Krucha tęsknota (ebook)

Kolejna książka i kolejny sukces.

"Mi­łość nie dzia­ła na od­le­głość. Można ko­chać tylko kogoś, kogo się zna. Mi­łość przy­cho­dzi wraz z cięż­ką pracą i od­da­niem, ale przede wszyst­kim z cza­sem." "...po­ża­ło­wa­łem, że nie mogę cof­nąć czasu. Tak długo tę­sk­ni­łem za prze­szło­ścią oraz tym, co utra­ci­łem, że nie sku­pi­łem się na tym, co zo­sta­ło mi dane." "Bycie głu­pim to naj­lep­sza rzecz w byciu mło­dym – od­par­ła Anna. – Nie­dłu­go bę­dzie­my miały mnó­stwo obo­wiąz­ków. Więc po­dej­muj­my durne de­cy­zje tak długo, jak się da." Danilo Man­ci­ni oraz Serafina Mione w oddziale byli niczym para królewska. Piękni, młodzi, dystyngowani. Kobieta uchodziła za jedną z najpiękniejszych, którą wszyscy chcieli mieć. Niestety ich bajka nie trwała długo gdyż dziewczyna w dniu ślubu została porwana przez najokrutniejszego wroga jakim była Ca­mor­ra z Las Vegas a gdy ją odzyskano nie była już tą samą dziew­czy­ną co wcze­śniej i nikt nie był w stanie jej pomóc. Przy­szłość mężczyzny roz­sy­pa­ła się w proch a najbliższa rodzina nie umiała sobie poradzić ze stratą. Co prawda mężczyźnie została obiecana młodsza z kobiet Mione - Sofia - ale czy widmo doskonałej siostry przestanie ją kiedyś prześladować? Czy ktoś kiedyś ponownie zauważy, że została im jeszcze ona? Ta krucha, bezbronna istota, która za wszelką cenę również chciała zasłużyć na odrobinę uwagi? "Wszyst­ko zda­wa­ło się dzia­łać na moją ko­rzyść. Wkrót­ce mia­łem stać się pod­sze­fem ca­łe­go od­dzia­łu, a moją żoną miała być sio­strze­ni­ca capo, Kró­lo­wa Śnie­gu. Czu­łem się nie­znisz­czal­ny. Spora część ludzi uzna­wa­ła, że moja aro­gan­cja i duma to grzech. A ja zo­sta­łem su­ro­wo uka­ra­ny za ich prze­ja­wia­nie." Czy ktoś z Was był kiedyś porównywany do innej osoby? Czy mieliście wrażenie, że któraś z bliskich wam osób patrzy na was i myśli "szkoda, że on/ona to nie ....."? Na pewno się z nami zgodzicie, że nie jest to nic przyjemnego. W związku z wydarzeniami jakie miały miejsce w tej historii poznajemy smutne wejście w dorosłość najmłodszej córki Państwa Mione. Co prawda może i bohaterka się momentami zachowywała dziecinnie i lekkomyślnie ale jak najbardziej miała do tego prawo patrząc na jej młody wiek. Desperacko próbowała zwrócić uwagę na siebie wszystkich najbliższych osób które jakby zapomniały o jej istnieniu i patrząc na nią jej nie widziały. Pogrążona w smutku i melancholii rodzina mimo upływającego czasu stoi niemalże w miejscu. Obserwujemy jak Sofia dorasta i różnymi swoimi wybrykami stara się przyciągnąć uwagę wszystkich zwłaszcza tego najważniejszego mężczyzny o którym tak marzyła. Nie chce aby patrzył na nią jak na nagrodę pocieszenia. Chce aby spojrzał na nią w końcu jak na kobietę, jego przyszłą żonę. Danilo zaś zaślepiony wewnętrzną furią zachowuje się jak totalny dupek nie zwracając na dziewczynę uwagi i nie stroniąc od innych kobiet. Można porównać go do łowcy szu­ka­ją­cego ofia­ry po to, by za­spo­ko­ić pod­sta­wo­we po­trze­by. Żądzę, ze­mstę i wszyst­ko inne, co nie da­wa­ło mu spo­ko­ju. "Krucha tęsknota" pokazuje nam jak przez zaślepienie negatywnymi emocjami można łatwo zapomnieć o tym co dobre co ma się niemalże pod nosem. Pokazuje jak bardzo negatywny wpływ może mieć rozpamiętywanie nieprzyjemnej przeszłości a co za tym idzie rozdrapywanie ran i jak wielki wpływ na człowieka może mieć jego porównywanie do innych czy patrzenie na daną osobę przez pryzmat kogoś innego. Z całą pewnością jest to historia w której poza fantastycznym stylem pisania Cory znajdziecie też odpowiednią dawkę emocji oraz pikanterii. Jedynym czego nam nieco zabrakło to samej mafii. Porwań czy krwawych scen tu nie uświadczycie przez co historia jest raczej tą spokojniejszą natomiast w dalszym ciągu na pewno książkę będziecie chłonąc chcąc poznać co będzie dalej? Nie wiemy jak autorka to robi ale jaka historia by nie była - bardziej lub mniej krwawa, bardziej lub mniej dynamiczna czy pikantna my jesteśmy każdą oczarowane i polecamy Wam ogromnie ❤️ "[...] po raz pierw­szy od lat mu­sia­łam się po­sta­wić, nie tylko Da­ni­lo, lecz także swo­jej ro­dzi­nie. Mu­sia­łam spra­wić, by zo­ba­czy­li, że choć Finy nie stra­ci­li z wy­bo­ru, to mnie od­da­li z wła­snej woli." "To nie moje imię miało być szep­ta­ne dziś mię­dzy ła­wa­mi ko­ściel­ny­mi. Po­nie­waż ja byłam na­gro­dą po­cie­sze­nia. Za­stęp­czą panną młodą. A co naj­waż­niej­sze, nie byłam swoją sio­strą."

“Kochałam tego męż­czy­znę nie­win­nie, głę­bo­ko, de­spe­rac­ko. Z ca­łe­go głu­pie­go, na­iw­ne­go serca.” Każdą książkę Cory Reilly wyczekuję jak świeże bułeczki. Lubię książki tej autorki i gdy w ręce wpada mi jakaś nowa historia, zastanawiam się, co znajdę w niej tym razem? Czy mnie zachwyci, zaskoczy, sprawi, że moje serce zabije szybciej? Czy może będzie na odwrót? Jakiś czas temu doszła do mnie historia Sofii i Danilo. Jak wiecie, Danilo miał poślubić Serafinę, ale ta została porwana w dniu ich ślubu przez Remo Falconego. Gdy wróciła, nie chciała już Danilo. Nie mogła z nim być, bo jej serce i ciało należało do kogoś innego. Mężczyzna nie mógł się z tym pogodzić, ale nie miał wyjścia. W zamian za Serafinę dostał Sofię. Wówczas wtedy miała ona tylko jedenaście lat. Została jego zastępczą panną młodą (oczywiście do ślubu doszło, gdy Sofia była już pełnoletnia). Ogólnie cała historia mnie się naprawdę podobała. Byłam ciekawa ich relacji i czy Danilo w końcu odpuści. Zachowywał się jak zwykły dupek i ranił Sofię. Dziewczyna dopuściła się także pewnego podstępu, który wywołał między nimi dość oziębłe relacje. Dopiero gdy mężczyzna mógł stracić Sofię, zaczął się ogarniać i starał się wszystko naprawić, ale czy nie było już na to za późno? Szkoda mi było dziewczyny, bo była młoda, niedoświadczona i chciała zaznać miłości, ale czy jest to możliwe u boku zranionego faceta? Ja Wam oczywiście tego nie powiem. Było kilka rzeczy, które mi przeszkadzały i pierwszą z nich jest początek książki. Uważam, że za długo się ona zaczyna i cofamy się do wydarzeń z przeszłości. Można było wspomnieć, o tym tak w kilku zdaniach i to by wystarczyło. Kolejną sprawą było dorastanie Sofii. Nie lubię, gdy wszystko tak się dzieje powoli. Myślę, że autorka mogła znacznie to przyspieszyć, bo troszkę dziwnie było czytać o nastolatce, która się podkochiwała w dorosłym mężczyźnie, bo jednak dzieli ich spora różnica wieku. I ostatnia rzecz, to zachowanie Sofii. Była za bardzo rozkapryszona i zachowywała się miejscami jak dziecko. Można jej to wybaczyć, bo jak wspomniałam wcześniej, była młoda to i rozum jeszcze miała taki dziecinny. To takie trzy małe minusiki, które nie zaważą jakoś mocno na mojej ocenie, bo uważam, że ta historia jest warta poznania. Im więcej brnie się w lekturę, tym robi się lepsza i ciekawsza. Może jest to najsłabsza część, porównując do poprzednich opowieści, ale ma też swój urok. Mimo wszystko polecam, ponieważ przeskakując tę część, może Wam czegoś zabraknąć, bo nie oszukujmy się, Złączeni, jak i Camorra są ze sobą połączone. Nawet te jednotomówki, które są dodatkowe, też mają coś wspólnego z tymi seriami, więc warto znać wszystko :) Polecam i oceniam książkę 7/10. Kasia https://girlsbookslovers.blogspot.com/2022/04/cora-reilly-krucha-tesknota-patronat.html

Książka, o której dziś Wam opowiem jest autorstwa Cory Reilly, kobiety, która wpadła szturmem na nasz rynek, niczym żołnierze mafii napadający na posiadłość kogoś, kto naraził się ich bossowi. Dla czytelników uwielbiających mafijne porachunki, miłość, która walczy o przetrwanie to nie lada gratka. „Krucha tęsknota” jest opowieścią jednotomową, której akcja rozgrywa się w Chicago, wśród znanych nam wcześniej bohaterów. Nic nie jest tutaj oczywiste, świat mafii nie jest dla słabych, nie ma tutaj litości, miłosierdzia ani sentymentów. Przetrwać mogą jedynie najsilniejsi, czy bohaterowie książki znajdą się wśród nich? Główną bohaterką książki „Krucha tęsknota” jest Sofia Mione, to młoda kobieta, która trwała w cieniu starszej siostry. Serafina była perfekcyjna, do czasu, kiedy zaryzykowała wszystko dla szybszych porywów serca. Remo Falcone był tym, który skradł jej serce, Serafina porzuciła wszystko, co znała, co miała, rodzinę, narzeczonego dla niego. Honor rodziny Mione został mocno nadszarpnięty, jedyną osobą, która mogła to zmienić i wziąć na Bari ten ciężar była Sofia. Czy uda jej się sprostać tak wygórowanym wymaganiom? Zwłaszcza, że czuła coś więcej do przyszłego podszedł Indianapolis. Danilo Mancini stracił swoją narzeczoną w dniu ślubu, a od zawsze dostawał dokładnie to, czego pragnął. Trzeba było ratować sytuację, więc zamiast Serafiny miała zostać jego żoną Sofia, w ten sposób dwa rody Mione i Mancini zostałyby połączone. Problem w tym, że Danilo pragnął Serafiny, pragnienie zemsty potrafi namieszać w głowie, czy dostrzeże uczucie, jakim go darzy młodsza z sióstr Mione? „Krucha tęsknota” to jednotomowa książka o tym, że nie zawsze to, co zostało nam dane może dać nam szczęście. Serafina miała zostać małżonką Danilo, jednak wybrała życie u boku innego mężczyzny. Sam zainteresowany dostał „nagrodę pocieszenia” pod postacią drugiej siostry, która zawsze była w cieniu starszej. Starania Sofii nie zostają docenione, nie zawsze też wydawały się być właściwe. Nade wszystko chciała pokazać mężczyźnie, którego kocha, że także jest wartościową kobietą i może mu dać znacznie więcej, wystarczy, że tylko do dostrzeże i przyjmie ją całą zapominając o plamie na honorze. Czy Danilo zrzuci klapki z oczu i dostrzeże jak wspaniałą ma u boku kobietę, która potrafiła dla niego tak mocno się poświęcić. „Krucha tęsknota” może nie wydawać się powieścią aktywną, jeśli chodzi o akcję, autorka tutaj zdecydowała się skupić na relacjach między bohaterami, tym, co się dzieje po zdradzie i porwaniu przyszłej panny młodej. To opowieść o tym, że zawsze powinniśmy być sobą, nie ważne, że ktoś wydaje się być od nas lepszy, że żyjemy w jego cieniu przez całe życie. W końcu przyjdzie moment, że to właśnie my zawalczymy o szczęście.

Cora Reilly stworzyła najpierw serie Born in blood mafia chronicles, która znana jest bardziej jako seria złączeni, potem wprowadziła nas w serie Camorra chronicles. W międzyczasie powstały książki jednotomowe takie jak ta. Historia poboczna w serii. Niedługo ukaże się także tom drugi nowej serii grzechy ojców. Wszystkie te serie łączą się ze sobą w jedną wielka całość. Sofia to młoda dziewczyna, która poznajemy już w tomie o braciach Falcone. Po wydarzeniach z Serafiną zostaje obiecana Danillo jako rekompensata za utratę narzeczonej. Wtedy jest jeszcze dzieckiem ale już marzy o tym by mieć 18 lat. Kiedy dowiaduje się, że Danillo jej nie chce i jest to układ, początkowo załamuje sie ale z czasem zaczyna zabiegać o zainteresowanie narzeczonego. Pewne wydarzenie sprawiają, że wszystko między nimi się komplikuje. Czy po ślubie Sofia będzie szczęśliwa? Czy uda jej się poskładać swoje życie? Danillo to młody mężczyzna. Wiemy co go spotkało i jakie konsekwencje miały wydarzenie po porwaniu Serafiny. Kiedy decyduje się, że poślubi młodszą siostrę byłej narzeczonej nie pała do tego chęcią. Jednak z czasem zaczyna zauważać jak bardzo Sofia się zmienia. Początkowo nie bardzo go lubiłam. Owszem jego motywy można było zrozumieć ale nie do końca jego zachowanie było ok. Czy Danillo się zmieni? Czy pozwoli sobie na porzucenie dumy? Historia bardzo ciekawa, pełna emocji i intrygująca . W dodatku z szeregiem ciekawych postaci. Jedne znamy z poprzednich tomów czy serii złączeni, czy camorra. Są także nowe, a raczej nowe pokolenie jak np. dzieci Dantego, o których chętnie poczytam historie....oj będzie się działo bo są dość specyficzni. Z przyjemnością tez poczytałabym historię małżeństwa Samuela i Emmy. Mam nadzieje, że książki zostaną wydane w polskiej wersji jezykowej bo w oryginale są . W książce mamy mało mafii jako mafii. Są szczątkowe informacje ale sama historia skupia się na relacji Sofii i Danillo. W historii nie zabraknie rozterek, odnajdywania drogi do szczęścia, układów, aranżowanych małżeństw, zdrad intryg i zdarzeń, które są zaskakujące. Autorka tą pozycją zrobią nam oddech w wydarzeniach dotyczących camorry. Czy to celowy zabieg? Zapewne tak. Książkę czyta się rewelacyjnie, nawet jeśli kogoś nie zauroczy ta historia to pióro autorki jest tak lekkie i czyta się z przyjemnością. Polecam

