Krok za tobą. Quincy & Rainie. Tom 7 (okładka  miękka, wyd. 04.2018)

Książka bardzo fajna, zresztą jak wszystkie tej autorki.

Uwielbiam tą autorkę. Rewelacyjna seria. Polecam!!!

Genialna pisarka

Ciało leżące bezwładnie w lepkiej, czerwonej kałuży. Kuchenny nóż, z którego powolnie spływa krew. Stłumiony dźwięk uderzeń kija bejsbolowego, bam, bam, bam. I w samym środku tej makabrycznej scenerii dwójka dzieci, lecz tylko jeden przeraźliwy krzyk. Jej krzyk. Wspomnienie tamtego koszmarnego dnia już na zawsze pozostanie w zakamarkach pamięci Sharlah - jej matka zaatakowana nożem przez własnego męża i starszy brat Telly, który stanął w jej obronie. Teraz, osiem lat później, każde z nich ma swoje własne rodziny zastępcze i chociaż pozornie poskładane życie. Dziewczyna znalazła swoje miejsce na ziemi u emerytowanego psychologa kryminalnego z FBI oraz jego partnerki, i gdy w końcu jej życie zaczyna wychodzić na prostą, na pobliskiej, leżącej na skraju Bakersville stacji benzynowej dochodzi do podwójnego morderstwa, o które policja podejrzewa Telly'ego. Morderstwa, które zdaje się być dopiero niewielkim początkiem całej fali okrutnych zbrodni. Czy to traumatyczne wydarzenie sprzed ośmiu lat zasiało w nim pomału kiełkującą chęć mordu? Czy może też Telly, uważany niejako za bohatera, tak naprawdę od zawsze był bezwzględnym potworem? "Czuję ciężar na sercu. Smutek, poczucie winy, wstyd. Po tych wszystkich latach ta jedna noc, to jedno wspomnienie, ten jeden łańcuch zdarzeń, przed którym ani Telly, ani ja nie możemy uciec." Przyznam szczerze, że "Krok za Tobą" jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Lisy Gardner, jednak już teraz wiem, że z pewnością nie będzie ono ostatnim. Z wielką przyjemnością sięgnęłam po tę pozycję, gdyż już wcześniej słyszałam wiele dobrego o jej dziełach, a intrygujący opis zwiastował thriller z krwi i kości. Narracja toczy się aż na trzech różnych torach. Pierwsza z nich, pierwszoosobowa, przedstawia obecne wydarzenia z perspektywy nastoletniej Sharlah, dzięki czemu bliżej poznajemy jej złożoną postać oraz kłębiące się w niej od lat skrywane emocje. Natomiast narracja w trzeciej osobie ukazuje głównie działania jej przyszłych adopcyjnych rodziców, a także żmudne poszukiwania jej brata przez miejscową policję. Raz na jakiś czas w pozycji tej pojawiają się również w pierwszoosobowej formie wtrącenia dotyczące postaci Telly'ego, a konkretnie okresu jego dorastania w zastępczym domu. Autorka zgrabnie lawiruje pomiędzy równie intrygującymi trzema różnymi relacjami, dzięki czemu z łatwością utrzymuje spore napięcie. Gardner wykreowała silne, złożone postaci, posiadające ciężki bagaż życiowych doświadczeń. Każde z nich posiada skomplikowaną przeszłość, która wyrobiła nie tylko ich charaktery, ale również w pewnym stopniu naznaczyła ich obecne życie. Sharlah w dzień masakry miała zaledwie pięć lat, to zdecydowanie zbyt mało by pojąć, co tak naprawdę się wydarzyło oraz co to dla niej oznacza. Traumatyczne wydarzenie odcisnęło na niej jednak swoje piętno, z którym nie była sobie w stanie poradzić. Jej niepohamowana impulsywność, brak zaufania oraz zdolności do nawiązywania bliższych relacji sprawiały, że jeden dom zastępczy w końcu zamieniał się w kolejny, i kolejny... Dopiero Pierce Quincy, były psycholog kryminalny oraz jego partnerka, która niegdyś była zastępcą szeryfa, decydują się dać jej prawdziwy dom. I chociaż również oni zdają się być dosyć powściągliwi w okazywaniu emocji, ich doświadczenie oraz przede wszystkim zrozumienie są w przypadku Sharlah nieocenione. No i na sam koniec Telly, postać, która tak naprawdę do samego końca pozostaje nieodgadniona. 'Zdaje się szczęśliwa wtedy, gdy jej chłopcy są szczęśliwi. Szczerze mówiąc, przeraziło mnie to.' to zdanie idealnie oddaje jego podejście do międzyludzkich więzi. Poza tym wiemy o nim jedynie tyle, że jest zamkniętym w sobie młodym człowiekiem o wybuchowym temperamencie, który czasami wdawał się w bójki na szkolnych korytarzach. Czy jednak był zdolnym do zabijania z zimną krwią mordercą? "Kim jestem? Zerem czy bohaterem. Kim jestem, kim jestem, kim jestem?” Przystępny w odbiorze styl autorki jest kolejną sporą zaletą tej pozycji. Jej lekkie pióro sprawia, że historię tę czyta się bardzo przyjemnie, a strony praktycznie same niepostrzeżenie przelatują między palcami. Zabrakło mi natomiast tego specyficznego, posępnego klimatu, jednak to jedyny minus tej pozycji. Szczerze mówiąc, po przeczytaniu kilku pierwszych rozdziałów obawiałam się, że Lisa nie będzie w stanie utrzymać tak wysokiego poziomu w dalszej części książki. Wkrótce jednak okazało się, że całkowicie się myliłam, a wartka akcja, która pojawiła się już na samym początku, nawet na moment nie zwolniła swojego dynamicznego tempa sprawiając, że naprawdę ciężko się od niej oderwać. Natomiast sama fabuła? Powiem tylko tyle, "Krok za Tobą" posiada w sobie pełen komplet cech, które powinien zawierać każdy dobry thriller - brutalne, szokujące sceny zbrodni, przebiegłego, inteligentnego mordercę, nagłe, niespodziewane zwroty akcji i nietypowe, budzące emocje zakończenie.

Bardzo cieszę się, że miałam okazję zapoznać się z twórczością tej Autorki. Co prawda jest to pierwsza książka jaką przeczytałam i w rzeczy samej nie wyrobiłam sobie o niej jeszcze nie wiadomo jakiego zdania, ale jednak na tym etapie jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Według mnie jest to najlepsza z tych trzech książek od wydawnictwa Sonia Draga. Przyznam, że od jakiegoś czasu średnio lubię powieści kryminalne, jakoś nie wciągają mnie już tak jak kiedyś, ale ta zdecydowanie podbiła moje serce i to całkiem mocno. Niezwykle fascynująca jest sama narracja przedstawiona w książce. Z jednej strony jest przedstawiona z perspektywy dziewczyny - Sharlach ( narracja pierwszoosobowa) oraz trzecioosobowa ( z punktu widzenia jej rodziców) ponadto w międzyczasie są ukazywane wydarzenia rozgrywane z perspektywy jej brata. Uwielbiam jak Autorzy wprowadzają właśnie takiego rodzaju zabiegi, ponieważ dzięki niemu możemy lepiej poznać bohaterów, skupić się na ich myślach, odczuciach, emocjach. Zaś ta trzecioosobowa pokazuje nam zachowania bohaterów, ich działania, bez poznania ich wewnętrznych emocji. To zdecydowanie nie jest łatwa i prosta książka. Jest to trudna historia dotycząca rodzinnych relacji, trudnych decyzji, również znajdziemy w niej też trochę o miłości. Jedną z bohaterów jest Sharlah, która jest bardzo trudną osobą. Ma jedynie trzynaście lat, ale jej życie nie jest łatwe, jak na swój wiek przeszła bardzo dużo, aż za dużo. Historia Sharlah jest tragiczna, ponieważ jej biologiczni rodzice są tyranami, którzy stale znęcali się nad córką oraz bratem. Pewnego razu jej brat staje w obronie, pragnie chronić siostrę, dlatego rzuca się na ojca i zabija go. Najgorsze jest jednak to, że brat pochopnie podejmuje taką decyzje, to wpływa na ich dalsze życie. Oboje zostają rozdzieleni, każde z nich niestety trafia do innej rodziny zastępczej, przez co nie są w stanie się zobaczyć. Rodzeństwo zdaje się zostaje rozdzielone na stałe, nie mają oni ze sobą kontaktu, zostają po prostu odcięci od siebie. Sharlah trafia do domu Pierca Quincy’a oraz Rainie Conner (bliskiej osoby dla Pierca, jednak nie jest to jego żona). Z początku wszystkim wydaje się, że to wszystko nabierze sensu i uda się, lecz wydarzenia, które rozgrywają się w okolicy sprawiają, że wszystko się zmienia. W okolicy dochodzi do zabójstw, zostają zabite dwie osoby. To wszystko zaczyna być coraz bardziej pogmatwane i niejasne. Dodatkowo wychodzi na to, że Sharlach może doskonale znać zabójce. Czyżby to jej brat stał za tymi wszystkimi morderstwami? Napięcie, napięcie i jeszcze raz tworzenie napięcia oraz sytuacji, które zdecydowanie zachęcają coraz bardziej do czytania książek Autorki. Uwielbiam budowanie takiego rodzaju akcji w historiach. Dodatkowo to wszystko jeszcze bardziej zapędza akcję, przez co książkę zdecydowanie szybciej się czyta. Ponadto bohaterowie, to w jaki sposób zostali wykreowani, wiele też daje ich psychologiczna strona przedstawiona w fabule. Historia tak naprawdę nie jest łatwa, jasna i przeciętna, powiedziałabym, że jest zagmatwana i miejscami naprawdę należy się skupić, aby nie ominąć jakiś wydarzeń istotnych dla dalszej fabuły. W tym wszystkim jednak bohaterowie są przedstawieni, tak jak wspomniałam wcześniej, w sposób wręcz genialny. Nie są nudni, każdy z nich jest inny i co najważniejsze, nie da się pomylić jednego bohatera z innym. Zdecydowanie jest to pozycja dla fanów Autorki oraz osób początkujących.

Osiem lat temu Telly Ray Nash zabił swojego pijanego ojca kijem bejsbolowym, ratując w ten sposób życie swojej młodszej siostry Sharlah oraz swoje. Obecnie trzynastoletnia dziewczyna znajduje się u rodziny zastępczej, którą tworzy psycholog kryminalny Pierce Quincy, jego partnerka Rainie Conner i emerytowany pies policyjny. Tymczasem ich spokój zostaje zakłócony, ponieważ na pobliskiej stacji benzynowej dochodzi do podwójnego morderstwa i wszystko wskazuje, że Telly znowu wpadł w szał. Lisa Gardner to popularna amerykańska autorka, której książki stale zajmują czołowe miejsca list bestsellerów „The New York Timesa”. Nie miałam wcześniej okazji czytać jej książek, ale już od jakiegoś czasu bardzo chciałam zapoznać się z jej twórczością. „Krok za tobą” to siódmy i najnowszy tom o Quincy i Rainie. Styl Lisy Gardner jest lekki. Książkę czytało mi się naprawdę dobrze, a to również za sprawą narracji oraz sposobu, w jaki postanowiła opowiedzieć czytelnikowi tę historię. Narracja jest tutaj pierwszoosobowa z perspektywy Sharlah, opisująca wydarzenia teraźniejsze. Mamy także narrację pierwszoosobową z perspektywy Tellyego, która przenosi czytelnika w przeszłość, bo jest jego wspomnieniami z różnych wydarzeń z jego przeszłości, zarówno tych z przed ośmiu lat, jak i tych, które miały miejsce po tym jak zamieszkał u Duvallów. Rozdziały opisujące myśli i poczynania rodzeństwa, przeplatają się z trzecioosobową narracją opisującą pozostałe wydarzenia, takie jak postępy w śledztwie. Autorka w tej książce bardzo dobrze poradziła sobie z portretami psychologicznymi postaci. Dla mnie najciekawszą postacią przez całą książkę był Telly i razem z nim podczas tej lektury szukałam odpowiedzi na zadawane przez niego pytania „Kim jestem? Zerem czy bohaterem?”. No bo, czy można wieść normalne życie po tym jak w wieku dziewięciu lat zabiło się ojca? Jedynie Sharlah wydała mi się nie do końca postacią realną. Rozumiem, oczywiście, że wiele przeszła i to tłumaczy jej skrytość, zamknięcie w sobie, czy trudności w nawiązywaniu relacji, ale w pewnych sytuacjach wydawała się nadzwyczaj dojrzała, a włączenie jej do śledztwa wydało mi się naciągane. Rozumiem, że jej rodzice zastępczy chcieli mieć ją na oku, ale omawianie przy niej postępów, czy dalszych kroków wydało mi się nierzeczywiste. Autorce skutecznie udawało się mnie zmylić, bo z jednej strony wszystko wskazywało na winę Tellyego, a z drugiej, czy osoba, która opiekowała się swoją młodszą siostrą mogłaby być zdolna do tak okrutnych czynów? Wydarzenia rozgrywają się tylko w ciągu około 24 godzin i muszę przyznać, że było parę momentów, które zostały rozwleczone i trochę mnie nużyły jak na przykład zbyt długie opisy ekipy tropicieli przeszukującej lasy. Pomysł na fabułę dla mnie jest ciekawy, bo oprócz różnych zbrodni autorka podjęła się tutaj trudnych tematów takich jak więź między rodzeństwem, tułanie się po rodzinach zastępczych, czy uzależnienie od alkoholu i narkotyków. Poza napięciem przy wyczekiwaniu na odpowiedź, kto jest mordercą, ta książka wywołuje także sporo innych emocji, bo nie da się czytać obojętnie fragmentów o przeszłości rodzeństwa. „Krok za tobą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Lisy Gardner i z pewnością nie ostatnie. Ciekawy sposób narracji, wiarygodni bohaterowie i zwroty akcji na pewno sprawią, że będziecie zadowoleni z tej lektury.

"Krok za Tobą" jest książką, którą od samego początku gdy tylko zobaczyłam, wiedziałam, że złapie ją i przeczytam. Po prostu opis, który dał nam wydawca był tak inny od kryminałów jakie ja osobiście poczytywałam, że  nie było innej opcji jak wziąć książkę i przekonać się jak Lisa Gardner pisze. Zachęcona też przez jedną dziewczyne, która jest fanką twórczości wyżej wymienionej Autorki, wiedziałam, że w tempie ekspresowym zabiorę się za tę pozycję. I muszę powiedzieć, że to co przeżyłam z tą książką będzie poniekąd niezapomniane. Od razu co muszę przyznać, to, to, że wreszcie w gatunku kryminalnym dostałam coś świeżego. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z tak krwawą książką, która tak naprawde opowiada o dzieciach, o historii która niejednej osobie zmrozi krew w żyłach. To co przeczytałam było szokujące i wbijające w fotel jako całość. Oczywiście miałam chwile gdzie książka mnie troche przynudziła, ale to był krótki epizod, który zaraz został zmieciony przez kolejne rewelacje odkrywane jak Asy z rękawa przez Autorke. Lisa Gardner ma bardzo dobry, prosty styl, jednocześnie umie tak atmosfere podkręcić w swojej książce, że nie możemy od niej odejść przez większość czasu. Tak jak wspomniałam już wyżej miałam krótki i dość niepokojący na mnie przestój, gdzie książka nagle zaczeła mnie w pewien sposób nudzić, ale to był bardzo krótki "epizod" bo gdy doszłam do "prawdziwej zabawy", którą ukazała nam Autorka, to po prostu wiedziałam, że jestem już stracona i choćby nie wiem co sie działo, ja dokończę tę książkę. Nie powiem, była troche przewidywalna, ale w sposób, który mi osobiście nie przeszkadzał i nie popsuł przyjemności z tej zabawy. Bardzo podobało mi się również w książce to jak została poprowadzona fabuła. Książka była prowadzona przez kilka postaci, które ze swojej perspektywy