na swojej drodze, dwójka dorosłych już osób zaczyna poznawać siebie na nowo. Jak dotąd przeczytałam tylko jedną książkę autorki i była to książka "Archer's Voice", która wysoko postawiła poprzeczkę. Jednak było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, gdyż "More Than Words" podobała mi się jeszcze bardziej. Po serii książek fantasy, które ostatnio z zapałem nadrabiałam, przyjemnie było wkroczyć w romantyczny klimat stworzony przez Mię Sheridan. Od książki nie mogłam się oderwać, uwielbiam styl pisania autorki. Nie jest to skomplikowana historia i raczej nie ma porywających plot twistów, ale to jak autorka ubiera uczucia w słowa jest niezwykłe. Jest to jednak opowieść nie tylko o pierwszej miłości, ale i o traumach, przez które bohaterowie przechodzą w dzieciństwie, a te później odbijają się echem w dorosłym już życiu. Również o tym, jak ważne jest znalezienie wsparcia wśród ludzi, którzy nie oceniają i potrafią wspierać, a także jak tę pomoc dostrzec. Współpraca reklamowa z @znakjednymslowem
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-06-2024 o godz 19:04 przez: Mozaika Literacka
Niesamowicie nastrojowa, uczuciowa i fascynująca, otchłanią wzruszeń dotykająca najczulszych strun. Mia Sheridan delikatnie i jednocześnie zażarcie, wkrada się do intymności dwóch wyraźnie niespełnionych serc, odurza je wdziękiem słodkich i jakże spontanicznych doznań, utrwala muśnięty swoistą przyjaźnią, choć w swym przebiegu enigmatyczny motyw pierwszej miłości, pięknie eksponuje francuskie chwile, przywołuje odwagę Joanny d’Arc i pasjonującą miłość do muzycznych wzniesień, przede wszystkim jednak zachęca do bolesnego przetarcia się przez jego krępujące tajemnice i zarysowane smutkiem fotografie przeszłości. To przecudowna historia romantyczna – tak bardzo rozkoszna i rozczulająca, z pewnością niezapomniana.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-06-2024 o godz 14:52 przez: Julia
Mia Sheridan More Than Words [Współpraca reklamowa wydawnictwo znak jednym słowem] Jest to moja druga przeczytana książka od Mii. Była to świetna przygodna gdzie autorka bardzo dobrze opisuje pierwszą miłość, te głębokie uczucie można poczuć czytając to. Od książki nie mogłam się oderwać, nie liczyłam na to, że literki na papierze mogą wzbudzić tyle emocji. Bardzo lekki lecz poruszający styl pisania, który może nie spodobać się każdemu lecz jeśli chcecie przeczytać super romans gdzie oni są przyjaciółmi z dzieciństwa to sięgnijcie po tą super książkę od której nie da się oderwać. Uwielbiam również to, że akcja dzieje się w pięknym Paryżu. 5/5⭐️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Boże, Beata!
4.7/5
34,39 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Totalnie tofu
5/5
48,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Muzyka nocy
4.6/5
27,95 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Bezdomna
4.9/5
32,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Nadzieja
4.8/5
32,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Pod osłoną deszczu
4.6/5
29,32 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zakazany owoc
4.6/5
33,12 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Ścigany
5/5
33,00 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zmyślona
4.8/5
32,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Amelia
4.8/5
34,49 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Poczekajka
4.8/5
34,55 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego