Autor: |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Literackie |
Data premiery: | 2016-12-07 |
Liczba stron: | 240 |
Autor: | Modelski Łukasz |
Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Opowieści ostatnich księżowskich gospodyń. Wokół jedzenia, tradycji i czasów.
Zasobne plebanie, osiem wspaniałych gospodyń i dwieście wyśmienitych przepisów z różnych stron Polski. Niektóre receptury mają po 170 lat, inne zostały spisane na potrzeby książki, bo przecież gotować można na orientację jak twierdzi jedna z bohaterek. Ważne, żeby smakowało.
Smakuje, i to jak! Czasem tak, że gospodynie są zapraszane z jednej parafii do drugiej. Zdarza się, że gości zaprosi się za dużo, wówczas z takiej opresji muszą wybrnąć. Wykazują się tu sporym taktem i wiedzą, np. w sytuacjach: Co wrzucić do garnka na komendę „zagraj”, „paluchy” czy „zarzutka”? Czy wypuścić chleb z pieca, gdy „puka”? Dokąd uciekły z plebanii raki? A także o rosole, co ma mrugać leciutko, ot, jak chłopak do swojej lubej.
„Kuchnia na plebanii” doskonale wpisuje się w trend „powrotu do tradycji” – zarówno pod względem kulinarnym, jak i kulturowym. To mieszanka dawnych obyczajów, anegdoty, slow-foodu ze szczyptą nowoczesności. Książka, która z łatwością zaspokoi zarówno ciekawość, jak i podniebienie – także to świeckie.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
ID produktu: | 1129875784 |
Tytuł: | Kuchnia na plebanii |
Autor: | Modelski Łukasz |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Literackie |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | polski |
Liczba stron: | 240 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2016-12-07 |
Data wydania: | 2016-12-07 |
Forma: | książka |
Okładka: | twarda |
Wymiary produktu [mm]: | 259 x 25 x 164 |
Indeks: | 20191009 |
27,20 zł (-26%) cena regularna
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Kuchnia na plebanii
Opowieści ostatnich księżowskich gospodyń. Wokół jedzenia, tradycji i czasów. Zasobne plebanie, osiem wspaniałych gospodyń i dwieście wyśmienitych przepisów z różnych stron Polski. Niektóre recepturyCzym się zajmują księża i co robią ministranci, wszyscy wiemy. Niewiele jednak osób docenia pracę księżowskich gospodyń. A obowiązków taka gospodyni miała i nadal ma co nie miara. Pranie, prasowanie, sprzątanie i oczywiście gotowanie. Bo przecież, ksiądz też człowiek i zjeść musi. A że często się zdarza, że księża lubią dobrze zjeść, to przepisy takich gospodyń są na wagę złota.
Wiele z receptur, które udało się zebrać Łukaszowi Modelskiemu ma ponad 150 lat, inne pochodzą od profesjonalistek tej klasy jak Stefania Hoffman i Irena Sieradzka, które księżowską kuchnią zajmowały się ponad pół wieku. Wszystkie opierają się na rodzimych produktach. Nie znajdziemy tu też udziwnień rodem z kuchni fusion.
Kuchnia na plebanii - czy to codzienna, czy ta uroczysta, odświętna pełna jest naturalnych smaków. Trudno bowiem było kilkadziesiąt lat temu zrobić rosół z "kostki" czy sos albo barszcz "z torebki".
Znajdziecie więc w książce Łukasza Modelskiego prawdziwe perełki kulinarne - 200 przepisów zebranych z różnych zakątków kraju od Pomorza po Małopolskę.
Jednak nie tylko przepisy nadają "smaczku" tej niezwykłej książce. Nie mniej ciekawe są tajemnice codziennego życia na plebanii. Co jadają biskupi, kiedy wizytują parafie ? Czy w czasie Wielkiego Postu księża rzeczywiście poszczą ? Jak wyposażone są plebanijne kuchnie ?
Przydadzą się Wam z pewnością sekrety księżowskich gospodyń, którym nie raz i nie dwa zdarzało się udoskonalać jakąś recepturę, w taki sposób, aby potrawa przypadła wszystkim do gustu.
Czy wiedzieliście, że przed wrzuceniem do zupy ziemniaków, dobrze jest je najpierw zalać przegotowaną wodą i pozostawić na 10 minut, aby pozbyć się goryczki ? Czym doprawić baraninę, aby smakowała jak sarnina ? Po co dodaje się do rosołu kawałek czerwonego buraka ? Jak ugotować święconkę i przygotować popierduchy ?
"Kuchnia na plebanii" to nie tylko doskonałe przepisy na tradycyjne polskie potrawy, to także wspaniała opowieść o życiu w kuchni i od kuchni i skarbnica kulinarnych sztuczek.
Warto skorzystać z doświadczenia i wiedzy bohaterek tej niezwykłej książki, wczytać się nie tylko w prezentowane tutaj receptury, ale też z uwagą prześledzić ich wypowiedzi, w których znajdziecie mnóstwo bardzo przydatnych informacji.
Karkówka na zimno przygotowana wg zawartego w książce przepisu Ilony Kilian z plebanii w Kołczygłowach (Kaszuby) była rewelacyjna.
Może zdecydujecie się przygotować ją sami.... ?
PS. Przepis znajdziecie na naszym blogu kulinarnym "To gotują Saudyjskie Wielbłądy" 😋
Smacznego :)
http://niestatystycznypolak.blogspot.com/
Jak zajrzałam do tej książki i zaczęłam wnikliwie czytać, okazało się, że na plebaniach z reguły panowały czterodaniowe obiady: treściwe zupy, ciężkawe mięsa, domowy drób, masło i śmietana oraz kompot.
Autorowi tej książki udało się znaleźć takie gospodynie, które uczyły się tej sztuki gotowania z czwartego czy piątego pokolenia.
Kiedyś wystawne przyjęcia, imieniny proboszcza czy wizytacje biskupie są dzisiaj rzadkością.
Gotowanie dla 40- stu czy więcej osób to było wyzwanie, ale dziś już się nie zdarza.
Nawet gdy na plebanie trafiły przeróżne diety, to księżowskie kucharki podchodziły z rezerwą.
Autor zebrał przepisy i wypowiedzi kucharek z plebanii niemal z całej Polski.
Są tu: kucharka z Kujaw, która proponuje np. zupę z węgorza, pieczony zając, czy pieczone prosię.
Pani Maria z Nowego Sącza znana jest z idealnego rosołu, domowego chleba, czy kołacza z serem.
Pani Ela zaś z Dąbrowy Górniczej proponuje zupę nic, parzybrodę i wiele, wiele innych i ciekawych przepisów.
Wśród tych wszystkich przepisów uderzyła mnie prostota. Nie są to przepisy wymyślane lecz proste, łatwe, a co najważniejsze przygotowywane z łatwo dostępnych produktów.
Do tego każda z kucharek opowiada o zwyczajach i potrawach wigilijnych i święconkach wielkanocnych.
Mięso kucharki z reguły kupują u sprawdzonych rolników, którzy wyrabiają te wyroby z własnego chowu, uprawiają swoje pole.
Na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia może warto zajrzeć do tej książki, poczytać przepisy, a może jakiś przepis stanie się inspiracją dla Was, jak stał się dla mnie: zakwas na barszcz czerwony, który właśnie przygotowałam.
Książka została przepięknie wydana, w twardej oprawie, w czerwonym kolorze, ze złotymi literami i czerwoną wstążeczką zaznaczającą przepisy.
Zawiera 219 stron, i ponad 200 przepisów, porad i propozycji, z których warto skorzystać.
Bardzo zachęcam, a na koniec dodam, że na pierwszej stronie książki swoje recenzje umieścili: Agnieszka Kręglicka i Wojciech Modest Amaro.
Książka ta to także świetny prezent na święta.
Życzę miłej lektury.
Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl