Mister Hockey (okładka  miękka, wyd. 03.2024)

Sprzedaje empik.com : 24,65 zł

24,65 zł
39,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Pikantna historia ognistego romansu między hokeistą o niewyparzonej gębie a zakompleksioną bibliotekarką

Jed West jest kapitanem mistrzowskiej drużyny NHL, a zarazem najseksowniejszym zawodnikiem na lodzie. Tak przynajmniej widzi go Breezy Angel, bibliotekarka, która od lat z wypiekami na twarzy śledzi jego karierę. Nie spodziewa się przy tym, że kiedykolwiek spotka swój obiekt westchnień oraz najśmielszych fantazji erotycznych.

Los płata jej jednak figla, gdy Jed niespodziewanie zjawia się w bibliotece jako gość specjalny warsztatów czytelniczych. Wystarczyła chwila, by oboje zapłonęli pożądaniem tak gorącym, że mogłoby stopić lodowisko.

Choć jej uczucia są szczere, Breezy wstydzi się przyznać, jak bardzo Jed ją fascynuje. Postanawia nie zdradzać się z tym przed nim, ale okazuje się, że nie tylko ona ma tajemnice.

Czy gwiazda hokeja i mól książkowy zdobędą się na odwagę i wyznają sobie prawdę, zanim będzie za późno?

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1458918664
Tytuł: Mister Hockey
Tytuł oryginalny: Mister Hockey
Autor: Riley Lia
Tłumaczenie: Świonder Dawid
Wydawnictwo: Harper Collins Polska
Język wydania: polski
Liczba stron: 208
Numer wydania: I
Data premiery: 2024-03-27
Rok wydania: 2024
Data wydania: 2024-03-27
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 210 x 10 x 140
Indeks: 59572824
średnia 4,2
5
31
4
28
3
10
2
2
1
2
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
22 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
1/5
10-04-2024 o godz 08:38 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Nie polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-06-2024 o godz 08:19 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-04-2024 o godz 19:41 przez: glinka_54_czyta
🏒Recenzja📚 Premiera 27.03.2024 r. „Mister Hockey” – Lia Riley Współpraca reklamowa z @harpercollinspolska @hardewydawnictwo Hokeista i bibliotekarka, czy to masz szansę na przetrwanie? Breezy to bibliotekarka z wieloma kompleksami. Często czuje się gorsza, a jest wyjątkowa. Pomimo nieśmiałej natury, to ma bardzo bujną wyobraźnię, a zwłaszcza gdy pojawia się w nich pewien przystojny hokeista. Kiedy trafia się okazja, to nie omieszka z niej skorzystać. Nie mówi życiu „nie”, tylko bierze to co jej daje los. Jed to sławny hokeista, który kompletnie przypadkiem trafia na intrygującą bibliotekarkę. Nie może wyjść mu z głowy, dlatego dąży do spotkań. Pomimo tego ma sporo na głowie. Ma problemy zdrowotne, które mogą być dosyć poważne. Zmartwienia ciążą mu, ale nowa znajoma potrafi sprawić, że poczuje się lepiej. Ich spotkanie jest kompletnie przypadkowe, a dalej to już leci. Dosyć szybko przechodzą do rzeczy. Oboje bardzo mocno myślą o sobie w sposób erotyczny. Każde z nich ma o sobie fantazje, ale szybko je realizują. I tu znowu się przyczepię, że to za szybko, ale książka liczy 200 stron więc jest dosyć krótka. Ale to nie oznacza, że nie ma nic więcej. Spotkania i rozmowy, choć mało to są intensywne. Nie zabraknie śmiesznych sytuacji, a najbardziej z rodziną Breezy. Będzie też smutno, gdy kompleksy wyjdą na jaw, a brak akceptacji od najbliższych pali niczym ogień. Jak dla mnie historia jest ciut przykrótka, lubię książki w których dużo się dzieje, relacja rozwija się miarowo, a wszystko dopełnia namiętność. Tutaj wszystko szybko się dzieje, bo nie ma za wiele czasu. Ciekawie by było rozwinąć niektóre wątki, no i bardziej rozbudować ich relację Uwielbiam książki o hokeistach i bibliotekarkach. Miałam trochę inne myśli o niej, gdy przeczytałam opis, ale ubawiłam się przy niej. Namiętność ewidentnie grała pierwsze skrzypce. Jednak wszystko było ze smakiem. Nie było wyuzdania, wulgarnych słów. Książka pokazała, że nie można wywierać presji na dzieciach i ich porównywać. Nie można wymagać od nich więcej niż mogą. Trzeba ich wspierać za wszelką cenę, bo przez to mogą się się nabawić kompleksów. Podsumowując książka mi się podobała, chociaż byłaby jeszcze lepsza, gdyby ich relacja miała więcej czasu na rozbudowę. 8/10
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
2/5
05-04-2024 o godz 19:47 przez: Girl-from-Stars
Jed West jest kapitanem mistrzowskiej drużyny NHL, a zarazem najseksowniejszym zawodnikiem na lodzie. Tak przynajmniej widzi go Breezy Angel, bibliotekarka, która od lat z wypiekami na twarzy śledzi jego karierę. Nie spodziewa się przy tym, że kiedykolwiek spotka swój obiekt westchnień oraz najśmielszych fantazji erotycznych. Los płata jej jednak figla, gdy Jed niespodziewanie zjawia się w bibliotece jako gość specjalny warsztatów czytelniczych. Wystarczyła chwila, by oboje zapłonęli pożądaniem tak gorącym, że mogłoby stopić lodowisko. Choć jej uczucia są szczere, Breezy wstydzi się przyznać, jak bardzo Jed ją fascynuje. Postanawia nie zdradzać się z tym przed nim, ale okazuje się, że nie tylko ona ma tajemnice. *** Choć pomysł na tę historię był dobry, to jednak wyszła ona dość słabiutko. Przede wszystkim nie spodziewałam się, że ta powieść będzie aż tak krótka. A wiadomo jak to często bywa z takimi historiami – bywają niedopracowane, a autor bądź autorka nie wykorzystują jej potencjału. I mam wrażenie, że tak było w przypadku „Mister Hockey” . Na samym początku małe ostrzeżenie dla wielbicieli wątku hokeja w romansach. Jeśli macie chęć sięgnięcia po „Mister Hockey” właśnie przez wzgląd na ten wątek, to możecie się rozczarować. Prawda jest taka, że gdyby autorka nie wspomniała, że Jed jest kapitanem drużyny hokejowej, to równie dobrze mógłby być piłkarzem, hydraulikiem czy sprzedawcą w markecie. Z racji tego, że książka jest tak krótka, to akcja rozkręca się dość szybko. To z kolei przyczyniło się do zabicia jakiejkolwiek chemii między bohaterami. Relacja między nimi rozwija się szybko i nie wiadomo na czym tak naprawdę jest oparta. Spory potencjał miał według mnie wątek brata Jeda. Został jednak potraktowany po macoszemu i stał się nijaki. Wepchany na siłę wątek, który był, a jakby go nie było. Autorka pisze w porządku, choć zawarty w powieści humor, nie był w moim stylu. Książkę czyta się szybko przez wzgląd na niewielką liczbę stron i dość dużą czcionkę, ale przy tym kompletnie nie angażuje czytelnika. Historia z grupy „przeczytać - zapomnieć”. Moja ocena: 5/10
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
2/5
15-04-2024 o godz 09:06 przez: Marta
"Mister Hockey", co ja mam z tobą począć? 😭 Jestem kolejny raz szczerze zawiedziona. Powód jest dokładnie ten sam jak w przypadku "Złodzieja mojego serca", którego recenzowałam tydzień temu i zaczynam się zastanawiać dlaczego autorzy na siłę wpychają w swoje historie sceny +18 od pierwszych stron? Gdzie podziało się budowanie relacji i przede wszystkim napięcia między bohaterami?! 🌺 Miałam nadzieję na sympatyczną książkę. Nie oczekiwałam od niej cudów. Chciałam jedynie spędzić miło czas. W końcu sam pomysł na romans między nieśmiałą bibliotekarką, a jej ulubioną gwiazdą hokeja wydawał mi się naprawdę fajny oraz miał spory potencjał. Uważam, że można było z tego zrobić świetny romans, który mógłby zapaść czytelnikowi w pamięci w pozytywny sposób, jednak wyszło tak, a nie inaczej. Jestem nią nie tylko zawiedziona, ale też nieco zniesmaczona... 🌺 Miałam problem z tą książką praktycznie już od pierwszego rozdziału, a im dalej tym gorzej. Wyobrażacie sobie sytuację, gdzie poznajecie jakiegoś człowieka, wpada Wam w oko praktycznie od pierwszej chwili i już w tym momencie zachowujecie się wobec tej osoby jak niewyżyty dzikus, który myśli nie głową, a tym co ma w majtkach? 😵‍💫 Naprawdę nie mam zielonego pojęcia co autorzy chcą osiągnąć takimi zabiegami w swoich historiach. Nie mam też pojęcia dlaczego tłumacze tak bardzo krzywdzą treść książki "drągalami" i innymi tego typu określeniami, na których widok z automatu kręciłam oczami ☠️ 🌺 Co mogłabym powiedzieć dobrego o tej książce? Jest krótka! 🤣 Dzięki temu bardzo szybko i bez większych boleści można przeżyć te wszystkie cudowne kwiatuszki, które pojawiają się w każdym kolejnym rozdziale. Szkoda, że jedynie ilość stron była tutaj dla mnie plusem...
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
07-04-2024 o godz 08:10 przez: Heather
W poszukiwaniu krótkiej lektury na poprawę humoru trafiłam na propozycję od Lii Riley, która obiecywała sport połączony z odpowiednią ilością romantycznych scen. Z zaciekawieniem zatem zdecydowałam się na jej historię i muszę przyznać, że naprawdę było warto. Książka jest króciutka i liczy sobie niespełna 200 stron, więc przeczytacie ją w jeden wieczór. To idealna propozycja dla tych, którzy potrzebują oderwać myśli od prozy życia i po prostu zatopić się w sympatycznej lekturze. Podąża utartymi schematami, nie wprowadza na scenę niczego nowego a jednak napisana jest z lekkością i swobodą oraz plastycznym językiem, które łączą się w przyjemną romantyczną historię poprawiającą humor i nastawiającą pozytywnie do życia. Autorka żongluje emocjami i przede wszystkim skupia się na kreacji bohaterów, którzy w dużej mierze przypominają nas samych zatem bez problemu potrafimy zrozumieć rozterki z jakimi się mierzą i kibicować im w drodze do romantycznej historii. Co najciekawsze to lektura dedykowana starszemu czytelnikowi, ponieważ nie boi się sięgnąć po pikantne sceny a także sarkazm czy poczucie humoru wystawione na odpowiednią dawkę ironii. Autorka na przestrzeni niewielu stron zdążyła szczerze mnie rozbawić a także zauroczyć przepychankami pomiędzy głównymi bohaterami, którzy wyróżnili się charyzmą i ciętym językiem, nie dając sobie zajść za skórę. Bawiłam się idealnie w ich towarzystwie i trzymałam kciuki za to, by ta dwójka w końcu przestała bawić się ogniem a spojrzała na siebie w romantyczny sposób. Takie zagrywki ofiarowały mi poczucie dobrze spędzonego czasu przy książce. Jed, kapitan mistrzowskiej drużyny hokeja od zawsze był obiektem westchnień Breezy Angel, bibliotekarki śledzącej jego karierę. Ona jednak nigdy nie spodziewała się, że spotka go na swojej drodze.On pewnego dnia pojawił się w jej bibliotece. I tak zapoczątkował się gorący romans, który równie szybko wprowadził na scenę kilka podstawowych pytań. Okazało się bowiem, że płomienne uczucie to jedno, a prawda skrywana w głowach i sercach bohaterów – to drugie. Obydwoje nie chcieli w pełni zdradzić tego co myślą i tak doszło do pewnych komplikacji, które dodały historii pikanterii. Chociaż fabuła jest krótka a autorka sięga po znane schematy to jest w tej książce coś takiego, że czyta się ją z uśmiechem na ustach. Być może za sprawą ciętych dialogów, za którymi przepadam w podobnych lekturach, a może to po prostu sympatyczna kreacja bohaterów sprawiły, że z przyjemnością przerzucałam kolejne strony i wcale nie miałam zamiaru odkładać lektury na później. Na moich oczach kształtował się romans, który nigdy nie powinien mieć miejsca a jednak wyszedł poza schematy i udowodnił, że dwójka skrajnych i obcych sobie ludzi może nawiązać nić porozumienia. Warunek jest jednak jeden: zawsze warto stawiać na prawdę. Bohaterowie bowiem otoczeni kłamstwami i niedomówieniami, które co prawda doprowadziły do kilku ciekawych zwrotów, nie wiedzieli w którym kierunku zmierza ostatecznie ich historia. "Mister Hockey" to idealna propozycja dla wszystkich romantyczek. Do poczytania leniwym popołudniem, przy kubku gorącej ulubionej herbaty. Rozpala zmysły, pobudza wyobraźnię a także otula nas swoimi ramionami za sprawą różnorodnych emocji towarzyszących przerzucaniu kolejnych stron. To sympatyczna historia napisana z dystansem, pomysłem a także poczuciem humoru, która ma coś do powiedzenia i pozwala czytelnikowi w pełni zatopić się w losach głównych bohaterów.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-04-2024 o godz 23:35 przez: paula
Na początku poznajemy Jeda, który właśnie ma udzielić wywiadu dziennikarce. Jest popularnym i lubianym hokeistą. Tylko podczas rozmowy, prowadząca otrzymuje telefon, który sprawi, że gwiazdor będzie potrzebny w innym miejscu. Breezy pracuje w bibliotece i walczy o nią jak lwica, by dalej trwała. Organizuje spotkania dla dzieci ze znanymi osobami, by zachęcić je do odwiedzin. Tylko gość w ostatniej chwili zgłasza, że się nie pojawi i kobieta jest w kropce. Na szczęście siostra pomaga i sprowadza hokeistę na zastępstwo. Tak nasi główni bohaterowie się poznają, tylko to spotkanie wypada dość niefortunnie... Czy uda się odbudować pierwsze wrażenie? Co bohaterowie skrywają pod maską? Czy tak dwie różne osobowości może coś połączyć? Ta powieść jest niezwykle zaskakująca. Biorąc pod uwagę fakt, że ma ledwo 208 stron, spodziewałam się szybkiego rozwoju sytuacji, jednak i tak nie zabrakło niespodzianek. Sam początek wydaje się dość absurdalny i czułam się jakbym dostałam obuchem w twarz. Język jest dosłowny i brakowało trochę tej finezji, tylko wszystko prosto z mostu. Jednak jak już ruszyłam dalej i akcja się rozwinęła to już nie było źle. Jeśli chodzi o postacie to miałam wrażenie, że powstały na znanych już z innych książek szablonach. Jed oczywiście, że jest przystojny, wysportowany i ma gadane. Po tą warstwą skrywa uroczą wersję, który nie wykorzystuje własnej pozycji do osiągnięcia korzyści. To poukładany mężczyzna, za którym mężczyźni szaleją. Breezy zaś uważana jest za "klasyczną" bibliotekarkę. Uważa, że nie pasuje do bieżącego kanonu piękna, ma mnóstwo kompleksów, a rodzina tylko w niej to pogłębia. Poznając ją jednak jest zupełnie inną osobą, która szuka tylko akceptacji. Chociaż jak jest czegoś fanką to możecie się obawiać! Jest to raczej lektura głównie dla rozrywki. Nie ma tutaj głębszego przekazu, a jak jakiś się pojawiał, to był bardzo lekko wspomniany. Wszystko tutaj dzieje się prędko, że ma się wrażenie, że to dzieje się w przeciągu maksymalnie tygodnia. Problemy kompleksów i braku akceptacji siebie zostały tutaj dość nijako przedstawione. Z jednej strony podkreślanie, że tak jest, że ona je posiada. Z drugiej to rzeczywiście jakieś narzekania to ma głównie jej rodzina, która no córki bardzo nie wspiera. Podczas perspektywy Breezy nie jest to tak bardzo odczuwalne. Ma przemyślenia, że nie jest odpowiednia dla takiego mężczyzny czy ktoś inny pasowałby do niego lepiej. Tylko w moim odczuciu będąc w takiej sytuacji większość dziewczyn miałaby takie przemyślenia. Jednak finalnie nie będę kłamać, pośmiałam się podczas lektury. Przeczytacie ją szybciutko i polubicie głównych bohaterów, a zwłaszcza jedną babcię! Spędziłam z nią dobrze czas, zaangażowałam w akcję i chciałam wiedzieć jak skończą bohaterowie. Także jeśli szukacie lekkiej książki na jeden wieczór to zdecydowanie ten tytuł przypadnie Wam do gustu. Dzięki niej na chwilę oderwiecie się od codzienności i pośmiejecie z czasami absurdalności niektórych wydarzeń!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
31-03-2024 o godz 21:11 przez: Mirela
RECENZJA  „MISTER HOCKEY” AUTOR: LIA RILEY  WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — WYDAWNICTWO: Harper Collins Polska  „Gdy tylko ją zobaczył, pożądanie, które tliło się w nim gdzieś głęboko, wybuchło niczym wulkan. Czuł się jak uczestnik gry, której zasady zmieniały się na bieżąco”. „Mister Hockey” to bardzo lekki, nieskomplikowany, pikantny, a zarazem uroczy z nutką humoru romans pomiędzy bibliotekarką a hokeistą.  W tej książce dostajemy sporo ciekawych dialogów, wiele  emocji,  zobaczymy również pasję do swojej pracy, darzenia do spełnienia marzeń,  trudne decyzje i walkę o swoje szczęście. Ale przede wszystkim autorka pokazuje, aby zobaczyć człowieka w człowieku, nie jego sławę, status, tylko jego serce i dobroć.  Nie zabraknie również pikantnych scen erotycznych, które rozpalą zmysły nie jednego czytelnika. Autorka pokazuje różne oblicza miłości rodzicielskiej i faworyzowanie jednego dziecka, przez co drugie czuje się gorsze, niedocenione. Dla mnie troszeczkę za szybko rozwinęła się relacja pomiędzy głównymi bohaterami, co nie dało mi poczuć między nimi tego czegoś wyjątkowego, fakt coś ciągnęło ich do siebie i czuć było duże przyciąganie seksualne, ale w sensie emocjonalnym było za bardzo płytko. Co nie umniejsza ciekawej lekturze, z którą spędzisz bardzo przyjemnie czas.  Akcja książki rozgrywa się szybko, fabuła dobrze nakreślona, ale mogła ją autorka delikatnie rozwinąć. Autorka ma lekkie i przyjemne pióro, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko, wciągając czytelnika do świata bohaterów.  Bohaterzy ciekawie wykreowani, różnorodni, barwni byli, intrygujący na swój sposób.  Oboje dryfowali biernie przez życie, bojąc się zmian. Bardzo polubiłam Breezy i Jeda. „Jego szelmowski uśmieszek rozpalił ją od stóp do  głów. Ten sam, który tyle już razy widziała na ekranie telewizora, zastanawiając się, jakby to byto zostać adresatką czegoś tak perfekcyjnego. Doświadczenie to okazało się tak niesamowite, że jej umysł ledwo nadążał z pojmowaniem tego, się dzieje”. Breezy to inteligentna, pełna pasji, spokojna, prosta książkara wierząca w baśnie.  Jed West od bardzo dawna jest jej obiektem najskrytszych marzeń.  Jed West jest seksowanym kapitanem Diabłów, mistrzowskiej drużyny NHL. Jest dobry w tym, co robi i uwielbia swoją pracę.  Przypadek sprawia, że Jed West zjawia się w bibliotece, gdzie pracuje Breezy i zostaje gościem specjalnym i atrakcją warsztatów czytelniczych dla dzieci.  Jedno niezaplanowane spotkanie, jeden niewinny pocałunek, jedna niezwykła chwila, wywróci ich świat do góry nogami.  -Czy Breezy przebije się przez mur, którym otaczał się Jed?  -Czy Jed zaryzykuje i zwiąże się z Breezy?  -Jak zareaguje Jed, gdy dowie się, że Breezy jest jego największą fanką?  -Czy Breezy zobaczy w Jedzie kogoś więcej niż gwiazdę hokeja?  -Czy razem mogą być szczęśliwi?  Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
15-05-2024 o godz 20:01 przez: Katarzyna
"Zdesperowana, żałosna książkara wierząca w baśnie wyśniła sobie księcia z bajki. Choć właściwie tak możnaby opisać naszą historię." "Mister Hockey" to pikantna komedia romantyczna zagranicznej autorki Lia Riley, która niedawno ukazała się nakładem wydawnictwa HarperCollins. Opowiada historię Breezy i Jeda, których niespodziewane spotkanie diametralnie zmieniło ich życie. Ona była zakompleksioną książkarą, fanką hokeju, a on kapitanem ubóstwianej przez nią drużyny, skrywającym wielką tajemnicę. Do pewnego czasu byli jak dwie samotne wyspy, pozbawieni ciepła i bliskości drugiego człowieka. Nieoczekiwane spotkanie wprowadziło do ich życia niekontrolowany chaos, paradoksalnie nadając mu sens. Przyznam, że powieść przyjemnie się czyta. Ma lekki i niezobowiązujący charakter, a do tego napisana jest z dużą dozą poczucia humoru. Niewielka objętościowo, stanowi lekturę na jeden wieczór. Elementem wyróżniającym jest dosadne słownictwo w kwestiach damsko-męskich. W książce znajdziemy dużo scen erotycznych, napisanych bezpośrednim językiem, co mnie lekko raziło. Osobiście, nie lubię nadmiernego epatowania seksualnoscią. Wywołuje to u mnie skrajne emocje: przez rozbawienie aż po zażenowanie. Jednak myślę, że z pewnością znajdą się czytelnicy, którym rzeczy te nie będą przeszkadzać w takim stopniu jak mnie. Bawiłam się dobrze przy tej książce, ale, jak już wspomniałam wyżej, trafiłam w niej na momenty wywołujące u mnie uczucie dyskomfortu. Dodatkowo, brakowało mi tu głębi, która bardziej przemawia do mnie ostatnimi czasy. "Mister Hockey" to opowiastka dla dużych dziewczynek, z której niewiele można wynieść. Owszem, pojawiają się tu ważne wątki, jak na przykład faworyzacja jednego z dzieci w rodzeństwie, krzywdzącego zachowania rodziców dążących do realizacji własnych, niespełnionych aspiracji przez ich pociechy, jednak są one bardzo pobieżnie potraktowane. Raczej stanowią tło dla rozgrywających się wydarzeń, niż mają wartość same w sobie. "Moster Hockey" to książka, która może dostarczyć przyjemności z lektury, jednak jak szybko się ją czyta, tak łatwo można o niej zapomnieć. Bohaterowie wykreowani prez autorkę są stereotypowi i nie mają przy tym żadnych innych wyróżniających ich cech. No, może poza uwielbieniem seksu, który stanowi dla obojga istotną wartość, solidnie spajającą ich związek. Z książki wynika, że jeśli dwoje ludzi łączy namiętność, będzie im ze sobą dobrze, co stanowi chyba zbyt duże uproszczenie dla zbudowania wartościowej relacji. Podsumowując, przyjemnie spędziłam czas z tą powieścią, ale drugi raz nie dałabym się namówić na jej lekturę. Uważam, że są inne, bardziej wartościowe książki. Moja ocena 6/10.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-04-2024 o godz 04:51 przez: Tomasz Kosik
W zagonionej codzienności warto znaleźć czas na chwilę z książką. Z książką, która oderwie nas od trosk, która rozweseli, pozwoli odsapnąć, zrelaksować się. I tak się właśnie składa, że Czyt-NIK ma dla Was świetną propozycję. Myśląc o Waszym doskonałym samopoczuciu mam do zaoferowania lekturę książki „Mister Hockey”. Lia Riley zadbała o to, aby historia przez nią stworzona pozwoliła Wam na chwilę odpoczynku i relaksu u boku Jed West i Breezy Angel. Zatem weźcie do rąk tę książkę i dajcie porwać się tej romantycznej, pikantnej historii. Autorka zaprasza nas do świata, w którym poznajemy bibliotekarkę Breezy Angel i seksownego, utalentowanego hokeistę Jeda Westa. Jed jest kapitanem mistrzowskiej drużyny NHL. Breezy z ogromną ciekawością śledzi jego każdy sukces. Po cichu kocha się w nim, marząc o tym, że pewnego dnia będzie im dane się spotkać. Jak się okazuje los jest dla niej bardzo łaskawy bowiem przychodzi taki dzień, w którym Jed zostaje zaproszony do biblioteki. Jest specjalnym gościem warsztatów czytelniczych. Czy hokej i książka sprawią, że między nimi zapłonie płomień miłości? Czy marzenie Super Czytelniczki się spełni? Czy bibliotekarka będzie miała w sobie tyle odwagi, aby wyznać miłość hokeiście? Czy Jed zdoła się na pierwszy krok, który rozpali w nich miłość? Pełni ciekawości sięgnijcie zatem po „Mister Hockey”. Jestem przekonany, że będziecie zadowoleni. Najnowsza książka Riley to doskonała propozycja dla młodszych czytelników, którzy stoją przed miłosnymi dylematami. Dzięki tej historii możecie odważyć się, aby wykonać ten pierwszy, najważniejszy krok. Również nieco starsi czytelnicy, dzięki tej książce, mogą wspomnieć swoje pierwsze, miłosne starania. Przyznam szczerze, że ja tak miałem i z uśmiechem na twarzy mogłem powrócić do lat młodości i moich pierwszych miłosnych podbojów. A jeśli o podboje chodzi, to przyznam szczerze, że „Mister Hockey” zwojował moje czytelnicze serce. Pragnę dodać, że „Mister Hockey” to lekka i przyjemna lektura. Ta historia sprawi, że Wasz dzień nabierze kolorytu, a Wasze serce radować będzie się historią Teda i Breezy. Czy miłość znajdzie drogę do ich serc? Czy ich serca zabiją w tym samym rytmie? Przekonajcie się o tym sami i koniecznie sięgnijcie po tę książkę, która sprawi, że Wasze czytelnicze serce zabije nieco szybciej. Książka „Mister Hockey” ukazała się nakładem Wydawnictwa HarperCollins Polska
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
31-03-2024 o godz 13:17 przez: Anonim
"Mister Hockey" to prawdziwy strzał w dziesiątkę dla wszystkich fanek romansów z hokeistami! Mamy tu wszystko, czego można chcieć od dobrej książki: kapitana drużyny NHL, niewyparzoną gębę, słodką i nieśmiałą bibliotekarkę, a do tego mnóstwo miłosnych wzlotów i upadków. Breezy, nasza bohaterka, to taka postać, którą aż chce się pokochać - inteligentna, pełna pasji i z fantazją na miarę najlepszych romansów. A Jed? No cóż, to mistrz na lodzie, ale równocześnie chłopak z sercem na dłoni i urokiem, który może stopić każde zamarznięte serce. Ale co tu dużo mówić, nie tylko fabuła mnie zachwyciła! Bohaterowie są po prostu obłędni!  Breezy z jej nietypowym stylem i urokiem, który wprawia w zakłopotanie nawet hokeistę, oraz Jed, który poza areną sportową okazuje się być naprawdę sympatycznym gościem. Ich chemia jest paląca i czytelnik nie może się oprzeć emocjom, które wywołują wspólnie na stronach tej książki. W tej książce nie chodzi tylko o miłość między bohaterami, ale także o ich pasje i marzenia, które napędzają ich do przodu. Co do samego romansu... Cóż, muszę przyznać, że sceny miłosne w tej książce są po prostu gorące!   Ale to nie tylko fizyczna przyciągająca siła między nimi, ale także emocjonalna więź, która rośnie wraz z każdą kolejną stroną. Niektórzy mogą narzekać na typowe dla romansów klisze czy szybkie tempo akcji, ale dla mnie to właśnie to czyni tę książkę tak wciągającą!  Mam wrażenie, że to taki mały raj dla fanek literatury, które lubią od czasu do czasu zanurzyć się w czymś pełnym emocji, humoru i trochę pikantnych scen. "Mister Hockey" to nie tylko ognisty romans, ale także opowieść o odwadze, przezwyciężaniu własnych lęków i budowaniu relacji, które przetrwają próbę czasu. Więc jeśli ktoś szuka czegoś, co sprawi, że serce zacznie bić szybciej, a usta rozwiną się w uśmiech, to "Mister Hockey" jest strzałem w dziesiątkę! Polecam gorąco, bo przy tej książce naprawdę nie sposób się nudzić! 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-05-2024 o godz 19:41 przez: Anonim
To była absolutnie urocza baśń o spełnionych marzeniach - z happy endem. Jeśli szukacie czegoś lekkiego na poprawę humoru to będzie trafiony wybór. Breezy Angel jest młodą bibliotekarką, prowadzącą dział dziecięcy. Jest bardzo zaangażowana w swoją pracę. Gdy pewnego dnia wykrusza jej się gość programu jej siostra Neve ratuje sytuację, przyprowadzając do biblioteki kapitana drużyny hokejowej, z którym właśnie przeprowadzała wywiad. Jed West uwielbia hokej. Niestety doznana ostatnio kontuzja może pokrzyżować jego plany zawodowe. Jego brat parę lat wcześniej wycofał się z gry z podobnego powodu i bardzo źle to zniósł. Westy jest nieświadomy, że poznał swoją największą fankę. Kobiety z rodziny Angel kochają hokej a Breezy ma całą masę gadżetów z wizerunkiem Jeda, który jak dotąd występował tylko w jej miłosnych fantazjach. Dziewczyna jest pełna kompleksów, podsycanych przez jej rodzinę. Nieustannie porównują ją z siostrą, która świetnie sobie radzi na lodzie, podczas gdy niezgrabna i trochę grubsza Breezy już dawno odpuściła popisy sportowe. To nierówne traktowanie jest bardzo krzywdzące, nawet stojący z boku Jed to widzi. Bliscy Breezy nie są w stanie uwierzyć, że on - gwiazda sportu - mógłby się zainteresować taką szarą myszką. Dobrze, że nie wiedzą, co ona trzyma pod materacem. Zdziwiliby się. Może Jed trochę zbyt szybko się zakochał, ale Breezy była dla niego powiewem normalności w świecie celebrytów. I oboje lubią gotować. Podczas przerwy w rozgrywkach ich romans ma szansę się rozwinąć, ale nie może być zbyt różowo. Gdy do mediów wycieka pewna poufna informacja Jed z miejsca traci zaufanie do Breezy. Dopiero co ją poznał. Czy w obliczu kłopotów finansowych mogła zdecydować się na nieczyste zagranie? Wbrew słodkiej i niewinnej okładce powieść zawiera treści zdecydowanie dla dorosłych czytelniczek. Breezy spełnia swoje marzenia, także te zakładające udział Jeda. Jest gorąco, romantycznie i chwilami zabawnie. Dobrze się bawiłam przy tej książce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-06-2024 o godz 14:43 przez: Anna
Breezy Angel kocha książki, jest bibliotekarką, a jednocześnie chyba największą fanką Jeda Westa – kapitana mistrzowskiej drużyny NHL. Zresztą nie tylko ona, ale również członkowie jej rodziny go uwielbiają. Kiedy pewnego dnia do biblioteki, w której pracuje, przychodzi gość specjalny i okazuje się nim Jed, kobieta jest zaskoczona, a jednocześnie zachwycona. To ich pierwsze spotkanie, jednak nie ostatnie. Praktycznie od początku coś ich ciągnie do siebie, a iskry dosłownie można wyczuć w powietrzu. Zaczynają się spotykać i chociaż uczucia są coraz większe, pewne tajemnice mogą ich rozdzielić. Oboje je mają, oboje boją się wyjawić, aby nie stracić tej drugiej osoby. Co skrywają? Jak to wpłynie na ich relacje? Czy rodzące się uczucie ma szansę na szczęśliwe zakończenie? Dla mnie jest to jednak z tych książek, które uważam za lekkie. Taka pozycja na leniwy wieczór, którą fajnie się czyta, ale nie zapada w pamięci na długo. To historia o miłości, z dość sprawnie poprowadzoną akcją i kilkoma ciekawymi zwrotami. Czytało się ją szybko, nawet pozwolę sobie stwierdzić, że bardzo szybko. Dla mnie była to pozycja na jeden wieczór. Bohaterowie ciekawi, dość dobrze wykreowani. Breezy Angel jest kobietą dość spokojną, z kompleksami, bardzo lubiącą książki, swoją pracę oraz „namiętnie” śledzącą karierę kapitana mistrzowskiej drużyny NHL. Jed jest kapitanem mistrzowskiej drużyny NHL. To mężczyzna zdecydowanie znający własną wartość, wręcz można powiedzieć, że o „niewyparzonej gębie”. Skrywa pewną dość dużą tajemnicę, która znacząco wpływa na niego. Jaką musicie odkryć już sami. Ja polubiłam oboje i szczerze im kibicowałam. „Mister Hockey” to moim zdaniem ciekawa propozycja na leniwy wieczór. Mnie się podobała i polecam. Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-04-2024 o godz 10:15 przez: kd.mybooknow
✨ Recenzja "Mister Hockey" to gorącym romans z wątkiem sportowym i mnóstwem zabawnych sytuacji. Opowieść skupia się na dwóch głównych postaciach: Jedzie Westie, znanej postaci w świecie hokeja, i Breezy Angel, zakompleksionej bibliotekarce. Ich spotkanie wyzwala namiętność, która płonie jak ogień, jednak tajemnice, które kryją, dodają historii głębi i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Warto zaznaczyć, że choć tytuł sugeruje intensywny wątek sportowy, opowieść bardziej koncentruje się na relacjach międzyludzkich niż na hokejowych rozgrywkach. Niemniej jednak, wątek związany z życiem zawodowym bohatera, Jareda, pokazuje realia sportowego świata, z jego zagrożeniami zdrowotnymi i wpływem sławy na życie osobiste. Co wyróżnia tę książkę spośród innych romansów, to sposób, w jaki autorka ukazuje swoich bohaterów. Jared, mimo swojej sławy, jest przedstawiony jako człowiek z ogromnym sercem i brakiem zapatrzenia w siebie, co stanowi odświeżający kontrast wobec stereotypowego obrazu sportowca. Breezy natomiast, mimo kompleksów, emanuje inteligencją i siłą charakteru, co sprawia, że czytelnikowi łatwo się z nią identyfikować. Fabuła prowadzona jest w tempie jak mecz hokejowy - dynamicznie i jest pełna niespodzianek. Pikantne sceny oraz wzajemna fascynacja bohaterów dodają opowieści niezapomnianego uroku, jednakże warto zaznaczyć, że ze względu na ich treść, książka adresowana jest do dorosłych czytelników. Podsumowując, "Mister Hockey" to nie tylko gorący romans, ale również historia o pokonywaniu własnych kompleksów i wierze we własne możliwości. Autorka udowadnia, że czasem wystarczy odpowiednia osoba, byśmy odważyli się spełnić nasze marzenia. Polecam serdecznie i jestem pewna, że będziecie się z tą książką dobrze bawić!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-04-2024 o godz 21:02 przez: Złotowłosa i Książki
[Reklama] Harper Collins Czy książka może być tak dobra i jednocześnie za krótka? Choćby miała i tysiąc stron a i tak byłby odczuwalny niedosyt. Czasami tak mam. W przypadku książki Lii Riley tak właśnie było. Powieść ma niespełna 200 stron. Z początku obawiałam się tego, czy ta takiej małej ilości kartek da radę spisać wszystko co potrzebne aby zadowolić czytelnika. A po ukończeniu książki mam ogromny żal, że tak szybko dotarłam do końca. Ta książka jest fenomenalna. Ogromnie przypadła mi do gustu kreacja bohaterów. Breezy Angel jako pulchna kobieta zakochana w książkach oraz darząca platonicznym uczuciem bożyszcza hokeja, była bardzo szczera i pozytywna. Taka jak wskazuje jej nazwisko - anioł. Jed West natomiast nie był typowym samcem alfa, zadufanym w sobie przystojniakiem. Był bardzo normalny jak na sławę jaka go okryła. I takim oto sposobem z dwójką idealnych postaci wkraczamy w ich relację pełną humoru. Zabawnych gaf, które nie raz wyzwalały salwy niekontrolowanego śmiechu. Babcia Dee jest super. Mamy także mnóstwo podtekstów seksualnych i samych scen. Jedne jak i drugie świetnie podkręcały akcję. Napisane zostały z rozwagą i taką "normalnością" bez lubieżności. Ot, moim zdaniem z punkt. Ale żeby nie było zbyt lekko i romantycznie mamy także zwroty wydarzeń mącące spokój. Wątki, które przejmująca i pokazują, jak bardzo bywa niesprawiedliwe życie i jak bardzo można się pomylić co do drugiego człowieka. Bierzcie i czytajcie. Bomba. Mi się ogromnie podobała i z wielką przyjemnością czytałam tę książkę. Naprawdę żałuję, że nie była dłuższa. Chciałabym dłużej potowarzyszyć bohaterom. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
03-04-2024 o godz 18:28 przez: Weronika
🏒,,Mister Hockey’’ - Lia Riley [ współpraca reklamowa z @harpercollinspolska ] Recenzja: ,,Mister Hockey’’ jest to romans sportowy pomiędzy gwiazdą hokeja a bibliotekarką. Historia opowiada o Breezy Angel kobiecie, która pracuje w bibliotece, a jej największą miłością są książki i pewien hokeista. Gdy pewnego bardzo deszczowego dnia trener Torem, który miał być gwiazdą spotkania dla dzieci w bibliotece oznajmił, że się nie zjawi Jed West, gwiazda hokeja spadła niczym gwiazdka z nieba dla Breezy. Mężczyzna stał się nie tylko bohaterem spotkania z dziećmi, ale również rycerzem na białym koniu w lśniącej zbroi dla przeciekającego dachu nowo kupionego przez Breezy domku. Napięcie pomiędzy tą dwójką jest wyczuwalne od pierwszych stron. Niestety po pierwszym intensywnym spotkaniu coś kazało mu przestać fantazjować o niej, jednakże lisica Breezy zdążyła już nieco namieszać mu w głowie. ,,Czy gwiazda hokeja i mól książkowy zdobędą się na odwagę i wyznają sobie prawdę, zanim będzie za późno?’’ Muszę przyznać, że na początku nie pałałam sympatią do tej pozycji. Niektóre sytuacje i teksty były w moim odczuciu bardzo cringowe, ale na szczęście sytuacja poszła w dobrą stronę. Muszę przyznać, że książka była na prawdę zabawna. Wątek romantyczny lgnie jak szalony, ale można było się tego spodziewać po 200-stu stronach w książce. Zabrakło mi kilku rozdziałów, by przywiązać się w jakikolwiek sposób do bohaterów. Jako krótką, zabawną książkę jak najbardziej polecam na jeden wieczór, ponieważ styl pisania autorki jest bardzo lekki i przyjemnie się ją czytało.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-04-2024 o godz 11:26 przez: Strony Marzeń
Breezy jest wielką fanką hokeja, ale jeszcze większą jednego z zawodników Jeda Westa, kapitana NHL. W pracy ma kalendarz i kubek z jego podobizną, a w domu chowa przed światem tekturowego Jeda. Nigdy nie sądziła, że obiekt jej najskrytszych westchnień zjawi się w bibliotece, w której pracuje, a tym bardziej, że zjawi się również w jej domu i będzie naprawiać dachówkę. Jednakże Breezy nie przyznaje się do swoich uczuć i udaje, że nie zalicza się to ogromnego grona fanów hokeisty. Jed West zastanawia się kim by był, gdyby nie hokej i bardzo się cieszy gdy poznaje dziewczynę, która w końcu widzi w nim zwykłego mężczyznę a nie kapitana drużyny i sławnego gracza. Ta dwójka od samego początku zaczęła się przyciągać niczym magnes, jakby byli połączeni jakaś niewidzialną liną. Chemia i pożądanie między nimi są wręcz namacalne. Jednakże oprócz fizycznej fascynacji zaczynają budować więź emocjonalną. Czy mól książkowy i gwiazda hokeja mogą stworzyć udany związek? Czy będą mieli na tyle odwagi, aby powiedzieć co czują, póki mają jeszcze na to czas? Książka "Mister Hockey" to zdecydowanie idealna pozycja jeśli chcemy przeczytać coś przyjemnego i lekkiego. Co prawda w książce pojawiają się trudne wątki, ale historia jest napisana w taki sposób, że czytanie jej dostarcza rozrywkę. Bohaterowie są dość wyraziści a akcja dynamiczna, co na pewno nie pozwoli się nudzić czytelnikowi. Jak dla mnie odpowiednia opowieść na relaksujący wieczór. [współpraca z @harpercollinspolska]
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-04-2024 o godz 20:34 przez: Nikola
Breezy pomimo tego, że jest bibliotekarką, jest zarazem wielką fanką hokeja i kapitana drużyny Jeda. Mężczyzna pojawia się w czytelni, aby przeczytać dzieciom książkę, lecz pełen incydent sprawia, że kobieta zabiera mu kurtkę, co ponownie łączy ich drogi... Książka ma 200 stron, przez co lekko obawiałam się tego, czy tyle wystarczy, aby dobrze przedstawić rozwój relacji postaci. Choć jestem zadowolona tym co dostałam, nie obraziłabym się o kolejne 100 stron, aby bardziej poznać i poobserwować bohaterów. Plusem takiej ograniczonej ilości stron jest to, że nic nie jest przeciągane, wszystko rozgrywa się dość szybko, lecz nie zabiera to radości z czytania. Relacja Breezy i Jeda może i była trochę cukierkowa, lecz przedstawiona została w ciekawy sposób, dobrze pokazując uczucia bohaterów nie szczędząc przy tym na małych gestach, które odegrały dużą rolę. Książka zawiera obraz trudnej relacji rodzinnej, gdzie główna bohaterka zostaje porównywana do swojej siostry, czując przy tym na każdym kroku, że jest niewystarczająca. Jed również ma problemy z bliskimi, choć jego sytuacja jest inna również chwyta za serce i pokazuje tą ciemną stronę sportu, która potrafi zniszczyć życie. Jestem pozytywnie zaskoczona tą lekturą, bo choć hokej nie odgrywa tu dużej roli, akcja wciąga, zapewniając przy tym mile spędzone chwile, nieraz rozpalając do czerwoności, aby potem wywołać w nas salwę głośnego śmiechu, która u mnie pojawiała gdy na horyzoncie była babcia kobiety.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-04-2024 o godz 10:15 przez: SzkolnyKlubRecenzenta
„Mister Hockey" to kolejna romantyczna opowieść autorstwa Lia Riley, która tym razem zabiera czytelników w świat nieśmiałej bibliotekarki i kapitana drużyny hokejowej NHL. Opowieść skupia się na historii Breezy Angel, która od dawna śledzi karierę swojego ulubionego sportowca, Jed'a Westa. W milczeniu kocha go z oddali, aż los stawia ich naprzeciwko siebie w najmniej spodziewanym miejscu - w bibliotece. Riley prezentuje czytelnikom lekką, nieskomplikowaną historię, której koniec można z łatwością przewidzieć, ale jednocześnie sprawia, że czytanie jest przyjemne i poprawia humor. Pomimo pewnej przewidywalności fabuły, autorka potrafi wciągnąć czytelnika w życie głównych bohaterów. Bohaterowie są sympatyczni i realistyczni. Breezy jest delikatną, ale silną kobietą, która musi pokonać własne lęki, aby znaleźć szczęście u boku swojego ukochanego. Jed z kolei reprezentuje typowego sportowca - pewnego siebie, odważnego i czasami szorstiego. Jednym z głównych atutów tej książki jest również umiejętność autorki w kreowaniu romansu. Choć historia miłosna między Breezy a Jedem nie jest nowatorska, to jednak sposób, w jaki została opowiedziana, sprawia, że czytelnik nie może się od niej oderwać. „Mister Hockey” to idealna lektura dla pełnoletnich miłośników romansów, którzy szukają czegoś, co pozwoli im oderwać się od rzeczywistości na chwilę i wciągnąć w świat emocji, namiętności i miłości. M.J. Szkolny Klub Recenzenta
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
11-04-2024 o godz 05:05 przez: violetowykwiat
Podobno ludzie łączą się w pary na zasadzie podobieństw… Jednak czy aby na pewno? W przypadku Breezy Angel i Jeda Westa tych podobieństw jest niewiele. Pochodzą z dwóch różnych światów i gdyby nie przypadek pewnie nigdy by się nie spotkali. Nieoczekiwany romans, jaki połączy skromną bibliotekarkę i sławnego hokeistę wywoła szok i niedowierzanie wśród ich znajomych. Czy z niezobowiązujących spotkań może narodzić się coś więcej? Czy dwoje z pozoru różnych od siebie ludzi ma szansę stworzyć szczęśliwy i oparty na zaufaniu związek? Zapraszam do lektury marcowej premiery od @harpercollinspolska . Książka jest króciutka (niecałe 200 stron) i można ją nazwać dłuższym opowiadaniem. Historia prosta, lekka i przyjemna. Za wiele nie jestem wam w stanie o niej powiedzieć, bo całość opiera się na miłosnych uniesieniach dwojga głównych bohaterów i rozmowach tuż po nich. Jest mocno pikantnie, i z racji licznych scen erotycznych raczej nie dla dzieci i nastolatków. Jeśli nie macie nic innego pod ręką i lubicie tego typu książki, to możecie po nią sięgnąć. Niewiele się w niej dzieje poza igraszkami miłosnymi, ale jeśli już się coś dzieje, to wydaje się to nieco naciągane. Miło spędzicie z nią czas, aczkolwiek nie dowiecie się z niej za wiele ani o hokeju, ani o przeszłości tych dwojga zakochanych. . Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @harpercollinspolska
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Słowa. Akademia Mądrego Dziecka. Poznajemy świat Opracowanie zbiorowe
4.9/5
25,60 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Minecraft. Podręcznik odkrywcy Opracowanie zbiorowe,
4.8/5
22,94 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Kolory. Akademia Mądrego Dziecka. Poznajemy świat Opracowanie zbiorowe
4.9/5
25,60 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Bluey i Bingo. Książka kucharska Wytwornej Restauracji Opracowanie zbiorowe
5/5
22,31 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Farma. Akademia Mądrego Dziecka. Poznajemy świat Opracowanie zbiorowe
4.9/5
25,55 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Podręcznik dla początkujących. Minecraft , Opracowanie zbiorowe
5/5
19,99 zł
Promocja
24,60 zł (-18%)  najniższa cena

25,60 zł (-21%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa Zwierzęta na wsi. Akademia mądrego dziecka. Dotykam, zgaduję Opracowanie zbiorowe
5/5
23,93 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Tygrys Karmel. Bajka z ogonkiem Akademia mądrego dziecka Opracowanie zbiorowe
5/5
25,00 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Minecraft. Jak to narysować. Oficjalny przewodnik Opracowanie zbiorowe,
4.7/5
21,98 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Owoce. Akademia mądrego dziecka. Moja książeczka z okienkami Opracowanie zbiorowe
5/5
22,40 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Bing. Bajki 5 minut przed snem. Część 3 Opracowanie zbiorowe
4.8/5
24,63 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Bing Gramy razem! Książeczka z dźwiękami Opracowanie zbiorowe
4.8/5
25,00 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Na krawędzi
4.5/5
24,25 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Bluey. Spanko
0/5
25,86 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego