Golden Age (CD)

Ta jedna z najbardziej wyczekiwanych i upragnionych premier płytowych ostatnich lat nie tylko w najmniejszym stopniu nie rozczarowuje i nie zawodzi oczekiwań, ale zapiera dech w piersiach i pozwala tak przyjemnie się sobą zachłysnąć! W czasach, gdy wydaje się, że wszystko już gdzieś tam było, jest kolejną wersją, a w najlepszym wypadku zaledwie wariacją na temat, tutaj mamy do czynienia z w pełni oryginalnym dziełem tyle samo świeżym i naturalnie lekko wchłanialnym każdym niemal receptorem, co wielkim, monumentalnym, wzniosłym i pozytywnie uroczystym, ceremonialnym. A jako, że płyta ta wychodzi spod rąk twórcy w równym stopniu nastawionego na dźwięk, co obraz, wydaje się, że Woodkid tworzy kolejne utwory z gotową wizją ich ilustracji stosownym widokiem, dlatego też "The Golden Age" to zbiór czternastu kompozycji plastycznych i stymulujących wyobraźnię przestrzenną. Ta płyta wrasta pod skórę z każdym kolejnym odsłuchaniem, sieje ziarno wyobraźni i pozwala obserwować proces kiełkowania.

Całkowicie zgadzam się z poprzednim komentarzem! Woodkid w swoim debiutanckim albumie oczarowuje! Słuchając jego słynnych juz piosenek jak np. "Run boy run" czy "I love you" ma się przed oczyma jego równie świetne wizualizacje. Żałuję tylko, że album nie został wydany jako DVD (tak jak jest to teraz w modzie...) z klipami do własnej kontemplacji. Niemniej, fani Woodkida oraz ci, którzy go jeszcze nie znają a lubią np. Anthony and the Johnsons, powinni sprawić sobie to muzyczne cacko! Gorąco polecam!

Uwielbiam w muzyce przestrzeń. Taką w której jest miejsce na słuchacza. Na jego emocje, uczucia, na jego historię. Lubię niestworzone światy, które się rodzą w małej ludzkiej głowie takiego Woodkida... Płyta jest niesamowita od początku do końca.

Debiutancka płyta Woodkid jest świetna. Buduje klimat złowrogo brzmiącej muzyki ocieplonej przyjemną barwą głosu. To ciekawe połączenie. Cena jak zwykle w Empiku wysoka, to jedyny minus.

Doskonała muzyka, a utwory wykonane przy akompaniamencie orkiestry symfonicznej brzmią przejmująco. Szczerze polecam.

Re we la cja

Rewelacyjne połączenie różnych instrumentów, trąby, organy, bębny, dzwony rurowe itd. No i ten głos. Wspaniała, żywa, energiczna muzyka. Polecam

Niesamowicie się cieszę, że Woodkid zajął sie tworzeniem muzyki. Świat wiele by stracił, gdyby ograniczył sie wyłącznie do tworzenia obrazów. Od pierwszego usłyszenia i spojrzenia na teledysk wiedziałam, że to klimat, który w punkt trafia w to, co lubię. Szerokie, klimatyczne sceny od których nie możesz sie oderwać. Kiedy puszczasz samą muzykę nadal je widzisz. Zwykłe życie. Zwykłe i niezwykłe. W każdym razie to, od którego w naszej zaganianej codzienności jesteśmy przeważnie odcięci. Poczucie więzi. Wspólne przeżywanie emocji. Życie jako piękna podróż. Emocje blisko serca.