Historia Sophii, siostry Serafiny ze Złamanej Dumy. Sophia miała 12 lat gdy siostra uratowała Remo i uciekła z nim do Las Vegas. To na długi czas zdruzgotało jej rodzinę. Jej ręka została obiecana Danilo, byłemu już narzeczonemu Finy. Ciągle w cieniu siostry, zawsze wiedziała, że nigdy nie dorówna jej duchowi a mimo to zakochała się w mężczyźnie, który miał być jej mężem. Danilo zawsze otrzymywał to co chciał, wraz z odejściem Serafiny ucierpiała jego duma. Teraz złość i urażone ambicje przekłada w zemstę. Czy mężczyzna w końcu dostrzeże młodą narzeczoną? Od kiedy zobaczyłam zapowiedź tej historii, po prostu wiedziałam, że będę musiała ją przeczytać. Byłam ciekawa jak potoczyły się losy siostry Serafiny, która zbyt wcześnie musiała dorosnąć. Dorastała z duchem siostry, któremu usilnie starała się dorównać. Zawsze czuła się gorsza, jako gorsza wersja. Dużo w tej pozycji jest przemyśleń nastolatki, która jest niepewna, nie czuje się silna. Młodzieńcze zauroczenie doprowadza do wielu żenujących sytuacji. Jednak za każdym razem była to desperacka próba zwrócenia na siebie uwagi Danilo. Trudno mi obiektywnie ocenić „Kruchą Tęsknotę” bo uwielbiam pióro Cory. Podobało mi się Jak Sophia powoli dojrzewała. Przemiana z nieśmiałej dziewczynki, która chciała każdego zadowolić do młodej kobiety, która uczy się sięgać po to, co chce. Gdy wreszcie porzuciła rozterki, wyrzuciła z siebie prawdę jej związek z Danilo dostał kolejną szansę. I tu dopiero się zadziało. Było romantycznie, cierpliwie, sensualnie i seksualnie  Jak zawsze autorka sceny intymne przedstawiła z niebywałym smakiem i wyczuciem. Mi zdecydowanie działają na wyobraźnię  Polecam sięgnąć po tą pozycję. Mafii nie ma praktycznie, jest tłem do wydarzeń, za to poznajemy dziewczynę i mężczyznę, których połączył splot niespodziewanych wydarzeń, a mimo to oboje walczą aby ich związek był oparty na szacunku i miłości.

Kolejna książka Cory i kolejny wielki sukces. Uwielbiam jej twórczość. Jak tylko ukazuje się coś jej pióra rzucam wszystko i od razu zasiadam do czytania. Tym razem poznajemy historie Sofii i Danilo. Bardzo byłam ciekaw ich wspólnej przyszłości. Wiadomo było, że nie będzie im łatwo zapomnieć o przeszłości i patrzeć z nadzieją na wspólne życie. Obawiałam się tego jak Danilo będzie traktował młodsza siostrę Serafiny... W końcu został bardzo poniżony. Historia zdecydowanie godna polecenia. Jak zresztą dzieła autorki.

Straszne nudna książka. Dopiero kilka ostatnich rozdziałów robi się ciekawych, ale one zajeżdżają greyem co jest bardzo niespójne z resztą książki. Konserwtywne małżeństwa wykreowane przez autorkę w tej i innych ksiazkach gdzie niewinne dziewczę swój pierwszy pocałunek zalicza w dniu ślubu a tu nagle przemienia się w jakiegoś demona seksu. To tak jak by w "domku na prerii" wyladowali kosmici, co nie zmienia faktu że tylko ta część jest godna uwagi. Powinny być 2,5 gwiazdki bo dotrwałam do końca

Danilo jest chyba jedna z najgorszych postaci Cory Reilly. Chociaż uwielbiam jej książki to ta część była wyjątkowo nudząca i na siłe. Każdy akapit był o Serafinie i o tym, że Sofia jest zastępstwem. Ciężko mi się ją czytało. Nie uznaję tej miłości za prawdziwą.

Uwielbiam książki Cory, a każda zachwyca na swój własny sposób. Wzruszająca, chwilami bawi do łez, potrafi wciągnąć czytelnika. Polecam z całego serca.