opowiadały o horrorze, który zapanował w ich życiu, jednocześnie Autorka dała tutaj coś w stylu pamiętnika w którym mogliśmy poznać myśli młodego chłopca - Telly'ego Ray'a Nash'a, który przeżył zbyt wiele w swoim 17 letnim życiu, trawionego co rusz pytaniami o to kim jest. Bardzo podobała mi się książka pod względem psychologicznym bohaterów, ponieważ niektóre postacie były idealnie rozrysowane i bardzo naturalnie wypadały w całej tej książce. Jedyną postacią z którą mogłabym troche sie nie zgodzić tutaj to jest Sharlah, która moim zdaniem nie była wiarygodna jako dziecko. Wydaje mi sie, że Autorka przelała tutaj zbyt dużą powage w tą młodą 13 letnią dziewczyne. Tak mi sie wydaje, że była czasem w swej poważnej roli zbyt bardzo przerysowana. Do innych postaci raczej zastrzeżeń nie mam, ponieważ spełniały swoją "funkcję" dzięki czemu czytanie tej książki była przyjemnością. Polecam! To była dobra powieść i dość inna od tego co czytałam. Była to też moja pierwsza książka Lisy Garden, ale już wiem, że nie ostatnia!

Nie będę ukrywać, że Lisa Gardner to jedna z moich ulubionych autorek. Wcześniej znałam ja z cyklu o Detektyw D.D.Warren i jeszcze kilku innych niepowiązanych seryjnie książek. Jeśli chodzi o cykl z Quincy & Rainie to jest to moje pierwsze spotkanie z tymi bohaterami i już wiem, że będą musiała nadrobić zaległości. „Krok za tobą” to historia o trudnych relacjach, o miłości, rodzinie, dzieciach, poprzeplatana dość krwawym wątkiem. Jak to bywa u Lisy Gardner nic nie jest takie, jakie wydawało się na początku. Sharlah to młoda dziewczyna, która mimo swoich trzynastu lat przeszła dość sporo. Jej biologiczni rodzice nadużywali alkoholu i narkotyków. Podczas jednej z kłótni domowych jej brat w obronie własnej zabija ojca. Po tym wydarzeniu zostają rozłączeni i każde z nich trafia do innej rodziny zastępczej. Mijają lata. Rodzeństwo nie ma ze sobą kontaktu. Sharlah trafia pod opiekę Pierca Quincy’a i jego partnerki Rainie Conner, którzy decydują się na adopcje dziewczyny. Tymczasem na pobliskiej stacji benzynowej w Bakersville dochodzi do podwójnego morderstwa. Młody strzelec zaczyna grasować po okolicy. Wiele wskazuje na to, że Sharlah może znać mordercę. Czy to jej brat działa w morderczym amoku? Zawsze po lekturze książek tej autorki pozostaję pod ogromnym wrażeniem. Uważam, że Lisę Gardner, można nazwać doskonałym architektem akcji. Autorka perfekcyjnie potrafi budować napięcie, dzięki czemu czytelnik nie ma chwili wytchnienia. Akcja toczy się niezwykle wartko, również dzięki lekkiemu stylowi. Duży ukłon należy się psychologicznej stronie postaci. Mimo natłoku wydarzeń oraz pełnej gamie uczuć towarzyszący wydarzeniom bohaterowie nie są przerysowani, a ich czyny wypadają się zupełnie naturalne. Dodatkowo Lisa Gardner porusza w książce bardzo wiele spraw od agresji w rodzinie, przemocy, alkoholu, po miłość rodzeństwa, dzięki czemu lektura jest również niezwykle poruszająca. Jak wspomniałam wcześniej „Krok za tobą” stanowi cykl z Quincy & Rainie. Jest to już siódmy tom. Mimo, iż nie czytałam poprzednich części, nie miałam wrażenia, że coś tracę, może jedynie ucierpiał na tym watek Quincy’a i Rainie. Z pewnością nadrobię zaległości gdyż wiem, że ich watek może być równie ciekawy jak historie zawarte w każdym z tomów. Zatem czeka mnie dużo czytania. Gorąco polecam tę pozycję miłośnikom thrillerów i sensacji. Jestem pewna, że nie będziecie mogli oderwać się od tej książki.

Słyszałem wiele dobrych opinii o książkach Pani Gardner, więc jako człowiek, który miłuje się w thrillerach, musiałem sprawdzić na własnej skórze, jak to jest z książkami Gardner. Sarlah i Telly to rodzeństwo z patologicznej rodziny, które zostało rozdzielone po tym, jak Telly w obronie siostry i samego siebie zabił ojca. Kilka lat później na stacji benzynowej ktoś zabija ekspedientkę i klienta, a Sarlah w tym czasie mieszka z Quincy, Rainie i Luką (psem policyjnym na emeryturze). Wszystko jest na dobrej drodze. Sarlah znalazła w końcu rodzinę, do której pasuje, ale okazuje się, że morderstwa mogą być związane z Sarlah. Czy to możliwe, że jej brat znów zabija? To, co mi się spodobało to, że od pierwszych stron dużo się dzieje, a napięcie przez całą książkę jest na bardzo wysokim poziomie. Pościg za mordercą odbywa się po części w lasach, gdzie tropi go ekipa, która została zwerbowana do poszukiwania, a same opisy tropienia są bardzo ciekawe. Quincy jest kryminologiem i próbuje stworzyć portret psychologiczny poszukiwanego, by poznać jego intencje i to, co spowodowało, że zaczął zabijać. Zgłębianie psychiki mordercy to motyw w thrillerach, który bardzo lubię i tu jest to przedstawione w bardzo fajny sposób. Fabuła książki bardzo mi się podobała, bo nic tu nie jest takie, na jakie wygląda, a do tego są tu dosyć trudne relacje między postaciami, które również są intrygujące. Dla mnie jest to bardzo fajny thriller, w którym autorka buduje napięcie tak, że nawet przy zwykłym dialogu czujemy niepokój. Lektura mnie usatysfakcjonowała i mogę ją z czystym sumieniem polecić fanom dobrych kryminałów/thrillerów. z okladki blog spot

Muszę przyznać, że zawsze lubiłem książki Lisy Gardner, a tym razem kolejny raz mnie zaskoczyła. Jej bohaterki, zwłaszcza kobiece bohaterki są bardzo ciekawe, inteligentne i zawsze "wadliwe". Jak zwykle pojawia się wciągająca, intrygująca fabuła i historia. Przyznaję, że w tym przypadku jest przedstawiona nieco bardziej sentymentalna historia niż w pozostałych jej książkach, ale nie mogę powiedzieć, że jest to coś gorszego. Wręcz przeciwnie, wciąga tak bardzo, że nie mogłem się od niej oderwać. Uwielbiam wszystkie postacie, scenografię, tempo i drobne szczegóły, na które zwracam często uwagę. Polecam każdemu, kto lubi tajemnice i napięcie budowane przez Lisę.