Historie szeptane przez wiatr (ebook)

Połączenie znanych historia oraz bajek z magicznym twistem oraz trzymająca w napięciu akcją nie tylko nadchodzących wydarzeń ale i romansu. Czekam na kolejną część tejże książki.

„Historie szeptane przez wiatr” to jedno z moich czytelniczych oczarowań ostatnich lat. Autorka sprawiła, że ja, umiarkowana miłośniczka fantasy, z zapartym tchem pochłaniałam kolejne rozdziały. Angelika Grajek stworzyła plejadę niezwykłych bohaterów, z których każdy ma swoją wyjątkową historię, problemy i wyzwania. Możemy zrozumieć ich motywacje, kibicować im czy zżymać się na nich, a czasami śmiać się z niestworzonych sytuacji, w jakie się pakują. Piękny, poetycki język, postacie, których nie da się zapomnieć, oraz barwny świat przesiąknięty legendami i magią – te trzy rzeczy sprawiły, że pokochałam tę książkę całym sercem. Czekam na kolejny tom!

„To zabawne, czyż nie? Wstajesz rano każdego dnia i nigdy w rzeczywistości nie wiesz, czy to będzie właśnie ten dzień, który zmieni Twoje życie na zawsze.” -A. Grajek Nigdy nie wiemy, co niesie ze sobą nowy dzień. Czy będzie taki jak każdy dotychczasowy? Nudny i długi? A może pełen wrażeń? Czy też wydarzy się coś, co odwróci nasze życie do góry nogami? Życie głównej bohaterki odmienia się w dniu, w którym jej babka informuję ją o tym, że znalazła dla niesfornej wnuczki idealnego kandydata dla męża. Pomimo tego, że udało jej się odepchnąć zaloty kilku mężczyzn, Maylea wie, że tym razem żarty się skończyły. Babka jest nieugięta, a dziewczynie kończą się argumenty. Musi wziąć sprawy w swoje ręce. Kiedy dowiaduje się, że jej kuzyni uciekają z kraju, w obawie przed zaciągnięciem do wojska, dziewczyna postanawia wstąpić w szeregi Carskiej Armii, podszywając się pod jednego z nich. Obcina długi warkocz, przebiera się w męskie ubrania i ucieka z domu. Gdy bez większych trudów udaje jej się osiągnąć cel, zaczynają się problemy. Nieprzyzwyczajona do koszarowych warunków i fizycznego wysiłku musi sprostać zadaniom stawianym innym wojownikom, którzy nie dość, że są sporo większymi od niej mężczyznami, mają również doświadczenie w walce i trudnościach związanych z życiem w obozie. Czy ten zarys fabuły nie brzmi znajomo? Skojarzenia od razu wędrują w kierunku Mulan. Rzeczywiście na tym etapie historia jest bardzo podobna. Zwłaszcza że wszystko rozgrywa się na terenach azjatyckiego kraju, w świecie mitów i legend z dalekiego zachodu. Niemniej jednak to tylko wstęp do opowieści, gdyż dopiero po dołączeniu do armii, Maylea odkrywa swoje prawdziwe przeznaczenie, którego nie mogła się spodziewać. Już na wstępie książki, w prologu, mamy przedstawioną legendę, w którą wierzą mieszkańcy okolicznych ziem. Co ma z nią wspólnego dziewczyna? Jakie czekają ją trudy? I kto pomoże je przezwyciężyć? Tego wszystkiego dowiadujemy się z powieści. „Historie szeptane przez wiatr” to niesamowita książka, która porywa czytelnika już od pierwszych stron. To bardzo dobrze napisana, klasyczna fantastyka z motywem przygody i podróży. Wiedziałam, że pokocham tę historię, kiedy zdałam sobie sprawę, że zawiera ona prawie wszystkie wątki, które uwielbiam najbardziej: mitologia, baśń, odniesienia do kultury azjatyckiej, wybraniec, a nawet zarys trójkąta miłosnego. Bohaterowie powieści są świetnie opisani, łatwo obdarzyć ich sympatią. Główna bohaterka to silna, zdeterminowana kobieta, która pomimo swojej naiwności w pewnych kwestiach, bierze sprawy w swoje ręce. Momentami bywa irytująca, ale mam wrażenie, że to zawsze jedna z cech bohaterek tego typu powieści. Postaci męskie są bardzo różnorodne. Każda z nich jest wyjątkowa i oryginalna, a łączy je jeden cel, który odkrywamy wraz z nimi w miarę czytania. Wątek miłosny, o którym wspominałam, nie jest głównym motywem przewodnim, to tylko uzupełnienie fabuły, które nadaje smaczku historii. Spotkałam się że stwierdzeniem, że to książka, która nawet w starszym czytelniku wzbudza "fangirl" i totalnie się z tym zgadzam. Czy można się do czegoś przyczepić? Mnie osobiście przeszkadzała tylko jedna rzecz, ale da się na nią przymknąć oko. Sformułowanie „Żółć podeszła mi do gardła” pojawiało się na niemalże co drugiej stronie książki. W pewnym momencie naszła mnie ochota, żeby nawet zacząć je liczyć. Na szczęście jest to na tyle drobna niedogodność, że nie zabrała mi radości z lektury. Niezmiernie cieszę się, że było mi dane poznać tę cudowną historię. Nie mogę doczekać się, kiedy będę mogła poznać dalsze losy bohaterów, bowiem „Historie szeptane przez wiatr” to dopiero tom pierwszy ich przygód. Mam nadzieje, ze czerwone nici przeznaczenia doprowadzą Was do tej książki. [Współpraca reklamowa z wydawnictwem DLACZEMU]

🌿🌿🌿 "ᴛᴏ ᴢᴀʙᴀᴡɴᴇ, ᴄᴢʏż ɴɪᴇ? ᴡsᴛᴀᴊᴇsᴢ ᴋᴀżᴅᴇɢᴏ ᴅɴɪᴀ ɪ ɴɪɢᴅʏ ᴡ ʀᴢᴇᴄᴢʏᴡɪsᴛᴏśᴄɪ ɴɪᴇ ᴡɪᴇsᴢ, ᴄᴢʏ ᴛᴏ ʙęᴅᴢɪᴇ ᴡᴌᴀśɴɪᴇ ᴛᴇɴ ᴅᴢɪᴇń, ᴋᴛóʀʏ ᴢᴍɪᴇɴɪ ᴛᴡᴏᴊᴇ żʏᴄɪᴇ ɴᴀ ᴢᴀᴡsᴢᴇ." 🌿 ℍ𝕚𝕤𝕥𝕠𝕣𝕚𝕖 𝕤𝕫𝕖𝕡𝕥𝕒𝕟𝕖 𝕡𝕣𝕫𝕖𝕫 𝕨𝕚𝕒𝕥𝕣 🌿 Już w dzieciństwie moje serce zdobyły dwie bajki - "Piękna i Bestia" oraz "Mulan". Dziś, mimo że jestem już dorosłą kobietą, kocham te historie tak samo mocno jak wtedy gdy byłam jeszcze małą dziewczynką i z taką samą przyjemnością do nich wracam. Dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok "Historii szeptanych przez wiatr" - które (przynajmniej w pierwszych rozdziałach) stanowią retelling MULAN. 🌿 Maylea Ukiyo ma na życie swój własny plan, plan który nie przewiduje wychodzenia za mąż, zwłaszcza za mężczyznę, którego nawet nie zna. Kiedy dwóch jej kuzynów postanawia uciec przed wojną, dziewczyna dostrzega swoją szansę. Zdeterminowana, przebrana za mężczyznę, ze skradzioną tożsamością swojego kuzyna postanawia wstąpić w szeregi cesarskiej armii. Bardzo szybko okazuje się jednak, że nie był to najlepszy z pomysłów dziewczyny. Szkolenie okazuje się być cięższe niż zakładała, a na domiar złego odpowiedzialny jest za nie sam Generał Cesarskiej Armii - Kira Samboo, czyli mężczyzna przed ślubem z którym uciekła. 🌿 Maylea musi zrobić wszystko aby przetrwać w obozie i nie zdradzić przed nikim (a zwłaszcza przed Kirą) kim naprawdę jest. Jednak jest to tak naprawdę POCZĄTEK całej historii. Z każdym kolejnym rozdziałem retelling Mulan zostaje zastąpiony zupełnie nową, pełną tajemnic historią, której elementy czytelnik odkrywa powoli wraz z bohaterami. Tak BOHATERAMI bo mamy ich tu wielu (każdy zupełnie inny i zdecydowanie warty uwagi). 🌿 Ta historia to tak naprawdę opowieść o grupie wybranych przez los wojowników naznaczonych znamieniem Feniksa, którzy staną przed ogromnie ważnym zadaniem - aby jednak do tego doszło najpierw muszą odnaleźć siebie nawzajem, a następnie zrozumieć drzemiące w nich moce. 🌿🌿🌿 Jeśli lubicie historie pełne duchów i demonów inspirowane dalekowschodnią mitologią i legendami, jeśli czerwone nici przeznaczenia łączace naszych bohaterów są czymś co skrada Wam serce to jest to książka idealna dla Was. 🌿 Na sam koniec dodam jeszcze, że znajdziecie tu wielu kandydatów na nowych książkowych mężów! Sama taki problem z wyborem miałam wcześniej tylko raz, czytając Dwory Maas. [Moje serce skradł pewnien zadziony łowca demonów, którego można kochać i nienawidzi w tym samym czasie. Cassian vibe - mówię Wam]. 🌿 Dla spragnionych wiedzy na temat wątku romantycznego w "Historiach.." - znajdziecie go tutaj, jednak (co najważniejsze!) nie przyćmiewa on fabuły. Co ciekawsze mimo że "miłosne perypetnie" stanowią jedynie tło dla całej opowieści to CHEMIA między bohaterami jest tak dużo że lecą iskry. Mało tego nic nie jest jeszcze definitywnie przesadzone, a to czy ostatecznie wygra wątek hate-love czy friends to lovers zależy wyłącznie od autorki (chociaż wiadomo na co ja mam nadzieję). 🌿 KOCHAM i polecam z całego serduszka 💚

Posłuchaj co szepcze wiatr w wyjątkowej książce Angeliki Grajek "Historie szeptane przez wiatr". ⭐Maylea Ukiyo przebrana za mężczyznę ucieka z domu i zaciąga się do cesarskiej armii, aby uchronić się przed aranżowanym małżeństwem. Kiedy traci swój medalion, jej życie zmienia się diametralnie i nikt nie jest bezpieczny, a bohaterka odkrywa swoje przeznaczenie. ⭐Autorka maluje słowem z wyczuciem, od miłosnych zawirowań po siłę przyjaźni, przez magiczny klimat, który wylewa się z powieści, doprawiony tajemnicami, szpiegami i porwaniami. Piękne, choć momentami smutne krajobrazy przecina szum wiatru, który przywołuje imię bohaterki, Kapłanki Feniksa, imię wiedźmy i Nieśmiertelnej Ósemki. Cała baśniowa kraina przenika się z rzeczywistością, budząc lęk i ciekawość. Elementy fantastyczne, nadprzyrodzone moce, leśne bóstwa, dalekowschodnie mity są wyjątkową częścią tej historii, a odkrywanie tego, świetnym przeżyciem. Umiejętnie zbudowana dynamiczna atmosfera przeplatająca się z nierzeczywistym światem, tworzy przekonującą opowieść. Momentami jest nawet zabawnie. Za przykład mogą stanąć ciągłe sprzeczki Łowcy Demonów z Maylei. Innym razem jest przejmująco, krwawo, niebezpiecznie i poważnie. Mocny obraz dobra stawiającego czoła złu, które zaczyna triumfować. Wyjątkowość tej powieści to imponujące połączenie kobiety, której przyjdzie wybierać między osobistym szczęściem a ratowaniem świata, z chłodem bijącym od otoczenia oraz paletą emocjonalnych barw. Tutaj każdy z bohaterów ma własne zdanie i posiada słabości, a spotkanie z nimi to prawdziwa uczta czytelnicza. Teraz czekam na kolejną odsłonę przygód tych, których połączyła czerwona nić. ⭐Polecam powieść dla każdego, kto oprócz przygody, miłości, odwagi, poświęcenia, oddania sprawie, wzruszeń oraz baśniowych postaci szuka też w literaturze głębszych przesłań.

W moje ręce wpadła kolejna książka, która zachwyca okładką i pomysłem na fabułę. Azjatyckie tło i kultura wynoszą historię na wyższy poziom. Na przestrzeni stron poznajemy wiele barwnych postaci, jedne z nich lubimy bardziej, inne mniej - duża różnorodność zawsze na plus. Nie mam nic do zarzucenia kreacji bohaterów, ponieważ bardzo dobrze się bawiłam poznając ich dalsze przygody. Fabułę świetnie spaja też wątek przeznaczenia. Mam jedno dość duże zastrzeżenie i jestem ciekawa czy też kiedyś spotkaliście się z takim problemem. Mam wrażenie, że autorka chciała tak bardzo dostarczyć nam świetnej akcji, wielu wydarzeń i mnóstwa adrenaliny, że zabrakło w tym chwili oddechu. Książka jest niesamowicie ściśnięta i nieraz miałam wrażenie, że niektóre sceny zostały wycięte, inne uogólnione i końcowo dostaliśmy dużo dobrego, ale bez esencji, która by wszystko skleiła w jedną piękną całość. Tak się zastanawiam, czy może gdyby rozbić tę książkę na dwie części nie wyszłoby to na lepsze. Bo uwierzcie mi, akcji jest tam mnóstwo, dosłownie nie ma czasu na nudę, ale czasem po skończeniu rozdziału w mojej głowie pozostawało pytanie: "Ale to tak już?". Czy z czystym sumieniem jestem w stanie polecić wam tę książkę? Tak, jeśli tylko szukacie świetnej rozrywki, wartkiej akcji i kochacie historię Mulan, to będziecie bawić się świetnie. Ja jednak jako recenzent doszukuje się wad i szczerze mówię wam co według mnie jest niedopracowane. Teraz wy zdecydujcie czego szukacie w lekturze.

Postaci męskie są bardzo różnorodne. Każda z nich jest wyjątkowa i oryginalna, a łączy je jeden cel, który odkrywamy wraz z nimi w miarę czytania. Wątek miłosny, o którym wspominałam, nie jest głównym motywem przewodnim, to tylko uzupełnienie fabuły, które nadaje smaczku historii. Spotkałam się że stwierdzeniem, że to książka, która nawet w starszym czytelniku wzbudza "fangirl" i totalnie się z tym zgadzam. Czy można się do czegoś przyczepić? Mnie osobiście przeszkadzała tylko jedna rzecz, ale da się na nią przymknąć oko. Sformułowanie „Żółć podeszła mi do gardła” pojawiało się na niemalże co drugiej stronie książki. W pewnym momencie naszła mnie ochota, żeby nawet zacząć je liczyć. Na szczęście jest to na tyle drobna niedogodność, że nie zabrała mi radości z lektury. Niezmiernie cieszę się, że było mi dane poznać tę cudowną historię. Nie mogę doczekać się, kiedy będę mogła poznać dalsze losy bohaterów, bowiem „Historie szeptane przez wiatr” to dopiero tom pierwszy ich przygód. Mam nadzieje, ze czerwone nici przeznaczenia doprowadzą Was do tej książki. [Współpraca reklamowa z wydawnictwem DLACZEMU]

polecam

polecam