Kłamczucha. Jeżycjada. Tom 2 (okładka  miękka)

"Klamczucha" jest drugą powieścią z kultowego już cyklu "Jeżycjada". Niezmiennie od 1979 roku (kiedy została wydana) zachwyca pokolenia Polaków. Główną bohaterką książki jest zupełnie nieprzewidywalna dziewczynka w wieku nastoletnim- Aniela Kowalik. Z pewnością możemy ją kojarzyć z jedną z tych niesztandarowych i charakternych postaci literackich, które zapadają w pamięć na długo. Tytuł powieści trafnie oddaje jej podejście do życia oraz kontaktów międzyludzkich. Pomimo tego jednak, nie można Anieli zarzucić braku uroku osobistego oraz czegoś, co nazywamy wrodzoną umiejętnością budzenia sympatii w ludziach. Szczególnie tych nowo poznanych. Z pewnością nie jest to postać pozbawiona polotu i poczucia humoru. Jej niebywałych pomysłów nie da się przyjąć z powątpiewaniem, ignorancją, czy ironicznym przewróceniem kartki. Uwagę przyciąga tez jej skłonna do rozważań i zadumy natura. Całość tych cech tworzy postać nietuzinkową i niebanalną. Dodatkowo możemy tu znaleźć plejadę innych barwnych postaci- takich jak dobrze znana nam Cesia, Danka, czy Jurek Hajduk, którzy wprowadzają rodzinną, dla miłośnika Musierowicz atmosferę. Nie sposób nie zauważyć też Mamerciątek, które fantastycznie prezentują model dzieci epoki gierkowskiej. Problematyka książki dotyka szukania sposobu na siebie. Aniela po burzliwych perypetiach przekonuje się, że uczciwość i uprzejmość przynoszą wiecej korzyści niż egocentryzm i sobkostwo. Powieść, choć pokazująca naiwne wzorce zachowań, urzekła mnie ciepłem i pozytywną energią bijącą od pierwszego rozdziału. Tak optymistyczna pozycja nadaje się idealnie dla każdego, bez względu na wiek.

Bardzo lubię Panią Musierowicz za styl i sposób pisania. Tę serię sama czytałam jako nastolatka, a teraz kupiłam książki dla mojej córki. Każda z nas czyta je trochę z innej perspektywy - ja z nostalgią, bo pamiętam jeszcze czasy kartek, chodzenia z kluczem na szyi i większej swobody, a ona romansu nastolatków i odkrywania świata, w którym ja dorastałam, a jej dziadkowie prowadzili już dorosłe życie. Książka wciąż aktualna, rozwijająca i pomysłowa. Polecam obecnym nastolatkom, chociażby żeby zrozumieć choć trochę czasy, w których my dorastaliśmy i jak to było przed erą smartfonów, komputerów i całej elektroniki.

Daję trzy gwiazdki, bo to wg mnie jedna z lepszych części Jeżycjady (najlepszą jest "Ida sierpniowa"). Książkę przypominałam sobie podczas lotu z Frankfurtu do Helsinek - i gdzieś tak w połowie poczułam się nią strasznie znużona. Fabuła może i ciekawa, a sama tytułowa bohaterka, Aniela Kowalik, jest zdecydowanie jedną z najciekawszych postaci, które stworzyła Małgorzata Musierowicz... Ale akcja rozwija się zbyt wolno, no i to, co bawiło 13-letnią dziewczynę, niekoniecznie musi odpowiadać gustom 28-latki. Polecam - o ile nie będzie niczego lepszego pod ręką, bo z braku laku i kit dobry ;)

Całą Jeżycjadę wspominam z sentymentem i co jakiś czas czytam wszystkie części po kolei. Nie jestem pewna czy tak zainteresowałaby dzisiejszą młodzież, która ma co innego w głowie ale na pewno warto przeczytać i samemu ocenić.

Powieść pełna ciepła, napisana z ogromnym poczuciem humoru. Można cofnąć się do przeszłości, bez tabletów, telefonów. Rozterki młodych osób jakże różne od dzisiejszych:) Polecam.

Prezent od dojrzałej kobiety dla nastolatki - dla nas powrót do okresu dojrzewania, a dla nastolatek świetna rozrywka i poznanie otaczającego świata.

Fajna książka, w zabawny sposób pokazuje, że osoby, w których jesteśmy zakochani, mają wiele wad tak jak wszyscy i potrzeba czasu by to odkryć 😊

Jedna z części Jeżycjady, czyli cyklu powieści o rodzinie Borejków mieszkających w Poznaniu w dzielnicy Jeżyce. Polecam cały cykl.

Zamówienie zrealizowane w terminie, bez żadnych zawirowań. Książka już dawno przeczytana ze smakiem - teraz pora na kolejne!

Seria książek z mojego dzieciństwa. Niezapomniana, zabawna, mądra. Cieszę się, że dziś też jest chętnie czytana. Polecam