Łowcy (DVD)

Must have filmów przyrodniczych. wspaniały film. rzeczywiście wiele scen polowań i innych zachowań zwierząt przedstawione w niesamowity sposób, z innej perspektywy. Jak zwykle mistrzostwo świata w wykonaniu mistrza Davida Attenborough

Kolejny serial genialnego Davida Attenborough pokazuje jak z trudem przetrwać drapieżnikom w dzisiejszej zdewastowanej przez człowieka przyrodzie. Szczególnym przykładem jest niedźwiedź polarny. Żaden ze znanych drapieżników nie dostaje swojej ofiary "na tacy" lecz musi mocno "główkować" jak się do "jedzonka" dobrać. Niesamowite zdjęcia w obłędnej jakości. Niedługo będziemy te gatunki oglądać tylko na filmach Davida, niech to pobudzi niektórych do myslenia!

Dla kumatych. Sztywniutkie drapieżniki dojeżdżają mietkie ofiary na dzielnicy. Ujęcia na bogato. I ten siwy angol gada a go kumam takze tego. polecam

Polecam, film bardzo dobrze przedstawia schemat walki o przetrwanie w świecie drapieżników.

BBC olbrzym XI muzy - Sir David Attenborough potęga przekazu .

Cudownie nagrany film z perspektywy łowcy i ofiary. Polecam

Świetnie się ogląda, mnóstwo informacji.

Przepiękna muzyka

W przypadku filmów dokumentalnych, których tematem są drapieżniki, można w ostatnich latach zaobserwować pewne negatywne zjawisko. Oto renomowane stacje najwidoczniej walczą o widza oglądającego na co dzień horrory i kino akcji. Filmy w rodzaju "10 najgoźniejszych zabójców świata", eksponujące moment zabijania ofiary, z teledyskowym montażem i dosadną muzyką, to dla mnie koszmarki. Natomiast "Łowcy" to zupełne inna klasa. Bez epatowania przemocą, za to z perfekcyjną dramaturgią i realizacją. Tytuł oryginłu to "The Hunt", zatem lepszym tłumaczeniem byłyby "Łowy", bo właśnie na kolejnych etapach łowów skupiają uwagę twórcy serialu. Poznajemy techniki maskowania, skradania się i pościgu, taktykę myśliwych samotnych i współdziałających. Ich adaptację do konkretnej strefy klimatycznej, terenu, pór roku. Poznajemy łowców z afrykańskiej sawanny, arktycznych lodów i klifów, lasów deszczowych i oceanów. Właśnie ta różnorodność jest kolejnym atutem serialu. Każdy z odcinków trwa 50 minut i składa się z kilku wątków, opisujących łowieckie sukcesy i porażki kolejnych gatunków. Jest tego naprawdę sporo, ale dzięki spójnej i logicznej narracji ani przez chwilę nie miałem wrażenia chaosu czy nadmiaru. Skoro wspomniałem o narracji, to nie posób pominąć osoby narratora, gdyż jest nim sir David Attenborough, przyrodnik-legenda. Pomimo blisko 90 lat jego komentarz cechuje swada i sugestywność. W trafnych, krótkich zdaniach buduje napięcie, towarzyszace łowom, ale też wyjaśnia wszelkie wyzwania, jakie stoją przez drapieżnikami. Opisuje kolejne ekosystemy jako przestrzeń walki o byt, ale też obszar współzależności i równowagi. DVD wydane przez Best Film daje możliwość wyboru polskiego lektora, ale zdecydowanie rekomenduję oddanie głosu sir Davidowi (i ewentualne włączenie polskich napisów). Jeszcze parę słów o stronie technicznej serialu. Wyjątkowo dobra i doskonale dobrana jest muzyka. Chwilami miałem skojarzenia ze ścieżką dźwiekową "Gladiatora". Z kolei perfekcyjna jakość obrazu to rzecz oczywista, ale na wielki podziw zasługuje fakt, iż kamera śledząca poczynania drapieżników jest po prostu wszędzie. Nadąża za pędzącymi likaonami, zbliża się do przyczajonego tygrysa, wchodzi do krętego wąwozu tuż za skradającym się lampartem i dogania w tunelach pod śniegiem polującą kunę. Tego wszystkiego nie tłumaczą teleobiektywy. Czytałem, że kamery umieszczano na słoniach. Chętnie poznałbym pozostałe nowatorskie pomysły twórców serialu. Być może pełnometrażowy "The Making of The Hunt" okazałby się nie mniej ciekawym dokumentem.

Na razie nie obejrzałem tego filmu, jednak przeglądałem fragmenty scen. Wstęp do każdego odcinku jest piękny! Akcja brutalna, jednak na tym polegają "Łowcy". Napiszę kiedyś co sądzę o całym serialu.